Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 04 sierpnia 2016, 21:42
Jest propozycja zmian. Zostać mamy wyłączeni z personelu lotniczego, a nadzór czyli szkolenie i produkcja ma by przekazane jakiemuś stowarzyszeniu. I teraz musimy trzymać rękę na pulsie, bo skoro do tej pory nie udało się zrealizować nadzoru ani poprzez AP, ani potem poprzez ULC, to jeśli teraz pod hasłem sprawowania nadzoru znowu ktoś postanowi zarabiać na paralotniarzach to lepiej temu zapobiec zanim takie pomysły wejdą w życie. To znaczy że ja nie zgadzam się na prawne zezwolenie komukolwiek na zarabianie poprzez wydawanie lipnych zaświadczeń, organizowanie niepotrzebnych szkoleń, robienia egzaminów które nic nie sprawdzają. Uważam że instruktorzy szkolący powinni dawać uprawnienia do latania pilotom których szkolą, a jakość szkolenia powinien weryfikować rynek poprzez pełną informację na temat szkoleń zarówno od stony szkoły jak i uczestników szkoleń.
Jest propozycja zmian. Zostać mamy wyłączeni z personelu lotniczego, a nadzór czyli szkolenie i produkcja ma by przekazane jakiemuś stowarzyszeniu. I teraz musimy trzymać rękę na pulsie, bo skoro do tej pory nie udało się zrealizować nadzoru ani poprzez AP, ani potem poprzez ULC, to jeśli teraz pod hasłem sprawowania nadzoru znowu ktoś postanowi zarabiać na paralotniarzach to lepiej temu zapobiec zanim takie pomysły wejdą w życie. To znaczy że ja nie zgadzam się na prawne zezwolenie komukolwiek na zarabianie poprzez wydawanie lipnych zaświadczeń, organizowanie niepotrzebnych szkoleń, robienia egzaminów które nic nie sprawdzają. Uważam że instruktorzy szkolący powinni dawać uprawnienia do latania pilotom których szkolą, a jakość szkolenia powinien weryfikować rynek poprzez pełną informację na temat szkoleń zarówno od stony szkoły jak i uczestników szkoleń.