PGDron zamiast wyciągarki - Full Size - prototyp

Przestrzeń dla wszelkiej maści wynalazców, racjonalizatorów i grzebusi.

Moderator: prokopcio

żółty27
Posty: 181
Rejestracja: 18 marca 2017, 13:54
Reputation: 10
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Były Pilot

Re: PGDron zamiast wyciągarki - Full Size - prototyp

Postautor: żółty27 » 03 lutego 2020, 10:45

prokopcio pisze:Pierwsza próba wypadła bardzo kiepsko. Stabilizacja takiego potworka nie należy do łatwej.
Głównym powodem jest spory nadmiar mocy.
12kg dron a możliwy ciąg do uzyskania to 70kg więc silniki pracują w bardzo wąskim zakresie 15-20%
Jak już udało się jako tako oderwać od ziemi i utrzymać pół metra nad nią ( sterowanie ręczne ) to próba dosłownie dodania mocy choć troszkę katapultuje go go góry a po odjęciu gazu jest bardzo ciężko zapanować nad pogłębiającymi się oscylacjami.
Czeka mnie nieplanowana praca w oprogramowaniu, która w przypadku lotu jako dron przeskaluje 0-100% sygnały na 10-25% mocy.
O mały włos nie rozwaliłem napędu - brawa dla kosza PPGant - wszytko odbyło się bez najmniejszego uszczerbku dla konstrukcji...
Może na czas testu drona, dodaj do kosza 4 pręty i po środku jakiś balast, np 10kg. Chyba to mogło by go uchronić przed połamaniem śmigieł, i chyba Tobie też było by łatwiej ogarnąć oprogramowanie?

fotolot
Posty: 890
Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
Reputation: 3
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: PGDron zamiast wyciągarki - Full Size - prototyp

Postautor: fotolot » 03 lutego 2020, 11:07

Zbyszek Gotkiewicz pisze: Właściwą kolejnością jest najpierw dopracowanie techniczne sprzętu, do czego jest jeszcze daleko a dopiero potem tworzenie procedur zabezpieczających bezpieczne użytkowanie sprzętu.


Co do sposobów schodzenia z drzew to raczej nie mamy wielu zdeklarowanych przeciwników(nie popadajmy w skrajności i kibolizm..). A bardziej zwolenników tego aby robić to właśnie tak stopniowo z głową, zamiast z zamkniętymi oczami, skakania z tego drzewa bezpośrednio na główkę ;)

Odnośnie zabawy z tak ogromnymi zabawkami na odludnych "poligonach", to warto też brać pod uwagę to o czym wojskowi publicznie nie mają prawa mówić. Czyli o testowaniu zagłuszania i zakłócania wszelkich systemów naprowadzających. Oraz to że do cywilnego użytku zaczną z czasem docierać przenośne urządzonka do zdalnego zwalczania dronów. Wszyscy pragną zejść z drzewa nie tylko paralotniarz któremu zdarzy się na nim przypadkiem wylądować . Więc powodzenia w dalszych działaniach zapobiegawczych.

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: PGDron zamiast wyciągarki - Full Size - prototyp

Postautor: prokopcio » 03 lutego 2020, 11:44

żółty27 pisze:Może na czas testu drona, dodaj do kosza 4 pręty i po środku jakiś balast, np 10kg. Chyba to mogło by go uchronić przed połamaniem śmigieł, i chyba Tobie też było by łatwiej ogarnąć oprogramowanie?
to by było zbyt proste. Obniżenie środka ciężkości pod śmigła wykluczy wszystkie problemy stabilizacji ;)
Łukasz Prokop

żółty27
Posty: 181
Rejestracja: 18 marca 2017, 13:54
Reputation: 10
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Były Pilot

Re: PGDron zamiast wyciągarki - Full Size - prototyp

Postautor: żółty27 » 03 lutego 2020, 11:55

Czemu za proste? Balast pod śmigłami możesz dać dowolny. W miarę ogarniania tematu z oprogramowaniem mógłbyś go zmniejszać, albo całkiem wywalić po rozwiązaniu problemu ze stabilnością drona. Przy okazji miałbyś ochronę śmigieł na czas testu.

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: PGDron zamiast wyciągarki - Full Size - prototyp

Postautor: prokopcio » 03 lutego 2020, 12:12

Jak widać po uderzeniu śmigła są nieźle chronione ;)
Balast nawet niewielki na dole radykalnie poprawia stabilność ( przetestowane na modelu ) a chciałem zauważyć, że docelowo dojdzie kilogrmów ale nad a nie pod śmigłami ;)

Będzie okey. Już nad tym pracuję.
Łukasz Prokop

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: PGDron zamiast wyciągarki - Full Size - prototyp

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 03 lutego 2020, 12:14

Dobrze że Ty się. Za to wziąłeś. Ja bym poległ już dużo wcześniej.
Zbyszek Gotkiewicz

żółty27
Posty: 181
Rejestracja: 18 marca 2017, 13:54
Reputation: 10
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Były Pilot

Re: PGDron zamiast wyciągarki - Full Size - prototyp

Postautor: żółty27 » 03 lutego 2020, 12:31

Jeśli ten dron ma lądować odwrotnie niż na tym ostatnim filmie, to czemu robisz takie testy? Dając jakiś balast w miejsce uprzęży miałbyś rozwiązany problem ze stabilizacją. Chyba się pogubiłem w Twoim temacie. Mimo wszystko życzę powodzenia.

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: PGDron zamiast wyciągarki - Full Size - prototyp

Postautor: prokopcio » 03 lutego 2020, 15:38

żółty27 pisze:Jeśli ten dron ma lądować odwrotnie niż na tym ostatnim filmie, to czemu robisz takie testy?.
to już jest odwrotnie czyli docelowo. Normalne drony latają śmigłami do góry, środek ciężkości na dole ( jak śmigłowiec )
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Dobrze że Ty się. Za to wziąłeś. Ja bym poległ już dużo wcześniej.
ze względu na pesymizm ludzi czy trudności techniczne?

fotolot pisze:nowatorskie komplikowanie, a nie dązenie do prostoty, więc i niezawodności konstrukcji lotniczych, Ciebie w tym przypadku najbardziej rajcuje
wręcz przeciwnie. Uwielbiam prostotę ale nie potrafię wymyślić co tu można zrobić prościej. Nie oszukujmy się ale niestety ten projekt musi być dość mocno zaawansowany technologicznie żeby mógł spełnić swoje zadanie.
Łukasz Prokop

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: PGDron zamiast wyciągarki - Full Size - prototyp

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 03 lutego 2020, 16:37

Pesymizm mnie napędza, bo wiem z czego wynika :) Natomiast sprawy zaawansowanej elektroniki i oprogramowania by mnie rozłożyły. Wiem jak działają przekaźniki i styczniki. Niby to niemało, ale trudno to upchnąć do drona.
Zbyszek Gotkiewicz

fotolot
Posty: 890
Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
Reputation: 3
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: PGDron zamiast wyciągarki - Full Size - prototyp

Postautor: fotolot » 03 lutego 2020, 19:47

prokopcio pisze: Uwielbiam prostotę ale nie potrafię wymyślić co tu można zrobić prościej. Nie oszukujmy się ale niestety ten projekt musi być dość mocno zaawansowany technologicznie żeby mógł spełnić swoje zadanie.


Prokopcio jeśli ty faktycznie "uwielbiasz prostotę" to czy wykonujesz to dość skomplikowane ustrojstwo z własnej potrzeby wynalazku czy dla jakiegoś innego pilota? A może te niby "proste dronowe założenia" , wbrew Tobie same wpędzają Cię w tak "mocno zaawansowany technologicznie"(i przez to docelowo niepewny) projekt ?
Nie wiem na ile jesteś doświadczonym przelotowcem termicznym ale z Twoich wypowiedzi wywnioskowałem, że najważniejszym dla Ciebie priorytetem i "zadaniem" wcale nie jest budowa elektrycznego napędu pomocniczego do samodzielnego wzniesienia i latania na termice. "Nie oszukujmy się ale niestety " Ty Prokopcio za najważniejsze "zadanie", przyjąłeś zabawę w to : Aby to skomplikowane kilkunastokilogramowe ustrojstwo , celowo wyrzucać na dużych wysokościach do przestrzeni okołoziemskiej i to jest głównym żródłem komplikacji- całkowicie wbrew Twojemu "uwielbieniu prostoty" ;) .
Ostatnio zmieniony 03 lutego 2020, 20:02 przez fotolot, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: PGDron zamiast wyciągarki - Full Size - prototyp

Postautor: prokopcio » 03 lutego 2020, 20:01

Nie czytasz ze zrozumieniem - nie potrafię tego zrobić prościej ( co nie znaczy że jest proste );
Tak, jest to dla mnie niezła zabawa.
przelotowiec ze mnie jak z koziej dupy trąba,
Już pisałem - bardzo lubię latać to po pierwsze (nie znaczy, że potrafię) ale bardzo dużo satysfakcji dają mi również projekty - głównie te nietypowe, a już całkiem takie, których niema nigdzie na świecie :).
Wyciągarka i PGDron to najprzyjemniejsze projekty jakie w życiu wykonywałem bo łączą latanie z nietypowym projektowaniem.
Łukasz Prokop

fotolot
Posty: 890
Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
Reputation: 3
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: PGDron zamiast wyciągarki - Full Size - prototyp

Postautor: fotolot » 03 lutego 2020, 20:12

prokopcio pisze:przelotowiec ze mnie jak z koziej dupy trąba,
Już pisałem - ... bardzo dużo satysfakcji dają mi również projekty - głównie te nietypowe, a już całkiem takie, których niema nigdzie na świecie :).


OK. Czyli rozumiem że robisz to dla własnej potrzeby i nietypowego kaprysu by wyrzucać takie ustrojstwo do przestrzeni oraz własnej z tego satysfakcji.
Ostatnio zmieniony 03 lutego 2020, 20:31 przez fotolot, łącznie zmieniany 1 raz.

JarekPG
Posty: 97
Rejestracja: 16 września 2019, 14:17
Reputation: 16
Doświadczenie: Były Pilot

Re: PGDron zamiast wyciągarki - Full Size - prototyp

Postautor: JarekPG » 03 lutego 2020, 20:18

fotolot pisze: OK. Czyli rozumiem że robisz to dla własnej potrzeby i nietypowego kaprysu by wyrzucać takie ustrojstwo do przestrzeni oraz własnej z tego satysfakcji.
aś się uczepił tej przestrzeni jakby twoja była.
napisz po prostu co cię gryzie, w czym ci przeszkadza to co chłopak robi?
ja tam kibicuję i uważam, że to już kawał dobrej roboty nawet jak dalej nie zajdzie.
ciężko się mi czegoś czepić.

fotolot
Posty: 890
Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
Reputation: 3
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: PGDron zamiast wyciągarki - Full Size - prototyp

Postautor: fotolot » 03 lutego 2020, 21:35

JarekPG pisze:aś się uczepił tej przestrzeni jakby twoja była.
napisz po prostu co cię gryzie, w czym ci przeszkadza to co chłopak robi?
ja tam kibicuję i uważam, że to już kawał dobrej roboty nawet jak da

Oczywiście że chłopak może sobie robić co mu się rzewnie podoba. Ty się Jarek o niego aż tak nie martw bo to jest twardziel :) . Z tego co pisze to krytyka właśnie Go napędza i popycha do dalszych działań ;) . Skoro projekt jest właśnie publiczny to zwracam uwagę na pewne ważne aspekty ale dopiero gdyby chodziło o sens masowego małpowania takich rozwiązań .
Przestrzeń nie jest ani moja, ani Twoja, ani Prokopcia ale bardzo fajnie że możemy z niej wszyscy jeszcze w miarę swobodnie korzystać. Nawet kosztem zachowania pewnych zasad- choćby tylko ogólnej przyzwoitości. Moja krytyka nie tyczy się indywidualnego eksperymentowania Prokopcia dla zaspokojenia jego własnej jednostkowej fanaberii. Na którą niech ma jak najwięcej przestrzeni i radochy z wyrzucania tam swojego drona. Tak naprawdę jestem dość obojętny wobec tego pomysłu, ponieważ uważam że w tej postaci przez długi czas nie wielu znajdzie on naśladowców. Wobec krytykowanego niebezpieczeństwa zawodności tak ogromnego drona i możliwych następstw , o wiele większe mam poważanie dla poprzedniego projektu Prokopcia czyli zdalnej wyciągarki.

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: PGDron zamiast wyciągarki - Full Size - prototyp

Postautor: prokopcio » 03 lutego 2020, 21:51

Zauważyć osobę z 300m pod sobą przed podjęciem decyzji o zrzucie jest o wiele łatwiej niż mieć pewność że ponad kilometr dalej przy wyciągarce ktoś się nie kręci i lina nie utnie mu głowy...
Łukasz Prokop

fotolot
Posty: 890
Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
Reputation: 3
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: PGDron zamiast wyciągarki - Full Size - prototyp

Postautor: fotolot » 03 lutego 2020, 23:47

prokopcio pisze:Zauważyć osobę z 300m pod sobą przed podjęciem decyzji o zrzucie jest o wiele łatwiej niż mieć pewność że ponad kilometr dalej przy wyciągarce ktoś się nie kręci i lina nie utnie mu głowy...


No popatrz Prokopcio czyli jak inny forumowicz swój "szafot" budował to wody w usta nabrałeś ? ;) I dopiero teraz przyznajesz się jak makabrycznie niebezpieczną wyciągarkę zbudowałeś ? :o . Wg. tego co teraz sugerujesz to kiedy grzybiarz stanie mu gdzieś na linie okrakiem to jak nic w h..j na pół go niechcący przetnie... :shock: No dobra, wymiękam bo wrażliwy jestem na tak krwawe kontrargumenty ,czyli spadające mega drony są w takim układzie "malymi pikusiami" no i super że idziesz w stronę czegoś doskonalszego ;) Odnośnie obciętej głowy na lotnisku to znam z opowiadania motolotniarzy taki przypadek, który miał miejsce u psa, za sprawą śmigła pracującego na sporych obrotach. Jako ciekawostka dotycząca tzw. "pamięci mięśniowej", a sterowania z mózgu, to korpus tego psa bez łba, podobno przez jakiś czas nadal jeszcze biegał po lotnisku... .
Ostatnio zmieniony 04 lutego 2020, 12:15 przez fotolot, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
CichyBart
Posty: 168
Rejestracja: 24 kwietnia 2018, 10:36
Reputation: 37
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: PGDron zamiast wyciągarki - Full Size - prototyp

Postautor: CichyBart » 04 lutego 2020, 05:35

Ja znam śmiertelne przypadku jazdy samochodem. Znam też przypadki uszkodzenia ciała przy modelarstwie.
To, co robisz prokopcio to i tak jedno z bezpieczniejszych. Kibicuje mocno - moze z tego wyjdzie kiedyś rykoszetem e-ppg :) na to liczę.
Powodzenia!
Jeśli nie wiesz co robić, nabieraj wysokości. Nikt się jeszcze nie zderzył z niebem.
PPG / [ITV Boxer (Green) - sprzedane], [Solo 210 - sprzedane], ITV Billy (Red), C-Max E, airone.pro unique single

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: PGDron zamiast wyciągarki - Full Size - prototyp

Postautor: der » 04 lutego 2020, 08:35

Te fotolot. Ty sobie derem mordy nie wycieraj.

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: PGDron zamiast wyciągarki - Full Size - prototyp

Postautor: prokopcio » 04 lutego 2020, 09:14

prokopcio pisze:mieć pewność że ponad kilometr dalej przy wyciągarce ktoś się nie kręci i lina nie utnie mu głowy...

Wiedziałem, że jak rzucę kawałek ochłapa to rzucisz sie na niego jak hiena :lol:
fotolot pisze:No popatrz Prokopcio czyli jak Der swój "szafot" budował to wody w usta nabrałeś ? ;) I dopiero teraz przyznajesz się jak makabrycznie niebezpieczną wyciągarkę zbudowałeś ?
Po pierwsze uważam, że wyciągarka jest wyjątkowo bezpieczna w rękach kompetentnej osoby a po drugie nie masz pojęcia o czym z derem rozmawiamy!
Mariusz potrafi używać mózgu i wiele wniósł do projektu.
Twoje ciągłe wyłapywanie słów z kontekstu potrafi być irytujące ale jak słusznie zauważyłeś - mnie nie zniechęcisz :lol:

Co do PGDrona to robię wszytko, żebym był jedyną osobą narażoną na niebezpieczeństwo.

CichyBart pisze:moze z tego wyjdzie kiedyś rykoszetem e-ppg :)

To już istnieje. Nie ma potrzeby tworzyć na nowo.
Łukasz Prokop

fotolot
Posty: 890
Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
Reputation: 3
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: PGDron zamiast wyciągarki - Full Size - prototyp

Postautor: fotolot » 04 lutego 2020, 14:25

prokopcio pisze:Wiedziałem, że jak rzucę kawałek ochłapa to rzucisz sie na niego jak hiena :lol:
Po określeniach jakie używasz wobec dyskutantów, można by tłumaczyć motywy, którymi się kierujesz w swojej indywidualnej fanaberii: Docelowo chcesz dla forumowej publiki, rzucać swój ogromny ochłap z bardzo dużych wysokości :lol:
Co do PGDrona to robię wszytko, żebym był jedyną osobą narażoną na niebezpieczeństwo.

Znam kilku konstruktorów i właśnie w ten sposób najpierw sami na sobie dokonują nowatorskich badań. Gdybyś tak faktycznie podchodził do tematu to tak jak oni nie zaczynałbyś od upubliczniania na cały świat szczegółów niesprawdzonego w praktyce projektu . Odnoszę wrażenie ,że upubliczniasz pomysły bo liczysz na to by inni Cię wyprzedzili w testowaniu twojego ekscentrycznego pomyślunku . Przyznajesz z wyprzedzeniem, że wolałbyś aby takie ogromne zabawki do zrzucania były dla każdego dostępnym produktem i Ty byś sobie coś takiego chętnie kupił.
CichyBart pisze:moze z tego wyjdzie kiedyś rykoszetem e-ppg :)

To już istnieje. Nie ma potrzeby tworzyć na nowo.[/quote]

Cichy, akurat Twoje myślenie jest mi o wiele bliższe, jako o czymś w miarę prostym ,praktycznym, tańszym i o niebo bardziej zabezpieczonym przed totalną rozpierduchą(choćby samego napędu-nie mieszając naziemnego zagrożenia upadkiem "meteorytu") . Bądż realistą , z ewentualnego "rykoszetu" to już nic sensownego nie da się Prokopciowi pozbierać. Po za tym taka postać elektro napędu ma bardzo kiepską sprawność energii do ciągu .
E-napędy dopiero zaczynają powstawać(zaczynają się pojawiać niechciane używki..itp.). Do celów wzniesienia i latania na termice jak najbardziej można je dopracowywać tak by po użyciu nie stanowiły oporów i nie przeszkadzał ich balast, który i tak jest często stosowany do dużych skrzydeł, które wg. fachowców przelotowych lepiej szybują w termice. Ale to jest całkowicie inny temat dla zupełnie innych zainteresowanych niż Prokopciowe eksperymenty, w które wierzę że się mu powiodą i życzę mu z tego pełnej satysfakcji. Skoro jednak zaczyna się irytować moim czepialskim krytykanctwem najsłąbszego i najgłupszego(moim zdaniem) punktu to irytowanie Go nie jest moim celem. Der Twój nick wymazałem z tamtego wpisu- to jest wasza indywidualna jak widać scena i kulisy -ukłony i powodzenia życzę. Wiesiek
Ostatnio zmieniony 04 lutego 2020, 14:50 przez fotolot, łącznie zmieniany 1 raz.


Wróć do „ZPT”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość