Post autor: uriuk » 08 maja 2021, 10:45
Zbyszek Gotkiewicz pisze:To nie wiem, czy to zjawisko podnoszenia ciepłego powietrza przez zimne ma nazwę. Można to nazwać chyba lokalnym frontem chłodnym. Też latalem raz w czymś takim. Ściera była masakryczna.
Front to caly szereg cumolunimbusow zlewajacy sie w jedna linie. Pojedynczy cebek frontem nie jest. Moze byc wielgachny (tzw superkomorka) ale dalej nie jest to front. Opad z tego cebeka transportuje zimne masy powietrza w okolice powierzchni ziemi, co wywoluje szkwal. Ten szkwal wbija sie pod cieple powietrze i mamy konwergencje.
Oczywiscie przywoity front chlodny tez wywoluje konwerencje, bo sklada sie z szeregu cebekow polaczoych w jedna linie.
Kiedys taka konwergencja zerwala mi line podczas holu za wyciagarka na szybowcu. Zawrocilem i przeszedlem przez linie konwergencji jeszcze dwukrotnie. Tak jak piszesz, sciera byla masakryczna, Bylo to w Opolu, wiec jak najbardziej na plaskim. Pisze to, bo kraza mity o tym, ze na plaskim to konwergencja co najwyzej zmniejsza opadanie

[quote="Zbyszek Gotkiewicz"]To nie wiem, czy to zjawisko podnoszenia ciepłego powietrza przez zimne ma nazwę. Można to nazwać chyba lokalnym frontem chłodnym. Też latalem raz w czymś takim. Ściera była masakryczna.[/quote]
Front to caly szereg cumolunimbusow zlewajacy sie w jedna linie. Pojedynczy cebek frontem nie jest. Moze byc wielgachny (tzw superkomorka) ale dalej nie jest to front. Opad z tego cebeka transportuje zimne masy powietrza w okolice powierzchni ziemi, co wywoluje szkwal. Ten szkwal wbija sie pod cieple powietrze i mamy konwergencje.
Oczywiscie przywoity front chlodny tez wywoluje konwerencje, bo sklada sie z szeregu cebekow polaczoych w jedna linie.
Kiedys taka konwergencja zerwala mi line podczas holu za wyciagarka na szybowcu. Zawrocilem i przeszedlem przez linie konwergencji jeszcze dwukrotnie. Tak jak piszesz, sciera byla masakryczna, Bylo to w Opolu, wiec jak najbardziej na plaskim. Pisze to, bo kraza mity o tym, ze na plaskim to konwergencja co najwyzej zmniejsza opadanie :)