Technika krążenia.
- starry
- Posty: 391
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 18:17
- Reputation: 60
- Lokalizacja: Blisko Klina
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Technika krążenia.
Niby wszystko wiadomo w temacie, ciało, a następnie sterówka w stronę wykonywania zakrętu (krążenia).
Zauważyłem jednak u siebie ( a potem potwierdził to również kolega), że w bardzo słabych noszeniach robię trochę inaczej.
Pierwsze 180 stopni ciąłem dociążam zewnętrzną stronę, a kierunek zakrętu wymuszam sterówką, a drugie 180 stopni dokładam ciałem już zgodnie z ogólną zasadą, oddając wewnętrzną sterówkę i wypłaszczając zakręt zewnętrzną.
Mam wrażenie, że tym sposobem moje krążenie w słabym noszeniu jest efektywniejsze.
Czy ktoś ma podobnie, czy tylko my dwaj nabraliśmy jakichś fatalnych nawyków ?
Zauważyłem jednak u siebie ( a potem potwierdził to również kolega), że w bardzo słabych noszeniach robię trochę inaczej.
Pierwsze 180 stopni ciąłem dociążam zewnętrzną stronę, a kierunek zakrętu wymuszam sterówką, a drugie 180 stopni dokładam ciałem już zgodnie z ogólną zasadą, oddając wewnętrzną sterówkę i wypłaszczając zakręt zewnętrzną.
Mam wrażenie, że tym sposobem moje krążenie w słabym noszeniu jest efektywniejsze.
Czy ktoś ma podobnie, czy tylko my dwaj nabraliśmy jakichś fatalnych nawyków ?
-
- Posty: 315
- Rejestracja: 31 grudnia 2015, 17:23
- Reputation: 45
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Technika krążenia.
Ciekawe.. Taki sam zatem efekt krążęnia bedziesz miał , gdy ciałem położysz się do środka zakrętu, a zewnetrzną sterówką bedziesz to kontrolował Dla mnie to tak, jakbyś chciał by cię z komina wypluło )). Zwłaszcza, gdy nagle wlecisz w mocne noszenie, to pozycja ciała determinuje taką reakcję skrzydła.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Technika krążenia.
Ciałem wypłaszczam w bardzo słabych noszeniach gdy sterówkami już niewiele można zrobić. Technika lepiej sprawdza się przy większych wydłużeniach gdzie skrzydło musi zachować w okrążeniu większą prędkość i dynamikę.
Zbyszek Gotkiewicz
Re: Technika krążenia.
starry pisze:Pierwsze 180 stopni ciąłem dociążam zewnętrzną stronę, a kierunek zakrętu wymuszam sterówką,
Czy ktoś ma podobnie, czy tylko my dwaj nabraliśmy jakichś fatalnych nawyków ?
Zrób to trochę mocniej dla testu, trochę więcej ciała na zewnętrzną i trochę więcej tej wewnętrznej sterówki a zobaczysz czym to grozi
Robo
- starry
- Posty: 391
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 18:17
- Reputation: 60
- Lokalizacja: Blisko Klina
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: Technika krążenia.
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Ciałem wypłaszczam w bardzo słabych noszeniach gdy sterówkami już niewiele można zrobić. Technika lepiej sprawdza się przy większych wydłużeniach gdzie skrzydło musi zachować w okrążeniu większą prędkość i dynamikę.
No właśnie, gdyby to do czegoś porównać to standardowe krążenie można przyrównać do kręcenia się na karuzeli łańcuchowej, a krążenie o którym piszę, to bardziej kręcenie się wokół rury, gdy trzymamy się tej rury jedną ręką.
Co do "wyplucia" z noszenia to raczej małe szanse, bo stosuje to w warunkach kiedy już niczego innego spodziewać się nie można. Przyrost wysokości jest minimalny ( ok 0,5 do 1 m na zwitce ) ale przy odrobinie cierpliwości można się całkiem nieźle wykręcić tam gdzie inni już wyciągają nogi do lądowania.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Technika krążenia.
Robo pisze:starry pisze:Pierwsze 180 stopni ciąłem dociążam zewnętrzną stronę, a kierunek zakrętu wymuszam sterówką,
Czy ktoś ma podobnie, czy tylko my dwaj nabraliśmy jakichś fatalnych nawyków ?
Zrób to trochę mocniej dla testu, trochę więcej ciała na zewnętrzną i trochę więcej tej wewnętrznej sterówki a zobaczysz czym to grozi
Robo
Nie podpuszczaj:) To jest przepis na negatywkę (korkociąg).
Zbyszek Gotkiewicz
- calhal
- Posty: 770
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:37
- Reputation: 33
- Lokalizacja: Grenoble, Francja
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Technika krążenia.
starry pisze:Pierwsze 180 stopni ciąłem dociążam zewnętrzną stronę, a kierunek zakrętu wymuszam sterówką, a drugie 180 stopni dokładam ciałem już zgodnie z ogólną zasadą
Mi często zdarza się w słabym noszeniu wypłaszczać zakręt dociążając zewnętrzną połówkę. Mam jednak wrażenie, że Ty to robisz na odwrót - bez urazy, po prostu uwaga techniczna.
Zaciągnięcie jednej sterówki powoduje chwilowy przyrost siły nośnej na tejże połówce, a co za tym idzie - przechylenie skrzydła w przeciwną stronę względem tej sterówki. Głównie (ale nie tylko) po to dodajemy ciała po wewnętrznej zakrętu, żeby to przechylenie zniwelować. Jeśli w tym momencie będziesz po zewnętrznej stronie to jeszcze to przechylenie wzmocnisz.
Moim zdaniem lepiej najpierw zainicjować zakręt, a dopiero w krążeniu przenieść masę na zewnętrzną połówkę.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Technika krążenia.
calhal pisze:
Moim zdaniem lepiej najpierw zainicjować zakręt, a dopiero w krążeniu przenieść masę na zewnętrzną połówkę.
Tu się zgodzę. Ja robię tak samo w słabych noszeniach. Tym bardziej gdy są wąskie.
Zbyszek Gotkiewicz
- starry
- Posty: 391
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 18:17
- Reputation: 60
- Lokalizacja: Blisko Klina
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: Technika krążenia.
Zbyszek Gotkiewicz pisze:calhal pisze:
Moim zdaniem lepiej najpierw zainicjować zakręt, a dopiero w krążeniu przenieść masę na zewnętrzną połówkę.
Tu się zgodzę. Ja robię tak samo w słabych noszeniach. Tym bardziej gdy są wąskie.
No to oczywista sprawa, że zakręt należy jakoś zainicjować. Tą fazę jako oczywistą pominąłem w moim opisie.
- starry
- Posty: 391
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 18:17
- Reputation: 60
- Lokalizacja: Blisko Klina
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: Technika krążenia.
calhal pisze:Zaciągnięcie jednej sterówki powoduje chwilowy przyrost siły nośnej na tejże połówce, a co za tym idzie - przechylenie skrzydła w przeciwną stronę względem tej sterówki. Głównie (ale nie tylko) po to dodajemy ciała po wewnętrznej zakrętu, żeby to przechylenie zniwelować. Jeśli w tym momencie będziesz po zewnętrznej stronie to jeszcze to przechylenie wzmocnisz.
Chyba coś źle napisałeś. Nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem. Ten teoretyczny przyrost siły nośnej nigdy nie był u mnie na tyle duży aby wywołać choćby wrażenie wejścia do takiej "wywrotki". Wydaje mi się że zaciągana połówka na tyle przyhamowuje, że siła nośna uzyskana na zwiększeniu konta natarcia i dodatkowo siła nośna na niezaciągniętej, szybszej w tym momencie połówce, skutecznie przeciwdziała takiemu wychyleniu skrzydła na zewnątrz. Chyba mnie wkręcasz jakbyśmy nie inicjowali zakrętu, to mniej lub bardziej, ale skrzydło pochyla się w kierunku zakrętu.
Dociążając zewnętrzną stronę możemy jedynie trochę zniwelować to przechylenie, czyli wypłaszczyć krążenie, aby mniej tracić wysokości w wyniku tego krążenia.
Dyskutujemy, więc o żadnych urazach mowy być nie może
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Technika krążenia.
Wszystko zależy od tego jak szybko narastają siła nośna i opór przy zaciąganiu sterówki. Sytuacja opisana przez Calhala miała wyraźnie miejsce przy oblatywaniu prototypów skrzydeł samostatecznych.
Zbyszek Gotkiewicz
- der
- Posty: 1878
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Technika krążenia.
Nie ma uniwersalnej recepty na ciasne krążenie. Wszystko zależy od trymowania skrzydła. Jedne trzeba korygować zewnętrzną stroną, bo mają tendencję do nurkowania, inne płasko kręcą i można sobie elastycznie korygować średnicę krążenia wewnętrzną stroną bez dotykania zewnętrznej.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Technika krążenia.
der pisze:Nie ma uniwersalnej recepty na ciasne krążenie. Wszystko zależy od trymowania skrzydła. Jedne trzeba korygować zewnętrzną stroną, bo mają tendencję do nurkowania, inne płasko kręcą i można sobie elastycznie korygować średnicę krążenia wewnętrzną stroną bez dotykania zewnętrznej.
To wszystko prawda. Ja na przykład wolę skrzydła które łatwo się pochylają bo łatwiej mi wypłaszczyć ostry zakręt niż zmusić muła do akrobacji.
Zbyszek Gotkiewicz
- calhal
- Posty: 770
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:37
- Reputation: 33
- Lokalizacja: Grenoble, Francja
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Technika krążenia.
starry pisze:Chyba coś źle napisałeś. (...) Chyba mnie wkręcasz
Absolutnie Cię nie wkręcam. To jest dobrze opisane w podręcznikach paralotniowych, rozdział z mechaniki lotu, a konkretnie to opis w jaki sposób paralotnia skręca (przynajmniej w książce P-P. Menegoza i jeszcze kilku francusko języcznych, które widziałem). Pomijając też to, że to pytanie egzaminacyjne. Spróbuję się sprężyć wieczorem i znaleźć skan tego.
Tak jest, i już. Fizyka panie. No ale jak pisał Zbyszek, siła tegoż zjawiska zależy też od skrzydła i tego jak szybko i mocno dasz po heblach.
A wracając do technik krążenia, podpinam się do stwierdzenia, że jedna uniwersalna metoda nie istnieje.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Technika krążenia.
Jeśli zwiększająca się dla nośna powoduje efekt lotkowy to trzeba przesunąć zaciąganie krawędzi spływu w kierunku stabila. Wtedy wzrost siły nośnej jest skierowany bardziej na zewnątrz powodując przesunięcie skrzydła do środka zakrętu.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 1806
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
- Reputation: 479
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Były Pilot
Re: Technika krążenia.
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jeśli zwiększająca się dla nośna powoduje efekt lotkowy to trzeba przesunąć zaciąganie krawędzi spływu w kierunku stabila. Wtedy wzrost siły nośnej jest skierowany bardziej na zewnątrz powodując przesunięcie skrzydła do środka zakrętu.
No,ale tego pilot nie zrobi.
Mariusz Kilian
- calhal
- Posty: 770
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:37
- Reputation: 33
- Lokalizacja: Grenoble, Francja
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Technika krążenia.
ciacholot pisze:Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jeśli zwiększająca się dla nośna powoduje efekt lotkowy to trzeba przesunąć zaciąganie krawędzi spływu w kierunku stabila. Wtedy wzrost siły nośnej jest skierowany bardziej na zewnątrz powodując przesunięcie skrzydła do środka zakrętu.
No,ale tego pilot nie zrobi.
Czemu nie? Znam takich co w noszeniach na przykład prawą sterówkę zaciągają w lewo a nie w dół. No ale to trochę upierdliwe jest.
- starry
- Posty: 391
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 18:17
- Reputation: 60
- Lokalizacja: Blisko Klina
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: Technika krążenia.
calhal pisze:Czemu nie? Znam takich co w noszeniach na przykład prawą sterówkę zaciągają w lewo a nie w dół. No ale to trochę upierdliwe jest.
Czasami tak robię jak zależy mi aby zakręcić naprawdę ciasno i płasko.( "w miejscu" ) Zaciągając sterówki w ten sposób da się zauważyć subtelną różnicę zaciągania krawędzi spływu, ale takie sterowanie ograniczają bloczki sterówek, które mocno ograniczają poziome ruchy sterówką.
-
- Posty: 1806
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
- Reputation: 479
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Były Pilot
Re: Technika krążenia.
calhal pisze:ciacholot pisze:Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jeśli zwiększająca się dla nośna powoduje efekt lotkowy to trzeba przesunąć zaciąganie krawędzi spływu w kierunku stabila. Wtedy wzrost siły nośnej jest skierowany bardziej na zewnątrz powodując przesunięcie skrzydła do środka zakrętu.
No,ale tego pilot nie zrobi.
Czemu nie? Znam takich co w noszeniach na przykład prawą sterówkę zaciągają w lewo a nie w dół. No ale to trochę upierdliwe jest.
Może to i racja. Trzeba samemu jęzorem sprawdzić na żywo. Koncepcja nie głupia choć wydaje się dość ograniczona, no i czy działa na tyle, że warto kombinować? Nie lepiej od razu lekko ciała dołożyć na chwilę i po bólu?
Mariusz Kilian
Re: Technika krążenia.
calhal pisze:Czemu nie? Znam takich co w noszeniach na przykład prawą sterówkę zaciągają w lewo a nie w dół. No ale to trochę upierdliwe jest.
Rozumiem, że mówisz tylko i wyłącznie o sytuacji, kiedy sterówka nie przechodzi przez bloczek? Bo raczej przy bloczku te 10 cm w lewo nic a nic nie zrobi i tylko zbędnym manewrem jest.
Robo
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość