Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 16 stycznia 2017, 14:47

Chicago. Wyszła ci niezła dezyderata:)

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Post autor: Chicago » 16 stycznia 2017, 13:39

Faktycznie nie przyglądałem się ile ma lin a z perspektywy kamery wydawało mi się ze to dwurzędówka obserwowałem harce skrzydła i jak pracują ręce co nie zmienia mojego zdania . Jak nie umiesz to nie rób nic- poczekaj , złe reakcje są ZDECYDOWANI GORSZE JAK BRAK REAKCJI a jeśli chcesz by skrzydło zaczęło lecieć to mu na to pozwól .... NA Skrzydło bez ciśnienia nie można stosować takich samych wyuczonych w gramach czy kilogramach pociągnięć za sterówki jak w normalnym locie , czy groundhandlingu ,trzeba patrzyć i obserwować nawet 5 cm to sporo jak skrzydło nie ma ciśnienia . A jak lecisz na belce lub trymowej i sterujesz za taśmy i jest bulba to nie przechodź na sterówki tylko reaguj za taśmy ale BARDZO LEKKO. Skrzydło po głębokiej klapie nie zmuszaj do lotu na wprost pozwól mu lepiej zakręcić niż masz przeciągnąć tą resztkę co ci została . Wywaliło cię gwałtownie z komina np.w prawo nie próbuj wracać w Lewo ,tylko pójdź za skrzydłem robiąc 270 stopni i wróć w noszenie I tak można bez końca W turbulentnym kominie podkurcz nogi w kokonie czy nawet przyjmij pozycje siedząca zmniejszy to możliwość skręcenia w taśmach i uprząż lepiej podąża za skrzydłem. , Najważniejsze zachowaj spokój, obserwuj wysokość nie daj wejść skrzydłu w spirale upadkowa jak jesteś skręcony w taśmach to rzuć pakę - nawet na dużej wysokości , mała wysokość duża dynamika zdarzeń -dezorientacja ,twist itd. PAKA . Po froncie strzel dwoma sterówkami w dół i odpuść - poczekaj - to przyhamowanie to tylko po to by stabile się nie zderzyły i nie zaplątały , daj skrzydłu ruszyć zanim cos zrobisz- popatrz na skrzydło czy nie wyszło z krawatami czy leci czy spadochronuje ,jak jest w spadochronowaniu naciśnij speeda lub pchnij taśmy A jak masz krawaty symetryczne nie dotykaj sterówek, wyciągnij je za linki . Po froncie nogi zawsze lecą w górę, to zmienia twoja perspektywę i możesz podjąć złe decyzje dlatego nie rób nic na wyrost, Pozdrawiam Chicago

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Post autor: tom.beluzi » 16 stycznia 2017, 12:59

Chicago pisze:Zippo pogadamy jak znajdziesz się w takiej sytuacji i spokojnie bez nerwów pokażesz co potrafisz na takiej wysokości , uświadamiając sobie ze nie radzisz sobie z glajtem. Na filmie widać ze to świeży pilot i nie ogarnął tematu i widać że chce zostać starym pilotem a wysokość nie była zbyt duża policz od rzutu do przyziemienia ile minęło sek policz to przez - 5ms opadania i będziesz miał wysokość.
KAZDE SZCZESLIWE LADOWANIE JEST DOBRYM LADOWANIEM , NIEZALEŻNIE CZY NA PARALOTNI CZY ZAPASIE .(...)


To prawda, też nie rozumiem czemu rzucał pakę, ale to wie tylko on :)
Moim zdaniem ten pilot stał się swojego rodzaju niewolnikiem DOBRYCH przyzwyczajeń: kontroluj skrzydło (nie puścił sterówek :)) i w razie problemów na małej wysokości - paka (tylko że u niego ta mała wysokość to trochę spora była :)).
W gruncie rzeczy trudno się czepiać, że ktoś coś zrobił dobrze, a że niepotrzebnie to już inna sprawa...

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Post autor: Lucjan Piekutowski » 15 stycznia 2017, 22:42

Zippo_Drill pisze: zastanawiam nad sytuacją w celu dyskusyjnym.


KAZDE SZCZESLIWE LADOWANIE JEST DOBRYM LADOWANIEM , NIEZALEŻNIE CZY NA PARALOTNI CZY ZAPASIE .


Pełna zgoda ;)


Dyskusja jest o tym co by zrobił gdyby umiał a czego nie zrobił bo nie umiał, więc musiał rzucić pakę. Była to jego i nie tylko jego pierwsza i ostatnia deska ratunku i po to ona jest. Dyskusja dla mnie osobiście jest źródłem informacji co zrobić żeby paki nie rzucać, jak reagować.

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Post autor: Zippo_Drill » 15 stycznia 2017, 22:20

Chicago pisze:Zippo pogadamy jak znajdziesz się w takiej sytuacji i spokojnie bez nerwów pokażesz co potrafisz na takiej wysokości , uświadamiając sobie ze nie radzisz sobie z glajtem.

Grzegorz, ja nie krytykuję rzucenia zapasu, też uważam, że jak uznał, że to dobra pora na zapas, to jego decyzja i wybór, a fakt, że skończyło się szczęśliwie dowodzi, że był to wybór trafny. Głośno się tylko zastanawiam nad sytuacją w celu dyskusyjnym.
Na filmie widać ze to świeży pilot i nie ogarnął tematu i widać że chce zostać starym pilotem a wysokość nie była zbyt duża policz od rzutu do przyziemienia ile minęło sek policz to przez - 5ms opadania i będziesz miał wysokość.


Policzyłem ok 20 sek. czyli ok 100 AGL, o ile film jest od momentu wyrwania klamki ciągły, bo przez montaż nie jestem tego do końca pewny. Wyglądało na więcej niż 100 m, ale wiem, że perspektywa kamerki sportowej nie oddaje rzeczywistości...



KAZDE SZCZESLIWE LADOWANIE JEST DOBRYM LADOWANIEM , NIEZALEŻNIE CZY NA PARALOTNI CZY ZAPASIE .



Pełna zgoda ;)

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Post autor: uriuk » 15 stycznia 2017, 21:05

Robilem kiedys za dublera w filmie "Wspolny lot". Mialo to polegac na zasymulowaniu wypadku Jedrzeja. Zeby bylo widowiskowo zaproponowalem, ze zrobie fullsztala. Kamerzysta latal obok mnie w tandemie.
Fullsztala przytrzymalem ociupine za dlugi i poskrecalo mnie w tasmach. Zaczela sie prawdziwa walka o zycie. Puscilem sterowki, odkrecilem sie za tasmy, a strzal skrzydla do przodu zamortyzowalem ciaganac za tylne tasmy. Wyprowadzilem na jakichs 150 m dumny, ze wyszly zajebiste ujecia. Niestety kamerzysta uchwycil tylko pierwsze kilka sekund akcji. A na tym fragmencie jest to jeszcze dodatkowo skrocone.

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Post autor: calhal » 15 stycznia 2017, 19:32

marek mastalerz pisze:
Chicago pisze:A co do pierwszego filmu to jest paralotnia dwu rzędowa która potrzebuje innych reakcji - latanie na niej to raczej nie dopuszczanie do tego typu atrakcji

No raczej nie. Na początku filmu można się doliczyć 4 deltek z każdej strony, czyli jednak 3-rzędowy.
pozdrawiam

Wyraźnie widać na pierwszym filmie, że to Mistral 7, czyli EN-B...

BTW, jakby komuś się zdarzyło skończyć z twistem na full-stallu i jeśli ma się jeszcze zapas wysokości, to najlepiej nawinąć sterówki na łapy tak, żeby móc się złapać za taśmy bez poluzowania sterówek, odwinąć twista, odwinąć to co wcześniej nawinęliśmy na łapska tak, żeby cały czas nie zluzować lin, i dopiero teraz wyjść z full stalla. Najgorsze co można zrobić, to pozwolić żeby skrzydło wyskoczyło do przodu niesymetrycznie, gdy jesteśmy skręceni w taśmach, bez możliwości zahamowania.

