Post autor: fotolot » 01 stycznia 2020, 21:12
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Czyli jeśli baza pytań jest ogólna, to pewnie da się z nimi gdzieś zapoznać......Tak swoją drogą specjalistyczne pytania gdzie wykładamy znaki w przypadku holowania za motorówką to według mnie ciekawostka przydatna tylko jednemu organizatorowi latania w Polsce i nie powinno wchodzić to w zakres wiedzy kandydata na instruktora.
Zbyszek , to jest myślenie "przyszłościowe", biorące pod uwagę to że mogłaby powstać konkurencja...
Jeśli to jest legalny państwowy kurs, to wszystko musi być dla zainteresowanych nim, absolutnie jawne ,dostępne i klarowne. W czasie takiego kursu wszelka wymagana wiedza musi zostać przekazana jego uczestnikom(czyli również to "gdzie wykładamy te znaki") inaczej nie byłby to żaden kurs, a jakieś h..j wie co....
Pewien młodzieniec zwierzył mi się, że chciałby zostać polskim instruktorem paralotniowym. Znalazł nawet na preclu stare info, gdzie jeden z podpisanych jako Kamil Mańkowski, informował że (wg. przeliczenia)swoje uprawnienia do latania uzyskał w wieku 11lat, a instruktorskie w wieku 19 lat. Na razie chyba wybiłem mu z głowy te Jego marzenia, wyjaśniając, że to jest baaardzo odpowiedzialne zajęcie dla tych co z powołania będą utalentowanym i bardzo cierpliwym wobec różnych charakterów ludzkich nauczycielem. I że musiałby wtedy raczej zapomnieć o własnej pasji, a odpowiedzialnie skupiać się i cieszyć głównie świadomym oraz umiejętnym lataniem innych. Wiem , że to nieładnie w tak bezwzględny sposób niszczyć czyjeś młodzieńcze marzenia o dostaniu się do grona polskich "władców pieczęci" ....
Pozdrawiam Wiesiek
[quote="Zbyszek Gotkiewicz"]Czyli jeśli baza pytań jest ogólna, to pewnie da się z nimi gdzieś zapoznać......Tak swoją drogą specjalistyczne pytania gdzie wykładamy znaki w przypadku holowania za motorówką to według mnie ciekawostka przydatna tylko jednemu organizatorowi latania w Polsce i nie powinno wchodzić to w zakres wiedzy kandydata na instruktora.[/quote]
Zbyszek , to jest myślenie "przyszłościowe", biorące pod uwagę to że mogłaby powstać konkurencja... ;)
Jeśli to jest legalny państwowy kurs, to wszystko musi być dla zainteresowanych nim, absolutnie jawne ,dostępne i klarowne. W czasie takiego kursu wszelka wymagana wiedza musi zostać przekazana jego uczestnikom(czyli również to "gdzie wykładamy te znaki") inaczej nie byłby to żaden kurs, a jakieś h..j wie co....
Pewien młodzieniec zwierzył mi się, że chciałby zostać polskim instruktorem paralotniowym. Znalazł nawet na preclu stare info, gdzie jeden z podpisanych jako Kamil Mańkowski, informował że (wg. przeliczenia)swoje uprawnienia do latania uzyskał w wieku 11lat, a instruktorskie w wieku 19 lat. Na razie chyba wybiłem mu z głowy te Jego marzenia, wyjaśniając, że to jest baaardzo odpowiedzialne zajęcie dla tych co z powołania będą utalentowanym i bardzo cierpliwym wobec różnych charakterów ludzkich nauczycielem. I że musiałby wtedy raczej zapomnieć o własnej pasji, a odpowiedzialnie skupiać się i cieszyć głównie świadomym oraz umiejętnym lataniem innych. Wiem , że to nieładnie w tak bezwzględny sposób niszczyć czyjeś młodzieńcze marzenia o dostaniu się do grona polskich "władców pieczęci" ....
Pozdrawiam Wiesiek