Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 13 grudnia 2018, 17:20
Rondel pisze:Się doczekaliśmy ale polszczyzna w opisie książki jak zarówno na przykładowych stronach nie zachęca do lektury.
Trzeba jednak kupić oryginał....
Pozdrawiam
No, wreszcie mogę się odnieść do opinii Rondla. I mam wrażenie, że Rondel wydał z siebie opinię przed przeczytaniem książki. Język jest bez zarzutu. Prosty, zrozumiały, bez błędów. Znalazłem tylko dwie literówki.
Co do zawartości, to widać słabość autora do latania w centralnych i północnych Alpach. Dzięki temu piloci kochający wysokie góry mają wspaniałą ucztę zarówno opisową jak i wzrokową z powodu dużej ilości ilustracji.
Bardzo szeroko omówione zostały wszystkie zjawiska meteorologiczne związane z lataniem. Takiego omówienia nie spotkałem w żadnej dotychczasowej publikacji dla paralotniarzy i choćby z tego powodu książka warta jest zakupu. Merytorycznie pozycja bardzo dobra. Jedyny błąd jaki znalazłem dotyczy wykresu krzywej biegunowej i mógłbym dyskutować jeszcze o zasadności odwoływania się do sił na sterówkach przy aktywnym lataniu, ale to są sprawy marginalne i nie odbierają nic z wartości tej publikacji.
[quote="Rondel"]Się doczekaliśmy ale polszczyzna w opisie książki jak zarówno na przykładowych stronach nie zachęca do lektury.
Trzeba jednak kupić oryginał....
Pozdrawiam[/quote]
No, wreszcie mogę się odnieść do opinii Rondla. I mam wrażenie, że Rondel wydał z siebie opinię przed przeczytaniem książki. Język jest bez zarzutu. Prosty, zrozumiały, bez błędów. Znalazłem tylko dwie literówki.
Co do zawartości, to widać słabość autora do latania w centralnych i północnych Alpach. Dzięki temu piloci kochający wysokie góry mają wspaniałą ucztę zarówno opisową jak i wzrokową z powodu dużej ilości ilustracji.
Bardzo szeroko omówione zostały wszystkie zjawiska meteorologiczne związane z lataniem. Takiego omówienia nie spotkałem w żadnej dotychczasowej publikacji dla paralotniarzy i choćby z tego powodu książka warta jest zakupu. Merytorycznie pozycja bardzo dobra. Jedyny błąd jaki znalazłem dotyczy wykresu krzywej biegunowej i mógłbym dyskutować jeszcze o zasadności odwoływania się do sił na sterówkach przy aktywnym lataniu, ale to są sprawy marginalne i nie odbierają nic z wartości tej publikacji.