Stare gumki w zapasie.

Kwestie związane z bezpieczeństwem latania i zapobieganiem wypadkom. Ze względu na powagę tematu wszelakie trolowanie nie będzie tutaj tolerowane.
Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Stare gumki w zapasie.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 19 kwietnia 2016, 12:51

Dostałem takie info:
No to tak jak mówiłem. Miałem w uprzęzy zapakowane gumki recepturki w torebce strunowej, zrobiła się z nich plastelina. Fakt że nie wiem ile czasu te gumki leżały w uprzezy. Są osoby które przekładając zapas, zakładają stare gumki. Myślę że warto by było na pgforum o tym napisać, sam nie mogę wstawić fotek na forum, ale Ty możesz to zrobić. Oczywiście, jeśli uznasz ten temat za godny uwagi na forum.W następnej wiadomości wyślę fotki tych gumek. Pozdrawiam.
Załączniki
IMG_20160419_111859.jpg
IMG_20160419_111859.jpg (55.94 KiB) Przejrzano 10871 razy
IMG_20160419_111955.jpg
IMG_20160419_111955.jpg (37.83 KiB) Przejrzano 10871 razy
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Stare gumki w zapasie.

Postautor: uriuk » 19 kwietnia 2016, 13:03

Zawodowi ukladacze znaja problem i wiedza jak rozpoznac gumki, wiec nie zaloza tych podejrzanych. Ale zapasy skladaja tez sobie piloci samodzielnie, jak rowniez nie kazdy ukladacz jest zawodowcem :)

żółty27

Re: Stare gumki w zapasie.

Postautor: żółty27 » 19 kwietnia 2016, 13:41

uriuk pisze:. Ale zapasy skladaja tez sobie piloci samodzielnie....

Z tego powodu uznałem, że warto o tym wspomnieć.
Dzięki Zbyszku.

Awatar użytkownika
Marcin.
Posty: 539
Rejestracja: 06 marca 2016, 17:43
Reputation: 33
Lokalizacja: Mechanik paralotniowy TM PG
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Stare gumki w zapasie.

Postautor: Marcin. » 19 kwietnia 2016, 14:40

Tak samo robi się z tymi gumkami którymi z wiązane są rzodkiewki , albo szczypior. Inne nie rozpuszczają się chyba. Jak to rozpoznać?

żółty27

Re: Stare gumki w zapasie.

Postautor: żółty27 » 19 kwietnia 2016, 14:45

To są właśnie te gumki. Najlepiej kupować nowe co rok, a stare wyrzucać.

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Stare gumki w zapasie.

Postautor: uriuk » 19 kwietnia 2016, 14:50

Na mac. Sa inne w dotyku.

Awatar użytkownika
Lucjan Piekutowski
Posty: 1031
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
Reputation: 66
Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Stare gumki w zapasie.

Postautor: Lucjan Piekutowski » 19 kwietnia 2016, 19:05

uriuk pisze:Na mac. Sa inne w dotyku.


Jedne są zapewne z kauczuku naturalnego, inne jakieś syntetyczne. Rodzajów gumy jest bardzo dużo. Widziałem też silikonowe, teoretycznie nie
powinny się rozpuszczać ale nie wiem czy tak jest ?


http://www.valentino.net.pl/643-thickbo ... czyste.jpg

szybkibzykacz
Posty: 21
Rejestracja: 05 stycznia 2016, 22:05
Reputation: 9
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Stare gumki w zapasie.

Postautor: szybkibzykacz » 19 kwietnia 2016, 20:15

Zbyszku, z taka gumka lepiej nie startuj bo raczej nic nie przelecisz...
;)
Wniosek z tego taki ze gumka tez z wiekiem kapcieje :(

Awatar użytkownika
Marcin.
Posty: 539
Rejestracja: 06 marca 2016, 17:43
Reputation: 33
Lokalizacja: Mechanik paralotniowy TM PG
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Stare gumki w zapasie.

Postautor: Marcin. » 19 kwietnia 2016, 22:11

A może by używać takich w oplocie? Są takie dla dzieci do kupienia w paczkach, nie wiem ile sztuk ale średnicą to by chyba akurat pasowały. Albo takie co w majtkach kiedyś były. One nie rozpuszczały się.

Awatar użytkownika
Lucjan Piekutowski
Posty: 1031
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
Reputation: 66
Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Stare gumki w zapasie.

Postautor: Lucjan Piekutowski » 19 kwietnia 2016, 22:22

Marcin. pisze:A może by używać takich w oplocie? Są takie dla dzieci do kupienia w paczkach, nie wiem ile sztuk ale średnicą to by chyba akurat pasowały. Albo takie co w majtkach kiedyś były. One nie rozpuszczały się.

Te w oplocie są ciulowe próbowałem z nich robić pętelki do zamknięcia paczki. Zapomnij , one potrafia się przerwać wewnatrz oplotu. Lepiej raz na rok wywalić zapas przełożyć i zmienić gumki na świeże.

Awatar użytkownika
Marcin.
Posty: 539
Rejestracja: 06 marca 2016, 17:43
Reputation: 33
Lokalizacja: Mechanik paralotniowy TM PG
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Stare gumki w zapasie.

Postautor: Marcin. » 19 kwietnia 2016, 22:30

Myślałem o takich :

Damian22
Posty: 26
Rejestracja: 02 stycznia 2016, 19:55
Reputation: 3
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Stare gumki w zapasie.

Postautor: Damian22 » 20 kwietnia 2016, 07:11

Gumka z dętki rowerowej i wszystko jasne. Warto tylko zainwestować w markową, bo chińszczyzna odpada.
Pozdr.
Damian22

żółty27

Re: Stare gumki w zapasie.

Postautor: żółty27 » 20 kwietnia 2016, 11:08

Damian22 pisze:Gumka z dętki rowerowej i wszystko jasne. Warto tylko zainwestować w markową, bo chińszczyzna odpada.
Pozdr.
Damian22

Pytanie tylko czy taka zabawa ma sens. Paczka recepturek kosztuje chyba 3-4zł. Specjalnie policzyłem ile jest ich w woreczku. Te co teraz kupiłem są większe, w paczce było ich 195, z czego dwie krzywo przycięte. Mniejszych gumek w paczce było by pewnie ze 400. No i baw się tu nożyczkami przy takich cenach recepturek.

Jar

Re: Stare gumki w zapasie.

Postautor: Jar » 20 kwietnia 2016, 11:25

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Są osoby które przekładając zapas, zakładają stare gumki.

Dokładnie, przy okazji tematu od razu skojarzyłem, że Uriuk mi zazłożył gumki z poprzedniego roku z tej samej paczki.
Czy powinienem sobie przełożyć ponownie i zrobić to jak należy czyli linki spiąć nowymi gumkami czy olać temat na ten rok ?

Pozdrawiam Jarek

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Stare gumki w zapasie.

Postautor: uriuk » 20 kwietnia 2016, 11:30

Widac byly z tych nieklejacych sie.
Jak pisalem, doswiadczeni ukladacze potrafia wyczuc "na mac" roznice pomiedzy nimi.
Tak na marginecie, oprocz gumek trzymajacych linki sa w zapasie tez gumnki przymocowane do majtek, troche grubsze i maja one o wiele wieksze znaczenie (te to dopiero moga narozrabiac). Ukladacz ocenia przede wszystkim ich stan.

żółty27

Re: Stare gumki w zapasie.

Postautor: żółty27 » 20 kwietnia 2016, 11:44

Uriuk - Możesz napisać coś więcej na temat gumek w majtkach, one są raczej lepszej jakości, i w oplocie.
P.S. Możesz skasować post napisany przez szybkibzykacz? Takie posty raczej skutecznie zniechęcają kobiety do brania udziału w dyskusji.

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Stare gumki w zapasie.

Postautor: uriuk » 20 kwietnia 2016, 12:15

Gumki w oplocie sa tylko w majtkach typu "koperta", w tych typu "wiadro" sa trzy gumki zwykle, ale grubsze. O ile np Dudek stosuje bardzo porzadne gumki, o tyle Niemcy (Charly, Independence) uzywaja wyjatkowego gowna, ktore potrafi sparciec przed uplywem pierwszego przelozenia.
Tu pojawia sie pewien problem, poniewaz zwykle gumki daja sie zastapic byle recepturka, ktorych wszedzie pelno, a o te grubsze juz trudniej. Na dodatek nie moga byc ani za duze, ani za male. Ja mam w zestawie ukladacza wiekszy zapas, naciety z detki rowerowej (uwaga: detka nie moze byc chinska).

żółty27

Re: Stare gumki w zapasie.

Postautor: żółty27 » 20 kwietnia 2016, 12:26

Dzięki za wyjaśnienie sprawy. Mam kopertę. Zawodowym układaczem nie jestem, ale swój zapas przekładam sam. Zwracam uwagę na to, żeby go właściwie złożyć, żeby liny nie były poskręcane, itp. Z tego powodu zadałem pytanie.


Wróć do „Bezpieczeństwo i Wypadki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość