Program szkolenia paralotniowego - kontynuacja

[calhal]

Po drugie ilość chętnych pasażerów na naszym rynku jest bardzo duża i instruktorzy po prostu nie mają możliwości czasowych tego przerobić.

Zauważ, że ogromna część instruktorów we Francji żyje tylko i wyłącznie z tandemów, a szkolili jedynie podczas formacji na instruktora (praktycznie wszyscy tandemiarze w Annecy). Takich, co robią jedno i drugie jest zdecydownie mniej, ale istnieją.

[uriuk]

Natomiast mam pewną myśl że rozdzielenie uprawnienia tandem na niezarobkowe oraz komercyjne byłoby nawet niezłym rozwiazaniem. Komercyjne wymagałoby spełnienie znacznie bardziej rygorystycznych warunków oraz specjalistycznego kursu lub stażu np w dobrych firmch tandemowych. To kwestia przemyśleń..

Dokladnie tak jest w sztywnym lotnictwie. Zabranie pasazera dla pilota samolotu czy szybiwca nie jest problemem, natomiast latanie komercyjne jest mocno obwarowane wymaganiami.

[PrzemKam]

Po drugie ilość chętnych pasażerów na naszym rynku jest bardzo duża i instruktorzy po prostu nie mają możliwości czasowych tego przerobić.

Zauważ, że ogromna część instruktorów we Francji żyje tylko i wyłącznie z tandemów, a szkolili jedynie podczas formacji na instruktora (praktycznie wszyscy tandemiarze w Annecy). Takich, co robią jedno i drugie jest zdecydownie mniej, ale istnieją.

No właśnie o tym mówie.. robienie kursu instruktorskiego aby latać w tandemach jest nielogiczne i co więcej niepotrzebne. To dwie różne i rozłączne grupy zawodowe.

[Kamil Antkowiak]

Jeloł,

Projekt przepisów znoszących egzamin na drony można znaleźć tu :

https://legislacja.rcl.gov.pl/docs//523 ... 339088.pdf

Pozdrawiam Kamil Antkowiak

--------------------------------------------------
Paralotnie, Wiatrakowce, Samoloty
Szkolenie, Sprzedaż, Serwis
--------------------------------------------------
http://www.paralotnie.org
http://www.wiatrakowce.org
http://www.ulmcenter.eu
--------------------------------------------------
mobile: +48 602 8I8 408

[uriuk]

Czy wystarczy przeredagowac i przedlozyc organom, czy potrzebne beda jeszcze jakies dzialania?

[dariuszcisek]

Witam.
Rozszerzono zakres dronów na które nie trzeba mieć św.kw.
Może być albo:
1. Nie potrzeba państwowego dokumentu (św kw). Są wydawane organizacyjne dokumenty, np tak jak na kitesurfing. Paralotnie w USA i Francji. Problem z lataniem za granicą. W powietrzu jest się uczestnikiem 2 sortu, wszystkim trzeba ustępować, jak modele latające.
2. Obowiązkowy jest państwowy dokument. Egzaminator musi być urzędnikiem państwowym.
W polskim systemie prawnym nie jest możliwy model niemiecki: społeczna organizacja wydaje dokumenty wymagane przez państwowy aparat przymusu.

[marek mastalerz]

Jeloł,

Projekt przepisów znoszących egzamin na drony można znaleźć tu :

https://legislacja.rcl.gov.pl/docs//523 ... 339088.pdf

Z tego co widzę to sprawy egzaminów rozwiązano przez dodanie ustępu 12 do paragr. 2 rozporządzenia.

d) dodaje się ust. 12 w brzmieniu:
„12. Wyłącza się zastosowanie do bezzałogowych statków powietrznych o
masie startowej nie większej niż 5 kg, używanych wyłącznie w operacjach w
zasięgu widoczności wzrokowej VLOS w celach innych niż rekreacyjne lub
sportowe, przepisów:
1) art. 95 ust. 3 pkt 6, art. 96 ust. 1 pkt 7, art. 99 ust. 1 ustawy oraz pkt 1.3.1.5 i
1.3.1.6 załącznika nr 6 do rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa
i Gospodarki Morskiej z dnia 3 czerwca 2013 r. w sprawie świadectw
kwalifikacji (Dz. U. z 2017 r. poz. 288);
2) art. 105 ust. 1 ustawy, z wyłączeniem osób wykonujących operacje na
podstawie posiadanego uprawnienia instruktora INS.”;

Ale to powyżej to już jest formalność. Domyślam się że nie odbyło się to na zasadzie pójścia do ministerstwa, złożenia propozycji i już.
Trzeba pamiętać że minister który wydaje rozporządzenie chce mieć przekonanie że tworzy dobre prawo. Przypuszczam że inicjatywa wychodzi z ULCu, i to ULC trzeba przekonać do tej zmiany. Jakie na to są szanse. Nie wiem. To może ocenic chyba tylko zarząd SILPu który z ULCem się "zmaga" od dawna.

Chcę się też odnieść do tego co napisał TS (Tomek?)
Zgadzam się z tym że egzamin powinien być poważnie potraktowany, bez ściągania i przepuszczania ludzi którzy nie spełniają warunków. Jeśli jest niech rzeczywiście weryfikuje umiejętności i nie pozwala na przepuszczanie niedouczonych kursantów.
I zgadzam się z tym że egzaminatorzy powinni być niezależni, nie powinni być jednocześnie instruktorami. Mimo że sam jestem od niedawna egzaminatorem, zdajesobie sprawę że nie jest to najlepsze rozwiazanie - instruktorzy/egzaminaotrzy. Ale kto inny miałby być egzaminatorem?
Pokaż mi chętnych na egzaminatorów paralotniowych, spoza grona instruktorów. Osoby z kwalifikacjami żeby być egzaminatorami. Ja takich nie widzę. Przy okazji problem z formą egzaminu. Z teorii jest tylko jeden zestaw 100 pytań, który już dawno wypłynął w świat. Egzamin praktyczny nie ma dokładniej określonej formy, tzn. co dokładnie ma zaliczyć egzaminaowany i w jakich widełkach żeby zdać, lub nie zdać. Z grubsza jest to podane tylko w protokole egzaminu praktycznego. I są to absolutne minima.

Słusznie też zauważył Zbyszek. Egzamin teraz robi się przy tak znikomych umiejetnościach że nic nie stracimy jak go nie będzie. Dlatego ja byłbym za tym żeby egzamin przenieść na uprawnienia na poziomie IPPI 4. Jeśli w ogóle go nie zlikwidować.

Jest oczywiście związane z tym zagrożenie, które znamy z czasów "Kart Wyszkolenia". Byli wówczas instruktorzy którzy wydawali taką kartę wyszkolenia, czyli uprawnienia do samodzielnego latania osobom które nie powinny ich dostać. Czy jesteśmy w stanie wymyślić sposób żeby tego uniknąć? Może właśnie uszczegółowienie programu szkolenia i określenie metodyki szkolenia (coś co zrobił Jaro) jest jakimś wyjściem.

Pozdro.

[JaroXS]

Hej Marek,

Dzieki Bogu ze Ty masz rozum. Jezeli cos Wam to pomoze zanim uda Wam sie zniesc egzaminy to ja Wam chetnie przygotuje zestaw kolejnych 100 pytan

Jestes za jako egzaminator?

Pozdrawiam,

[Zbyszek Gotkiewicz]

Witam.
Rozszerzono zakres dronów na które nie trzeba mieć św.kw.
Może być albo:
1. Nie potrzeba państwowego dokumentu (św kw). Są wydawane organizacyjne dokumenty, np tak jak na kitesurfing. Paralotnie w USA i Francji. Problem z lataniem za granicą. W powietrzu jest się uczestnikiem 2 sortu, wszystkim trzeba ustępować, jak modele latające.
2. Obowiązkowy jest państwowy dokument. Egzaminator musi być urzędnikiem państwowym.
W polskim systemie prawnym nie jest możliwy model niemiecki: społeczna organizacja wydaje dokumenty wymagane przez państwowy aparat przymusu.

Darek, jedynym krajem na świecie jest Polska która wydaje państwowy dokument na paralotnie. Dlatego zmniejszenie jego rangi niczemu nie zaszkodzi, choć w sumie państwo nadal może być organem wydąjacym uprawnienie, ale nie na podstawie egzaminu, ale ukończonego kursu. Nie wiem jak takie rozwiązanie wygląda z punktu widzenia formalno prawnych uregulowań, ale obecnie już praktycznie funkcjonuje i egzamin jest jedynie niepotrzebną formalną mitręgą. Z drugiej strony gdyby tak nie było, tylko urząd by urządził nas egzaminami takimi jak tu niektórzy proponują, sparaliżowało by to cały proces szkolenia, wykończyło krajowych instruktorów, a Elspeedo znowu by miało potrzebę zatrudnienia polskich pomocników.

[uriuk]

Jesli chodzi o czesc teoretyczna, to co roku musze zdawac w aeroklubie KWT (Kontrola Wiedzy Teoretycznej). Kiedys bylo to w formie papierowej i byla to kompletna fikcja. Teraz u mnie w klubie wprowadzono zaliczenie online, podobne do sesji LKE i... musialem zaczac sie uczyc. Oczywiscie na upartego da sie sciagac, ale zeby sciagac, trzeba najpierw ze zrozumieniem przeczytac pytanie. A to juz duzo.
Uwazam, ze moznaby wprowadzic zdawanie online, cos w rodzaju slawnej http://boruh.com.pl/ (moge pogadac z Boruhem czy by nie wspomogl swoim gotowcem)

[PrzemKam]

Jaro, jeszcze raz.Kiepski poziom nauczania w NIEKTÓRYCH szkołach nie wynika ze złego programu, ale ze złej realizacji programu. (...) Taka społeczna kontrola powinna być wystarczającym naciskiem na szkołę, a jednocześnie dobra informacją dla instruktora które jego wysiłki sa postrzegane przez przyszłych pilotów jako niewystarczajace.

w to akurat nie wierzę że jakakolwiek ankieta cos zmieni
Ale zastanawiam się jaka jest kontrola nad szkołami i prawidłowym szkoleniem w innych krajach np w Niemczech, Szwajcarii, Francji, Austrii.
Dodam, że innych niż Czechy bo przykład elspeedo wskazuje że tam akurat nie za bardzo

Jako ciekawostke powiem że będąc ostatnio w Normie rozmawiałem z instruktorem włoskim i na pewno ich system nikomu z nas by się nie spodobał. Nazywał to parapendio della mafia hehe

[Zbyszek Gotkiewicz]

Przemek. Już raz była ankieta i bardzo dużo zmieniła uświadamiając niektórym instruktorom co robią źle gdy poznali wyniki swojej szkoły, ale tylko swojej. Nie opublikowaliśmy wtedy nazw szkół bo miałem nadzieję że ankieta przyjmie się w środowisku jako element stały i można by wtedy zadbać o jej maksymalny obiektywizm. Może nie wiesz, ale wystarczy namalować oczy, aby ludzie zaczęli się zachowywać uczciwiej.

[marek mastalerz]

Jesli chodzi o czesc teoretyczna, to co roku musze zdawac w aeroklubie KWT (Kontrola Wiedzy Teoretycznej). Kiedys bylo to w formie papierowej i byla to kompletna fikcja. Teraz u mnie w klubie wprowadzono zaliczenie online, podobne do sesji LKE i... musialem zaczac sie uczyc. Oczywiscie na upartego da sie sciagac, ale zeby sciagac, trzeba najpierw ze zrozumieniem przeczytac pytanie. A to juz duzo.
Uwazam, ze moznaby wprowadzic zdawanie online, cos w rodzaju slawnej http://boruh.com.pl/ (moge pogadac z Boruhem czy by nie wspomogl swoim gotowcem)

Egzamin teoretyczny online to jest bardzo dobry pomysł. Nie wiem czy wprowadzenie takiej formy wymagałoby jakiejś zmiany w rozporządzeniach. Bo jednak mamy zapisane w prawie że egzamin jest przeprowadzony przez egzaminatora państwowego.

Pozdro.

[uriuk]

Myslalem o egzaminach przeprowadzanych juz przez instruktorow, jesli uda to uda.
Strona Boruha praktycznie zdominowala nauke do LKE, chlop ma doswiadczenie i wiedze. Moge poswiecic watrobe na pogadanie z nim (to, jak go znam, na sucho nie ujdzie)

[Zbyszek Gotkiewicz]

Myslalem o egzaminach przeprowadzanych juz przez instruktorow, jesli uda to uda.
Strona Boruha praktycznie zdominowala nauke do LKE, chlop ma doswiadczenie i wiedze. Moge poswiecic watrobe na pogadanie z nim (to, jak go znam, na sucho nie ujdzie)

Jak wygląda zaliczenie takiego testu przez Internet?

[uriuk]

Panstwowy egzamin LKE w ULCu wyglada tak, ze wchodzisz, zajmujesz kompa i otwieraja ci sie przedmioty do wyboru. Masz ograniczony czas (20-30 min) i musisz odpowiedziec na pytania. Mozesz zrobic 3 bledy. Po zaliczeniu (lub nie, wyswietla sie od razu), mozesz zrobic przerwe i isc na kawe, albo podejsc do nastepnego przedmiotu.

W wersji aeroklubowej wyglada tak samo, ale nikt ci nie filuje przez kamere czy nie sciagasz, bo robisz to w domu. Pomimo tego, jesli ktos chce sie wspomoc googlem, to musi wiedziec o co pyta, albo miec rozwiazana baze pytan. Tak czy owak, musi przeczytac tekst ze zrozumieniem i znalezc poprawna odpowiedz w sciagawce. Mysle, ze w ten sposob odpowiedz mu sie utrwali .
Strona Boruha to symulator LKE gdzie mozna sobie pocwiczyc "na sucho". Co ciekawe, ULC nie chcial przekazac Bohowi bazy pytan, wiec zrobil podobna baze, ale z bledami w strategicznych pytaniach. Zdawalnosc LKE gwaltownie spadla do... kilku procent i ULC sam sie zaoferowal z prawidlowa baza pytan .
Test ze zdjecia robilem przed chwila, po prawej widac ile osob "siedzi na Boruhu" po polnocy

Bez tytułu.jpg (265.92 KiB) Przejrzano 6435 razy

[uriuk]

Poniewaz nasza baza pytan jest uboga, mozna uzyc czesc tej z LKE (meteo, prawo, czlowiek mozliwosci i ograniczenia oraz jakis kawalek nawigacji)

[Zbyszek Gotkiewicz]

A jak taki egzamin byłby zaliczany kursantowi? Przynajmniej instruktor musiałby dostawać potwierdzenie zaliczenia testu.

[uriuk]

Instruktorzy moga miec "wjazd" na serwer. Boruch rozszerzyl swoja platforme o omowienie pytan. Do kazdego pytania jest doklejona odpowiedz z wyjasnieniem (widoczne po zaliczeniu testu). Powstal swietny material dydaktyczny. W sumie moznaby zrobic cos podobnego, czyli wspolna dla szkol strona e-learningu polaczona z egzaminem online.
Na upartego mogloby to lezec "na Boruhu" jesli nikt nie zechce tego przygarnac. Trzeba pogadac.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Od jakiegoś czasu na koniec kursu wspólnie z uczestnikami rozwiązujemy pytania testowe na jednej ze stron w Internecie, a następnie każdy ma możliwość robienia tego samodzielnie już w domu żeby przygotować się do egzaminu. Czyli cośctakiego jak proponujesz już funkcjonuje przynajmniej w praktyce naszej szkoły. Poza tym kursanci dostają skrypt w którym jest omówienie całej teorii i w tym tekście są wplecione odpowiedzi na wszystkie pytania testowe. Czyli inicjatywa jak najbardziej godna poparcia z tą platformą internetową.