Dochodzenie odszkodowania i warunki ubezpieczenia w FFCAM

Dział przeznaczony na informacje. Wszelkie wątki poboczne i pyskówki będą usuwane bez litosierdzia.
orczyk
Posty: 1
Rejestracja: 20 października 2021, 22:04
Reputation: 6
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Dochodzenie odszkodowania i warunki ubezpieczenia w FFCAM

Postautor: orczyk » 07 października 2024, 22:42

Cześć,

Jako, że pojawił się wątek Kuby odnośnie dochodzenia odszkodowania w FFCAM, ja dodam również swój wątek.
Miałam 'lekki' wypadek we Francji w czerwcu tego roku, lekki bo na szczęście nic mi ani sprzętowi się nie stało, jednak wylądowałam na francuskim sorze z podejrzeniem złamiania kręgosłupa (trzeba było sprawdzić). Przy przyjeździe do szpitala przedstawiłam EKUZ i ubezpieczenie w FFCAM. Wyszłam ze szpitala tego samego dnia, nikt w szpitalu nie poinformował mnie, że coś jest nieopłacone w ramach EKUZ i zakładałam temat za zakończony. Po dwóch miesiącach od wydarzenia znalazłam w swojej skrzynce pocztowej list z fakturą ze szpitala na niedużą kwotę, ale jednak - niecałe 200 euro. Bez wyszczególnienia za co ta kwota, bez potwierdzenia odbioru, bez terminu płatności jedynie z informacją o koniecznej "niezwlocznej płatności". Skontaktowałam się ze szpitalem telefonicznie żeby potwierdzić, że to od nich i nie wyłudzanie pieniędzy, po potwierdzeniu skontaktowałam się z MUTUAIDE na podany numer telefonu z pytaniem czy mogę tą fakturę zgłosić do pokrycia przez nich (mimo, że upłynął termin 15 dni od zdarzenia). Zgłosiłam fakturę telefonicznie przez Mutuaide, potem WTW poprosiło mnie o wypełnienie formularza szkody na ich stronie, cała procedura zaczęła mnie dosć mocno martwić co do skuteczności mojego ubezpieczenia, więc zaczęłam drążyć temat.

Wnioski i moje doświadczenie:
1. Tak, mogę zgłosić fakturę (możliwe, ze liczą te 15 dni od otrzymania kosztu, lub po prostu mogę zgłocić szkodę, którą rozpatrzą np. negatywnie, jednak dostałam informację od WTW, że jeśli Mutuaide tego nie zapłaci to oni pokryją)
2. przed zgłoszeniem jakiegokolwiek kosztu leczenia do Mutuaide lub WTW trzeba zgłocić koszt najpierw do NFZ pisemnie i uzyskać pisemną odmowę od NFZ, że oni nie zwrócą tego kosztu (potwierdzenie od szpitala Francuskiego, że koszty np.nie kwalifikowały się do pokrycia w ramach EKUZ i dlatego wystawili fakturę - nie wystarczy) lub pokryją częściowo. Dopiero potem przesyłam oryginały zapłaconej faktury, odmowy NFZ itp pocztą do ubezpieczyciela
*Czas oczekiwania odpowiedzi od NFZ jest nieokreślony (NFZ najpierw wysyła pismo do szpitala we Francji, po 4 miesiącach jeśli nie otrzyma odpowiedzi wysyła ponaglenie i czeka znów nieokreśloną ilość czasu). Od doradcy finansowego mam informację, że NFZ bywa niewypłacalny i niektóre placówki szpitalnie nie mogą doprosić się o pieniądze za wykonane świadczenia. Możliwe, że w przypadku wniosków obywatelskich NFZ nie zwleka z płatnością, jednak moze być taka sytuacja, że NFZ nie odmówi pokrycia kosztu szpitalnego jednak nie wiadomo ile na zwrot trzeba będzie czekać...
3. Fakturę trzeba pokryć samemu, w jedynym możliwym dostępnym dokumencie a'la OWU jest wszędzie informacja, że koszty leczenia i akcja ratunkowa są "reimbursed", czyli ja odpowiadam za zapłacenie faktur szpitalowi i dopiero po opłaceniu staram się o zwrot, najpierw od NFZ, potem co nie zostanie pokryte - od nich. W przypadku Kuby opłacili akcję ratunkową bezpośrednio, jednak możliwe, że w kraju EU będzie to inaczej działać. Nie wiem. Wg ulotki jest również możliwa zaliczka/pożyczka od ubezpieczyciela na koszty leczenia, którą potem trzeba zwrócić i domagać się zwrotu (tak to rozumiem). Tak czy inaczej zanim oni pokryją jakiekolwiek koszty leczenia w kraju EU to chcą mieć informację, że nasz NFZ tego nie pokryje co może być w praktyce dość żmudnym procesem... W przypadku 200 euro to pikuś, nie wyobrażam sobie co będzie przy innych sporych kosztach szpitalnych lub ratunkowych.
4. Mutuaide zarządało ode mnie potwierdzenia dat podróży w stylu bilet lotniczy, pociąg, płatność za benzynę (nigdzie nie ma o tym informacji w jedynych dostępnych dokumentach!!) Podróżowałam ze znajomymi busem, nie płaciłam za benzynę. Ostanecznie zaakceptowali wyciąg z konta płatności kartą w Polsce i Francji (a co jakbym nie płaciła kartą? jechała autostopem?)
5. Zaniepokoiło mnie, że istnieją jakieś warunki/procedury/wykluczenia niespisane w tej 'ulotce' ani certyfikacie, zatem zaczęłam drążyć temat przez ogólnego maila Mutuaide i WTW odnosnie ich procedur i moich wątpliwości czy warto wykupić u nich ubezpieczenie na kolejny rok, i tak:
-Mutuaide nie odpowiedzialo na mojego maila odnośnie procedur
- WTW na moje szczegółowe pytania w kółko przesyłało mi tą samą ulotkę, po moich naciskach udało mi się uzyskać "pisemnie-mailowe" potwierdzenie, że nie ma dokumentu szerszego i ta ulotka to jest jedyne OWU i warunki ubezpieczenia "I can confirm that all the necessary exclusions and information are indicated in this document"
- drążąc temat mimo wszystko dalej - na pytanie jak np. jest obliczana wartość sprzętu jeśli nie posiadam za niego faktury - chciałam się zorientować czy mój sprzęt z drukiej ręki będzie ubezpieczony jeśli wykupię ubezpieczenie rozszerzone, ktore automatycznie ubezpiecza sprzęt (w FFCAM nie ma numerów seryjnych sprzętu, nie określa się też w żaden inny sposób konkretnego sprzętu jak w innych ubezpieczeniach, po prostu każdy sprzęt/ciuch, którego w danym momencie używam i mam wypadek powinien być objęty ubezpieczeniem) - dostałam odpowiedź, że jeśli nie mam dowodu zakupu sprzętu to mój sprzęt nie jest objęty ubezpieczeniem - mimo, że nie ma takiego zapisu w ulotce, która jak wcześniej potwierdzili jest jedynym obowiącującym dokumentem. Co uważają za "proof of purchase" i czy np. może to być mail/pisemne potwierdzenie zakupu/przelew- jeszcze będę drążyć i dam znać. Aktualnie drążę na jakiej podstawie mam mieć proof jeśli nie ma tego w warunkach umowy.
- WTW na moje szczegółowe pytanie odnośnie "poof of dates of travel" odpowiedziało, że nie rozumieją pytania i nie jest to ubezpieczenie podróżne (czemu więc Mutuaide tego ode mnie wymagało?)
6. nie wiem jakie jeszcze inne warunki i procedury nieopisane w certyfikacie ani warunkach ubezpieczenia w razie wypadku/akcji poszukiwawczej trzeba spełnić i nie mają wszystkiego tam spisanego. Nie wiem też jak skuteczne będzie to ubezpieczenie w przypadku cięższego wypadku i wyższych kosztów na terenie Unii Europejskiej (czyli tam gdzie najpierw będą się domagać potwierdzenia od NFZ, że nie zapłaci)
7. Generalnie mają trochę bałagan, patrząc na warunki ubezpieczenia i certyfikat - są ze sobą sprzeczne odnośnie tego czy jestem ubezpieczona w październiku (jestem objęta ubezpieczeniem, ale nie mam już waznej licencji)
7. wciaż są chyba jedną z lepszych opcji cenowo, więc warto się zastanowić, ale nie wiem czy polegać na nich całkowicie. Osobiście nie mam dużego buforu na koncie by móc opłacić akcję ratunkową i starać się o zwrot...


Co do mojej faktury - wg instrukcji na stronie NFZ najpierw wystosowałam kontakt-reklamację do szpitala (kilkukrotnie, bo tu też mają balagan i na fakturze podali błędnego maila ;) ) i anulowali fakturę, zostało tylko 19 euro do zapłacania.

Jak będe mieć dalszą informację odnośnie warunków tego ubezpieczenia, ktore mnie interesują dam znać. Sorki za może brak składni lub inne błędy, ale jest późno i chciałam to wypchnąć możliwie szybko ;)

Wróć do „Ubezpieczenia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość