Post autor: der » 05 kwietnia 2019, 15:23
Zbyszek, nie ma co cudować.
W moim bieżącym skrzydle, które też do jakichś tam lżejszych należy rozwiązano to wręcz genialnie prosto. Wyeliminowano haczyk całkowicie i zostawiono pętlę. Tę zakładam na haczyk belki i nie ma możliwości by to spadło. Dla kogoś kto nie odpina taśm od uprzęży (bo po co ?) idealne rozwiązanie. Dla tych, którzy od czasu do czasu muszą, również. Po kilkunastu godzinach nalotu sprawdziłem. Rozciągnąć idzie bez jakiegoś wielkiego problemu.
A zamiast linkochwytnego czegoś, czym łatwo dostać w oko, dla miłośników starych tramwajów i ikarusów widzę zwyczajowo, klasyczny wężyk w kieszonce.
Zbyszek, nie ma co cudować.
W moim bieżącym skrzydle, które też do jakichś tam lżejszych należy rozwiązano to wręcz genialnie prosto. Wyeliminowano haczyk całkowicie i zostawiono pętlę. Tę zakładam na haczyk belki i nie ma możliwości by to spadło. Dla kogoś kto nie odpina taśm od uprzęży (bo po co ?) idealne rozwiązanie. Dla tych, którzy od czasu do czasu muszą, również. Po kilkunastu godzinach nalotu sprawdziłem. Rozciągnąć idzie bez jakiegoś wielkiego problemu.
A zamiast linkochwytnego czegoś, czym łatwo dostać w oko, dla miłośników starych tramwajów i ikarusów widzę zwyczajowo, klasyczny wężyk w kieszonce.