Post autor: Marcin. » 30 czerwca 2016, 15:08
Lucjan Piekutowski pisze:Marcin, a gdzie Twoje skrzydło z plandeki ? Całkiem serio myślałem, żebyś mógł mi uszyć skrzydło z normalnego Skytexu, Barretinę np. Ciekawe jaki koszt by wyszedł ?
Moje skrzydełko z plandeki wisi sobie w worku. Podpinałem je do linek 25m i próbowałem puszczać jako latawca ,ale kiepsko to idzie ponieważ jako konstrukcja paralotniowa nie chce ostro skręcać pomimo głębokich ruchów linkami głównymi nawet w połączeniu z hamulcami

Trzeba by zmienić galerię ,ale nie mam pojęcia jak żeby ostro chodził w oknie wiatrowym. Odkąd mam skrzydło ,to na razie "zdradzam" Barretinę

A jeśli chodzi o szycie ,to nie wiem jaki koszt by wyszedł , bo wiesz ; z plandekami to było tak ; kupiłem na allegro kilka sztuk i powiem szczerze ,że trochę rozrzutnie kroiłem ten materiał

A ze skytexem to trzeba by zrobić projekt ekonomicznego rozmieszczenia szablonów. A plus do tego maszyna do szycia - ja mam starego Łucznika ,który też partolił czasem szwy i trochę nieestetycznie wyszły zdublowane poprawki. Tak że powiem Ci szczerze ,że chyba mnie przerasta uszycie ze skytexu. Po za tym teraz nie miałbym czasu za bardzo. A jaki masz skytex? W jakich belach? Wymiary? Ile dałeś za niego?
[quote="Lucjan Piekutowski"]Marcin, a gdzie Twoje skrzydło z plandeki ? Całkiem serio myślałem, żebyś mógł mi uszyć skrzydło z normalnego Skytexu, Barretinę np. Ciekawe jaki koszt by wyszedł ?[/quote]
Moje skrzydełko z plandeki wisi sobie w worku. Podpinałem je do linek 25m i próbowałem puszczać jako latawca ,ale kiepsko to idzie ponieważ jako konstrukcja paralotniowa nie chce ostro skręcać pomimo głębokich ruchów linkami głównymi nawet w połączeniu z hamulcami :? Trzeba by zmienić galerię ,ale nie mam pojęcia jak żeby ostro chodził w oknie wiatrowym. Odkąd mam skrzydło ,to na razie "zdradzam" Barretinę ;) A jeśli chodzi o szycie ,to nie wiem jaki koszt by wyszedł , bo wiesz ; z plandekami to było tak ; kupiłem na allegro kilka sztuk i powiem szczerze ,że trochę rozrzutnie kroiłem ten materiał ;) A ze skytexem to trzeba by zrobić projekt ekonomicznego rozmieszczenia szablonów. A plus do tego maszyna do szycia - ja mam starego Łucznika ,który też partolił czasem szwy i trochę nieestetycznie wyszły zdublowane poprawki. Tak że powiem Ci szczerze ,że chyba mnie przerasta uszycie ze skytexu. Po za tym teraz nie miałbym czasu za bardzo. A jaki masz skytex? W jakich belach? Wymiary? Ile dałeś za niego?