Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Kwestie związane z bezpieczeństwem latania i zapobieganiem wypadkom. Ze względu na powagę tematu wszelakie trolowanie nie będzie tutaj tolerowane.
Awatar użytkownika
Lucjan Piekutowski
Posty: 1031
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
Reputation: 66
Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Postautor: Lucjan Piekutowski » 15 stycznia 2017, 19:20

marek mastalerz pisze:
Chicago pisze:A co do pierwszego filmu to jest paralotnia dwu rzędowa która potrzebuje innych reakcji - latanie na niej to raczej nie dopuszczanie do tego typu atrakcji


No raczej nie. Na początku filmu można się doliczyć 4 deltek z każdej strony, czyli jednak 3-rzędowy.

pozdrawiam


Jak włączy się większą rozdzielczość, to widać co to za skrzydło. Mistral 7 czyli 3 rzędowy.

Awatar użytkownika
calhal
Posty: 770
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:37
Reputation: 33
Lokalizacja: Grenoble, Francja
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Postautor: calhal » 15 stycznia 2017, 19:32

marek mastalerz pisze:
Chicago pisze:A co do pierwszego filmu to jest paralotnia dwu rzędowa która potrzebuje innych reakcji - latanie na niej to raczej nie dopuszczanie do tego typu atrakcji

No raczej nie. Na początku filmu można się doliczyć 4 deltek z każdej strony, czyli jednak 3-rzędowy.
pozdrawiam

Wyraźnie widać na pierwszym filmie, że to Mistral 7, czyli EN-B...

BTW, jakby komuś się zdarzyło skończyć z twistem na full-stallu i jeśli ma się jeszcze zapas wysokości, to najlepiej nawinąć sterówki na łapy tak, żeby móc się złapać za taśmy bez poluzowania sterówek, odwinąć twista, odwinąć to co wcześniej nawinęliśmy na łapska tak, żeby cały czas nie zluzować lin, i dopiero teraz wyjść z full stalla. Najgorsze co można zrobić, to pozwolić żeby skrzydło wyskoczyło do przodu niesymetrycznie, gdy jesteśmy skręceni w taśmach, bez możliwości zahamowania.

A poza tym, jakbym już miał takiego ładnego full-stalla ustabilizowanego (skrzydło nad głową, a pilot leci do tyłu), to zamiast powoli go odpuszczać, osobiście bym podniósł szybko ręce w górę (bo małe wydłużenie na EN-B więc niskie ryzyko krawatów) i zahamował wyskok ile fabryka dała - brak ryzyka niesymetrycznego wyjścia, szczególnie w turbulentnym powietrzu, ale ryzyko fronta jeśli zły timing i amplituda.

Inna sprawa: pierwsze słyszę, żeby używać tail-slide do powrotu do "spokojnego powietrza". W ogóle jak ktoś nie rypnął w życiu przynajmniej setki full-stall'i w spokojnych i kontrolowanych warunkach, to niech się nie zabiera za zabawy z tym manewrem w mniej korzystnych warunkach.

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Postautor: uriuk » 15 stycznia 2017, 21:05

Robilem kiedys za dublera w filmie "Wspolny lot". Mialo to polegac na zasymulowaniu wypadku Jedrzeja. Zeby bylo widowiskowo zaproponowalem, ze zrobie fullsztala. Kamerzysta latal obok mnie w tandemie.
Fullsztala przytrzymalem ociupine za dlugi i poskrecalo mnie w tasmach. Zaczela sie prawdziwa walka o zycie. Puscilem sterowki, odkrecilem sie za tasmy, a strzal skrzydla do przodu zamortyzowalem ciaganac za tylne tasmy. Wyprowadzilem na jakichs 150 m dumny, ze wyszly zajebiste ujecia. Niestety kamerzysta uchwycil tylko pierwsze kilka sekund akcji. A na tym fragmencie jest to jeszcze dodatkowo skrocone.

Awatar użytkownika
Zippo_Drill
Posty: 67
Rejestracja: 02 stycznia 2016, 10:25
Reputation: 4
Lokalizacja: Warszawa
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Postautor: Zippo_Drill » 15 stycznia 2017, 22:20

Chicago pisze:Zippo pogadamy jak znajdziesz się w takiej sytuacji i spokojnie bez nerwów pokażesz co potrafisz na takiej wysokości , uświadamiając sobie ze nie radzisz sobie z glajtem.

Grzegorz, ja nie krytykuję rzucenia zapasu, też uważam, że jak uznał, że to dobra pora na zapas, to jego decyzja i wybór, a fakt, że skończyło się szczęśliwie dowodzi, że był to wybór trafny. Głośno się tylko zastanawiam nad sytuacją w celu dyskusyjnym.
Na filmie widać ze to świeży pilot i nie ogarnął tematu i widać że chce zostać starym pilotem a wysokość nie była zbyt duża policz od rzutu do przyziemienia ile minęło sek policz to przez - 5ms opadania i będziesz miał wysokość.


Policzyłem ok 20 sek. czyli ok 100 AGL, o ile film jest od momentu wyrwania klamki ciągły, bo przez montaż nie jestem tego do końca pewny. Wyglądało na więcej niż 100 m, ale wiem, że perspektywa kamerki sportowej nie oddaje rzeczywistości...



KAZDE SZCZESLIWE LADOWANIE JEST DOBRYM LADOWANIEM , NIEZALEŻNIE CZY NA PARALOTNI CZY ZAPASIE .



