Post autor: ciacholot » 07 marca 2021, 18:11
Dla mnie to sprawa prosta. Rozstaw oczek taśm i już, czyli góra karabinków. Druga sprawa, że jeśli zmierzy się dół karabinków to i tak mieścimy się w tolerancji pod warunkiem, że to sprawdzamy lub mamy jakoś zabezpieczone np. zaszyte bo przecież to się systematycznie rozłazi i zmienia. Jak uprząż jest nie dopasowana do pilota to wszystko rozłazi się mocniej i szybciej i łatwiej. Nie wiem jak wy, ale ja zawsze czułem, że mi się rozjechało bo inaczej czułem się w kręceniu ciasnego noszenia. Czasem widać, że ktos leci na rozjechanym bo ma dołek na środku górnej powierzchni, ale to musi być naprawdę rozjechane mocno.
Dla mnie to sprawa prosta. Rozstaw oczek taśm i już, czyli góra karabinków. Druga sprawa, że jeśli zmierzy się dół karabinków to i tak mieścimy się w tolerancji pod warunkiem, że to sprawdzamy lub mamy jakoś zabezpieczone np. zaszyte bo przecież to się systematycznie rozłazi i zmienia. Jak uprząż jest nie dopasowana do pilota to wszystko rozłazi się mocniej i szybciej i łatwiej. Nie wiem jak wy, ale ja zawsze czułem, że mi się rozjechało bo inaczej czułem się w kręceniu ciasnego noszenia. Czasem widać, że ktos leci na rozjechanym bo ma dołek na środku górnej powierzchni, ale to musi być naprawdę rozjechane mocno.