Dochodzenie odszkodowania

[JakubM]

Hej

Ostatnio miałem incydent w którym korzystałem z akcji ratowniczej śmigłowcem (Szwajcaria) i w którym uszkodziłem skrzydło.
Dochodzę od mojego ubezpieczyciela (ubezpieczenie AXA obsługiwane przez WTW Montagne dla FFCAM) pokrycie akcji ratowniczej oraz uszkodzenia sprzętu. Będę tu na bierząco umieszczał informacje jak to idzie i czego wymagają - może przydać się na przyszłość.

Na chwilę obecną nie dostałem jeszcze żadnej faktury. Póki co broker poprosił mnie o:
[x] Oryginał faktury zakupu sprzętu (kupiłem używane, nie posiadam),
[x] Zdjęcia uszkodzeń
[x] Zeznania świadków którzy byli obecni podczas wypadku podających szczegóły zdarzenia oraz dokumenty ich identifikujące (moimi świadkami byli ratownicy - nie wziąłem do nich kontaktu, nie widzieli i nie uczestniczyli także w oględzinach uszkodzeń)
[x] Oryginał faktury za naprawę skrzydła lub zaświadczenie, że nie nadaje się do naprawy wystawione przez osobę upoważnioną (professional).

c.d.n.

[matgaw]

Czyli za akcję ratowniczą póki co zapłaciłeś z własnej kieszeni? Jak to wyglądało?

[JakubM]

Czyli za akcję ratowniczą póki co zapłaciłeś z własnej kieszeni? Jak to wyglądało?

Póki co nic nie zapłaciłem - czekam na fakturę od firmy która prowadziła akcję.

[Domin]

W jakim języku komunikujesz się z ubezpieczycielem?

[JakubM]

W jakim języku komunikujesz się z ubezpieczycielem?

Formularz wypełniłem w języku angielskim i w takim języku dostaję od nich korespondencję. Jeśli dobrze pamiętam to do wyboru były 4 opcje: francuski, angielski, hiszpański i włoski(?)

[JakubM]

Aktualizacja.

[x] Dostarczyłem oryginały zakupu sprzętu - ze sklepu w którym pierwszy nabywca kupił skrzydło dostałem kopię paragonu który został zaakceptowany - w języku polskim w PLN, bez danych osobowych (jak to paragon)
[x] Dostarczyłem zdjęcia
[x] Poinformowałem o braku świadków
[x] Dostarczyłem fakturę z trzema pozycjami: za naprawę skrzydła, przegląd/dopuszczenie do lotu i koszty wysyłki - w języku polskim, w PLN

Ostatnią fakturę wysłałem im wczoraj, a dziś już dostałem informację o przyznaniu odszkodowania w EUR w kwocie odpowiadającej tej na fakturze pomniejszonej o 150 euro (udział własny). Z powodu którego dociekał nie będę nie odliczyli 20% wartości za skrzydło starsze niż 2 lata.

Czekam na przelew od ubezpieczyciela i nadal czekam na fakturę za śmigło (ponoć Air Glacier wysłał ją pocztą w zeszłym tygodniu).

[JakubM]

Dostałem rachunek za akcję ratowniczą:

- koszt 57 min pracy helikoptera: niecałe 4900 CHF
- koszt jednostkowy samej akcji: niecałe 1700 CHF
Razem z VAT: niecałe 7100 CHF

Przesyłam rachunek do ubezpieczyciela.

Rachunek przychodzi zwykłą pocztą, firma odmawia wysyłania go emailem uzasadniając, że email nie jest bezpieczny (gdyby wiedzieli jak przesyłki pocztowe są u nas bezpieczne...)

[Staszek Gwara]

Świetny wątek, dzięki za podzielenie się detalami.

To było to ubezpieczenie z AXA Kossen? Tam limit na akcję ratowniczą jest 10 000 EUR, czyli przy 7 100 CHF kosztów akcji wychodzi zapas 10 000 PLN po obecnych kursach. Nie brzmi jak super dużo, gdyby śmigło miało chwilę dłużej popracować to zaczynają się koszty.

[JakubM]

Świetny wątek, dzięki za podzielenie się detalami.

To było to ubezpieczenie z AXA Kossen? Tam limit na akcję ratowniczą jest 10 000 EUR, czyli przy 7 100 CHF kosztów akcji wychodzi zapas 10 000 PLN po obecnych kursach. Nie brzmi jak super dużo, gdyby śmigło miało chwilę dłużej popracować to zaczynają się koszty.

Przeczytaj proszę pierwszą wiadomość w wątku gdzie są podane te informacje.

Ci co się interesowali to nie od dziś wiedzą, że 10K EUR to nie jest bezpieczna kwota. Podobnie z innymi kwotami.
Niestety mam wrażenie, że ciągle niewielu interesuje na jakie kwoty wykupują ubezpieczenie (liczy się, byle by było), a potem mamy przykre niespodzianki i zbiórki społeczne.

Najgorsze w tym wszystkim jest, że tu nie chodzi o pieniądze, bo składki za dobre ubezpieczenie są bardzo podobne za te słabe ubezpieczenia - tylko o lekceważące podejście do tematu.

[Staszek Gwara]

Czytałem i mam świadomość że to nie jest jakoś specjalnie dużo, ale też nie powiedziałbym że ta oferta z AXA to takie "byle by było". W Twoim wypadku wychodzi na to że pokryją tylko margines zostanie niewielki. Dopytywałem bo sam mam z AXA tylko widać inny pośrednik.

Pytanie w takim razie brzmi - kto ma lepszą pod tym względem (akcji ratunkowej) ofertę?

[Radek]

Ja na krótkie wyjazdy kupuje ubezpieczenie w Axa w wersji "podróżnik" - 600tys koszty leczenia (ratownictwo wg owu do kwoty kosztów leczenia ) jest też opcja wyższa. Trzeba dopłacić za sprty wysokiego ryzyka. Ale warunki są wg mnie dobre.

[JakubM]

Czytałem i mam świadomość że to nie jest jakoś specjalnie dużo, ale też nie powiedziałbym że ta oferta z AXA to takie "byle by było". W Twoim wypadku wychodzi na to że pokryją tylko margines zostanie niewielki. Dopytywałem bo sam mam z AXA tylko widać inny pośrednik.

Pytanie w takim razie brzmi - kto ma lepszą pod tym względem (akcji ratunkowej) ofertę?

Ubepiecznie Axa w ofercie dla FFCAM jest zupełnie i np. daje 30.000 EURO na akcję ratowniczą (plus CO, koszty leczenia, repatriacji itd).

[Chrab]

Pytanie w takim razie brzmi - kto ma lepszą pod tym względem (akcji ratunkowej) ofertę?

Warta ma nielimitowaną akcje ratunkową
warta.pl/kalkulator/ubezpieczenie-turystyczne/twoja-podroz

[GreeN_DG]

Axa w wersji zdobywca ma 40mln

https://www.axa-assistance.pl/ubezpiecz ... rystyczne/

[Dorota]

Hej,
Czy ubezpieczyciel pokrył fakturę za akcję ratunkową?
Czy jedyna droga to zapłata faktury i zwrot środków przez nich?
Dręczę aktualnie mailowo WTW dociekając procedur, bo jesli reimbursement jest jedyną opcją z ich strony to niezbyt to będzie działać przy poważnych wypadkach
Niezbyt są skłonni do wyjaśnień i w kółko przesyłają mi moj certyfikat z którego nic nie wynika.

[JaroXS]

Wątek świetny i też chciałbym wiedzieć czy Kuba zapłacił rachunek :->, ale gdybyście wiedzieli ile darmozjady nie wypłacą ofiarom powodzi w Czechach i Polsce to jest szok normalnie. Po powodzi zacząłem się zastanawiać czy w ogóle ubezpieczenie ma sens . Aktualne cały system ubezpieczeniowy się rozwalił z tego co obserwuję a ludzie dostaną jakieś grosze albo w ogóle nic nie dostaną.

[JakubM]

Kolejna aktualizacja

Przestało być już tak fajnie. Po wysłaniu faktury za akcję ratunkową - cisza.
9/9 pytam jak się sprawy mają i dostaję odpowiedź że potwierdzają otrzymanie dodatkowej faktury i że pracują z dostawcą (AirGlaciers) nad rozliczeniem.
24/9 pytam ponownie i dostaję informację, że zgodnie z informacją przesłaną 9/9 odszkodowanie zostało wypłacone. Pytam AirGlaciers czy sprawa jest zamknięta a oni, że żadnej kasy nie dostali. Wracam do WTW a ci ponownie, że przelew został wykonany 16/9. AirGlaciers: "nie dostaliśmy". Po kilku takich rundach i bezskutecznych prośbach by WTW dostarczyło potwierdzenie przelewu AirGlaciers wysyła wyciąg ze swojego konta pokazując, że żadnen z przelewów nie pasuje do mojej faktury.
26/9 WTW w końcu pokazuje potwierdzenie przelewu z dnia 16/9. Okazuje się że AirGlaciers pomieszało numery faktur i dlatego nie mogli połączyć tej płatności. Sprawa jednak się nie kończy bo WTW wysłało przelew w EUR, faktura była w CHF i w wyniku użycia różnych kursów walut zostaje manko w wysokości 86.45 CHF. Mam nadzieję, że WTW to już sobie wyjaśni z AirGlaciers bo ja mam trochę ich obojga dość.

Podsumowując:
1. WTW nie robił mi żadnych trudności w przyznaniu odszkodowania za sprzęt czy za akcję, wszystkie rachunki były rozpatrywane sprawnie.
2. Rachunek za akcję zapłacili sami, za naprawę sprzętu zwrócili mi na konto (może dlatego, że na fakturze było już "Zapłacono")
3. Komunikacja trochę kuleje - czasem jak sam nie zapytasz to się nie dowiesz.
4. Ostatni problem powstał z winy AirGlaciers którzy pogubili się w swoich papierach, choć ignorowanie przez WTW ich prośby by przelew robić w CHF też nie pomogło.
5. Wykupię u nich obezpieczenie na kolejny sezon. Niestety z roku na rok robi się coraz drożej - na sezon 2025 to już 315 euro

[JakubM]

Niestety moje nadzieje na wyjaśnienie tych 80CHF pomiędzy WTW i AirGlaciers były płonne.

Gdy po dłuższej nieobecności otworzyłem skrzynkę na listy wyciągnąłem z niej plik listów od Air Glaciers - każde z wezwaniem do zapłaty pozostałej kwoty i każde kolejne z naliczaną karą 15CHF za kolejne wezwanie. Pofatygowali się do tego stopnia, że pismo przewodnie napisali po polsku wyjaśniając że pomimo wielokrotnych próśb i ponagleń nie dostali pełnej kwoty od WTW.

Wysłałem te pisma do WTW i sprawy na nowo ruszyły. Brakująca kwota została przekazana do wypłaty, tydzień później wypłata została zrealizowana (i tym razem bez proszenia dostałem wyciąg z banku z potwierdzeniem przelewu), a po kolejnych kilku dniach Air-Glaciers poinformowało o zamknięciu sprawy.

Tak, że czujność należy zachować do końca...