Dlatego, że ludzie mają różne predyspozycje do różnych rzeczy i jedni pewnych umiejętności uczą się szybciej inni w ogóle nie są w stanie ich posiąść. Są wyjątki, którzy wielu zupełnie różnych rzeczy uczą się w mgnieniu oka i tacy którzy niczego nie mogą zrobić dobrze. Nasz sport należy do takich umiejętności, która jeśli nie jest przyswojona na choćby podstawowym poziomie to może zagrażać życiu. To w moim pojęciu jest jedna z głównych przyczyn dla których "nie powinien szkolić kto popadnie" bo są tacy którzy tego podstawowego poziomu nie są w stanie przyswoić i wykonać.
Ciacholot czy teraz tak samo uważasz, że w tego typu skrajnych przypadkach "to może zagrażać życiu" i czy nie sądzisz że dodatkowo na wielokrotnie bardziej masową skalę ?
Proponuję w tym kontekcie dyskusję na temat : "KTO POWINIEN" egzaminować ? Bo próbować wyszkolić można każdego , ewentualnie mu odmówić.