Spirala upadkowa - odcinek 13

Latanie bezsilnikowe
Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 04 czerwca 2019, 23:41

Jak będziesz robił odcinek o ground spiral typ podaj warunki konieczne aby móc wogóle zacząć to robić. Bo były wypadki śmiertelne przy próbach robienia tego bez umiejętności wogóle robienia spirali. Czyli żeby być uczciwym trzeba powiedzieć jaki jest minimalny próg, aby zacząć wprowadzać poniżej 50 metrów. I że nigdy to nievjest spirala upadkowa.
Zbyszek Gotkiewicz

rg
Posty: 212
Rejestracja: 08 grudnia 2017, 08:48
Reputation: 70
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Kontakt:

Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Postautor: rg » 05 czerwca 2019, 09:31

uriuk pisze:Rozpoczynanie spiral na 300 m powoduje zwiekszenie ilosci trupow. Niezaleznie od twojego rozbawienia. 
Zycze ci, zebys nigdy nie musial pluc krwia umierajacego kolegi podczas reanimowania go.


Ale się go czepiacie. Moim zdaniem Jaro w tym filmie wystarczająco ostrzega przed ćwiczeniem spiral (i na samym początku jasno napisał że powinny być ćwiczone pod okiem instruktora na SIV). Wyjaśnił też, dlaczego nakręcił ten film (2:35), uważam że raczej uratuje komuś dupę niż spowoduje że ktoś się ubije. Jeśli jakiś pacjent ubiłby się po obejrzeniu akurat tego filmu (czyli nie potrafi czytać ze zrozumieniem, słuchać i myśleć) to nie powinien nigdy dostać papierów ukończenia szkolenia od swojego instruktora. 

Jeśli ktoś zginął w spirali to wcale nie znaczy, że powtarzał to czego naoglądał się w internecie. Można wręcz podejrzewać, że obejrzał jeden filmik za mało, ponadto jeśli postanowił wchodzić w swoje pierwsze spirale bez dużego zapasu wysokości to prócz braku wyobraźni miał słabe szkolenie... 

Idąc waszym tokiem wnioskowania trzeba zacząć nawoływać - przestańcie szkolić, bo większa liczba latających ludzi to potencjalnie więcej trupów. 
Obrazek
--
Najlepszą formą docenienia mojej pracy nad leonardo.pgxc.pl jest POLECENIE i wgrywanie logów.

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Postautor: JaroXS » 05 czerwca 2019, 23:08

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jak będziesz robił odcinek o ground spiral typ podaj warunki konieczne aby móc wogóle zacząć to robić. Bo były wypadki śmiertelne przy próbach robienia tego bez umiejętności wogóle robienia spirali. Czyli żeby być uczciwym trzeba powiedzieć jaki jest minimalny próg, aby zacząć wprowadzać poniżej 50 metrów. I że nigdy to nievjest spirala upadkowa.


Ja nie będę na pewno robił filmu instruktażowego o ground spirali bo nadal nie wiem jak miałby taki instruktaż wyglądać, to po pierwsze. Jeżeli będę robił taki odcinek to tylko po to aby podzielić się doświadczeniem w jaki sposób jak to trenuję i z czym się psychicznie zmagam za każdym razem jak zbliżam się w stronę ziemi na dużej prędkości. Na pewno powiem uczciwie jak ja to robię ale to nie oznacza że trenuję to poprawnie, bo za 20 lat latania udaje mi się to ładnie wykonać tylko czasami. Co do tego że piszesz że nie jest to spirala upadkowa to owszem nie jest ale na 70m wprowadzasz skrzydło na granicę spirali upadkowej o bardzo dużym opadaniu i idealnie wytracasz energię w stronę ziemi. Kiedyś trenowałem to inaczej i robiłem to odwrotnie, to znaczy że rozpędzałem się w stronę ziemi stopniowo co doprowadziło do wypadku ale w 2004 roku nikt mi nie był w stanie powiedzieć że to źle robię i że powinno być odwrotnie. Czyli maksymalną prędkość uzyskujemy na najwyższej wysokości rozpoczęcia a potem tylko bardzo dokładnie wytracamy całą energię. Na pewno chcę zrobić odcinek o tej figurze, bo takie zejścia wykonuję w prawie każdym swoim locie, ale tylko czasami jest tak że stabil prawie lub szoruje po ziemi. Uderzenie o ziemie boli bardzo, a na małym akrobacyjnym skrzydle może się zakończyć bardzo źle. Miałem wiele lat temu wypadek z powodu trenowania ground spirali i powietrze wyszło mi z płuc samo i nie mogłem ponownie się nadechnąć. Bolała mnie cała miednica i przez tydzień miałem małe ilości krwi w moczu. Ketonal brałem 2 tygodnie. Na prześwietlenie nie poszedłem bo bałem się że zabronią mi latać. Młody wtedy byłem bardzo. Pamiętam że już kilka dni później trenowałem to ponownie, bo za każdą cenę chciałem się tego nauczyć - to było bardzo dawno temu, miałem chyba koło 20 lat. Generalnie to najbardziej efektowne zejście jakie istnieje ale też nie bez powodu nazywać się to może death spiral. Znam kilku akro pilotów ze światowej 20-stki którzy mi mówili że aby mogli się tego nauczyć dobrze to musieli 2-3 sezony to non-stop szlifować a i tak nie zawsze jest idealnie. A ja latam 20x mniej niż oni :D Może jak będę miał 60-tkę w końcu to będę potrafił ładnie wykonać za każdym razem :D

Pozdrawiam,
Jarek Borowiec | www.flyordie.info

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Postautor: prokopcio » 05 czerwca 2019, 23:14

Zamiast Ground-Spiral najbezpieczniej zacząć od Cloud-Spiral znad chmury :)
Łukasz Prokop

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: Spirala upadkowa - odcinek 13

Postautor: JaroXS » 05 czerwca 2019, 23:28



Jakieś stare moje ujęcie ale też z Velkiego Javornika.

Pozdro,
Jarek Borowiec | www.flyordie.info


Wróć do „PG”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość