Post autor: Zbig » 18 października 2016, 20:08
I po co te złe emocje? Wszystkiego bym się spodziewał, że za długie, za smutne, schematyczne... Najśmieszniejsze jest to, że zgadzam się z wyrażanymi tu wcześniej opiniami co do angielskich wtrąceń, którymi szasta się obecnie bez opamiętania. Brzmi to często groteskowo i sam staram się piętnować taki polsko-angielski bełkot, a dziś, o ironio:), obrywa mi sie za "feralne" końcowe zdanie. No trudno, może się należało, chociaż wyjaśniłem powód takiego, a nie innego zakończenia.
Pozytywnie albo wcale? Oczywiście, że nie, ale żeby zaraz jak "świni siodło"? Ale nie drążmy już. Peace! Znaczy ... pokój, bracia i siostry, pokój:)
Pozdrowienia
Zbig
I po co te złe emocje? Wszystkiego bym się spodziewał, że za długie, za smutne, schematyczne... Najśmieszniejsze jest to, że zgadzam się z wyrażanymi tu wcześniej opiniami co do angielskich wtrąceń, którymi szasta się obecnie bez opamiętania. Brzmi to często groteskowo i sam staram się piętnować taki polsko-angielski bełkot, a dziś, o ironio:), obrywa mi sie za "feralne" końcowe zdanie. No trudno, może się należało, chociaż wyjaśniłem powód takiego, a nie innego zakończenia.
Pozytywnie albo wcale? Oczywiście, że nie, ale żeby zaraz jak "świni siodło"? Ale nie drążmy już. Peace! Znaczy ... pokój, bracia i siostry, pokój:)
Pozdrowienia
Zbig