Cena lic FAI- AP s...syny
- der
- Posty: 1878
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Cena lic FAI- AP s...syny
kadra narodowa ? To jest dopiero wymysł. Jedziesz za swoje, śpisz za swoje, jesz za swoje, a łaskawca może w ci pokryje wpisowe, na którego część składa się danina dla mafii. Jak ci się poszczęści, to cię ubiorą z tani dresik z małą flagą narodową, ale na pewno wielkim logo narodowego sponsora. Sponsora członka mafii, a nie zawodników, którzy go reprezentują.
Ja na przykład nie miał bym nic przeciwko zostaniu Winner of Polish Paraglidind Competition zamiast Polish Paragliding Champion, jeśli konkurowałbym z tymi samymi osobami.
Ale to ja. Innym od 100 lat w Polsce wbija się do głów, że inaczej się nie da a jeśli się da, to przecież nie warto. Bo nie zdobędzie się literek, do kolejnych zawodów wyższych swoją rangą wg kwalifikacji mafii, zorganizowanych przez ludzi dla tych samych ludzi. A kto im każe tę jedyną słuszną kwalifikację stosować ? Ta sama zaściankowa mentalność, że inaczej się nie da, albo nie warto.
Mając wyjątkowo dużo samozaparcia widzimy, że można w ogóle pominąć w nazwie "narodowość" konkurencji, a stworzyć własną tak jak redbull X-Alps czy X-Pyr czy ... XContest. Pominąć tę całą FAI owską nomenklaturę a przy okazji ściągnąć do siebie najlepszych, albo takich którzy czują się na siłach z tymi najlepszymi konkurować.
To nie u nas jest za drogo. To za granicą jest za tanio. Przez co wielu przymyka oko na te drobne wydawane właściwie na nic.
Dlatego powtórzę, nie czekam na to, by w Polsce było po 10Eur, bo już nigdy nie będzie, ale za granicą zrobiono podobny skok na kasę i było 200Eur, może wtedy dopiero ludzie by przejrzeli na oczy.
Ja na przykład nie miał bym nic przeciwko zostaniu Winner of Polish Paraglidind Competition zamiast Polish Paragliding Champion, jeśli konkurowałbym z tymi samymi osobami.
Ale to ja. Innym od 100 lat w Polsce wbija się do głów, że inaczej się nie da a jeśli się da, to przecież nie warto. Bo nie zdobędzie się literek, do kolejnych zawodów wyższych swoją rangą wg kwalifikacji mafii, zorganizowanych przez ludzi dla tych samych ludzi. A kto im każe tę jedyną słuszną kwalifikację stosować ? Ta sama zaściankowa mentalność, że inaczej się nie da, albo nie warto.
Mając wyjątkowo dużo samozaparcia widzimy, że można w ogóle pominąć w nazwie "narodowość" konkurencji, a stworzyć własną tak jak redbull X-Alps czy X-Pyr czy ... XContest. Pominąć tę całą FAI owską nomenklaturę a przy okazji ściągnąć do siebie najlepszych, albo takich którzy czują się na siłach z tymi najlepszymi konkurować.
To nie u nas jest za drogo. To za granicą jest za tanio. Przez co wielu przymyka oko na te drobne wydawane właściwie na nic.
Dlatego powtórzę, nie czekam na to, by w Polsce było po 10Eur, bo już nigdy nie będzie, ale za granicą zrobiono podobny skok na kasę i było 200Eur, może wtedy dopiero ludzie by przejrzeli na oczy.
- pepperoni
- Posty: 88
- Rejestracja: 31 sierpnia 2017, 15:16
- Reputation: 67
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Uczeń
Re: Cena lic FAI- AP s...syny
Być może masz większą wiedzę ode mnie, nie siedzę aż tak głęboko w niuansach politycznych i organizacyjnych, ale z tego co wiem to opłata do FAI za organizację zawodów to wartość 1,5 wpisowego pojedynczego uczestnika. Wydaje się to nie być przesadnie dużą kwotą biorą pod uwagę, że FAI ma też jakieś koszty, które musi pokryć typu pracownicy, biuro, strona internetowa, serwery itp.
I jasne, że chciałoby się taniej, sam bym wolał płacić 100 euro zamiast 300 za udział w zawodach.
W Kolumbii gdzie wszystko jest ze 2-3 razy tańsze niż w Polsce, bilet autobusowy między miasteczkami kosztuje 3 zł, dobry obiad z piwem w restauracji 20-25 zł, a taksówka, która jedzie dobre pół godziny na startowisko 35 zł (za całe auto, nie osobę), to zawody kosztowały 280 euro bez lunch pakietów, wody ani innych dodatków zwyczajowo spotykanych w europie. Czy to wina FAI? moim zdaniem bardziej lokalnego organizatora, który raz w roku może się nachapać, ale oczywiście szczegółów finansowych nie znam.
Niemniej dopóki jest to wszystko w zasięgu finansowym większości chętnych i są oni skłonni tyle płacić, to nic się nie zmieni, bo dlaczego miałoby?
I jasne, że chciałoby się taniej, sam bym wolał płacić 100 euro zamiast 300 za udział w zawodach.
W Kolumbii gdzie wszystko jest ze 2-3 razy tańsze niż w Polsce, bilet autobusowy między miasteczkami kosztuje 3 zł, dobry obiad z piwem w restauracji 20-25 zł, a taksówka, która jedzie dobre pół godziny na startowisko 35 zł (za całe auto, nie osobę), to zawody kosztowały 280 euro bez lunch pakietów, wody ani innych dodatków zwyczajowo spotykanych w europie. Czy to wina FAI? moim zdaniem bardziej lokalnego organizatora, który raz w roku może się nachapać, ale oczywiście szczegółów finansowych nie znam.
Niemniej dopóki jest to wszystko w zasięgu finansowym większości chętnych i są oni skłonni tyle płacić, to nic się nie zmieni, bo dlaczego miałoby?
-
- Posty: 816
- Rejestracja: 29 grudnia 2015, 22:01
- Reputation: 132
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Latam: Nie latam
- Doświadczenie: Były Pilot
- Kontakt:
Re: Cena lic FAI- AP s...syny
der pisze:kadra narodowa ? To jest dopiero wymysł.
Ale zdajesz sobie sprawę, że to tak wygląda w bardzo wielu innych dyscyplinach sportu? Że niektóre kardy narodowe to jedna wielka prowizorka, gdzie zawodnicy trenują własnym sumptem, na włanym sprzęcie i za własne pieniądze?
Do tego cały czas unosisz się troszke na jakichś ideałach. Pamiętam dyskusję sprzed kilku lat na temat wyciągarki Prokopcia i jego sterownika. Ostro zrugałeś mnie, jak zacząłem podnosić kwestie bezpieczeństwa i niezawodności. Zacząłeś mi wciskać, że korporacja wyprała mi mózg i rzeczy tego typu. Musisz jednak zrozumieć, że twoja niechęć do FAI i AP to jedno a przepisy prawa to drugie. Tak samo, jak tworząc i montując dla kogoś taki sterownik bierze się odpowiedzialność cywilną i karną za to, że wyprodukowane urządzenie spełnia wszelakie normy i jest bezpieczne w użytkowaniu, tak samo AP ma prawny monopol na tytułowanie Mistrzem Polski.
Tytuł Mistrza Polski jest bardzo wartościowy, gdyż jest uznawany na arenie międzynarodowej, daje duży splendor i potencjalne większe szanse na zdobycie sponsora. Ujmę to tak: Hipotetyczna korporacja X, chcąca topić koszta i robić sobie PR sypnie większym pieniądzem komuś, kto przyjdzie do nich jako Mistrz Polski, niż komuś kto jest "Winner of Polish Paraglidind Competition ", nawet jeżeli w jednym i drugim startowały te same osoby.
Żygać mi się chcę gdy widzę Gianniego Infantino albo Thomasa Baha, tym nie mniej wciąż bardzo wiele osób brnie w zawodową piłkę nożną i IO, gdyż leżą tam pieniądze. Między innymi dlatego, że jedno i drugie jest organizowane przez w/w instytucję.
Mateusz Lubecki
tel: +48 660 43 44 46
tel: +48 660 43 44 46
- der
- Posty: 1878
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Cena lic FAI- AP s...syny
Nie mam żadnej niechęci ani do AP ani do FAI.
Mam to w trąbie, bo tak jak nie jestem urodzonym społecznikiem tak nie mam żyłki współzawodnictwa.
Tak, zdaję sobie sprawę z tego jak wygląda narodowa kadra w innych dyscyplinach, bo nad każdą pieczę sprawia taka sama mafia. Pisałem o tym.
Kilka osób tutaj obnosi się na na temat wygórowanych cen zabawy, w której sami usilnie chcą brać udział, a jeden to nawet obarczył za to winą poszczególne osoby zarzucając im być może winę a być może tylko bierność w działaniach na rzecz członków organizacji do której należy, a od której właściwie nic nie zależy.
Pokazałem poprzednimi postami tylko gdzie jest rzeczywisty problem. W głowach zawodników, że zakodowali sobie, iż muszą brać udział w imprezach tylko pod jednym słusznym logo, a nie cenach. Dopóki będą w tym trwać, dopóty będą dojeni.
Mateusz, nie wiem czym wspomagasz neurony tak by połączyć bezpieczeństwo, sterowniki, samodzielne holowanie, monopol i mistrza Polski w jednym zdaniu. Ale to musi być na prawdę mocne. Jeszcze nie spotkałem się z tym, by za bezpieczeństwo na zawodach albo jego braku obarczono winą aeroklub narodowy czy organizację międzynarodową. Bo nie oni są organizatorami.
Tytuł Paralotniowego Mistrza Polski dodaje splendoru tylko pomiędzy tymi, którym tego tytułu zdobyć się nie udało. Dziwolągi wiszące na sznurkach do prania pod prześcieradłem którym się wydaje, że są królami przestworzy. Tak jesteśmy postrzegani przez potencjalnego sponsora. Dlatego sponsorami na zawodach są zwykle inni zawodnicy, bo innych choćby to były zawody na miarę Universum, to zwyczajnie nie interesuje.
Piotrek, ja nie twierdzę, że to 280EUR to dużo. Nie twierdzę, że mało, tak jak i nie twierdzę, że 10EUR to mało a 200zł to dużo. Każdy z tych wydatków jest zachcianką, na którą zawodnicy wydają bo chcą.
Mam to w trąbie, bo tak jak nie jestem urodzonym społecznikiem tak nie mam żyłki współzawodnictwa.
Tak, zdaję sobie sprawę z tego jak wygląda narodowa kadra w innych dyscyplinach, bo nad każdą pieczę sprawia taka sama mafia. Pisałem o tym.
Kilka osób tutaj obnosi się na na temat wygórowanych cen zabawy, w której sami usilnie chcą brać udział, a jeden to nawet obarczył za to winą poszczególne osoby zarzucając im być może winę a być może tylko bierność w działaniach na rzecz członków organizacji do której należy, a od której właściwie nic nie zależy.
Pokazałem poprzednimi postami tylko gdzie jest rzeczywisty problem. W głowach zawodników, że zakodowali sobie, iż muszą brać udział w imprezach tylko pod jednym słusznym logo, a nie cenach. Dopóki będą w tym trwać, dopóty będą dojeni.
Mateusz, nie wiem czym wspomagasz neurony tak by połączyć bezpieczeństwo, sterowniki, samodzielne holowanie, monopol i mistrza Polski w jednym zdaniu. Ale to musi być na prawdę mocne. Jeszcze nie spotkałem się z tym, by za bezpieczeństwo na zawodach albo jego braku obarczono winą aeroklub narodowy czy organizację międzynarodową. Bo nie oni są organizatorami.
Tytuł Paralotniowego Mistrza Polski dodaje splendoru tylko pomiędzy tymi, którym tego tytułu zdobyć się nie udało. Dziwolągi wiszące na sznurkach do prania pod prześcieradłem którym się wydaje, że są królami przestworzy. Tak jesteśmy postrzegani przez potencjalnego sponsora. Dlatego sponsorami na zawodach są zwykle inni zawodnicy, bo innych choćby to były zawody na miarę Universum, to zwyczajnie nie interesuje.
Piotrek, ja nie twierdzę, że to 280EUR to dużo. Nie twierdzę, że mało, tak jak i nie twierdzę, że 10EUR to mało a 200zł to dużo. Każdy z tych wydatków jest zachcianką, na którą zawodnicy wydają bo chcą.
-
- Posty: 816
- Rejestracja: 29 grudnia 2015, 22:01
- Reputation: 132
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Latam: Nie latam
- Doświadczenie: Były Pilot
- Kontakt:
Re: Cena lic FAI- AP s...syny
der pisze:Jeszcze nie spotkałem się z tym, by za bezpieczeństwo na zawodach albo jego braku obarczono winą aeroklub narodowy czy organizację międzynarodową. Bo nie oni są organizatorami.
A jak myślisz, dlaczego nie są? Podpowiem: Dlatego, żeby odsunąć od siebie konsekwencję prawne i wizerunkowe ewentualnych wypadków.
Mateusz Lubecki
tel: +48 660 43 44 46
tel: +48 660 43 44 46
-
- Posty: 852
- Rejestracja: 01 kwietnia 2018, 00:11
- Reputation: 275
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Przelotowiec
Re: Cena lic FAI- AP s...syny
der pisze:Rozwojowi nie służy zaściankowa mentalność i nic ponadto.
ktoś sobie uzurpuje prawo do zlepku dwóch słów a inni myślą, że inaczej się nie da.
Organizacją zawodów wszelakich zajmują się ludzie a nie federacja, od A do Z. Rozgrywają zawody między sobą a federacja spija śmietankę w postaci danin zupełnie nie wiadomo na co
Nie zgodzę się z tym. Wartość z FAI jest taka sama jak wartość firm zajmujących się standaryzacją, certyfikacją.
FAI jako federacja jest w stanie zapewnić, że jeśli zawody są rozgrywane w ich randze, to spełniają pewne standardy. Jeżeli tak nie jest, to zawsze zawodnicy mogą napisać do FAI i problem może zostać rozwiązany.
Dzięki temu że te standardy są, to wiadomo że jak ktoś w jakimś kraju zdobył pierwsze miejsce w zawodach FAI, to jest to równoważne osiągnięcie jak w innym kraju, i w ten sposób można np. wyłaniać najlepszych do zawodów międzynarodowych.
Natomiast ja nie mam pewności, czy jak ktoś na swoim podwórku zorganizuje "mistrzostwa" albo "ligę", to czy zachowa jakiekolwiek standardy, czy ustawi sobie zawody pod wyniki jakie mu się podobają, albo zawody będą wyglądać zupełnie inaczej niż w katalogu.
Jako że FAI sprawuje nadzór nad swoimi zawodami - mamy pewność, że sprawy tam są robione poprawnie. Ba, zawodnicy którzy opłacili te licencje i zawody - również mają w tym interes i tego pilnują.
Także podsumowując, można powiedzieć że FAI jest organizacją standaryzacyjną i jako taka ma ona wartość.
-
- Posty: 852
- Rejestracja: 01 kwietnia 2018, 00:11
- Reputation: 275
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Przelotowiec
Re: Cena lic FAI- AP s...syny
Inna sprawa -że jakoś nie widzę kolejki chętnych do organizacji swoich zawodów. To jest mnóstwo roboty, i jakby nie było np. kadry narodowej PPG, to nie wiem czy odbyłyby się jakiekolwiek zawody - no może oprócz imprezy w Łomży, która jednak stopniem zaawansowania mocno odstaje od Mistrzostw Polski.
- tooosh
- Posty: 339
- Rejestracja: 10 lutego 2016, 23:20
- Reputation: 154
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Cena lic FAI- AP s...syny
SP8EBC pisze:Tytuł Mistrza Polski jest bardzo wartościowy, gdyż jest uznawany na arenie międzynarodowej, daje duży splendor i potencjalne większe szanse na zdobycie sponsora.
Wartościowość i splendor, hehe. Ciekawe ilu ludzi wymieni ostatnich pięciu mistrzów, ich sponsorów czy sponsorów ich mistrzostw.
- der
- Posty: 1878
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Cena lic FAI- AP s...syny
matgaw, jesteś idealnym materiałem na zawodnika, któremu wpojono, że to jedyny sposób na bezpieczeństwo, uczciwość i odpowiedni splendor.
PSP od 9 lat ma na swojej stronie dostępny kodeks sportowy FAI
http://psp.org.pl/wp-content/uploads/20 ... B_2014.pdf
Najbardziej ujmujący jest w nim pkt 2.2 o treści :
Mistrzostwa świata i mistrzostwa kontynentu
Celem mistrzostw jest zapewnienie bezpiecznego i sprawiedliwego współzawodnictwa, które ma wyłonić
mistrza świata lub kontynentu oraz wzmocnić więzi przyjaźni między pilotami wszelkich narodowości.
nie mówicie mi proszę, że nie da się tego uzyskać bez międzynarodowej organizacji karmionej ze składek milionów członków klubów i klubików regionalnych.
PSP od 9 lat ma na swojej stronie dostępny kodeks sportowy FAI
http://psp.org.pl/wp-content/uploads/20 ... B_2014.pdf
Najbardziej ujmujący jest w nim pkt 2.2 o treści :
Mistrzostwa świata i mistrzostwa kontynentu
Celem mistrzostw jest zapewnienie bezpiecznego i sprawiedliwego współzawodnictwa, które ma wyłonić
mistrza świata lub kontynentu oraz wzmocnić więzi przyjaźni między pilotami wszelkich narodowości.
nie mówicie mi proszę, że nie da się tego uzyskać bez międzynarodowej organizacji karmionej ze składek milionów członków klubów i klubików regionalnych.
-
- Posty: 816
- Rejestracja: 29 grudnia 2015, 22:01
- Reputation: 132
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Latam: Nie latam
- Doświadczenie: Były Pilot
- Kontakt:
Re: Cena lic FAI- AP s...syny
tooosh pisze:SP8EBC pisze:Tytuł Mistrza Polski jest bardzo wartościowy, gdyż jest uznawany na arenie międzynarodowej, daje duży splendor i potencjalne większe szanse na zdobycie sponsora.
Wartościowość i splendor, hehe. Ciekawe ilu ludzi wymieni ostatnich pięciu mistrzów, ich sponsorów czy sponsorów ich mistrzostw.
Nie interesuję się zawodami i pamiętam jako tako kto był na zawodach w czasach, gdy je organizowało PSP. Ktoś, kto się tym interesuje, pewnie będzie pamiętał więcej. Ale z punktu widzenia zawodnika, który rozgląda się za sponsorem, to jednak jakaś różnica jest. Gdyb było inaczej to pobierający obajtkowe petrodolary Żywiec Air Team nie jeździł by po zawodach wysokiej rangi FAI.
Mateusz Lubecki
tel: +48 660 43 44 46
tel: +48 660 43 44 46
-
- Posty: 816
- Rejestracja: 29 grudnia 2015, 22:01
- Reputation: 132
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Latam: Nie latam
- Doświadczenie: Były Pilot
- Kontakt:
Re: Cena lic FAI- AP s...syny
der pisze:nie mówicie mi proszę, że nie da się tego uzyskać bez międzynarodowej organizacji karmionej ze składek milionów członków klubów i klubików regionalnych.
Widisz, nie wiedzieć czemy przemysł opiera się na przeróżnego rodzaju normach ISO / DIN / ITU / ETSI / NMEA i innych organizacjach, które nie wiedzieć czemu często pobierają opłaty za dostęp do ich norm.
Mateusz Lubecki
tel: +48 660 43 44 46
tel: +48 660 43 44 46
- der
- Posty: 1878
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Cena lic FAI- AP s...syny
tylko czekałem na moment kiedy ktoś nawiąże do norm ISO
Normy ISO, czyli świetny patent na wyciąganie pieniędzy z korporacji na coś co zawiśnie na czyjejś ścianie i koniecznie na czyjejś stronie internetowej.
Bo nikt, absolutnie nikt (klient, kontrahent) nie sprawdza czego właściwie ta norma dotyczy. W dodatku nie ma ona żadnego umocowania prawnego. Dyplom na miarę Orła biznesu, handlu czy przedsiębiorczości.
A normy FAI ?
Załóżmy, że jakiś organizator w ocenie zawodnika nie spełnia "norm" FAI czyli zachowanie jest niezgodne z kodeksem i ten składa na niego donos do FAI. Co w takim wypadku ? Pracownik korporacji haraczowej zostaje natychmiast wydelegowany i robi z organizatorem porządek, sprawując tym samym zarząd komisaryczny nad imprezą ?
pffff
W najgorszym wypadku ten sam organizator w jednej osobie może nie dostać akredytacji na organizację kolejnych zawodów tej samej "rangi". Ale kolega już tak, bo nie można dopuścić do sytuacji, kiedy zaczną odbywać się z powodzeniem udane zawody bez odpowiedniej rangi. Jeszcze ludzie gotowi spostrzec, że tak się da
matgaw
Bo zawody, organizują ludzie i dla ludzi, a nie organizacje haraczowe. Odprowadzanie składek za zastrzeżony tytuł jakoś tej kwestii nie rozwiązuje.
Normy ISO, czyli świetny patent na wyciąganie pieniędzy z korporacji na coś co zawiśnie na czyjejś ścianie i koniecznie na czyjejś stronie internetowej.
Bo nikt, absolutnie nikt (klient, kontrahent) nie sprawdza czego właściwie ta norma dotyczy. W dodatku nie ma ona żadnego umocowania prawnego. Dyplom na miarę Orła biznesu, handlu czy przedsiębiorczości.
A normy FAI ?
Załóżmy, że jakiś organizator w ocenie zawodnika nie spełnia "norm" FAI czyli zachowanie jest niezgodne z kodeksem i ten składa na niego donos do FAI. Co w takim wypadku ? Pracownik korporacji haraczowej zostaje natychmiast wydelegowany i robi z organizatorem porządek, sprawując tym samym zarząd komisaryczny nad imprezą ?
pffff
W najgorszym wypadku ten sam organizator w jednej osobie może nie dostać akredytacji na organizację kolejnych zawodów tej samej "rangi". Ale kolega już tak, bo nie można dopuścić do sytuacji, kiedy zaczną odbywać się z powodzeniem udane zawody bez odpowiedniej rangi. Jeszcze ludzie gotowi spostrzec, że tak się da
matgaw
Bo zawody, organizują ludzie i dla ludzi, a nie organizacje haraczowe. Odprowadzanie składek za zastrzeżony tytuł jakoś tej kwestii nie rozwiązuje.
-
- Posty: 852
- Rejestracja: 01 kwietnia 2018, 00:11
- Reputation: 275
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Przelotowiec
Re: Cena lic FAI- AP s...syny
der pisze:matgaw, jesteś idealnym materiałem na zawodnika, któremu wpojono, że to jedyny sposób na bezpieczeństwo, uczciwość i odpowiedni splendor.
PSP od 9 lat ma na swojej stronie dostępny kodeks sportowy FAI
http://psp.org.pl/wp-content/uploads/20 ... B_2014.pdf
Najbardziej ujmujący jest w nim pkt 2.2 o treści :
Mistrzostwa świata i mistrzostwa kontynentu
Celem mistrzostw jest zapewnienie bezpiecznego i sprawiedliwego współzawodnictwa, które ma wyłonić
mistrza świata lub kontynentu oraz wzmocnić więzi przyjaźni między pilotami wszelkich narodowości.
nie mówicie mi proszę, że nie da się tego uzyskać bez międzynarodowej organizacji karmionej ze składek milionów członków klubów i klubików regionalnych.
Jestem zawodnikiem. Jak ktoś zorganizuje zawody zapewniające bezpieczeństwo, uczciwość, no splendoru to nie musi być - to przyjadę.
-
- Posty: 816
- Rejestracja: 29 grudnia 2015, 22:01
- Reputation: 132
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Latam: Nie latam
- Doświadczenie: Były Pilot
- Kontakt:
Re: Cena lic FAI- AP s...syny
der pisze:tylko czekałem na moment kiedy ktoś nawiąże do norm ISO
Normy ISO, czyli świetny patent na wyciąganie pieniędzy z korporacji na coś co zawiśnie na czyjejś ścianie i koniecznie na czyjejś stronie internetowej.
Bo nikt, absolutnie nikt (klient, kontrahent) nie sprawdza czego właściwie ta norma dotyczy. W dodatku nie ma ona żadnego umocowania prawnego. Dyplom na miarę Orła biznesu, handlu czy przedsiębiorczości.
.
Przepraszam der ale takimi twierdzeniami dowodzi tylko, że nie masz nawet najbledszego pojęcia o czym w ogóle piszesz. Nawet Cię twój chłopski rozum srodzę zawodzi. Pytanie - podpowiedź: Jaki olej lejesz do swojego silnika? Co jest na tym oleju napisane? Czy nie czasami coś, co jest określone w normach SAE? To może zamiast 10W40 nalać oleju po frytkach? Po co masz się przejmować jakimiś złodziejami z SAE, którzy namówili cały świat automotive to płacenia im za jakieś normy.
Mateusz Lubecki
tel: +48 660 43 44 46
tel: +48 660 43 44 46
- der
- Posty: 1878
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Cena lic FAI- AP s...syny
A u ciebie znów neurony się rozpędziły zasilane nieznaną substancją w sposób, w jaki trudno to na trzeźwo ogarnąć.
Mieszasz normy ujednolicone jednej gałęzi produktów tej samej dziedziny producentów danego regionu z normami zawierającymi informacje i praktyczne wskazówki, czy też dobre praktyki odnośnie przeogromnej ilości działalności.
A jak zaleję oleju wyprodukowanego zgodnie z normą API to mi silnik wybuchnie (bo jeżdżę europejskim autem) ? A może, jeśli kibel w Maku nie będzie miał napisu na drzwiach posprzątane wg PN-EN ISO 9001:2015-10 to znaczy, że utonę w gównie ?
Wyluzuj.
Mieszasz normy ujednolicone jednej gałęzi produktów tej samej dziedziny producentów danego regionu z normami zawierającymi informacje i praktyczne wskazówki, czy też dobre praktyki odnośnie przeogromnej ilości działalności.
A jak zaleję oleju wyprodukowanego zgodnie z normą API to mi silnik wybuchnie (bo jeżdżę europejskim autem) ? A może, jeśli kibel w Maku nie będzie miał napisu na drzwiach posprzątane wg PN-EN ISO 9001:2015-10 to znaczy, że utonę w gównie ?
Wyluzuj.
-
- Posty: 816
- Rejestracja: 29 grudnia 2015, 22:01
- Reputation: 132
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Latam: Nie latam
- Doświadczenie: Były Pilot
- Kontakt:
Re: Cena lic FAI- AP s...syny
der pisze:Mieszasz normy ujednolicone jednej gałęzi produktów tej samej dziedziny producentów danego regionu z normami zawierającymi informacje i praktyczne wskazówki, czy też dobre praktyki odnośnie przeogromnej ilości działalności.
A jak chcesz decydować, która norma jest jaka? Chłopskim rozumem?
der pisze:A jak zaleję oleju wyprodukowanego zgodnie z normą API to mi silnik wybuchnie ?
Być może nie ale jeżeli samochód był na gwarancji, to po takiej operacji już nie jest. Gwarant nie ma bowiem pewności, czy w tym momencie do takiego wybuchu nie dojdzie.
Mateusz Lubecki
tel: +48 660 43 44 46
tel: +48 660 43 44 46
- der
- Posty: 1878
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Cena lic FAI- AP s...syny
Mateusz wróćmy na tory tematu którego ten wątek dotyczy, bo widzę, że nowego samochodu (a przynajmniej takiego na gwarancji) to jeszcze w życiu chyba nie miałeś.
Streszczę dla tych, którym może już umknęło. Wątek jest o tym, że organizacja FAI nie będąca organizatorem żadnej imprezy paralotniowej na świecie, natomiast od każdej pobiera opłatę, przez lata zbudowała ranking, w którym aby wziąć udział trzeba zakupić licencję uczestnictwa. Czyli opłata jest podwójna, od organizatora oraz od uczestnika, a właściwie potrójna, gdyż jeszcze od dystrybutorów licencji.
Bo do dystrybucji takich licencji w cenach dowolnych wydzieliła zamkniętą grupę organizacji, do których należy Aeroklub Polski.
Ten dotychczasową stawkę podniósł o 500% co jak za kwitek nieuprawniający właściwie do niczego poza ewentualnym "splendorem" i iluzoryczną "gwarancją jakości" zbulwersowało niektórych uczestników. Dodam, że nie można tej licencji zakupić tak, z ulicy. Wspomniany Aeroklub dystrybuuje ją wyłącznie pomiędzy członków klubów i stowarzyszeń, od których pobiera regularny haracz i to w różnej wysokości zależnie od wielkości tychże za ich funkcjonowanie i stworzenie możliwości zakupu tychże licencji.
W międzyczasie narodziła się w głowie jednego z forumowiczów koncepcja obwinienia za to największą organizację paralotniową w Polsce, za opieszałość i właściwie pasywność w działaniach. Padły nawet nazwiska osób, które z tego powodu powinny dla własnego dobra zrezygnować z zajmowanych funkcji.
Ja natomiast w kontrze zasugerowałem, że problem nie leży w organizacjach ale ludziach, którzy koniecznie do uczestnictwa w imprezach wyłącznie pod ich logiem lgną, przekornie obwiniając za to samą organizację, która ten niecny proceder 120 lat temu wymyśliła. Proceder, za który uczestnik płaci trzykrotnie. Raz za uzyskanie okresowej licencji, w cenie składki stowarzyszenia do którego musi przynależeć by taką licencję móc nabyć, oraz w cenie wpisowego, z którego część jest obowiązkowo odprowadzana jako danina do organizacji.
Cała reszta, to niepotrzebna paplanina.
Streszczę dla tych, którym może już umknęło. Wątek jest o tym, że organizacja FAI nie będąca organizatorem żadnej imprezy paralotniowej na świecie, natomiast od każdej pobiera opłatę, przez lata zbudowała ranking, w którym aby wziąć udział trzeba zakupić licencję uczestnictwa. Czyli opłata jest podwójna, od organizatora oraz od uczestnika, a właściwie potrójna, gdyż jeszcze od dystrybutorów licencji.
Bo do dystrybucji takich licencji w cenach dowolnych wydzieliła zamkniętą grupę organizacji, do których należy Aeroklub Polski.
Ten dotychczasową stawkę podniósł o 500% co jak za kwitek nieuprawniający właściwie do niczego poza ewentualnym "splendorem" i iluzoryczną "gwarancją jakości" zbulwersowało niektórych uczestników. Dodam, że nie można tej licencji zakupić tak, z ulicy. Wspomniany Aeroklub dystrybuuje ją wyłącznie pomiędzy członków klubów i stowarzyszeń, od których pobiera regularny haracz i to w różnej wysokości zależnie od wielkości tychże za ich funkcjonowanie i stworzenie możliwości zakupu tychże licencji.
W międzyczasie narodziła się w głowie jednego z forumowiczów koncepcja obwinienia za to największą organizację paralotniową w Polsce, za opieszałość i właściwie pasywność w działaniach. Padły nawet nazwiska osób, które z tego powodu powinny dla własnego dobra zrezygnować z zajmowanych funkcji.
Ja natomiast w kontrze zasugerowałem, że problem nie leży w organizacjach ale ludziach, którzy koniecznie do uczestnictwa w imprezach wyłącznie pod ich logiem lgną, przekornie obwiniając za to samą organizację, która ten niecny proceder 120 lat temu wymyśliła. Proceder, za który uczestnik płaci trzykrotnie. Raz za uzyskanie okresowej licencji, w cenie składki stowarzyszenia do którego musi przynależeć by taką licencję móc nabyć, oraz w cenie wpisowego, z którego część jest obowiązkowo odprowadzana jako danina do organizacji.
Cała reszta, to niepotrzebna paplanina.
-
- Posty: 852
- Rejestracja: 01 kwietnia 2018, 00:11
- Reputation: 275
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Przelotowiec
Re: Cena lic FAI- AP s...syny
Czyli w jednym zdaniu - jako zawodnik chcący brać udział w zawodach, jestem winny. Co mi proponujesz?
- der
- Posty: 1878
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Cena lic FAI- AP s...syny
a to zależy jakich, takich "FAI" ?
płacić i ... nie płakać, bo przymusu nie ma. Choć alternatywy, jak wskazał pepperoni nawet w tym samym miejscu i o tej samej porze się zdarzają.
płacić i ... nie płakać, bo przymusu nie ma. Choć alternatywy, jak wskazał pepperoni nawet w tym samym miejscu i o tej samej porze się zdarzają.
-
- Posty: 1034
- Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
- Reputation: 569
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Akrobata
Re: Cena lic FAI- AP s...syny
Der,
Zrozumialem to tak samo jak matgaw. Chce byc zawodnikiem czyli jestem winny. Mam nie plakac tylko placic innym ktorzy na tym zeruja mimo ze oplaty sa z czapy w porownaniu do innych krajow. O fuck... Rewelacja.
Masz jeszcze jakis inny pomysl? Czy to koniec kontry?
Zrozumialem to tak samo jak matgaw. Chce byc zawodnikiem czyli jestem winny. Mam nie plakac tylko placic innym ktorzy na tym zeruja mimo ze oplaty sa z czapy w porownaniu do innych krajow. O fuck... Rewelacja.
Masz jeszcze jakis inny pomysl? Czy to koniec kontry?
Jarek Borowiec | www.flyordie.info
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość