Post autor: wlaskow » 26 stycznia 2020, 23:52
ciacholot pisze:wlaskow pisze:Sprawny autorytet (ideolog) wie, jak wpływać na ludzką percepcję (nieświadome wnioskowanie) poprzez podstawienie pod stare słowa nowych pojęć, aby za ich pomocą wykrzywić obraz postrzegania świata.
Wykrzywić ? Tyle pięknych, a trudnych i niepospolitych słów było do dyspozycji. Używając tak niewyszukanego słowa w towarzystwie innych tak skrupulatnie dobranych ocierasz się o powszechny język pospólstwa, który nie przystaje do Twoich tekstów.
Popraw się.
Nadmieniam, że to tylko mała zaczepka rozrywkowa bo lubię Twoje teksty i nic, a nic mi nie przeszkadzają...
mimo, że takie wyniosłe.
Wykrzywić…..tak, takiego słowa chciałem użyć, jednocześnie dziękuję za docenienie zaangażowania.
W Aragonii, w ramach programu na rzecz równości, lokalny rząd socjalisty Javiera Lambany zamówił opracowanie dla swoich urzędników specjalnego podręcznika pt. „Język inkluzywny z perspektywą gender”.
https://www.aragon.es/documents/20127/1 ... 9448641684Aby trzymać się wątku czuję wewnętrzny imperatyw, aby uszanować autora książki. Wobec powyższego podzielę się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi „Sumy wszystkich błędów”.
Z perspektywy przeczytanych 5 książek o tematyce paralotniowej uważam, że jak żadna inna pozycja zwraca uwagę na bezpieczeństwo, a właściwie brak jego pewności w paralotniarstwie. Kwestia bezpieczeństwa jako narracyjna oś, przewijająca się w opisach wypadków w każdym rozdziale, działa na rozentuzjazmowanego początkującego adepta paralotniarstwa niczym kubeł zimnej wody. Oswojenie początkującego pilota z taką perspektywą, pozwala mu dostrzec w sobie architekta swojego bezpieczeństwa w tym sporcie i tym samym pozwala budować od fundamentów swoją wiedzę i doświadczenie.
Wg mnie jest to pierwsza lektura obowiązkowa.
[quote="ciacholot"][quote="wlaskow"]
Sprawny autorytet (ideolog) wie, jak wpływać na ludzką percepcję (nieświadome wnioskowanie) poprzez podstawienie pod stare słowa nowych pojęć, aby za ich pomocą wykrzywić obraz postrzegania świata.
Wykrzywić ? Tyle pięknych, a trudnych i niepospolitych słów było do dyspozycji. Używając tak niewyszukanego słowa w towarzystwie innych tak skrupulatnie dobranych ocierasz się o powszechny język pospólstwa, który nie przystaje do Twoich tekstów. :lol: Popraw się. :lol:
Nadmieniam, że to tylko mała zaczepka rozrywkowa bo lubię Twoje teksty i nic, a nic mi nie przeszkadzają... :lol: mimo, że takie wyniosłe. :lol:[/quote][/quote]
Wykrzywić…..tak, takiego słowa chciałem użyć, jednocześnie dziękuję za docenienie zaangażowania.
W Aragonii, w ramach programu na rzecz równości, lokalny rząd socjalisty Javiera Lambany zamówił opracowanie dla swoich urzędników specjalnego podręcznika pt. „Język inkluzywny z perspektywą gender”.
https://www.aragon.es/documents/20127/186069/Lenguaje+inclusivo+con+perspectiva+de+g%C3%A9nero/ca98fdb6-0d4c-563a-7f54-2ef933d5a60d?t=1549448641684
Aby trzymać się wątku czuję wewnętrzny imperatyw, aby uszanować autora książki. Wobec powyższego podzielę się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi „Sumy wszystkich błędów”.
Z perspektywy przeczytanych 5 książek o tematyce paralotniowej uważam, że jak żadna inna pozycja zwraca uwagę na bezpieczeństwo, a właściwie brak jego pewności w paralotniarstwie. Kwestia bezpieczeństwa jako narracyjna oś, przewijająca się w opisach wypadków w każdym rozdziale, działa na rozentuzjazmowanego początkującego adepta paralotniarstwa niczym kubeł zimnej wody. Oswojenie początkującego pilota z taką perspektywą, pozwala mu dostrzec w sobie architekta swojego bezpieczeństwa w tym sporcie i tym samym pozwala budować od fundamentów swoją wiedzę i doświadczenie.
Wg mnie jest to pierwsza lektura obowiązkowa.