Oszacować zawietrzną

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Oszacować zawietrzną

Opole górka

Post autor: prokopcio » 31 maja 2021, 23:45



No więc dziś trochę ostrożnie "oblatałem" górkę w centrum Opola.
Uważam, że przy wiatrach N idealnie nadaje się dla świeżaków do ćwiczenia startów, lądowań ( zleciałem z 10 razy ).
Dzięki bardzo dobrze utrzymanej trawce podchodzenie ze skrzydłem nad głową nie stanowi problemu.

Super do zboczowej zabawy GH.
Zwłaszcza jak się mieszka w Opolu :D
Załączniki
54_big (2)~2.jpg
54_big (2)~2.jpg (38.06 KiB) Przejrzano 5139 razy
FB_IMG_1622521760380.jpg
FB_IMG_1622521760380.jpg (174.64 KiB) Przejrzano 5144 razy
FB_IMG_1622521624851.jpg
FB_IMG_1622521624851.jpg (240.49 KiB) Przejrzano 5144 razy

Re: Oszacować zawietrzną

Post autor: JakubM » 06 października 2020, 15:20

Łatwo nie jest o czym sam mogłem się przekonać tej jesieni. Wiatr gradientowy miałem z północy, z lekką wschodnią odchyłką o sile ok. 10km/h czyli raczej słaby. Poleciałem ze Stranika na Krywań na paśmie Małej Fatry. Będąc tuż sporo ponad granią ale jeszcze pod szczytem skusiłem się by wlecieć na zachodnią wystawę Krywania licząc że wiatr termiczny tam wypracowany zniweluje słaby wiatr gradientowy.
I tu niespodzianka. Najpierw złożyło mi lewą połowę skrzydła, a potem jeszcze zdusiło mocno poniżej grani - gdzie korzystając z pierwszej lepszej okazji czym prędzej lądowałem.

Re: Oszacować zawietrzną

Post autor: matgaw » 06 października 2020, 11:47

Bartess pisze:Nie wiem, czy to odnosi również do Twojego przypadku, ale Kolega Zbyszek w swoim wykładzie o żaglu powiedział, że każda przeszkoda przy prędkości wiatrów, przy której my latamy, zostawia ślad zaburzony na odległość 30-krotności swojej wysokości. Poprawcie mnie proszę, jeśli w tym przypadku jest inaczej.
Na obrazku co prawda kila rzędów wąskich przeszkód, ale chyba dobrze wizualizuje temat.

mgła.jpg

Nie lubię tego zdjęcia, bo jest często wrzucane nie na temat. To że wiatraki zostawiają za sobą contrails wcale nie znaczy, że na całej ich długości powietrze jest nadal zaburzone. Nawet nie na ułamku z tego zdjęcia...

No chyba że ktoś myśli, że jak samolot zostawia za sobą contrails które przy sprzyjającej pogodzie wiszą godzinę i ciągną się na setki kilometrów, to tam cały czas jest rotor :D

Pomijam już fakt, że tam kolejne wiatraki są "w cieniu" pierwszych i robią złudne wrażenie jakby to ten pierwszy robił całe to zamieszanie.

Re: Oszacować zawietrzną

Post autor: prokopcio » 06 października 2020, 11:04

u mnie wyświelta się filmik.
co prawda przyspieszony zaburza realizm ale ok, w sumie wiem czego się mogę spodziewać tylko nie wiem do końca gdzie ( i przy jakich warunkach)

myślę, że dobrym pomysłem będzie pospacerować z paralotnią na zawietrznej przy interesujących mnie wiatrach i zobaczyć jej reakcję zanim podejmę się dupozlotu z tego minipagórka. Nie chciałbym na 5m być poskładanym ;), na samej górze wieje całkiem stabilnie.
poza tą zawietrzną od budynków/drzew (drzewka 120m od miejsca ewentualnego lądowania i jakieś 250 od budynków) wygląda na miejsce idealne do treningu naziemnego pod nosem.

gs.jpg
gs.jpg (224.18 KiB) Przejrzano 6125 razy

Re: Oszacować zawietrzną

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 06 października 2020, 11:01

No to insta jest do dupy

Re: Oszacować zawietrzną

Post autor: uriuk » 06 października 2020, 10:50

Wkleiles zrzut ekranu a nie filmik

Re: Oszacować zawietrzną

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 06 października 2020, 10:34

Jest fajny filmik gdy pilot wlatuje na zawietrzną dwóch bloków i ładnie widać co się dzieje ze skrzydłem. Jest trochę filmików w sieci z lądowaniem na zawietrznej.

Re: Oszacować zawietrzną

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 06 października 2020, 10:32

Najpierw sobie powiedzmy kiedy problem może być istotny. Ponieważ rotory zależą od siły wiatru, to przy wiatrach, przy których latają piloci pg i ppg rotory są zbyt słabe. Chodzi o wiatr do 4 m/s. Dlatego najpierw trzeba sobie zadać pytanie gdzie i kiedy pilot może spotkać silniejszy wiatr przy ziemi. Według mnie może się to zdarzyć podczas lotów żaglowych i w górach na skrzyżowaniach dolin i oraz podczas lądowania przy wietrze dolinowym. Tu jeszcze trzeba pamiętać o udziale termiki w powstawaniu zawietrznych, ale to bardziej doświadczenie niż wiedza.

Re: Oszacować zawietrzną

Post autor: AndRand » 06 października 2020, 10:22

prokopcio pisze:Nie popadajmy w paranoje, przy rozpędzeniu się z ostrożnością okaże się, że tam gdzie lądujemy od lat wcale nie jest bezpiecznie :roll:
Zostaną tylko szerokie nadmorskie plaże , oczywiście przy odpowiednim kierunku wiatru.

Z tego co wiem, to są dość duże różnice w wymaganiach co do rotorów pomiędzy ppg a swobodnymi.
Jak się podchodzi do lądowania swobodnie i jest się nastawionym do wyzerowania opadania przy lądowaniu to przy wiatrach na jakich się lata będzie to raczej kwestia komfortu lądowania - mówię o rotorze od przeszkody typu drzewa, a nie górąza którą złapiemy duszenie -3-4m/s do ziemi). Wiadomo - gdy widać przeszkody to czujnie jak z kominami na lądowisku.

Natomiast ppg koszący kilka/naście metrów nad ziemią jak złapie na 5 sekund rotor od drzew to traci 10 metrów wysokości.

Re: Oszacować zawietrzną

Post autor: prokopcio » 06 października 2020, 09:29

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Nie należy wybierać lądowiska na zawietrznej bez względu na siłę wiatru. Niebezpieczeństwo jest na tyle duże, że można się tam znaleźć tylko przez pomyłkę.

Żeby nie lądować na zawietrznej to trzeba potrafić oszacować gdzie ona jest (jak daleko sięga jej zabójcza moc). I to jest kluczowe pytanie w tym wątku.

Nie popadajmy w paranoje, przy rozpędzeniu się z ostrożnością okaże się, że tam gdzie lądujemy od lat wcale nie jest bezpiecznie :roll:
Zostaną tylko szerokie nadmorskie plaże , oczywiście przy odpowiednim kierunku wiatru.

Re: Oszacować zawietrzną

Post autor: Bartess » 06 października 2020, 08:06

Nie wiem, czy to odnosi również do Twojego przypadku, ale Kolega Zbyszek w swoim wykładzie o żaglu powiedział, że każda przeszkoda przy prędkości wiatrów, przy której my latamy, zostawia ślad zaburzony na odległość 30-krotności swojej wysokości. Poprawcie mnie proszę, jeśli w tym przypadku jest inaczej.
Na obrazku co prawda kila rzędów wąskich przeszkód, ale chyba dobrze wizualizuje temat.

mgła.jpg
mgła.jpg (35.34 KiB) Przejrzano 6222 razy

Re: Oszacować zawietrzną

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 06 października 2020, 00:06

Ja przy 6 m/s miałem rotory na starcie jeszcze 300 metrów za drzewami.

Re: Oszacować zawietrzną

Post autor: matgaw » 05 października 2020, 23:30

Ja znam 2 metody.

8 x wysokość przeszkody

2 x prędkość wiatru (m/s) x wysokość przeszkody

I wydaje mi się, że zwykle z tych wzorów odległości wychodzą przesadzone.

Przy czym w bardzo wysokich górach mogą już nie być przesadzone ;)

U nas jest startowisko z drzewami wysokimi gdzieś na 15-20 m i rzeczywiście jakby wziąć 8 x 20 = 160 to by się mogło zgadzać, że w tej odległości turbulencja się robi istotna

Re: Oszacować zawietrzną

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 05 października 2020, 22:59

Nie należy wybierać lądowiska na zawietrznej bez względu na siłę wiatru. Niebezpieczeństwo jest na tyle duże, że można się tam znaleźć tylko przez pomyłkę.

Re: Oszacować zawietrzną

Post autor: prokopcio » 05 października 2020, 22:53

Chodzi mi o oszacowanie niebezpieczeństwa lądowania za przeszkodą.

Re: Oszacować zawietrzną

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 05 października 2020, 22:49

Z moich obserwacji wynika, że rotory dla nas niebezpieczne powstają przy wiatrach od 4 m/s. Z tym, że ćwiczenia w rotorach to męczarnia która niewiele nauczy. Z tego co widać na zdjęciu to wybrać się na ćwiczenie w tym miejscu ma sens tylko przy wschodnim wietrze.

Oszacować zawietrzną

Post autor: prokopcio » 05 października 2020, 22:38

Interesuje mnie w jaki sposób niedoświadczony pilot może oszacować gdzie jest niebezpiecznie na podstawie siły wiatru, wielkości/kształtu przrszkód etc.
Zdaję sobie sprawę, że nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie ale przecież jakoś to określacie "intuicyjnie". Provlem w tym, że bez doświadczenia ciężko.

Przykład 1: muszę lądować i widzę piękną dużą polankę, szkoda, że na zawietrznej wysokich drzew. Jak oszacować czy jest to bezpieczne miejse do lądowania.

Przykład 2: ktoś to wspominał o górce śmierci ( jak to pięknie brzmi ) w opolu jako fajnej do GH. Jako, że mam ją ostatnio pod nosem to tam zajrzałem. 18m wysoka, pięknie wypielęgnowana trawka jak na polu golfowym, można nawet przy zabawach ze skrzydłem z niej zlatywać bo jest duży obszar przed nią tyle że na zawietrznej budynków i drzew.. Czy takie zabawy przy wietrze powiedzmy 4-5m/s są bezpieczne?!
https://maps.app.goo.gl/CMYdpAKdqgcoGUBSA

Na górę