Spirala upadkowa - odcinek 13

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Spirala upadkowa - odcinek 13

Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Post autor: JaroXS » 05 czerwca 2019, 23:28



Jakieś stare moje ujęcie ale też z Velkiego Javornika.

Pozdro,

Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Post autor: prokopcio » 05 czerwca 2019, 23:14

Zamiast Ground-Spiral najbezpieczniej zacząć od Cloud-Spiral znad chmury :)

Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Post autor: JaroXS » 05 czerwca 2019, 23:08

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jak będziesz robił odcinek o ground spiral typ podaj warunki konieczne aby móc wogóle zacząć to robić. Bo były wypadki śmiertelne przy próbach robienia tego bez umiejętności wogóle robienia spirali. Czyli żeby być uczciwym trzeba powiedzieć jaki jest minimalny próg, aby zacząć wprowadzać poniżej 50 metrów. I że nigdy to nievjest spirala upadkowa.


Ja nie będę na pewno robił filmu instruktażowego o ground spirali bo nadal nie wiem jak miałby taki instruktaż wyglądać, to po pierwsze. Jeżeli będę robił taki odcinek to tylko po to aby podzielić się doświadczeniem w jaki sposób jak to trenuję i z czym się psychicznie zmagam za każdym razem jak zbliżam się w stronę ziemi na dużej prędkości. Na pewno powiem uczciwie jak ja to robię ale to nie oznacza że trenuję to poprawnie, bo za 20 lat latania udaje mi się to ładnie wykonać tylko czasami. Co do tego że piszesz że nie jest to spirala upadkowa to owszem nie jest ale na 70m wprowadzasz skrzydło na granicę spirali upadkowej o bardzo dużym opadaniu i idealnie wytracasz energię w stronę ziemi. Kiedyś trenowałem to inaczej i robiłem to odwrotnie, to znaczy że rozpędzałem się w stronę ziemi stopniowo co doprowadziło do wypadku ale w 2004 roku nikt mi nie był w stanie powiedzieć że to źle robię i że powinno być odwrotnie. Czyli maksymalną prędkość uzyskujemy na najwyższej wysokości rozpoczęcia a potem tylko bardzo dokładnie wytracamy całą energię. Na pewno chcę zrobić odcinek o tej figurze, bo takie zejścia wykonuję w prawie każdym swoim locie, ale tylko czasami jest tak że stabil prawie lub szoruje po ziemi. Uderzenie o ziemie boli bardzo, a na małym akrobacyjnym skrzydle może się zakończyć bardzo źle. Miałem wiele lat temu wypadek z powodu trenowania ground spirali i powietrze wyszło mi z płuc samo i nie mogłem ponownie się nadechnąć. Bolała mnie cała miednica i przez tydzień miałem małe ilości krwi w moczu. Ketonal brałem 2 tygodnie. Na prześwietlenie nie poszedłem bo bałem się że zabronią mi latać. Młody wtedy byłem bardzo. Pamiętam że już kilka dni później trenowałem to ponownie, bo za każdą cenę chciałem się tego nauczyć - to było bardzo dawno temu, miałem chyba koło 20 lat. Generalnie to najbardziej efektowne zejście jakie istnieje ale też nie bez powodu nazywać się to może death spiral. Znam kilku akro pilotów ze światowej 20-stki którzy mi mówili że aby mogli się tego nauczyć dobrze to musieli 2-3 sezony to non-stop szlifować a i tak nie zawsze jest idealnie. A ja latam 20x mniej niż oni :D Może jak będę miał 60-tkę w końcu to będę potrafił ładnie wykonać za każdym razem :D

Pozdrawiam,

Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Post autor: rg » 05 czerwca 2019, 09:31

uriuk pisze:Rozpoczynanie spiral na 300 m powoduje zwiekszenie ilosci trupow. Niezaleznie od twojego rozbawienia. 
Zycze ci, zebys nigdy nie musial pluc krwia umierajacego kolegi podczas reanimowania go.


Ale się go czepiacie. Moim zdaniem Jaro w tym filmie wystarczająco ostrzega przed ćwiczeniem spiral (i na samym początku jasno napisał że powinny być ćwiczone pod okiem instruktora na SIV). Wyjaśnił też, dlaczego nakręcił ten film (2:35), uważam że raczej uratuje komuś dupę niż spowoduje że ktoś się ubije. Jeśli jakiś pacjent ubiłby się po obejrzeniu akurat tego filmu (czyli nie potrafi czytać ze zrozumieniem, słuchać i myśleć) to nie powinien nigdy dostać papierów ukończenia szkolenia od swojego instruktora. 

Jeśli ktoś zginął w spirali to wcale nie znaczy, że powtarzał to czego naoglądał się w internecie. Można wręcz podejrzewać, że obejrzał jeden filmik za mało, ponadto jeśli postanowił wchodzić w swoje pierwsze spirale bez dużego zapasu wysokości to prócz braku wyobraźni miał słabe szkolenie... 

Idąc waszym tokiem wnioskowania trzeba zacząć nawoływać - przestańcie szkolić, bo większa liczba latających ludzi to potencjalnie więcej trupów. 

Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 04 czerwca 2019, 23:41

Jak będziesz robił odcinek o ground spiral typ podaj warunki konieczne aby móc wogóle zacząć to robić. Bo były wypadki śmiertelne przy próbach robienia tego bez umiejętności wogóle robienia spirali. Czyli żeby być uczciwym trzeba powiedzieć jaki jest minimalny próg, aby zacząć wprowadzać poniżej 50 metrów. I że nigdy to nievjest spirala upadkowa.

Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Post autor: JaroXS » 04 czerwca 2019, 23:39

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Można się oburzać, że nie wszystkie filmy Jara są przyjmowane z taką samą akceptacją, ale są to różne filmy. Są takie przekazujące wiedzę i są takie pokazujące jakieś przemyślenia Jara wobec życia i latania. Co do wiedzy o lataniu to filmy Jara są dobrym źródłem wiedzy, co do filozofii życiowej to już kwestia gustu. Chodzi jedynie o to, żeby umieć odróżnić te dwa przekazy: coś należy tak robić, bo jest to zgodne ze sztuką oraz ja tak to robię bo taki jestem. Czyli zatrzymujemy rotację poprzez krótki impuls sterówką przeciwną do tej którą wprowadziliśmy w spiralę, ale tylko Ci, którzy chcą być równie zajebiści jak ja mogą zaczynać spiralę na 300 metrach. Pozostali powinni ja kończyć na takiej wysokości.


No koniecznie sensownie napisane w mojej ocenie. Dałem łapę w górę.

Pozdrawiam,

Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Post autor: JaroXS » 04 czerwca 2019, 23:25

Uriuk,

każdy jest panem swojego losu. Jedni mają hamulce inni ich nie mają. Mało który po obejrzeniu horroru bierze tasak w rękę i idzie polować na czarownice. Jeszcze raz Ci podkreślam że paralotniarstwo to sport dla ludzi myślących którzy potrafią przewidywać dane sytuacje. Poza tym ty jako instruktor masz znacznie większy wpływ na to czy ktoś rozpocznie spiralę poniżej 100m. Skup się na zbawianiu świata po przez swoją czynna pracę instruktora i nie obwiniaj innych za to że pozwalają sobie w filmach na znacznie więcej niż Ty wykładasz na swoim szkoleniu. Mądry wyniesie z tego to co potrzebuję, a o resztę zadba selekcja naturalna.

Pozdrawiam,

ps. Poczekaj aż będzie odcinek o ground spirali :D

Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Post autor: uriuk » 04 czerwca 2019, 21:25

Rozpoczynanie spiral na 300 m powoduje zwiekszenie ilosci trupow. Niezaleznie od twojego rozbawienia.
Zycze ci, zebys nigdy nie musial pluc krwia umierajacego kolegi podczas reanimowania go.

Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Post autor: JaroXS » 04 czerwca 2019, 21:21

Uriuk,

no to ucz, ucz ucz ludzi i dawaj im testy do wypełniania. Jak źle oznaczą ilości metrów to oblewaj nie dawaj licencji ;)

Mów im na każdym kroku 600, 600, 600, kończysz 200 ;)

Albo możesz też tak: "im więcej tym lepiej, ale i tak nie masz gwarancji".
albo
"używaj mózgu" i nie kozakuj po filmach z youtube :D

Jak myślisz co lepsze i co bardziej dotrze do klienta?

Przepraszam ale nie mogę się powstrzymać. Temat mnie rozbawia skoro według niektórych moje filmy przyczyniają się do zwiększenia ilości trupów w Polsce ;)

Pozdrawiam,

Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Post autor: uriuk » 04 czerwca 2019, 21:09

Problem ze spiralami jest taki, ze delikwentowi wydaje sie, ze ogarnia i nagle sytuacja go przerasta. Gosc zaskoczony przeciazeniem i predkoscia, zanim sie pozbiera, reaguje niemrawo, albo wcale. A wysokosci ubywa. Dopiero po pewnym czasie zaczyna byc zdolny do dzialania. Dlatego tak wazny jest zapas wysokosci. Bylem swiadkiem, kiedy podczas nauki kursant wyprowadzal 400 m. Nie wiem, co robil w tym czasie, ale gdyby zaczal na 300 m, to wbilby sie w ziemie.
Kursantka, ktora wyprodukowala potezny krawat i wpadla w rotacje, zareagowala dopiero po szostej komendzie rzucenia paki. Czyli stracila ponad 100 m na ogarniecie sie i powrot do rzeczywistosci.
Tych dwoch z mojej okolicy (Wroclaw I Olesnica), nie zdazylo zareagowac. Dokrecili do ziemi.

Re: RE: Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Post autor: JaroXS » 04 czerwca 2019, 20:54

uriuk pisze:
Andrzejt pisze:
uriuk pisze:Z powodu takiego podejscia mialem niedawno 2 trupy w promieniu 30 km.
Ale juz wiem skad czerpali pomysly.
Pieprzysz uriuk jak by po za filmami jaro nie było dostępnych żadnych innych w sieci, chodź by Twojego autorstwa!
Ogarnij się ponieważ zadajesz ciosy poniżej pasa oskarżając jaro o śmierć tych ludzi!
Ja piernicze, co za prostactwo. Coraz bardziej odniechciewa mi się wchodzić na to forum



Od lat gina ludzie w spiralach. Powody sa dwa: brak zapasu i brak umiejetnosci wyprowadzenia z rotacji.
Zeby temu przeciwdzialac od lat konsekwentnie tlumaczymy, zeby latac z zapasem i zeby nie rozpoczynac spirali ponizej 600 m.
Nagle odzywa sie na YT Jaro, majacy duzy autorytet, propaguje spirale z 300 m i cala dlugoletnia robota idzie w pizdu.

Opisac ci jak umiera czlowiek po przywaleniu? Przewaznie trwa to pol godziny. Jest to krwotok wewnetrzny spowodowany oberwaniem narzadow. Niby zyje, ale nie ma najmniejszych szans zeby nie umarl za chwile. Zdarzylo mi sie sluchac jak prosi o pomoc.

Moznaby tego uniknac propagujac cwiczenie spiral na duzej wysokosci i nad lasem badz na SIVach (samodzielne przywalenie w wode tez jest wyrokiem).

Dzieki takim ludziom jak Jaro i ty uswiadamianie poczatkujacych idzie jak po grudzie. Ale bede to wam przypominal po kazdym trupie. Zdziwisz sie ile sie tego nazbiera w najblizszym czasie.


Uriuk,

na 350m rozpoczynając można zakończyć na 200m. Biorąc pod uwagę że przykładowo opadamy 15m/s daje nam to 10 sekund wykonywania figury. To bardzo dużo jak na początek :D i nadal zostaje nam Twoje książkowe 200m pod nogami po zakończeniu.

Myślę że za bardzo się spuszczasz na tym jak ktoś odbierze jakiś film. Przed filmem jest disclaimer i wiadomo że pilot który wykonuje figury ma to opanowane. Twoja również w tym robota jako instruktora aby ludzie wychodzili po uzyskaniu licencji z podstawowymi informacjami co do rozpoczynania figur na określonych wysokościach. Więc jak ktoś się zabije to trzeba będzia się udać do Ciebie i zapytać czy na pewno go z tego przeegzaminowałeś :D

Eeee.... właśnie teraz mi się przypomniało że ja przecież nie mam wariometru. Równie dobrze mogłem mieć 900 metrów :D

Parodia z Wami, ale cały czas się dobrze bawię :D

Pozdrawiam,

Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 04 czerwca 2019, 20:23

Uriuk. Za ostro. Ludzie giną w spiralach bo kochają emocje i są odporni na wiedzę.
Andrzej. Niestety musimy przypominać, że latanie to nie tylko radość i profesjonalizm, ale także błędy i głupota. Naprawdę dużo pilotów zginęło w spiralach. Przy mnie dwóch. Średnio jeden rocznie w Polsce. Próbujemy coś z tym zrobić. Masz jakiś pomysł?

Re: RE: Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Post autor: uriuk » 04 czerwca 2019, 20:08

Andrzejt pisze:
uriuk pisze:Z powodu takiego podejscia mialem niedawno 2 trupy w promieniu 30 km.
Ale juz wiem skad czerpali pomysly.
Pieprzysz uriuk jak by po za filmami jaro nie było dostępnych żadnych innych w sieci, chodź by Twojego autorstwa!
Ogarnij się ponieważ zadajesz ciosy poniżej pasa oskarżając jaro o śmierć tych ludzi!
Ja piernicze, co za prostactwo. Coraz bardziej odniechciewa mi się wchodzić na to forum



Od lat gina ludzie w spiralach. Powody sa dwa: brak zapasu i brak umiejetnosci wyprowadzenia z rotacji.
Zeby temu przeciwdzialac od lat konsekwentnie tlumaczymy, zeby latac z zapasem i zeby nie rozpoczynac spirali ponizej 600 m.
Nagle odzywa sie na YT Jaro, majacy duzy autorytet, propaguje spirale z 300 m i cala dlugoletnia robota idzie w pizdu.

Opisac ci jak umiera czlowiek po przywaleniu? Przewaznie trwa to pol godziny. Jest to krwotok wewnetrzny spowodowany oberwaniem narzadow. Niby zyje, ale nie ma najmniejszych szans zeby nie umarl za chwile. Zdarzylo mi sie sluchac jak prosi o pomoc.

Moznaby tego uniknac propagujac cwiczenie spiral na duzej wysokosci i nad lasem badz na SIVach (samodzielne przywalenie w wode tez jest wyrokiem).

Dzieki takim ludziom jak Jaro i ty uswiadamianie poczatkujacych idzie jak po grudzie. Ale bede to wam przypominal po kazdym trupie. Zdziwisz sie ile sie tego nazbiera w najblizszym czasie.

Re: RE: Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Post autor: Andrzejt » 04 czerwca 2019, 19:52

uriuk pisze:Z powodu takiego podejscia mialem niedawno 2 trupy w promieniu 30 km.
Ale juz wiem skad czerpali pomysly.
Pieprzysz uriuk jak by po za filmami jaro nie było dostępnych żadnych innych w sieci, chodź by Twojego autorstwa!
Ogarnij się ponieważ zadajesz ciosy poniżej pasa oskarżając jaro o śmierć tych ludzi!
Ja piernicze, co za prostactwo. Coraz bardziej odniechciewa mi się wchodzić na to forum

Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Post autor: uriuk » 04 czerwca 2019, 19:31

Z powodu takiego podejscia mialem niedawno 2 trupy w promieniu 30 km.
Ale juz wiem skad czerpali pomysly.

Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Post autor: JaroXS » 04 czerwca 2019, 18:58

Uriuk,

Kazdy ma swoj rozum. Przed filmem jest disclaimer. Ja to generalnie mam w dupie czy to jest 300m czy 250m. Generalnie te zasady co do wysokosci sa z czapy. Jak masz goscia na 600m nad woda na siv to tez chuja widzisz co robi z lapami. Kazdy niech se trenuje jak chce i jak wysoko chce. Paralotniarstwo jest dla ludzi myslacych. Wazne aby trenowali wedlug jakiegos schematu a nie odkrywali na nowo Ameryke.

Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Post autor: uriuk » 04 czerwca 2019, 13:25

JaroXS pisze:
uriuk pisze:Jaro, a czy mozesz zrobic film instruktazowy o nauce spirali? Tak, jakbys robil wyklad przed SIVem, a nie po lebkach. I na jakims skrzylde A.


Ja już zrobiłem 2 lata temu. Odcinek 3 obejrzyj.

Pozdrawiam,


Obejrzalem. Uslyszalem cos takiego:
"mamy 300-350 m wysokosci, co wystarczy zeby zrobic jedna spirale"

Juz wiem, skad sie biora te trupy. Po wlasnie takich filmikach instruktazowych.
Dla leszczy wysokosc ZAKONCZENIA spirali to 300 m, a minimalna wysokosc wejscia to 600 m.
Mogles chociaz powiedziec, ze nizej to mozna po zrobieniu okolo tysiaca spiral.

Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 04 czerwca 2019, 09:31

A mógłbyś przy okazji zapytać Dawida za ile by sprzedał swoje filmy na Polski rynek? Po to żeby przetłumaczyć i udostępnić dla wszystkich za free.

Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Post autor: calhal » 04 czerwca 2019, 09:11

Wszystko czego szukacie na temat pilotażu już istnieje, łącznie z filmami + grafiką i tekstem. I nie ma tam przemyśleń filozoficznych autora tylko suche fakty.

Nazywa się to http://www.pilotage-parapente.com. Stworzone przez Davida Eyraud we współpracy z Francuską Federacją.

David to były akrobata, który już chyba od ponad 20 lat zajmuje się tylko SIVami w Annecy.

Zamiast wynajdywać koło na nowo, ktoś by mógł spróbować nawiązać współpracę żeby w filmach nagrać komentarz po polsku i przetłumaczyć portal :P
Portal jest płatny tak, abonament roczny z pamięci pierwszy raz 24jurki, odnowienie po roku 16 jurków.

A poza tym to jest wolność i demokracja i skoro Jaro chce swoje filmy robić i publikować, to ma do tego prawo.
srogie pozdro

Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 04 czerwca 2019, 08:00

Można się oburzać, że nie wszystkie filmy Jara są przyjmowane z taką samą akceptacją, ale są to różne filmy. Są takie przekazujące wiedzę i są takie pokazujące jakieś przemyślenia Jara wobec życia i latania. Co do wiedzy o lataniu to filmy Jara są dobrym źródłem wiedzy, co do filozofii życiowej to już kwestia gustu. Chodzi jedynie o to, żeby umieć odróżnić te dwa przekazy: coś należy tak robić, bo jest to zgodne ze sztuką oraz ja tak to robię bo taki jestem. Czyli zatrzymujemy rotację poprzez krótki impuls sterówką przeciwną do tej którą wprowadziliśmy w spiralę, ale tylko Ci, którzy chcą być równie zajebiści jak ja mogą zaczynać spiralę na 300 metrach. Pozostali powinni ja kończyć na takiej wysokości.

Na górę