A poza tym, jakbym już miał takiego ładnego full-stalla ustabilizowanego (skrzydło nad głową, a pilot leci do tyłu), to zamiast powoli go odpuszczać, osobiście bym podniósł szybko ręce w górę (bo małe wydłużenie na EN-B więc niskie ryzyko krawatów) i zahamował wyskok ile fabryka dała - brak ryzyka niesymetrycznego wyjścia, szczególnie w turbulentnym powietrzu, ale ryzyko fronta jeśli zły timing i amplituda.

Inna sprawa: pierwsze słyszę, żeby używać tail-slide do powrotu do "spokojnego powietrza". W ogóle jak ktoś nie rypnął w życiu przynajmniej setki full-stall'i w spokojnych i kontrolowanych warunkach, to niech się nie zabiera za zabawy z tym manewrem w mniej korzystnych warunkach.

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Post autor: Lucjan Piekutowski » 15 stycznia 2017, 19:20

marek mastalerz pisze:
Chicago pisze:A co do pierwszego filmu to jest paralotnia dwu rzędowa która potrzebuje innych reakcji - latanie na niej to raczej nie dopuszczanie do tego typu atrakcji


No raczej nie. Na początku filmu można się doliczyć 4 deltek z każdej strony, czyli jednak 3-rzędowy.

pozdrawiam


Jak włączy się większą rozdzielczość, to widać co to za skrzydło. Mistral 7 czyli 3 rzędowy.

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Post autor: marek mastalerz » 15 stycznia 2017, 18:43

Chicago pisze:A co do pierwszego filmu to jest paralotnia dwu rzędowa która potrzebuje innych reakcji - latanie na niej to raczej nie dopuszczanie do tego typu atrakcji


No raczej nie. Na początku filmu można się doliczyć 4 deltek z każdej strony, czyli jednak 3-rzędowy.

pozdrawiam

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Post autor: der » 15 stycznia 2017, 18:30

O tym pisałem wyżej. Czasem lepiej dać się zakręcić kontrolowanie skrzydłu w zaklapioną stronę niż zafundować sobie na własne życzenie negatywkę.

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Post autor: tooosh » 15 stycznia 2017, 16:54

Mitom pisze:Prawa strona opadła to prawa klapa. Powinien:
1. Sterówki do góry,
2. Stabilizacja lotu tzn. przechylić się na lewą stronę aby utrzymywać kierunek lotu i przestało kręci


Drugi punkt - nie zawsze... Zgaduj dlaczego.

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Post autor: Chicago » 15 stycznia 2017, 16:21

Zippo pogadamy jak znajdziesz się w takiej sytuacji i spokojnie bez nerwów pokażesz co potrafisz na takiej wysokości , uświadamiając sobie ze nie radzisz sobie z glajtem. Na filmie widać ze to świeży pilot i nie ogarnął tematu i widać że chce zostać starym pilotem a wysokość nie była zbyt duża policz od rzutu do przyziemienia ile minęło sek policz to przez - 5ms opadania i będziesz miał wysokość.
KAZDE SZCZESLIWE LADOWANIE JEST DOBRYM LADOWANIEM , NIEZALEŻNIE CZY NA PARALOTNI CZY ZAPASIE .

A co do pierwszego filmu to jest paralotnia dwu rzędowa która potrzebuje innych reakcji - latanie na niej to raczej nie dopuszczanie do tego typu atrakcji ,
Lot na wstecznym to jest trudny temat i bez praktyki ani rusz oraz dużej powtarzalności wyjścia z tego manewru , na załączonym filmie to proszenie się o kłopoty. , Podstawowa zasada na takim glajcie po przeciągnięciu czy bombie to dać mu zacząć lecieć nie ważne czy w zakręcie czy spirali czy z krawatem musi ruszyć do przodu i dopiero można podjąć działanie każdy ruch sterówkami musi być BARDZO DELIKATNY wyważony i ostrożny . Machanie sterówkami zanim glajt ruszy powoduje kaskadę zdarzeń ,które potem wymagają fulstala ( tzw. RESETU ) poprawnego wyjścia a na skrzydłach o dużym wydłużeniu nie jest to takie łatwe najmniejszy błąd lub spóźnione lub nadsterowne działania powodują pogorszenie i tak trudnej sytuacji.
A należy jeszcze uwzględnić to ze każdy mądrala siedzi przed kompem i analizuje jak znajdzie się w tej sytuacji gdzie ziemia przybliża się złowieszczo a czas leci jak szalony a tu skrzydło swoje pokazuje rogi nie łatwo jest zachować spokój i rozważne wyważać odruchy .
Pozdrawiam

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Post autor: Mitom » 15 stycznia 2017, 09:58

Prawa strona opadła to prawa klapa. Powinien:
1. Sterówki do góry,
2. Stabilizacja lotu tzn. przechylić się na lewą stronę aby utrzymywać kierunek lotu i przestało kręci
3. Klapnąć, (szarpnąć) dwa razy prawą sterówką.
4. Jest ok to lecimy dalej.
5. Jak nadal skręca w taśmach a mała wysokość lub stolec przy wyjściu przez nadmierną kontrole nad skrzydłem i pociąg do bananów :) to paka.

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Post autor: Lucjan Piekutowski » 15 stycznia 2017, 00:11

Zippo_Drill pisze:Po co on w ogóle tę paczkę rzucał? Czy te kilka klap to już sytuacja na zapas? Wysokość jeszcze miał... No oglądam i się dziwię :shock:


Ja się tam nie znam, ale może jak mu prawa strona deski opadła to musiał się czegoś złapać po lewej dla równowagi i na nieszczęście to "coś" to była sterówka, którą zaheblował. Albo może jak mu prawa zaklapiła to chciał skontrować lewą i przedobrzył ? A paka, cóż to tak jak w grach video był taki przycisk RESET, no to on już miał dość tej gry i pociągnął klamkę-reset.

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Post autor: Zippo_Drill » 14 stycznia 2017, 22:29

Po co on w ogóle tę paczkę rzucał? Czy te kilka klap to już sytuacja na zapas? Wysokość jeszcze miał... No oglądam i się dziwię :shock:

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Post autor: uriuk » 14 stycznia 2017, 21:20

Ja bym to nazwaql "malpi odruch chwytny". Malpa jak zlapie banana to nie jest w stanie go puscic. Wystarczy ze banan bedzie skrzynce ktora ma szpare pozwalajaca wlozyc malpia reke otwarta, ale za mala zeb y wyjac piesc. Malpa da sie zlapac, a banana nie pusci. Jak widac dotyczy to tez sterowek ;)

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Post autor: der » 14 stycznia 2017, 20:51

Apco! Uriuk bierz go! A tak serio. To skrzydło chciało lecieć. Przy pierwszej prawej klapie wystarczyło dać skrzydłu z nią się zakręcić kontrując umiejętnie lewą. Po jednej zwitce klapa by wyszła a skrzydło by się ustabilizowało. Jak lubi mieć kontrolę mógł zaprzeć się asekuracyjnie o taśmy by go nie skręciło i tyle. Swoją drogą mógł mu wyjść z tego całkiem fajny przelot. Ta torba to zawietrzna mocnego komina wypracowanego z tej jasnej plamy pod wzgórzem.Wystarczyło zaatakowć wzgórze od nawietrznej a nie gdzieś z boku.

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 14 stycznia 2017, 19:27

Żeby nie stracić kontroli nad skrzydłem :) Nawet jak sięgał po zapas to sterówki przełożył do drugiej ręki :)
Ciekawe jakie miał obciążenie powierzchni bo sądząc po ilości atrakcji w jednym locie to mógł być niedoważony.

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Post autor: Lucjan Piekutowski » 14 stycznia 2017, 19:20

Znalazłem film tematyczny. Czy ktoś może mi wyjaśnić po co pilot podczas atrakcji w tym filmie trzyma sterówki zaciągnięte ?

Re: Odpuść sterówki...tit....Rozepchni taśmy...tit..

Post autor: Lucjan Piekutowski » 09 stycznia 2017, 00:44

uriuk pisze:Przyznam sie ze go nie rozumiem. Myslal, ze ten backslide to jak wsteczny w samochodzie?.



Dlatego w Ameryce piszą w instrukcji "Nie susz nigdy kota w mikrofalówce"

Na górę