Nie tylko dla początkujących

[Zbyszek Gotkiewicz]

Z moich doświadczeń wynika, że takie trzymanie sterówek daje niewielką korzyść jeśli się bawisz w bujanie na boki skrzydłem. We wszystkich pozostałych sytuacjach nie daje żadnych korzyści a wręcz jest szkodliwy.

[Blazej]

Film ciekawy.

Mam pytanie odnośnie uwag dot. trzymanie sterówek.
Na filmie dłonie są wsunięte w otwór uchwytu i palce trzymają końcówki tych uchwytów (prawie już same linki). Rozumiem, że w takim wypadku reakcje na zaciągane linek jak i sygnały, które przez linki są przekazywane są lepsze. Ale...spotkałem się z opiniami, że w krytycznych sytuacjach (szczególnie gdy ma się grube rękawice) może być problem z wysunięciem dłoni z otworu uchwytu co może znacząco opóźnić wyrzucenie zapasu.

To jak w końcu?

Zauważ, sposób w jaki trzyma linkę sterówki palcem wskazującym i kciukiem i gdzie w tym układzie znajduje się "pozioma rączka" sterówki. Opiera się mniej więcej w połowie zewnętrznej części dłoni. W taki sposób spokojnie można wyciągnąć dłoń i sięgnąć po zapas. Problem się zaczyna kiedy ludzie wkładają dłoń do sterówki i ta przechodzi za nadgarstek. W naprawdę grubych łapawicach warto złapać sterówkę nachwytem jak drążek do podciągania się, zrobić pół obrotu i palec wskazujący położyć na lince. Często dzięki wypchaniu samego tylko palca potrafię polepszyć krążenie w kominie.

[uriuk]

U mnie uniemożliwiło rzut paką.

[Ciechan]

Film ciekawy.

Mam pytanie odnośnie uwag dot. trzymanie sterówek.
Na filmie dłonie są wsunięte w otwór uchwytu i palce trzymają końcówki tych uchwytów (prawie już same linki). Rozumiem, że w takim wypadku reakcje na zaciągane linek jak i sygnały, które przez linki są przekazywane są lepsze. Ale...spotkałem się z opiniami, że w krytycznych sytuacjach (szczególnie gdy ma się grube rękawice) może być problem z wysunięciem dłoni z otworu uchwytu co może znacząco opóźnić wyrzucenie zapasu.

To jak w końcu?

Chyba najpopularniejszy i bezpieczny jest sposób opisywany jako half wrap:

[Blazej]

Odświeżam posta bo udało mi się przypadkiem napotkać film, którego kiedyś do tej konwersacji szukałem.

[JaroXS]

[Zbyszek Gotkiewicz]

Według mnie to komunikacja ze skrzydłem odbywa się dzięki receptorom czuciowym w dłoni. Wnętrze dłoni ma ich dużo mniej niż opuszki palców. Stąd korzyści z trzymania palca na lince sterówki. Tym niemniej informacje płynące z receptorów wnętrza dłoni są wystarczające.

[marek mastalerz]

Zgłaszam zdanie odrębne
Według mnie trzymanie palca na lince nie daje żadnych informacji. Informacje idą przez linkę w taki sposób, że cała linka idzie do góry lub do dołu i odczuwamy to ruchem całego ramienia, a nie jednym palcem. Jeśli tylko trzymamy uchwyty tak żeby zniwelować elastyczność uchwytu, to dostaniemy całą nie wytłumioną informację, ale nadal jest to ruch całej linki wraz z uchwytem. Elastyczność uchwytu niwelujemy robiąc half-wrap, albo przekładając dłoń (czasem niezalecane) i chwytając palcami w miejscu połączenia linki i uchwytu.
A poza tym współczesne glajty najlepiej lecą na trymowej, co oznacza że na prostej w ogóle nie ciągnę za sterówkę i "teoria czułego palca" nie ma w ogóle zastosowania. Napinanie sterówek pogarsza doskonałość naszej paralotni. Chyba że ktoś lata na zabytku.

Dużo większą role w czuciu powietrza odgrywa nasz błędnik. Dobrze działający zmysł równowagi daje nam dużo informacji o ruchach powietrza i skrzydła. Jeśli wyczuwamy przyspieszenia w różnych kierunkach, czy obroty, to warto je zrozumieć i wykorzystać. Pozwoli to zrozumieć co się dzieje w powietrzu i odpowiednio reagować. Pierwszy z brzegu przykład, to wyczuwanie czy obracamy się w lewo czy w prawo wokół osi podłużnej w noszeniu. Pozwala to określić z której strony jest centrum noszenia.

Pozdrawiam

[tooosh]

Zgłaszam zdanie odrębne

Mam podobne, ale stwierdziłem, że nie będę o tym pisał, żeby samemu sobie nie zaprzeczać. Może coś czuję, może robię to podświadomie, a może nie mam co zrobić z tym palcem. W każdej rękawiczce mam wytarte palce wskazujące od opierania o linkę.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Żeby coś czuć tym palcem to trzeba nim naciskać na linkę co daje jakąś informację. Oczywiście nie jestem zwolennikiem tej metody czucia skrzydła gdyż generalnie zgadzam się ze zdaniem odrębnym Marka a dodatkowo mój kolega zbyt mocno naciskał na linkę palcem i go odmroził. Co ciekawe ten sam kolega miał wywichniętą prawą rękę w barku po odstrzeleniu połówki. Gdyby trzymał uchwyt jak kółek to przy takim wystrzale uchwyt by mu wyrwało a ponieważ przełożył dłoń to ręka się zakleszczyła. Musiał rzucić paczkę i musiał to robić drugą ręką co było dość trudne. Teraz już nie przekłada rąk przez uchwyty. Są jeszcze inne opowieści na ten temat, ale dla ludzi z wyobraźnią tą jedna powinna wystarczyć.

[uriuk]

Miaalem identyczna sytuacje z zapasem, ale ze paczka byla po prawej stronie, to nie dalem rady jej rzucic. Cale szczescie skrzydlo wyszlo samo na wysokosci 50 m.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Miaalem identyczna sytuacje z zapasem, ale ze paczka byla po prawej stronie, to nie dalem rady jej rzucic. Cale szczescie skrzydlo wyszlo samo na wysokosci 50 m.

Gdybyś miał frontkontener tak jak mój kolega to byś mógł rzucić drugą ręką.

[uriuk]

Widziales kiedys tandem z frontkontenerem?

[ciacholot]

Ja uważam, że lata się i czuje się całym organizmem. Większość rzeczy ogarnia się ruchami zupełnie bezwiednie, automatycznie. Nawet nie bardzo można to zauważyć i tym samym o tym opowiedzieć. Podejmowanie decyzji o pociąganiu za sterówki też dzieje się w automacie. Każdy jak startuje to przecież nie kalkuluje tego w ten sposób, że "a teraz pociągnę prawą , albo nie, lepiej lewą". Na to składa się wszystko co do nas dociera. To co widzimy, to co słyszymy, to czego się spodziewamy, to że nam taśmy pracują, to że zwalniamy, albo że zmienia się kąt natarcia i tylko sobie wmawiamy, że decyzja z tego palca jednego idzie bo on tam czuje jakieś cuda. Zwykłe przyzwyczajenie...
Albo czujesz organizmem, albo nie czujesz. Jak nie czujesz to latasz "zerojedynkowo". Wtedy raczej zloty i napęd. Enter.

[matgaw]

Bez ogródek powiem że najważniejsze informacje czuć dupą, a w drugiej kolejności sterówkami Detale czy dotykamy palcem czy half wrap to już chyba tylko do bicia rekordów świata

Może jeszcze uściślę:

Najważniejsze decyzje co do tego gdzie lecieć, co się dzieje w powietrzu - dupa

Detale jak pociągać za sterówki żeby nie dostać klapki i się za mocno nie miotać - sterówki