Hejka
Sam kiedys zastanawiałem się nad wyborem uprzęży i protektora. Traf chciał , że podczas jednej z wypraw podwoziłem na start pilota z uprzężą z protektorem nadmuchiwanym. Powiedział, że przez to, że materiał dośc łatwo obciera się w podróży, kiedyś podczas dośc twardego lądowania - rozerwał się dół i kompresyjnie uszkodził kręgosłup. Na dodatek zwrócił mi też uwagę na aspekt taki, że taki protektor działa ok , gdy idealnie spadasz na niego. Jesli jesteś nawet troche wychylony na bok- to już to nie działa- po prostu przesuwa się na bok... No i kwestia startu- dopóki nie napełni sie powietrzem - nie działa. Wybrałem tradycyjny- tych mankamentów nie ma. A jeśli spadasz z 10 m to, czy masz taki , czy inny nie ma już znaczenia....
Odwieczne pytanie : airbag czy pianka...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość