Co tu się zadziało??

Kwestie związane z bezpieczeństwem latania i zapobieganiem wypadkom. Ze względu na powagę tematu wszelakie trolowanie nie będzie tutaj tolerowane.
Awatar użytkownika
Zippo_Drill
Posty: 67
Rejestracja: 02 stycznia 2016, 10:25
Reputation: 4
Lokalizacja: Warszawa
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Co tu się zadziało??

Postautor: Zippo_Drill » 22 września 2016, 16:32



Od 1:05 jak ktoś nie chce czekać. :o :shock:
Bartek Naszewski



Te­raz, gdy już nau­czy­liśmy się la­tać w po­wiet­rzu jak pta­ki, pływać pod wodą jak ry­by, bra­kuje nam tyl­ko jed­ne­go: nau­czyć się żyć na ziemi jak ludzie - G.B. Shaw

JakubM
Posty: 1016
Rejestracja: 03 stycznia 2016, 22:31
Reputation: 193
Lokalizacja: Jasło/Warszawa
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Co tu się zadziało??

Postautor: JakubM » 22 września 2016, 16:39

Ja pier... :shock: Odechciewa się latać jak się takie coś ogląda... :(

Mam nadzieję, że ktoś tu się dopatrzy poważnego błędu pilotażu, a nie okaże się, że faceta zwyczajnie zdmuchnęło...

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4141
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Co tu się zadziało??

Postautor: uriuk » 22 września 2016, 17:08

Poprawianie sie w uprzezy za pomoca rak, w ktorych trzyma sie sterowki.

JakubM
Posty: 1016
Rejestracja: 03 stycznia 2016, 22:31
Reputation: 193
Lokalizacja: Jasło/Warszawa
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Co tu się zadziało??

Postautor: JakubM » 22 września 2016, 17:13

Uriuk, nie kasuj swojego posta, nawet jak nie masz racji - jak tylko go przeczytałem to mi ulżyło (mimo, że nie byłem w stanie wypatrzyć o czym piszesz), ale teraz kiedy go skasowałeś znów mam stresa ;-)

EDIT: jednak post znów jest i znów mogę odetchnąć z ulgą...

PrzemKam
Posty: 322
Rejestracja: 01 lutego 2016, 13:27
Reputation: 34
Lokalizacja: Trójmiasto i okolice
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Sympatyk
Kontakt:

Re: Co tu się zadziało??

Postautor: PrzemKam » 22 września 2016, 17:25

JakubM pisze:Ja pier... :shock: Odechciewa się latać jak się takie coś ogląda... :(

Mam nadzieję, że ktoś tu się dopatrzy poważnego błędu pilotażu, a nie okaże się, że faceta zwyczajnie zdmuchnęło...



Połówka od delikatnej zawietrznej. Moim zdaniem zawietrzna w tym miejscy od krawędzi urwiska z lewej. Nie trzymał łap na sterowkach bo sie poprawiał w uprzęży. Tyłek wygodnie usadowiony ważniejszy niż kontrola skrzydła. Pierwszy glajt na filmie też w tym miejscu miał mała klapkę z lewej strony. Było łatwo do wyprowadzenia i niedopuszczenia do takiej atrakcji. Skrzydło tzw "dolne" ENB

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Co tu się zadziało??

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 22 września 2016, 17:28

Żeby nie tracić całkowicie nadziei to można się dopatrywać braku aktywnego pilotażu u pilota. Nie zaciągnął sterówek gdy skrzydło skakało do przodu i pozwolił aby ciężar ciała poleciał na stronę podwinięcia. To drugie prawdopodobnie w największym stopniu przyczyniło się do tego co działo się za chwilkę. Brak kontroli skrzydła mogła być spowodowana tym że pilot był czymś zajęty.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4141
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Co tu się zadziało??

Postautor: uriuk » 22 września 2016, 17:41

Zrobilem stopklatke na sekunde przed zaklapieniem. Cala krawedz splywu jest zaciagnieta, lapki w dole w okolicy deski uprzezy. Przypuszczalnie podniosl te lapy dokladnie w momencie kiedy skrzydlo wychodzilo z jakiegos babla.

Awatar użytkownika
tooosh
Posty: 339
Rejestracja: 10 lutego 2016, 23:20
Reputation: 154
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Co tu się zadziało??

Postautor: tooosh » 22 września 2016, 18:25

uriuk pisze:Poprawianie sie w uprzezy za pomoca rak, w ktorych trzyma sie sterowki.


Przecież widać, że po ściągnięciu rąk w dół skrzydło wychyla się do przodu, a nie do tyłu.

Poprawianie w uprzęży 5 sekund po starcie to standardowe niemiecko-austriackie procedury? Co roku w Bassano widać jak blond Helga szkoli niemców, wieje z boku, cztery busy polaków siedzą na ziemi, a Ci jak lemingi "SZTAAAAAAART", ręce do uprzęży, klapa i następny...
http://www.SRUdoChmury.pl

Marcin Duszyński

Gość

Re: Co tu się zadziało??

Postautor: Gość » 22 września 2016, 18:44

uriuk pisze:Zrobilem stopklatke na sekunde przed zaklapieniem. Cala krawedz natarcia jest zaciagnieta, lapki w dole w okolicy deski uprzezy. Przypuszczalnie podniosl te lapy dokladnie w momencie kiedy skrzydlo wychodzilo z jakiegos babla.

Spływu nie natarcia popraw literówke

Poprawilem, dzieki za czujnosc :)

uriuk

Andrzejt
Posty: 425
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 12:17
Reputation: 31
Lokalizacja: Nawojowa
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Co tu się zadziało??

Postautor: Andrzejt » 22 września 2016, 19:14

Kilka razy sprawdzałem i nie widze żeby krawędź spływu się obniżyła. Za to dostrzegłem że przy kręceniu tyłkiem akurat lewa stronę w tym momencie mocno obciążył i weszła klapa. Czy przez to, czy tylko ja wzmocnił, czy i tak to nie miało już znaczenia to nie wiem ;-)

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4141
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Co tu się zadziało??

Postautor: uriuk » 22 września 2016, 19:24

]Cala krawedz splywu jest wyraznie zaciagnieta, rece w dole.

Sth.jpg
Sth.jpg (22.45 KiB) Przejrzano 10608 razy

ciacholot
Posty: 1806
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
Reputation: 479
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Były Pilot

Re: Co tu się zadziało??

Postautor: ciacholot » 22 września 2016, 20:16

Nie jestem przekonany co do przyczyn :oops: :(
Trzeba by komisje śledczą powołać... :lol:
Dobrze, że gość żyje to może opowie, albo świadkowie może widzieli i wiedzą.
Ostatnio zmieniony 22 września 2016, 20:40 przez ciacholot, łącznie zmieniany 1 raz.
Mariusz Kilian

Awatar użytkownika
Lucjan Piekutowski
Posty: 1031
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
Reputation: 66
Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Co tu się zadziało??

Postautor: Lucjan Piekutowski » 22 września 2016, 20:21

uriuk pisze:]Cala krawedz splywu jest wyraznie zaciagnieta, rece w dole.

Sth.jpg


Nie chce gdybać, ale wydaje mi się, że to nie tyle zaciągnięta krawędź, co widać dolną powierzchnię skrzydła, które zaczyna nurkować, dodatkowo widać jak gość puścił w 1. 13 lewą sterówkę, prawą chyba też. Przyjrzyjcie się, ręce idą w dół i w tym momencie coś się "majta" w okolicy taśm tam gdzie sterówki, wygląda jakby puścił uchwyty i włożył sobie ręce pod tyłek żeby wleźć w uprząż. "Zaciągnięta" krawędź to w istocie spód glajta, który po strzeleniu ze sterówek zanurkował. Nie jestem doświadczony i mogę gadać głupoty, ale już tak zrobiłem że mi połówka skoczyła do przodu i zmiękła po gwałtownym odpuszczeniu sterówki.

Myślę, że sytuację spowodował brak kontroli skrzydła wynikający z puszczenia sterówek, a w powietrzu , zawietrzna, bąbel lub cokolwiek innego.

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Co tu się zadziało??

Postautor: prokopcio » 22 września 2016, 22:39

Też nie jestem doświadczony ale wg mnie Masz Lucjan rację choć kiepskie trochę nagranie.
A czy do tego wszystkiego nie wcisnął czasem speeda na max w 1.15 (być może omyłkowo zamiast podnóżka) ?
tak czy inaczej, niefortunna wysokość incydentu sprawiła że skrzydło nie miało nawet szansy przyhamować spadania, gdyby to się stało wyżej lub niżej to by upadek nie był tak drastyczny.
Ostatnio zmieniony 22 września 2016, 22:59 przez prokopcio, łącznie zmieniany 1 raz.
Łukasz Prokop

Awatar użytkownika
Lucjan Piekutowski
Posty: 1031
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
Reputation: 66
Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Co tu się zadziało??

Postautor: Lucjan Piekutowski » 22 września 2016, 22:57

prokopcio pisze:Też nie jestem doświadczony ale wg mnie Masz Lucjan rację choć kiepskie trochę nagranie.
A czy do tego wszystkiego nie wcisnął czasem speeda na max w 1.15 (być może omyłkowo zamiast podnóżka) ?


Racja czy nie, tak też mówią osoby, które tam były a kilka osób z polski było. Podobno puścił sterówy i się kokosił w uprzęży, nie zdążył, bo zaraz po puszczeniu połówka mu strzeliła do przodu. Jak ostatnio latałem to też miałem wrażenie że mi glajt takie coś zrobi, a chciał to zrobić gdy odpuściłem mu uchwyty do bloczków - celem rozpędzenia, prawie natychmiast połówka mi sflaczała, zaszeleściła ale się nie podwinęła bo opuściłem ręce, potem wróciłem do tzw "kilograma na sterówkach" Nie pamiętam jak mocno hamowałem, po prostu tyle żeby "odflaczało" :) i przerzucenie ciężaru na twardą stronę deski.

A jeszcze jedno zdarzenie kolega ostatnio też robił sobie loty w lekkiej termice - świeżak. Miał radio ale żeby coś powiedzieć musiał puszczać sterówkę albo brać je do jednej ręki. No i tak sobie leci i puścił jedną sterówkę, natychmiast dostał małego fronta po tej stronie.

Awatar użytkownika
starry
Posty: 391
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 18:17
Reputation: 60
Lokalizacja: Blisko Klina
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Kontakt:

Re: Co tu się zadziało??

Postautor: starry » 22 września 2016, 23:25

Co prawda nie mam jeszcze dużo startów, ale sterówki puszczam bardzo rzadko, a przy starcie praktycznie nigdy. Do kokona, a wcześniej do uprzęży wciskam się bez użycia rąk i jest to już u mnie odruch "pawłowa". Właściwie jak nie nagram startu to go nie bardzo pamiętam, nawet tego samego dnia.
Pamiętam za to słowa Tamary na egzaminie, do uprzęży wsiadamy jak już odlecieliśmy bezpiecznie od stoku, a tym bardziej jeśli chcemy jeszcze poduszkę pod plecami poprawić.
A co do kadru to faktycznie mam wrażenie, że uchwyty wiszą swobodnie, ale spływ też wydaje się zaciągnięty. Rudno jednoznacznie odczytać to zdjęcie.

Wydaje mi się, ze gdyby przeciągnął niesymetrycznie w lewą stroną, to poleciał by w lewo, a tu wyraźnie leci w prawo, po niesymetrycznym froncie. Zatem nie mógł mieć zaciągniętych sterówek pod tyłek.
Ostatnio zmieniony 22 września 2016, 23:29 przez starry, łącznie zmieniany 1 raz.
Darecki -starry
------------------------------
http://glajtem.pl

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Co tu się zadziało??

Postautor: prokopcio » 22 września 2016, 23:28

starry pisze:...co do kadru ... spływ też wydaje się zaciągnięty. Rudno jednoznacznie odczytać to zdjęcie.

bo statyczna klatka z filmu rzeczywiście takie wrażenie sprawia - pooglądaj film "dynamicznie".
Łukasz Prokop

Awatar użytkownika
starry
Posty: 391
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 18:17
Reputation: 60
Lokalizacja: Blisko Klina
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Kontakt:

Re: Co tu się zadziało??

Postautor: starry » 22 września 2016, 23:31

To co wygląda na zaciągnięty spływ to raczej jest "grubość profilu skrzydła", a tak jak dopisałem wcześniej ...

Wydaje mi się, ze gdyby przeciągnął niesymetrycznie w lewą stroną, to poleciał by w lewo, a tu wyraźnie leci w prawo, po niesymetrycznym froncie. Zatem nie mógł mieć zaciągniętych sterówek pod tyłek.
Darecki -starry
------------------------------
http://glajtem.pl

Awatar użytkownika
Lucjan Piekutowski
Posty: 1031
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
Reputation: 66
Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Co tu się zadziało??

Postautor: Lucjan Piekutowski » 22 września 2016, 23:49

starry pisze:To co wygląda na zaciągnięty spływ to raczej jest "grubość profilu skrzydła", a tak jak dopisałem wcześniej ...

Wydaje mi się, ze gdyby przeciągnął niesymetrycznie w lewą stroną, to poleciał by w lewo, a tu wyraźnie leci w prawo, po niesymetrycznym froncie. Zatem nie mógł mieć zaciągniętych sterówek pod tyłek.


Nie ma zaciągniętego spływu, bo nie ma takiego momentu na filmie gdy ten spływ się zaciąga (ech niedoskonałość słów) widać za to jak się ogląda film kilka razy, że skrzydło jakby pokazuje swój spód, zmienia się po prostu jego kąt w stosunku do obserwatora. Dodatkowy dowód na nie zaciąganie to to, że krawędź spływu nie współgra z rękami pilota i kolejny dowód to w 1, 12, 1, 13 sekundzie widać jak pilot daje ręce na dół ale w tym momencie coś mu z ręki po po lewej stronie wędruje do taśm - sterówka, przez sekundę widać jak coś tam przy taśmie się pojawia.

(zaraz ktoś napisze, że słychać strzały :D)

Awatar użytkownika
marek mastalerz
Posty: 496
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 02:12
Reputation: 179
Lokalizacja: Warszawa
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Co tu się zadziało??

Postautor: marek mastalerz » 23 września 2016, 00:43

Nikt nie jest nieomylny. Nawet uriuk ;)

pozdr.
marek mastalerz
szkoła paralotniowa cloudbase
http://cloudbase.pl/


Wróć do „Bezpieczeństwo i Wypadki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość