prokopcio pisze:pech to pechśmigła połamałem bo uszkodził się jeden silnik z niewiadomych powodów. kłopot w tym, że silniki nie mają oznaczeń i problem dojść jaki był, projekt utkwił. Chyba za dobrze szło
![]()
Silniki poprawnie stosowanie się nie psują. złośliwość rzeczy martwych.
No cóż, bywa i tak..., a "moje" startowisko ćwiczebne rozjeżdżają traktory z jakąś śmierdzącą mazią z gorzelni... ech...