Pełna zgoda ;)
Bartek Naszewski



Te­raz, gdy już nau­czy­liśmy się la­tać w po­wiet­rzu jak pta­ki, pływać pod wodą jak ry­by, bra­kuje nam tyl­ko jed­ne­go: nau­czyć się żyć na ziemi jak ludzie - G.B. Shaw

Awatar użytkownika
Lucjan Piekutowski
Posty: 1031
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
Reputation: 66
Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Postautor: Lucjan Piekutowski » 15 stycznia 2017, 22:42

Zippo_Drill pisze: zastanawiam nad sytuacją w celu dyskusyjnym.


KAZDE SZCZESLIWE LADOWANIE JEST DOBRYM LADOWANIEM , NIEZALEŻNIE CZY NA PARALOTNI CZY ZAPASIE .


Pełna zgoda ;)


Dyskusja jest o tym co by zrobił gdyby umiał a czego nie zrobił bo nie umiał, więc musiał rzucić pakę. Była to jego i nie tylko jego pierwsza i ostatnia deska ratunku i po to ona jest. Dyskusja dla mnie osobiście jest źródłem informacji co zrobić żeby paki nie rzucać, jak reagować.

Awatar użytkownika
tom.beluzi
Posty: 151
Rejestracja: 07 stycznia 2016, 15:07
Reputation: 24
Lokalizacja: Po płaskim.
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Postautor: tom.beluzi » 16 stycznia 2017, 12:59

Chicago pisze:Zippo pogadamy jak znajdziesz się w takiej sytuacji i spokojnie bez nerwów pokażesz co potrafisz na takiej wysokości , uświadamiając sobie ze nie radzisz sobie z glajtem. Na filmie widać ze to świeży pilot i nie ogarnął tematu i widać że chce zostać starym pilotem a wysokość nie była zbyt duża policz od rzutu do przyziemienia ile minęło sek policz to przez - 5ms opadania i będziesz miał wysokość.
KAZDE SZCZESLIWE LADOWANIE JEST DOBRYM LADOWANIEM , NIEZALEŻNIE CZY NA PARALOTNI CZY ZAPASIE .(...)


To prawda, też nie rozumiem czemu rzucał pakę, ale to wie tylko on :)
Moim zdaniem ten pilot stał się swojego rodzaju niewolnikiem DOBRYCH przyzwyczajeń: kontroluj skrzydło (nie puścił sterówek :)) i w razie problemów na małej wysokości - paka (tylko że u niego ta mała wysokość to trochę spora była :)).
W gruncie rzeczy trudno się czepiać, że ktoś coś zrobił dobrze, a że niepotrzebnie to już inna sprawa...
Pozdrawiam,
Tomasz B.

Chicago
Posty: 144
Rejestracja: 01 stycznia 2016, 17:16
Reputation: 46
Lokalizacja: Karkonosze
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Sympatyk

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Postautor: Chicago » 16 stycznia 2017, 13:39

Faktycznie nie przyglądałem się ile ma lin a z perspektywy kamery wydawało mi się ze to dwurzędówka obserwowałem harce skrzydła i jak pracują ręce co nie zmienia mojego zdania . Jak nie umiesz to nie rób nic- poczekaj , złe reakcje są ZDECYDOWANI GORSZE JAK BRAK REAKCJI a jeśli chcesz by skrzydło zaczęło lecieć to mu na to pozwól .... NA Skrzydło bez ciśnienia nie można stosować takich samych wyuczonych w gramach czy kilogramach pociągnięć za sterówki jak w normalnym locie , czy groundhandlingu ,trzeba patrzyć i obserwować nawet 5 cm to sporo jak skrzydło nie ma ciśnienia . A jak lecisz na belce lub trymowej i sterujesz za taśmy i jest bulba to nie przechodź na sterówki tylko reaguj za taśmy ale BARDZO LEKKO. Skrzydło po głębokiej klapie nie zmuszaj do lotu na wprost pozwól mu lepiej zakręcić niż masz przeciągnąć tą resztkę co ci została . Wywaliło cię gwałtownie z komina np.w prawo nie próbuj wracać w Lewo ,tylko pójdź za skrzydłem robiąc 270 stopni i wróć w noszenie I tak można bez końca W turbulentnym kominie podkurcz nogi w kokonie czy nawet przyjmij pozycje siedząca zmniejszy to możliwość skręcenia w taśmach i uprząż lepiej podąża za skrzydłem. , Najważniejsze zachowaj spokój, obserwuj wysokość nie daj wejść skrzydłu w spirale upadkowa jak jesteś skręcony w taśmach to rzuć pakę - nawet na dużej wysokości , mała wysokość duża dynamika zdarzeń -dezorientacja ,twist itd. PAKA . Po froncie strzel dwoma sterówkami w dół i odpuść - poczekaj - to przyhamowanie to tylko po to by stabile się nie zderzyły i nie zaplątały , daj skrzydłu ruszyć zanim cos zrobisz- popatrz na skrzydło czy nie wyszło z krawatami czy leci czy spadochronuje ,jak jest w spadochronowaniu naciśnij speeda lub pchnij taśmy A jak masz krawaty symetryczne nie dotykaj sterówek, wyciągnij je za linki . Po froncie nogi zawsze lecą w górę, to zmienia twoja perspektywę i możesz podjąć złe decyzje dlatego nie rób nic na wyrost, Pozdrawiam Chicago

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 16 stycznia 2017, 14:47

Chicago. Wyszła ci niezła dezyderata:)
Zbyszek Gotkiewicz


Wróć do „Bezpieczeństwo i Wypadki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość