Nowe ciekawe doświadczenie.
-
- Posty: 212
- Rejestracja: 08 grudnia 2017, 08:48
- Reputation: 70
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
Świadomość konsumencka rośnie, a ludzie mają pod nosem narzędzia ułatwiające podejmowanie rozsądnych decyzji. Jeśli potencjalny kursant wyczyta, że w danym miejscu odwala się fuszerkę (np omija ważne kwestie z programu, szkoli 'na ilość' itp) to jest większa szansa że uda się do lepszej szkoły. Zarobi lepsza, gorsza straci.
Moim zdaniem rynek zadziała tak samo, jak w przypadku warsztatu samochodowego (czy np szkoły nauki jazdy). Czy jedynym kryterium wyboru będzie miejsce, termin i cena? Ja prócz tego uwzględniam też opinie znajomych lub wyczytane w sieci (które zawsze są subiektywne i nie zawsze są prawdziwe). Warsztat na który narzeka wiele osób ma mniejsze szanse na to, że dostanie ode mnie zlecenie. I na wybór warsztatu w żaden sposób nie wpłynie stacja diagnostyczna w jakiej zrobię przegląd. Auto naprawiam dla siebie, nie dla urzędnika. Podobnie jest z nauką latania - na szkolenie wybrałem się dla siebie, a nie po to aby zaspokoić jakieś urzędowe wymaganie (posiadanie papieru). Szkolenie przechodziłem kilka lat temu, i mimo braku znajomości w branży starałem się dokonać możliwie świadomego wyboru (też sprawdzałem opinie w sieci). Patrząc wstecz widzę, że wybrałem dobrze.
Czytając wypowiedzi można odnieść wrażenie, że są ludzie którzy niby wiedzą o jakichś patologiach w szkoleniach, ale szczegóły zachowują tylko dla siebie. To jest nie fair wobec ludzi szukających pierwszej szkoły. Gdyby zaczęli podawać konkrety to szukający informacji mieliby ułatwione zadanie w podejmowaniu rozsądnych decyzji. Może być też tak, że tylko narzekają dla narzekania, a nie byliby w stanie wskazać ani jednego patologicznego ośrodka szkoleniowego
Moim zdaniem rynek zadziała tak samo, jak w przypadku warsztatu samochodowego (czy np szkoły nauki jazdy). Czy jedynym kryterium wyboru będzie miejsce, termin i cena? Ja prócz tego uwzględniam też opinie znajomych lub wyczytane w sieci (które zawsze są subiektywne i nie zawsze są prawdziwe). Warsztat na który narzeka wiele osób ma mniejsze szanse na to, że dostanie ode mnie zlecenie. I na wybór warsztatu w żaden sposób nie wpłynie stacja diagnostyczna w jakiej zrobię przegląd. Auto naprawiam dla siebie, nie dla urzędnika. Podobnie jest z nauką latania - na szkolenie wybrałem się dla siebie, a nie po to aby zaspokoić jakieś urzędowe wymaganie (posiadanie papieru). Szkolenie przechodziłem kilka lat temu, i mimo braku znajomości w branży starałem się dokonać możliwie świadomego wyboru (też sprawdzałem opinie w sieci). Patrząc wstecz widzę, że wybrałem dobrze.
Czytając wypowiedzi można odnieść wrażenie, że są ludzie którzy niby wiedzą o jakichś patologiach w szkoleniach, ale szczegóły zachowują tylko dla siebie. To jest nie fair wobec ludzi szukających pierwszej szkoły. Gdyby zaczęli podawać konkrety to szukający informacji mieliby ułatwione zadanie w podejmowaniu rozsądnych decyzji. Może być też tak, że tylko narzekają dla narzekania, a nie byliby w stanie wskazać ani jednego patologicznego ośrodka szkoleniowego
Ostatnio zmieniony 06 marca 2019, 11:41 przez rg, łącznie zmieniany 1 raz.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
RG. Wobec faktu że głosi się zastrzeżenia dotyczące szkolenia w niektórych szkołach i wobec faktu że rocznie kilkaset osób korzysta z takich szkoleń możesz podać dlaczego ci świadomi konsumenci nie publikują tu czy gdzie indziej pytań o szkoły godne polecenia. Ile takich pytań pada rocznie?
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 212
- Rejestracja: 08 grudnia 2017, 08:48
- Reputation: 70
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
Zbyszku, a dlaczego mieliby tu czy gdzie indziej publikować takie pytania? Strony/fora bywają subiektywne (np przez powiązania z ośrodkami szkoleniowymi) dlatego konsumenci swoje pytania najczęściej kierują do googla lub bing'a. Wyszukiwarki wyplują im różne miejsca w których mogą znaleźć odpowiedzi na interesujące zagadnienia i mieć obraz opisywany z różnych perspektyw.
Jeśli zaczną pojawiać się wątki piętnujące szkoły/instruktorów z nazwy/nazwiska to świadomi konsumenci zainteresowani szkoleniami będą na nie trafiać właśnie z wyszukiwarek. Jeśli ktoś wie że np. w szkole Z wystawia się papiery bez zademonstrowania i przećwiczenia alpejki to powinien podać konkrety publicznie, bez konkretów pozostaje to chwytliwą bajką nic nie wnoszącą do tematu (czasem z jasnym podtekstem marketingowym ew. gdzieś jest źle, a u nas nie ma takich zaniedbań).
Jeśli zaczną pojawiać się wątki piętnujące szkoły/instruktorów z nazwy/nazwiska to świadomi konsumenci zainteresowani szkoleniami będą na nie trafiać właśnie z wyszukiwarek. Jeśli ktoś wie że np. w szkole Z wystawia się papiery bez zademonstrowania i przećwiczenia alpejki to powinien podać konkrety publicznie, bez konkretów pozostaje to chwytliwą bajką nic nie wnoszącą do tematu (czasem z jasnym podtekstem marketingowym ew. gdzieś jest źle, a u nas nie ma takich zaniedbań).
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
- Reputation: 3
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
der pisze:To nie jest odpowiedź na moje proste pytanie.
I słusznie zauważyłeś , ponieważ wymyśliłeś tu wg. "swojego świata" , zmanipulowane pytanie z dopisanym z góry "jedynym słusznym" swoim wnioskiem- "o rzeczowości tylko twoich opini" ( to prymitywna propaganda).
Nie interesują mnie twoje prywatne wyjazdy. Ja na latanie w swoim regionie, by spotykać innych pilotów(o różnych umiejętnościach) wybieram się średnio 2 razy w miesiącu, czasem jak mam taki kaprys to sam zorganizuję wspólne latanie. Jednak bardzo cenię sobie prywatność, więc kieruj takie zapytania na priv bo nie lubię "publicznego obnażania się" dla czyjejś podniety- szukaj takich na forach towarzyskich.
Pozdrawiam Wiesiek
- der
- Posty: 1878
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
To nadal nie jest odpowiedź na moje pytanie.
Nie pytam z kim i gdzie śpisz oraz komu płacisz.
Przypomnę :
Ile razy w roku wyjeżdżasz na grupowe organizowane paralotniowe latanie i ile osób z każdej grupy jest "świeżo po kursie" ?
Nie pytam z kim i gdzie śpisz oraz komu płacisz.
Przypomnę :
Ile razy w roku wyjeżdżasz na grupowe organizowane paralotniowe latanie i ile osób z każdej grupy jest "świeżo po kursie" ?
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
- Reputation: 3
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
der pisze:To nadal nie jest odpowiedź na moje pytanie.
Ile razy w roku wyjeżdżasz na grupowe organizowane paralotniowe latanie i ile osób z każdej grupy jest "świeżo po kursie" ?
Nie prowadzę akurat takiego rodzaju statystyki więc nie odpowiem. Ale jeśli Ty się właśnie czymś takim zajmujesz to pisz za siebie. W odróżnieniu nie będę wmawiał Ci publicznie, bez możliwości adekwatnego uzasadnienia, że kwestie o których ty napiszesz: "to są bzdury" (daj już sobie na luz..)
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4140
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
To az tyle wyjazdow bylo, ze potrzebne sa statystyki? Odnosze niemile wrazenie, ze usilujesz z nas robic durnia.
Po raz kolejny nie chcesz odpowiadac wprost na zadane pytania, tyko krecisz i mataczysz.
No to jak, byles czy nie byles?
Po raz kolejny nie chcesz odpowiadac wprost na zadane pytania, tyko krecisz i mataczysz.
No to jak, byles czy nie byles?
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
- Reputation: 3
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
rg pisze:Świadomość konsumencka rośnie, a ludzie mają pod nosem narzędzia ułatwiające podejmowanie rozsądnych decyzji. Jeśli potencjalny kursant wyczyta, że w danym miejscu odwala się fuszerkę (np omija ważne kwestie z programu, szkoli 'na ilość' itp) to jest większa szansa że uda się do lepszej szkoły. Zarobi lepsza, gorsza straci.
Czytając wypowiedzi można odnieść wrażenie, że są ludzie którzy niby wiedzą o jakichś patologiach w szkoleniach, ale szczegóły zachowują tylko dla siebie. To jest nie fair wobec ludzi szukających pierwszej szkoły. Gdyby zaczęli podawać konkrety to szukający informacji mieliby ułatwione zadanie w podejmowaniu rozsądnych decyzji. Może być też tak, że tylko narzekają dla narzekania, a nie byliby w stanie wskazać ani jednego patologicznego ośrodka szkoleniowego
Cześć RG. Trochę chyba nie dokładnie przeczytałeś moją wypowiedż do której się odniosłeś. Nie chcę komentować Twoich wywodów w których próbujesz podważać wiarygodność wypowiedzi innych. Ja krytykuję system(na ile go znam) , a nie ogólnie instruktorów i egzaminatorów. Jako ludzi staram się szanować wszystkich choć zakładam, że niektórzy z nich nie zdają sobie sprawy z tego co czynią, skupiając się głównie na pozyskaniu pieniądza(co może tłumaczyć ich ślepotę).
Co do "świadomości konsumenckiej" to może mieć ona znaczenie dopiero wtedy, kiedy środowisko paralotniowe powoła swojego zaufanego "rzecznika praw konsumenckich".
Z Twoich wypowiedzi wynika, że jesteś orędownikiem "skuteczności kapusiostwa", a jednocześnie podważasz wiarygodność ujawniania powszechnie zresztą znanych patologii ? Żadne ankiety nie zaistniały na dłuższą metę i nie ma co na nie liczyć bo ludzie boją się oskarżeń o "kapusiostwo".
Nie doczekasz się "masowego wskazywania patologii", a pojedyncze reakcje byłyby mało skuteczne i niemiarodajne.
Wskazywanie "patologicznych ośrodków" wprowadziłoby niesamowity zamęt. W obecnym systemie nie skutkowałoby to żadnymi zmianami na lepsze.
Powtarzam : Kiedy egzaminatorskie bramy będą otwarte na oścież, żaden pasterz nie ma problemu przepędzać całe swoje stadka na strzyżenie.
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
- Reputation: 3
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
uriuk pisze:To az tyle wyjazdow bylo, ze potrzebne statystyki. Odnosze niemile wrazenie, ze usilujesz z nas robic durnia.
To nie ja "robię z was durniów" , nie wiedziałem, że ty też jesteś zainteresowany moimi "zorganizowanymi wyjazdami" razem z Der-em?
Ostatnio nie jeżdżę na "zorganizowane wyjazdy", a na wspomnianych spotkaniach mogłem być ok.24 razy/rok .
Ostatnio zmieniony 06 marca 2019, 16:41 przez fotolot, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 212
- Rejestracja: 08 grudnia 2017, 08:48
- Reputation: 70
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
fotolot pisze: Cześć RG. Trochę chyba nie dokładnie przeczytałeś moją wypowiedż do której się odniosłeś. Nie chcę komentować Twoich wywodów w których próbowałeś podważać wiarygodność wypowiedzi innych. Ja krytykuję system(na ile go znam) , a nie ogólnie instruktorów i egzaminatorów. Jako ludzi staram się szanować wszystkich choć zakładam, że niektórzy z nich nie zdają sobie sprawy z tego co czynią, skupiając się głównie na pozyskaniu pieniądza(co może tłumaczyć ich ślepotę).
w zacytowanym fragmencie jasno napisałeś
fotolot pisze:(...)Po prostu bardziej cenią sobie mówienie najzwyklejszej NAGIEJ PRAWDY, zaobserwowanej bezpośrednio na żywca, tutaj w Polsce. Prawda o chorym systemie jest taka, że dalsze losy kursanta, a czasem i jego życie, zależeć może głównie od "biznesowego widzimisie" nauczyciela i egzaminatora. Na jakiego nieświadomy panujących tu i ówdzie obyczajów, klient natrafi.(...)
możliwe, że źle Ciebie zrozumiałem. Czy z powyższego nie wynika, że życie kursanta czasami zależy od biznesowego widzimisię instruktora/egzaminatora, napisałeś też że znasz NAGĄ PRAWDĘ o złym systemie szkoleń (a w systemie chcąc nie chcąc są szkoły, instruktorzy i kursanci) oraz egzaminowania. Skoro znasz nagą prawdę i zaobserwowałeś to "bezpośrednio na żywca" to chyba doskonale znasz przykłady/argumenty które podpierają Twoje zarzuty.
fotolot pisze:Co do "świadomości konsumenckiej" to może mieć ona znaczenie dopiero wtedy, kiedy środowisko paralotniowe powoła swojego zaufanego "rzecznika praw konsumenckich".
Nie, świadomość konsumencka ma znaczenie nie tylko w sytuacji gdy środowisko ma swojego 'zaufanego rzecznika'.
fotolot pisze: Z Twoich wypowiedzi wynika, że jesteś orędownikiem "skuteczności kapusiostwa", a jednocześnie podważasz wiarygodność ujawniania powszechnie zresztą znanych patologii ? Żadne ankiety nie zaistniały na dłuższą metę i nie ma co na nie liczyć bo ludzie boją się oskarżeń o "kapusiostwo".
Nie, nie jestem orędownikiem kapusiostwa. Czy też efektywności takiego działania. Bardzo dziwi mnie postawa osób, które widząc że działania niektórych szkół/instruktorów stanowią realne zagrożenie dla życia kursantów nie zrobi z tym zupełnie nic prócz krzyczenia wkoło że jest źle. I myśli że krzyczenie ogólnikami bez konkretów jest "ujawnianiem patologii", ujawnianie patologii miałoby miejsce gdyby było oparte na przykładach z życia wziętych. Chyba lepiej siedzieć cicho niż bez konkretów bić pianę. To nie jest przymykanie oka na babcię kradnącą owoce z biedronki, tylko proceder stanowiący zagrożenie dla życia.
No ale kogo tu obchodzi skuteczne działanie na rzecz poprawy bezpieczeństwa ludzi wchodzących w ten sport To trochę tak jakbyś widział, że ktoś w Twojej okolicy z 4 piętra raz na jakiś czas ciska dużymi kamieniami celując w przechodniów przechodzących koło bloku i też byś nie zareagował, tylko wśród znajomych opowiadał że gdzieś, z jakiegoś bloku, jakiś wariat celuje kamieniami w ludzi... A jakbyś zamiast tego zrobił coś z tym, to byłbyś kapusiem?
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4140
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
fotolot pisze:uriuk pisze:To az tyle wyjazdow bylo, ze potrzebne statystyki. Odnosze niemile wrazenie, ze usilujesz z nas robic durnia.
To nie ja "robię z was durniów" , nie wiedziałem, że ty też jesteś zainteresowany moimi "zorganizowanymi wyjazdami" razem z Der-em?
Ostatnio nie jeżdżę na "zorganizowane wyjazdy", a na wspomnianych spotkaniach mogłem być ok.24 razy/rok .
Przeczytalem pytanie Dera i tam nie ma nic o spotkaniach. Jest proste pytanie o ilosc twoich wyjazdow zorganizowanych na ktorych byli ludzie zaraz po kursie.
Po trzykrotnym ponowieniu pytania odpisujesz cos metnie o spotkaniach, ktore nas nie interesuja.
Reasumujac: uczestniczysz czynnie w dyskusji na temat, ktory cie nie dotyczy i o ktorym nie masz ZADNEGO pojecia.
Jak dla mnie spelniesz definicje trola.
Moze przerzuc sie na jakies forum dla esperantystow. Tam tez mozesz sie produkowac. Brak znajomosci esperanto nie jest przeszkoda, bo na temat poziomu wyszkolenia adeptow po kursie uczestniczacych w wyjazdach masz pojecie mniejsze niz o esperanto, ale zawziecie dyskutujesz.
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
- Reputation: 3
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
Dążysz do MMA?. Dokładnie tak formułują, personalnie skierowane zapytania trole, by przebłysnąć w tego typu "kulminacyjnym podsumowaniu"-całym swoim idiotyzmem Jakby zakładali, że będą ich czytać jeszcze głupsi od nich samych .uriuk pisze:Reasumujac: uczestniczysz czynnie w dyskusji na temat, ktory cie nie dotyczy i o ktorym nie masz ZADNEGO pojecia.
Jak dla mnie spelniesz definicje trola.
"..na temat poziomu wyszkolenia adeptow po kursie uczestniczacych w wyjazdach masz pojecie mniejsze niz o esperanto, ale zawziecie dyskutujesz.
Całkiem ci się pomieszało,ponieważ ja nie wypowiadałem się o adeptach uczestniczących w zorganizowanych wyjazdach . W tych kwestiach ufam np. Zbyszkowi i innym rozmówcom do których wypowiedzi się odnosiłem. Szukajcie sobie zaczepek pod MMA, nie interesuje mnie "piaskownica" i uczestniczenie w tego typu "cwaniackich gierkach"(żenada poniżej hu..a).
Pozdrawiam Wiesiek
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
Wiesiek, ja to Ci się dziwię że chce Ci się pisać z ludźmi którym zarzucasz, że zakładają, że jesteś głupszy od nich (takie same zarzuty kierowałeś wcześniej do mnie). Nie męczy Cię to ?
Łukasz Prokop
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
- Reputation: 3
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
prokopcio pisze:Wiesiek, ja to Ci się dziwię że chce Ci się pisać z ludźmi którym zarzucasz, że zakładają, że jesteś głupszy od nich (takie same zarzuty kierowałeś wcześniej do mnie). Nie męczy Cię to ?
Napisałem ogólnie o tendencjach w wypowiedziach tzw. troli -dotyczy to wielu forów. Wcale nie chcę odpisywać na personalne zaczepki, co czasem zaznaczam. Chyba coś żle z moich do Ciebie wpisów sobie zinterpretowałeś(to powyżej też błędnie zakodowałeś) ? .A czy Tobie było łatwo tłumaczyć tym 9o% znanych Ci konstruktorów, którzy podobno mówili tobie niestworzone rzeczy o zasadach działania wyciągarki, którą Ty znałeś w praktyce?
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
troszkę przejaskrawiasz bo to osoby które planowały budować i chciały się poradzić.fotolot pisze:...A czy Tobie było łatwo tłumaczyć tym 9o% znanych Ci konstruktorów, którzy podobno mówili tobie niestworzone rzeczy o zasadach działania wyciągarki, którą Ty znałeś w praktyce?
Tak, było to bardzo łatwe. To nie są trudne sprawy do wytłumaczenia a raczej "uświadomienia".
Łukasz Prokop
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
- Reputation: 3
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
rg pisze:
Nie, nie jestem orędownikiem kapusiostwa. Czy też efektywności takiego działania. Bardzo dziwi mnie postawa osób, które widząc że działania niektórych szkół/instruktorów stanowią realne zagrożenie dla życia kursantów nie zrobi z tym zupełnie nic prócz krzyczenia wkoło że jest źle. I myśli że krzyczenie ogólnikami bez konkretów jest "ujawnianiem patologii", ujawnianie patologii miałoby miejsce gdyby było oparte na przykładach z życia wziętych. Chyba lepiej siedzieć cicho niż bez konkretów bić pianę.
No ale kogo tu obchodzi skuteczne działanie na rzecz poprawy bezpieczeństwa ludzi wchodzących w ten sport
RG czy to na końcu zdania to Twój uśmieszek? Wyobraż sobie, że wielu ludziom leży to na sercach w tym jak myślę wielu instruktorom.
Ja nie widzę sensu w ujawnianiu winnych po stronie szkół bo one przeważnie w jak najbardziej ekonomiczny sposób będą dostosowywać się do wymagań stawianych ich uczniom na egzaminach.
Mamy wolny rynek i części klientów może zależeć na samym tylko papierze więc może by zachować dla nich część obecnego systemu egzaminowania.
Jednak mając na uwadze klientów zainteresowanych solidniejszym wyszkoleniem za odpowiednio wyższe stawki, można by na zasadach deklaratywności niektórych szkół, utworzyć dla ich uczniów dodatkowy system- autentycznego kontrolowania wiedzy i umiejętności(może u Zbyszka...) ?
Pozdrawiam Wiesiek
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
System weryfikacji umiejętności pilotów to jest osobny temat który tu poruszyłem. Pierwszy stopień umiejętności które można by weryfikować to poziom umiejętności przy których piloci mogą zacząć latanie samodzielne i obecny program dość dobrze spełnia to zadanie. Drugi poziom umiejętności to są wszystkie dodatkowe doświadczenia które opanowali piloci, ale to już jest bardziej ważne dla samego pilota. Dlatego ktp powinno dotyczyć deszczem tego podstawowego poziomu umiejętności, ale za to trzeba to zrobić w sposób pełny i uczciwy.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
- Reputation: 3
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
Zbyszek Gotkiewicz pisze:System weryfikacji umiejętności pilotów to jest osobny temat który tu poruszyłem. ... ktp powinno dotyczyć deszczem tego podstawowego poziomu umiejętności, ale za to trzeba to zrobić w sposób pełny i uczciwy.
Tematowe: "ciekawe doświadczenie dotyczy z jakimi umiejętnościami(uprawnieni) piloci próbują samodzielnie latać", wspomniałeś też że "..trudno Ci patrzeć na próby samobójcze"
Zbyszek czy Twoje słowa o "pełnym i uczciwym "sposobie badania poziomu umiejętności , są "pełne wiary i nadziei"? Do kogo nimi nawołujesz "z tej pustyni"? : w kosmiczny eter?, do obecnych egzaminatorów? czy do "Panów" zasiadających po prawicy Prezesa ULCu?
-
- Posty: 212
- Rejestracja: 08 grudnia 2017, 08:48
- Reputation: 70
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
fotolot pisze: RG czy to na końcu zdania to Twój uśmieszek? Wyobraż sobie, że wielu ludziom leży to na sercach w tym jak myślę wielu instruktorom.
Ja nie widzę sensu w ujawnianiu winnych po stronie szkół bo one przeważnie w jak najbardziej ekonomiczny sposób będą dostosowywać się do wymagań stawianych ich uczniom na egzaminach.
Mamy wolny rynek i części klientów może zależeć na samym tylko papierze więc może by zachować dla nich część obecnego systemu egzaminowania.
To ironiczne zdanie i emotikon. Napiszę dlaczego. Z jednej strony są wątki z dziesiątkami komentarzy rozprawiających jak to wszystkim zależy na poprawie bezpieczeństwa, potem pojawiają się wypowiedzi chwalących się tym że znają jak to napisałeś nagą prawdę / przypadki patologii systemu szkoleniowego "na żywca", a jeszcze później komentarze że to przez system egzaminowania. A egzaminowanie to jest tylko jeden z wielu elementów, który chyba najciężej zmienić (najciężej też wymyślić dobry, sprawiedliwy i obiektywny).
Nie ma sensu dalej ciągnąć wątku bo mamy w tym temacie zupełnie inne zdania (albo znowu nie potrafiłem zrozumieć przekazu) i chyba nic tego nie zmieni - ja nadal będę uważał że publiczne, szczegółowe informacje nt faktycznych przypadków zachowań patologicznych instruktorów/szkół ułatwiłyby kandydatom na kursantów podejmowanie świadomych decyzji i byłyby najprostszą drogą zmian mających realny wpływ na poprawę bezpieczeństwa wśród pragnących wkroczyć w ten sport. Dla przykładu ostatnio na preclu pojawił się wątek, w którym autor opisuje jak został naciągnięty przez sprzedawcę/szkołę. I takie publiczne ujawnianie patologii pozwala świadomym konsumentom podjąć decyzję czy warto do tej szkoły się wybrać, czy może jednak lepiej szukać innej.
Tutaj niektóre osoby chwalą się że z życia znają praktyki szkół mogące zagrażać życiu/zdrowiu kursantów, ale prócz podawania ogólników tak na prawdę nic z tym nie planują robić, ręka rękę myje... A może to takie marudzenie bez konkretów, bo tak na prawdę nie ma konkretów a podawane przypadki to fikcja literacka? Może wcale nie jest tak źle, tylko pewne osoby chcą aby czytający dyskusję odnieśli takie wrażenie?
Pozdrawiam,
Robert
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
Prośba do Wieśka. Żeby nie zamulał wątku.
Robert. Informacjevo złym przeprowadzeniu szkolenia musi podać publicznie osoba poszkodowana. W przeciwnym wypadku będzie to albo szerzenie plotek, albo pomawianie konkretnych instruktorów przez osoby trzecie. Ja tu się wychyliłem, bo nie podoba mi się to co widzę, ale mam świadomość że jeśli podejmę działania do których nawołujesz, to będę w konflikcie z całym środowiskiem instruktorów, a ze strony pilotów nie uzyskam żadnego wsparcia. A kto idzie samotnie na wojnę?
Robert. Informacjevo złym przeprowadzeniu szkolenia musi podać publicznie osoba poszkodowana. W przeciwnym wypadku będzie to albo szerzenie plotek, albo pomawianie konkretnych instruktorów przez osoby trzecie. Ja tu się wychyliłem, bo nie podoba mi się to co widzę, ale mam świadomość że jeśli podejmę działania do których nawołujesz, to będę w konflikcie z całym środowiskiem instruktorów, a ze strony pilotów nie uzyskam żadnego wsparcia. A kto idzie samotnie na wojnę?
Zbyszek Gotkiewicz
Wróć do „Wejście dla początkujących”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość