Dron zamiast wyciągarki. Model

[JarekPG]

pewnie chodzi o małe lekkie napędy służące tylko do wzniesienia się w kilka minut nie do gługich lotów ppg. najczęściej bez koszy, ze składanymi śmigłami itp. nie wiem nie latałem z takimi ale wydają się być akceptowalne. ale taki drono ppg wydaje mi się jeszcze lepszy.

[AndRand]

Po rozmowach z Adamem zastanawiam się nad sensem takiego drona. Technologia coraz lepsza, wszystko coraz lżejsze, moce coraz większe.
Jest przecież kilka znanych i dobrych projektów lekkich napędów elektrycznych przeznaczonych do lotów swobodnych, które naprawdę niewiele przeszkadzają w locie swobodnym. Może bez sensowny jest ten projekt?

W sensie, że chcesz by forumowi eksperci ocenili dlaczego np. Electric Thermic Beamer nie stał się popularny?

[Zbyszek Gotkiewicz]

Prokopcio, wspominałeś o śmigłach nachodzących na siebie. Znalazłem takie rozwiązanie testowane w praktyce. Ciąg tego zespołu pewnie niewiele większy niż dwa razy taki jak Twój. No, troszkę się uniosłem. Cztery silniki po 34 kW i długotrwałość lotu 25 minut z pilotem. Czyli musi mieć ciągu startowego ponad 200 kg,

[JarekPG]

nie jestem dziś w stanie przeczytać wszystkich postów, przejrzałem tylko pobieżnie twoje bardzo nowatorskie podejście niewyobrażalne dla mnie technicznie bo to nie moja działka. Mam pytanie czy ja dobrze rozumiem, że ty to wszystko chcesz zrobić zupełnie sam czyt. jednoosobowo w "garażu" ?

dodano: dopiero teraz pokojarzyłem, że to twój projekt wyciągarki zdalnie sterowanej też garażowej działa wyśmienicie to nie będę podważał kompetencji . po prosty zazwyczaj pracę nad takimi rzeczami nowatorskimi są prowadzone zespołowo.

[prokopcio]

O kamień z serca Zbyszku - obawiałem się tego rozwiązania troszkę bo go nigdy nie spotkałem - teraz wiem, że zadziała
kopterowe rozwiązania muszą wytwarzać co najmniej dwa razy więcej ciągu niż masa startowa żeby mogły poprawnie latać.

ja już mam kolejny problem - zbyt duży ciąg będzie ciężki do opanowania i stabilizacji. Jak zawężę kontrolerowi lotów jako dron moc do 30% to niestety będzie miał zbyt małą rozdzielczość ( 300 poziomów ciągu zamiast 1000 ) co może negatywnie wpłynąć na stabilizację lotu ale to wyjdzie w praniu.

JarkuPG, tak, fizycznie robię sam ale chętnie korzystam jak widzisz z pomocy umysłowej.

[Jarek]

Nie wiem, czy to coś pomoże:

[JarekPG]

gada a nie lata

[Zbyszek Gotkiewicz]

No właśnie chciałbym zobaczyć jak to wygląda w powietrzu Wygląda że środek ciężkości jest mocno przesunięty do tyłu.

[JarekPG]

większość rzeczy w internecie jest czysto teoretycznych nawet jak działają poprawnie to nieużytkowych.
wyciągarka der zrobiła na mnie wrażenie - jest przeciwieństwem tego co spotykam w internecie - zawsze dużo szumu i mało konkretów a u dera mało szumu, zero medialności, wziął zrobił i lata , pokażcie mi jakąkolwiek praktyczniejszą/lepszą wyciągarkę w skali światowej.

[micro]

większość rzeczy w internecie jest czysto teoretycznych nawet jak działają poprawnie to nieużytkowych.
wyciągarka der zrobiła na mnie wrażenie - jest przeciwieństwem tego co spotykam w internecie - zawsze dużo szumu i mało konkretów a u dera mało szumu, zero medialności, wziął zrobił i lata , pokażcie mi jakąkolwiek praktyczniejszą/lepszą wyciągarkę w skali światowej.

To fakt, jakby tak jeszcze połączyć Prokopcia z Derem to wyszedł by taki duet, a nawet (dołączając Gotka) mogło by powstać "ostatnie takie trio", jakiego Świat nie widział .

[prokopcio]

Dobrze, że trio a nie triangle , nie przepadam za facetami.
Nie lejcie tyle miodu bo może niektórych od niego zemdlić, uważam, że nie robimy nic ponadprzeciętnego.

[prokopcio]

Dostałem radę, żebym zbudował octacoptera bo jak jeden zespół się uszkodzi to dron nadal będzie latał.

Im nie pomogło

Swoją drogą pocieszający jest fakt, że nie tylko mi (raczkującemu amatorowi w technice dronowej) zdarzają się potyczki. Profesjonalistom równjeż

[Zbyszek Gotkiewicz]

Mógł stracić sygnał gps i zglupiał. Widziałem kiedyś coś takiego w głębokim wąwozie.

[prokopcio]

Nie tyle utrata sygnału (bo to nie problem) tylko błędny odczyt.
Często też zdarzają się opisy sytuacji: algorytmy są tak skonfigurowane, żeby w razie jakichkolwiek problemów uruchomiły lądowanie w miejscu startu.
Problem pojawia się jeśli z jakiegoś powodu współrzędne tego miejsca są zapisane nie tam gdzie powinny.

[der]

Pani kilkukrotnie przeprosiła za to, że uszkodzili jej samochód.
Od zawsze podświadomie (w odróżnieniu od wstrętu do USA) pociągała mnie Kanada.
Teraz już wiem dlaczego.Co za ludzie. Chcę tam żyć !

[Zbyszek Gotkiewicz]

A stosuje się może radiolatarnię w miejscu startu zamiast gps?

[prokopcio]

Nie wiem ale wydaje mi się to przerostem formy nad treścią.
Odpowiednia konfiguracja softu i dobre procedury startowe minimalizują ryzyko związane z problemem GPS do pomijalnego stopnia.
Takie najbardziej nasuwające się:
1. Brak możliwości uruchomienia bez poprawnego sygnału GPS
2. Brak możliwości zrzutu bez poprawnego sygnału GPS
3. Zrzut oczywiście nie komuś na głowę.
4. Powrót trasą pod którą niema ludzi i zabudowań (w każdej chwili istnieje możliwość lądowania awaryjnego)
5. zanik sygnału GPS - zawis i oczekiwanie.

plus jeszcze kilka ważnych zabezpieczeń zewnętrznych (poza elektroniką):
6. Brak możliwości uruchomienia powrotu gdy dron jest zapięty na plecach.
7. W razie nierównego ciągu na plecach wyłączyć niezwłocznie napęd.
8. Uruchomić procedurę powrotu w bezpiecznej odległości od pilota.

Przypadł mi do gustu komentarz do filmu: Proof that money does not make u a good pilot.

[Zbyszek Gotkiewicz]

A czy elektronika potrafi rozpoznać zły sygnał? Bo to zły sygnał a nie jego brak może ogłupić drona.

[AndRand]

Mógł stracić sygnał gps i zglupiał. Widziałem kiedyś coś takiego w głębokim wąwozie.

Częsty problem w górach gdy zbocza przesłaniają satelity.
Ale wtedy nic się nie dzieje poza tym, że dron może się zatrzymać przy wykonywaniu trasy po gps lub podążaniu za gps. Jak będzie na wykończeniu baterii zrobi RTH.

[prokopcio]

RTH bez GPS nie zrobi.

Zbyszku,
w 80% bazuję na gotowych rozwiązaniach na które nie mam wpływu i którym mogę jedynie zaufać.
Wybierałem sprawdzone rozwiązania. W kwestii GPS mam tylko informację czy mamy załapany tzw FIX czyli jakąś tam dokładność na podstawie minimum X satelitów. Mogę określić jak bardzo dokładny musi być odczyt żebym ten sygnał otrzymał. Nie mogę natomiast sprawdzić czy te "poprawne współrzędne" w elektronice firm trzecich są rzeczywiście poprawne ani nie mogę określić nawet obszaru prawidłowości bo nie mam do tych współrzędnych dostępu ( mogę mieć ale nie chcę ).