dawno mnie nie było. Mało czasu na wszystko, ale coś nowego wrzuciłem jakby się komuś chciało obejrzeć.
Pozdrawiam,
JaroXS pisze: gina ludzie a dodatkowo tez nie ma zadnych raportow z wypadkow.
JaroXS pisze:Piotrze jezeli twierdzisz ze stosowanie testow tam gdzie sa mozliwe nie poprawia mozliwosci doboru sprzetu wzgledem umiejetnosci i nie stwarza lepszej mozliwosci oceny dla danej grupy przeznaczenia to nie mamy o czym gadac. Producent nie jest alfa i omega i kueruje sie czesto $. Poza tym masz skrzydla ppg ktore maja i en i dgac takze nie sugeruj innym pilotom ze danych konstrucji nie mozna badac co sie dzieje z nimi gdy juz do podwiniecia dojdzie. Moje przeslanie jest takie ze im mniej wiadomo o danym sprzecie tym prosciej o wypadek, ale po co ja Ci to tlumacze to nie mam bladego pojecia. I owszem ludzie gineli przed DGAC. Myslalem ze dane standardy sie wprowadza po to aby bylo wiadomo wiecej a nie mniej.
Spadam bo to chyba nie ma sensu. Nie jak bardziej to wytlumaczyc.
Pozdrawiam,
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jaro. Znam Zollera i nie zauważyłem aby podzielał twoje zdanie że testy EN nadają się do samostatków. Z tego co pamiętam to był zdania, aby skrzydła z profilem samostatecznym były testowane według innego testu. Ja dawałem swoje propozycje, ale nikt się tym nie zajął. Powstało DGAC jako odpowiedź na potrzebę dopuszczenia do obrotu skrzydeł samostatecznych i innych napędowych, na przykład tych o dużych obciążeniach powierzchni.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość