Instruktorzy to złodzieje i oszuści

[Zbyszek Gotkiewicz]

Skarbonka by musiała być chyba z betonu i przymocowana do tego bunkra co jest z boku. A co do tego że 35 zł to niewiele to ja bym mógł podjąć dyskusję, bo dość często spotykam się z taka argumentacją. Licencja sportowa? Przecież to niewiele w porównaniu z opłatą za zawody. Badanie lekarskie? Przecież to grosze w porównaniu z kosztami wyjazdów. Ubezpieczenie? To prawie nic. Składka klubowa? Jak odmówisz sobie codzień kawy to ci jeszcze zostanie. Opłata startowa za zawody? Jak wydasz tyle siana na wyjazd za granicę, to co to jest przy tych wszystkich kosztach I wypisuję to nie dlatego, że nie chcę płacić. Proszę jedynie, aby stosować inne argumenty. Najlepiej takie w rodzaju: to nas kosztuje tyle i tyle, do tego musimuy doliczyć jeszcze koszty obsługi w wysokości takiej to a takiej. Członków klubu jest tylu i tylu. Gotowi są zapłacic po X. Brakującą resztę planujemy zebrać od przyjezdnych. A jak już ustalicie, że jesteście w stanie sami utrzymać to startowisko, to zaczniecie kombinować co tu zrobić, żeby przyjezdni na krzywy ryj nie latali na waszym niebie. Najlepiej składka roczna płatna z góry, jak to kiedyś było w Borsku. To się nazywa komercja i już dawno zabiła wolne latanie i solidarność pilotów. Proszę się nie obrażać, bo będę sam siebie musiał przenieść do MMA.

[obiektywny]

Aż dziw bierze, że taki prekursor paralotniarswa, człowiek uczący pilotów i pozujący na niewiadomokogo ma takie dziadowskie podejście. Bo 35zł to koszt, jak taki gość jak ty raz przejeżdżając przypadkiem zachce sobie wystartować. A jak koszt za duży za pojedynczy start to nie płacić nie startuj, nie lamentuj.

Zbyszku - skarbonka powinna być pancerna? Nie oceniaj wszystkich przez pryzmat swojej osoby. Myślałem, że te obelgi na grupie z komentarzami o uciekaniu z autostrady przed bramkami, namawianiem do nie kupowania flycard bo nie sprawdzają to jakieś pomówienia ale patrząc na wypowiedzi zaczynam odnosić wrażenie że jest w tym trochę prawdy.

[Zbyszek Gotkiewicz]

[
Muszę zaprotestować! To nie jest komercja. To tylko uczciwe podzielenie się kosztami. Bo wszystko kosztuje. C'est la vie. Ale nikt na tym nie zarabia, nawet ten rolnik który udostępnia startowisko. On tylko z tego żyje. A do MMA się nie przenoś, bo wiem, że część argumentów к поддержанию разговора
(ledwo skleciłem, już prawie wszystko zapomniałem )

maro

O komercjalizacji naszego latania wspomniałem jako o ogólnym trendzie który już wiele lat temu zmienił paralotniarstwo. To dużo szerszy temat i niepotrzebnie go poruszyłem w kontekście utrzymania startowiska. To raczej powinno się pisać o tym jak powinny działać lokalne kluby aby możliwość latania na lokalnej górce nie stawała się ogólnopolskim problemem.

[obiektywny]

O komercjalizacji naszego latania wspomniałem jako o ogólnym trendzie który już wiele lat temu zmienił paralotniarstwo. To dużo szerszy temat i niepotrzebnie go poruszyłem w kontekście utrzymania startowiska.

Też zauważyłem problem komercjalizacji latania - nachalny marketing, czasem nie do końca rzetelne recenzje - wciskanie ludziom bajek o tym że glajt jest lepszy niż w rzeczywistości (albo odradzanie jakiegoś bo na nim się zabije - tylko ze względu na markę) tylko dlatego że producent poklepuje znaną osobę po plecach. Albo zbyt szybkie wciskanie np przelotowego Optica osobie która trochę nalatała już na Nemo, ale i tak nie do końca ogarnia i prócz dużego stresu na nowym sprzęcie może zrobić sobie krzywdę. Inna znana sprawa - sprzedawanie zwykłych pasów z klamrami w cenie n-razy wyższej w porównaniu do ceny identycznego produktu w supermarkecie itp. Dodać do tego wyciąganie od ludzi kasy za szkolenia, mimo iż mogłoby to się odbywać za darmo, w ramach pomocy koleżeńskiej - niekomercyjnie, wolnościowo.

Może czyta to forum jakiś członek PSP, który zaraziłby zarząd pomysłem dofinansowywania utrzymania startowisk dla lokalnych grup i klubów, aby obniżyć palący problem komercjalizacji latania i opłat startowiskowych? Na północy dużo by chyba nie zeszło a przyjezdni piloci wpadający przypadkiem byliby zadowoleni (pewnie rocznie coś około 10-15tys z budżetu PSP za dzierżawę lotniska w Borsku + te 1-2tys za Nowe Marzy)

[Zbyszek Gotkiewicz]

Obiektywny. Najpierw wycofaj z dyskusji swoje uwagi które kierujesz do mnie, a które nie dotyczą finansowania startowiska. Jak to zrobisz to będziemy rozmawiać o problemie.

[obiektywny]

Obiektywny. Najpierw wycofaj z dyskusji swoje uwagi które kierujesz do mnie, a które nie dotyczą finansowania startowiska. Jak to zrobisz to będziemy rozmawiać o problemie.

Jeśli chodzi o temat komercjalizacji latania jaki poruszyłem w pierwszym akapicie - nie miałem na myśli Ciebie. Znam instruktora który dwóm pilotom wcisnął Optica, mimo iż nie mają nawet podstaw aktywnego latania. Kwestia szkoleń za pieniądze w zakresie komercjalizacji również do Ciebie nie było jakoś personalnie skierowane, chyba cała reszta instruktorów nie pracuje za darmo i społecznościowo. Trochę dziwi fakt że jako osoba czerpiąca zyski/żyjąca z latania żalisz się na problem komercjalizacji i opłat powiązanych z paralotniarstwem.

Jeśli jesteś członkiem PSP, to może warto podsunąć pomysł dofinansowywania lokalnych grup w celu rozwiązania problemu jaki zauważyłeś?

[żółty27]

To żeś Zbyszku nie wiedział wcześniej, że każdy instruktor to złodziej i pijak? . A tak serio to dodaj do tego forum śmietnik, i ten temat w nim umieść.
Pozdrawiam.

[obiektywny]

Trochę przesadziłeś z tematem. Czytanie ze zrozumieniem się kłania.

1. Nigdzie nie napisałem, że instruktorzy to oszuści i złodzieje.
2. Nigdy nie napisałem że powinni pracować za darmo, czy chwalić produkty konkurencji.

Tu bardziej chodzi o wstrętną komercjalizację do jakiej się odnosiłeś w temacie o jakże wysokiej opłacie 35zł za rok latania w Nowych Marzach. Z jednej strony komercyjnie podchodzisz do sportu (zarabiasz szkoląc, sprzedajesz sprzęt z prowizjami), a następnie narzekasz gdy napotykasz cokolwiek mające jej znamiona i musisz zapłacić.

[R0bby]

A mi się nie podoba nadwrażliwość w przenoszeniu wątków do MMA! Klikam na ten i mam wywody Gotka szlag wie czego dotyczące.

[Zbyszek Gotkiewicz]

A umiesz rozróżnić dyskusję dotyczącą problemu, czyli merytoryczną od dyskusji wykorzystującej jako argument ataki personalne. Bo chyba z tym jest jakiś problem.

[R0bby]

Problem jest z tym, że DLA MNIE, JAK ZAJRZAŁEM NA FORUM, i kliknąlem link, hgw. o co chodzi. Jeśli już tak restrykcyjnie przenosisz wątki na MMA, to może w całości ze wstępem. Bo mam problem ze zrozumieniem czego dotyczą Twoje, pewnie wartościowe, odpowiedzi.
Czy teraz już wiesz z czym mam problem?

[Zbyszek Gotkiewicz]

Zostawienie tytułu wątku będzie szkodziło wątkowi którego dyskusja w najmniejszym stopniu nie dotyczy. Zauważ że dyskusja z której wątek się wywodzi dotyczy problemu w jaki sposób zbierać opłaty od pilotów na utrzymanie startowiska, a w MMA toczy się rozmowy na temat komercjalizacji latania lub tego że konkretnie ja zarabiam na lataniu a nie chce wpłacić w ciemno nie wiedząc czy pojawię się na startowisku opłaty rocznej. Do tego dowiaduje się co rozmówca sądzi o mnie a nie o problemie. Założyciel wątku mógłby sobie nie życzyć takiej dyskusji w swoim temacie.

[R0bby]

To może lepiej byłoby to załatwiać na priv? Bo, pourywane wątki, to bez względu na intencje, pourywane wątki

[Zbyszek Gotkiewicz]

Poprosiłem autora o wycofanie uwag osobistych. Napisał że nie zrobi tego. Prywatnie pewnie by napisał to samo. Nie ma o czym dyskutować. Jako moderator zrobiłem to co uznałem jako absolutne minimum w sytuacji gdy ktoś atakuje osobistymi uwagami mnie. Lepiej by było gdyby to ktoś inny reagował dając użytkownikowi forum ostrzeżenie i zmieniając treść obraźliwego posta.

[R0bby]

IMHO, mszczą się zbyt liberalne warunki przyjęte na starcie, dające możliwość pisania użytkownikom niezrzeszonym (zakładam, że pyskówka dot. userów o nickach żółty27 i obiektywny (nie wiem czemu w niektórych postach widzę go jako zarejestrowanego, a w innych nie)).

Oczywiście rozumiem strategie wynikającą ze startu forum, ale może warto warunki tej promocji przemyśleć?

[żółty27]

IMHO, mszczą się zbyt liberalne warunki przyjęte na starcie, dające możliwość pisania użytkownikom niezrzeszonym (zakładam, że pyskówka dot. userów o nickach żółty27 i obiektywny......

Możesz podać jakiś konkretny przykład mojej osoby???

[surmat]

Proszę się nie obrażać, bo będę sam siebie musiał przenieść do MMA.

Co to ma być ???
Czemu trzeba przekopać forum zamiast kliknąć w jakiś odnośnik, żeby być zorientowanym w temacie i szerokim kontekście ???
Czemu prowokujący temat: "Instruktorzy to złodzieje i oszuści" , ma nie wiele wspólnego z treścią wpisu, która jest na tyle "mętna", że nie wiadomo czego temat/problem dotyczy??? To takie wpisy chcemy tu czytywać ?? Czy aby nie należy kogoś przywołać do porządku - ?
No chyba, że coś się pozmieniało w założeniach, a jako że mało zaglądałem ostatnio, to nie jestem na bieżąco ;P

p.s.
W prezencie minus dla Zbyszka za błędne tytułowanie i treść pierwszego posta,

[surmat]

Poprosiłem autora o wycofanie uwag osobistych. Napisał że nie zrobi tego. Prywatnie pewnie by napisał to samo. Nie ma o czym dyskutować. Jako moderator zrobiłem to co uznałem jako absolutne minimum w sytuacji gdy ktoś atakuje osobistymi uwagami mnie. Lepiej by było gdyby to ktoś inny reagował dając użytkownikowi forum ostrzeżenie i zmieniając treść obraźliwego posta.

No i tu całkowita zgoda - nie sądzimy we własnej sprawie - tak trzymaj!
Co do insynuacji zawartych pod twoim adresem, to moim zdaniem należy upomnieć autora ostrzeżeniem za ten konkretny wpis - sam bym to zrobił, gdyby nie fakt, że autor wykorzystał dostęp anonimowy do umieszczenia treści której nawet nie można poddać ocenie przez + czy - .
Trzeba pogrzebać w ustawieniach aby to nie było możliwe, albo dopisać do regulaminu, że w takich sytuacjach anonimowe wpisy edytujemy aby nie wykolejać całego wątku ale pozostawiamy o tym wzmiankę w treści posta. Co wy na to ??

[Zbyszek Gotkiewicz]

Nie chciałem zatwierdzać tego posta, ale ktoś to zrobił. Nie mogłem dawać ostrzeżenia autorowi bo atak personalny był skierowany bezpośrednio w moja stronę i nie mogłem wdawać się w osobisty spór. Z drugiej strony pozostawienie takiego wpisu bez reakcji byłoby zachętą do następnych takich wpisów. Poza tym jeszcze nikt tu nie dostał ostrzeżenia i trzeba się dopiero nauczyć to robić.

[uriuk]

. Poza tym jeszcze nikt tu nie dostał ostrzeżenia i trzeba się dopiero nauczyć to robić.

Ja tam dalem dwa ostrzezenia. Pisz za siebie ;P