Tandemy - zagrożenia

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Tandemy - zagrożenia

Re: Tandemy - zagrożenia

Post autor: calhal » 11 października 2019, 21:42

Jędrek QŃ pisze:Jako ,że rozmowa trochę zbacza z tematu głównego to może porozmawiamy o tym ,czy wymagania stawiane polskim kandydatom na pilotów tandemów nie są żródłem zagrożenia??
Koledzy instruktorzy??? do tablicy! ;)

Nie wiem jak wygląda całe polskie szkolenie na tandem więc się nie wypowiem, ale kiedyś robiłem komuś za worek ziemniaków na polskim egzaminie. Praktyczny wyglądał "no to startujcie, zadzwońcie jak przeżyjecie".

Uwaga PrzemKam, włączam porównanie (nie zachwyt) z francuskim: mój egzamin (nie szkolenie, a państwowy egzamin), trwał dwa dni (obecnie jest trzy), i trochę na nim trzeba było pokazać, a nie tylko "jak przeżyjecie" jeden (z)lot.

Re: Tandemy - zagrożenia

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 11 października 2019, 15:50

Jeśli się chce budować system bezpieczeństwa to najpierw trzeba przeanalizować przyczyny wypadków tandemowych. Moja opinia na podstawie analizy wypadków jest następująca: przyczyna wypadków tandemowych jest zła organizacja pracy na starcie, zbyt trudne warunki atmosferyczne (parcie na wykonanie lotu) oraz źle wybierane miejsca do lądowania. Osobiście nie widzę przełożenia tych wniosków na szkolenie tandemowe. Jeśli mamy szukać poprawy bezpieczeństwa w lataniu tandemowym to poprzez stworzenie procedur wwykonywania takich lotów a nie poprzez zwiększenie ilości przeszkód w zdobyciu uprawnień tandemowych dla pilotów.

Re: Tandemy - zagrożenia

Post autor: Jędrek QŃ » 11 października 2019, 15:25

Jako ,że rozmowa trochę zbacza z tematu głównego to może porozmawiamy o tym ,czy wymagania stawiane polskim kandydatom na pilotów tandemów nie są żródłem zagrożenia??
Koledzy instruktorzy??? do tablicy! ;)

Re: Tandemy - zagrożenia

Post autor: Jędrek QŃ » 11 października 2019, 15:20

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jędrek. Nie znasz polskiego programu szkolenia. Zręby otrzymać skierowanie na ŚK należy wykonać nie 10 a 30 lotów i mieć nalot 3 godziny. Takie jest minimum. Jeśli jakaś szkoła tego nie zapewnia, to oszukuje klientów i wprowadza nieuczciwą konkurencję.



Zbyszku! obawiam się ,że ja dużo lepiej znam polski program szkolenia niż Ty realia.
Jestem przekonany ,że Przemek pisząc o 7 zlotach z Javorovego też dokonał pewnego uproszczenia
Zdaje się ,ze czeski program też nie daje licencji po 7zlotach, a jestem pewien ,że ElSpeedo nie zaczyna szkolenia na Javorovym tylko je tam kończy

Re: Tandemy - zagrożenia

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 11 października 2019, 10:54

Jędrek. Nie znasz polskiego programu szkolenia. Zręby otrzymać skierowanie na ŚK należy wykonać nie 10 a 30 lotów i mieć nalot 3 godziny. Takie jest minimum. Jeśli jakaś szkoła tego nie zapewnia, to oszukuje klientów i wprowadza nieuczciwą konkurencję.

Re: Tandemy - zagrożenia

Post autor: Jędrek QŃ » 11 października 2019, 10:31

PrzemKam pisze:
Nie widze połączenia wymogu SIV z bezpiecznym lataniem w tandemach. Co więcej nie za bardzo nawet widze wymogu SIV z lataniem przelotowym na klasie C.


To Twoje zdanie -czy może raczej krótkowzroczność ;) moja opinia jest skrajnie odmienna( mam również na myśli wszytkie różnice wymagań dla kandydatów na pilotów tandemowych w Polsce i w Czechach.

PrzemKam pisze:Co do czeskiego systemu szkoleń to wiele razy się tu wypowiadałam, na ogół po doszkalaniu osób po szkole Elspeedo które dostawały licencję czeska po przebyciu np 7 zlotów, więc ten tego.. ;)


Od pięciu lat regularnie latam na Javorovym i obserwuję szkolenie ElSpeedo, jak również mam kilku kumpli z czeskimi i słowackimi licencjami i na prawdę trudno mi uwierzyć w to co piszesz. Ale nawet gdyby się tak zdażyło to nie wiem czy jest wielka różnica pomiędzy 7 zlotami z Javorovego przy słabej termice(obserwacja własna) a 10 zlotami z Żaru w porannym masełku.
I przypominam ,że gościu po tych 10zlotach z Żaru i odbyciu tzw. egzaminu może się zapiąć do jakiegoś " Zenka"i odpalić w dowolnym warunie.

Ps Zakładam ,że nie zdażyło Ci się doszkalać pilotów ze ŚK ??? Zwłaszcza świeżo po kursie??

Re: Tandemy - zagrożenia

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 10 października 2019, 16:45

Trochę pojeździsz z pilotami którzy są zaraz po szkoleniu to sobie wyrobisz obraz kto jak szkoli :)

Re: Tandemy - zagrożenia

Post autor: PrzemKam » 10 października 2019, 16:44

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Przemek. Obaj znamy instruktorów, którzy dają skierowanie na egzamin po żenująco krótkim szkoleniu. Dwa przykłady: szkolenie zakończone po zdaje się 12 holach oraz szkolenie polegające na wykonaniu 19 holi jednego dnia. Jak widzisz patologia jest wszędzie. ...


Zbyszek, wydaje mi się że nie znam takich instruktorów ale może po prostu o tym nie wiem.
Pewnie, każde środowisko, także nasze ma swoje patologiczne zakątki

Re: Tandemy - zagrożenia

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 10 października 2019, 16:02

Przemek. Obaj znamy instruktorów, którzy dają skierowanie na egzamin po żenująco krótkim szkoleniu. Dwa przykłady: szkolenie zakończone po zdaje się 12 holach oraz szkolenie polegające na wykonaniu 19 holi jednego dnia. Jak widzisz patologia jest wszędzie. Chodzi jedynie o to żeby nie stała się normą. Obaj piloci którzy posłużyli tu jako przykłady absolutnie nie powinni samodzielnie latać, gdyż nie umieli ani startować, ani lądować, ani prawidłowo latać. Nie potrafili także zrozumieć tego, że nic nie potrafią, bo przecież mieli już świadectwo.

Re: Tandemy - zagrożenia

Post autor: PrzemKam » 10 października 2019, 15:39

calhal pisze:
PrzemKam pisze:Co do czeskiego systemu szkoleń to wiele razy się tu wypowiadałam, na ogół po doszkalaniu osób po szkole Elspeedo które dostawały licencję czeska po przebyciu np 7 zlotów, więc ten tego.. ;)

Weź no nie ten teguj, bo wymogi jakie trzeba spełnić żeby dostać papier pilota paralotni w Polsce też jakieś wygórowane nie są :P

No i żebyś mi znowu nie zarzucił "zachwytu nad francuskim systemem": uważam, że idealny system nie istnieje. Każdy ma jakieś wady i zalety.



Czytałem na grupie i tu na forum, że zdarzało się wypisywanie papierów, lub "skracanie" szkoleń przez polskie podmioty (nie chcę ich nazywać szkołami) Jednak żaden że znanych mi instruktorów nie wypisałby i nie wystawił licencji osobie po 7 zlotach
W Polsce wymagania rzeczywiście nie są wygórowane na egzaminie co nie zmienia faktu, że szkoląc można robić to porządnie

Re: Tandemy - zagrożenia

Post autor: calhal » 10 października 2019, 14:18

PrzemKam pisze:Co do czeskiego systemu szkoleń to wiele razy się tu wypowiadałam, na ogół po doszkalaniu osób po szkole Elspeedo które dostawały licencję czeska po przebyciu np 7 zlotów, więc ten tego.. ;)

Weź no nie ten teguj, bo wymogi jakie trzeba spełnić żeby dostać papier pilota paralotni w Polsce też jakieś wygórowane nie są :P

No i żebyś mi znowu nie zarzucił "zachwytu nad francuskim systemem": uważam, że idealny system nie istnieje. Każdy ma jakieś wady i zalety.

Re: Tandemy - zagrożenia

Post autor: PrzemKam » 10 października 2019, 12:22

Jędrek QŃ pisze:
PrzemKam pisze:
Wiesz co? ja rozumiem że mieszkasz we Francji i twój zachwyt ich szkoleniami, tandemami, itp, itd Ale przesadzasz, Francuzi nie sa żadnym wyznacznikiem, tacy sami piloci i taki sam poziom jak i u nas


Wiesz co? Ja mieszkam w Polsce i jestem pełen uznania dla czeskiego systemu szkolenia. Tam nie tylko kandydaci na pilotów tandemowych muszą ZALICZYĆ ( nie wystarczy odbyć) SIV. Zobowiązani są też dotego(między innymi) piloci solo jeśli chcą się przesiąść na glajta klasy enC lub wyższej.



Nie widze połączenia wymogu SIV z bezpiecznym lataniem w tandemach. Co więcej nie za bardzo nawet widze wymogu SIV z lataniem przelotowym na klasie C. Na klesę C pilot powinien się przesiadać gdy B zaczyna go ograniczać lub po prostu na B zaczyna się nudzić. SIV to dobre szkolenie, bez dwóch zdań jednak nie mylmy pojęć
Co do czeskiego systemu szkoleń to wiele razy się tu wypowiadałam, na ogół po doszkalaniu osób po szkole Elspeedo które dostawały licencję czeska po przebyciu np 7 zlotów, więc ten tego.. ;)

Re: Tandemy - zagrożenia

Post autor: Jędrek QŃ » 10 października 2019, 10:02

PrzemKam pisze:
Wiesz co? ja rozumiem że mieszkasz we Francji i twój zachwyt ich szkoleniami, tandemami, itp, itd Ale przesadzasz, Francuzi nie sa żadnym wyznacznikiem, tacy sami piloci i taki sam poziom jak i u nas


Wiesz co? Ja mieszkam w Polsce i jestem pełen uznania dla czeskiego systemu szkolenia. Tam nie tylko kandydaci na pilotów tandemowych muszą ZALICZYĆ ( nie wystarczy odbyć) SIV. Zobowiązani są też dotego(między innymi) piloci solo jeśli chcą się przesiąść na glajta klasy enC lub wyższej.

Re: Tandemy - zagrożenia

Post autor: calhal » 09 października 2019, 16:06

PrzemKam pisze:Wiesz co? ja rozumiem że mieszkasz we Francji i twój zachwyt ich szkoleniami, tandemami, itp, itd Ale przesadzasz, Francuzi nie sa żadnym wyznacznikiem, tacy sami piloci i taki sam poziom jak i u nas

Ale ja się niczym nie zachwycam. Po prostu piszę jak jest dla porównania.

Re: Tandemy - zagrożenia

Post autor: PrzemKam » 09 października 2019, 14:35

calhal pisze:
Zbyszek Gotkiewicz pisze:A, widziałem ogłoszenie o kursie SIV dla naszych pilotów tandemowych. I dopóki takie kursy są dobrowolne, to proszę bardzo, każdy chętny może sobie zrobić kurs, ale gdyby chciano postawić to jako warunek otrzymania uprawnień tandemowych, to trudno mi by było znaleźć uzasadnienie dla takiej decyzji. Jakoś nie widzę związku wypadków tandemowych z brakiem umiejętności wyższego pilotażu u pilotów tandemowych. Poza tym umiejętności biorą się z ustawicznych ćwiczeń a nie z jednorazowego kursu.

We Francji prawie żadna szkoła nie pozwala SIVów robić w tandemie. Znam tylko jedną, która się na to zgadza.

Obowiązek odbycia SIVa ma pilot-kandydat na tandemiarza. Solo.



Wiesz co? ja rozumiem że mieszkasz we Francji i twój zachwyt ich szkoleniami, tandemami, itp, itd Ale przesadzasz, Francuzi nie sa żadnym wyznacznikiem, tacy sami piloci i taki sam poziom jak i u nas

Re: Tandemy - zagrożenia

Post autor: calhal » 09 października 2019, 09:34

Zbyszek Gotkiewicz pisze:A, widziałem ogłoszenie o kursie SIV dla naszych pilotów tandemowych. I dopóki takie kursy są dobrowolne, to proszę bardzo, każdy chętny może sobie zrobić kurs, ale gdyby chciano postawić to jako warunek otrzymania uprawnień tandemowych, to trudno mi by było znaleźć uzasadnienie dla takiej decyzji. Jakoś nie widzę związku wypadków tandemowych z brakiem umiejętności wyższego pilotażu u pilotów tandemowych. Poza tym umiejętności biorą się z ustawicznych ćwiczeń a nie z jednorazowego kursu.

We Francji prawie żadna szkoła nie pozwala SIVów robić w tandemie. Znam tylko jedną, która się na to zgadza.

Obowiązek odbycia SIVa ma pilot-kandydat na tandemiarza. Solo.

Re: Tandemy - zagrożenia

Post autor: calhal » 09 października 2019, 09:32

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Robiłeś jakieś badania, żeby twierdzić że taka ilość lotów powoduje wypadki? Bo na razie to arogancko i zakładając z góry twierdzisz, że robię coś niebezpiecznego mając na temat tego co robię bardzo mało informacji.

No ok, muszę Ci przyznać rację. Brak danych.
Z drugiej strony, ktokolwiek posiada jakiekolwiek dane ile wypadków było spowodowanych przez błędy pilota, które były spowodowane zmęczeniem tegoż pilota?

Re: Tandemy - zagrożenia

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 08 października 2019, 12:44

A, widziałem ogłoszenie o kursie SIV dla naszych pilotów tandemowych. I dopóki takie kursy są dobrowolne, to proszę bardzo, każdy chętny może sobie zrobić kurs, ale gdyby chciano postawić to jako warunek otrzymania uprawnień tandemowych, to trudno mi by było znaleźć uzasadnienie dla takiej decyzji. Jakoś nie widzę związku wypadków tandemowych z brakiem umiejętności wyższego pilotażu u pilotów tandemowych. Poza tym umiejętności biorą się z ustawicznych ćwiczeń a nie z jednorazowego kursu.

Re: Tandemy - zagrożenia

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 08 października 2019, 12:03

Robiłeś jakieś badania, żeby twierdzić że taka ilość lotów powoduje wypadki? Bo na razie to arogancko i zakładając z góry twierdzisz, że robię coś niebezpiecznego mając na temat tego co robię bardzo mało informacji. To demagogia. Już robiłem w tym wątku podsumowanie znanych mi wypadków tandemowych i nie widzę związku tych wypadków z ilością lotów. Podstawowe przyczyny to presja do lotu w trudnych warunkach, zła organizacja startu, za małe doświadczenie pilota. Co do ilości lotów, to po dwudziestu dziennie pojawia się pewne znużenie i bym nie rekomendował więcej bo jest to nużące. Spróbuj zrobić 30 lotów w ciągu dnia to pogadamy bo na razie piszesz o czymś na podstawie swoich głębokich przekonań.

Re: Tandemy - zagrożenia

Post autor: calhal » 08 października 2019, 08:51

Zbyszek Gotkiewicz pisze:A co Cię boli w tym, że wykonałem 90 lotów w kilka dni?

Mnie tu nic nie boli. Po prostu przestań być hipokrytą i lansować się na orędownika bezpieczeństwa, albo umieść ten Twój przykład w następnej części "Sumy wszystkich błędów"

Na górę