Ppg podwieszenie, wypory, etc.. z czym to się je

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Ppg podwieszenie, wypory, etc.. z czym to się je

Re: Ppg podwieszenie, wypory, etc.. z czym to się je

Post autor: AlanDeee » 08 lutego 2020, 13:33

Cześć,

Mam pytanie, mógłby ktoś wrzucić zdjęcie jak wyglądają wypory CB?
Bo nie potrafię wyguglować nic konkretnego.

Dzięki z góry!

Re: Ppg podwieszenie, wypory, etc.. z czym to się je

Post autor: elyaneck » 12 maja 2017, 12:38

Oczywiście zdaję sobie sprawę z zagrożenia dlatego poprzez trapez jest to podłączone do właściwego miejsca (jak się urwie to obciążenia idą na to miejsce), a jako trzecie zabezpieczenie mam taśmę Dudka do karabinka... safety first ;-). Szwy też obserwuje regularnie.

Re: Ppg podwieszenie, wypory, etc.. z czym to się je

Post autor: Gość » 10 maja 2017, 23:58

elyaneck pisze:Tak, wiem że jest to u mnie troszkę przekombinowane, ale tylko w ten sposób jest ten układ fajnie wyważony. Żeby podpiąć się do właściwego miejsca (który również jest podpięty poprzez trapez) musiałbym skracać wypory. Ten układ jest dla mnie idealny. Dodatkowo mam taśmę zabezpieczającą Dudka pomiędzy trapezem a karabinkiem na wypadek złamania wypory.


Ja wiedząc jak to wygląda w praktyce (tzn. n.p. od sił gną mi się regularnie mocowania wypór w ramie i śruby M8 je mocujące; zaliczyłem też już pęknięcie deski (w innej uprzęży)) nie odważyłbym się na takim rozwiązaniu latać - dość wąska taśma doszywana do głównej taśmy nośnej uprzęży, i to jeszcze, o ile dobrze wizualizuję sobie rozkład sił i kąty, pracująca w miejscu szycia na rozrywane. Sugerowałbym często sprawdzać te przeszycia i raczej unikać spiral. Były już przecież przypadki gdy eksperymenty z podwieszeniem nie sprawdzały się i kończyły smutno.

Jak pisałem - mi się tego nie udało sensownie wyregulować i zmieniłem. Też chciałem mieć uprząż tanią i dobrą - ta była tania, a następna była(jest) dobra.

pzdr, Adam

Re: Ppg podwieszenie, wypory, etc.. z czym to się je

Post autor: elyaneck » 10 maja 2017, 15:04

Tak, wiem że jest to u mnie troszkę przekombinowane, ale tylko w ten sposób jest ten układ fajnie wyważony. Żeby podpiąć się do właściwego miejsca (który również jest podpięty poprzez trapez) musiałbym skracać wypory. Ten układ jest dla mnie idealny. Dodatkowo mam taśmę zabezpieczającą Dudka pomiędzy trapezem a karabinkiem na wypadek złamania wypory.

Re: Ppg podwieszenie, wypory, etc.. z czym to się je

Post autor: fxrider » 09 maja 2017, 14:04

elyaneck pisze:... to było jeszcze w trakcie regulacji więc kąty nie są tak jak powinny być, ale jeśli chodzi o ideę... to chyba jasne. Dodatkowo na tym filmiku jest jeden moment gdzie widać podwieszenie... i moja satysfakcję :D


Hej,
jesteś pewien, że dobrze podpiąłeś tą uprząż (od przodu wypory) ? Miałem kiedyś taką (a przynajmniej podobną, bo to temat niskoseryjny z wszystkimi tego urokami), i z tego co pamiętam to ten element, za który podwiesiłeś przód to tylko zabezpieczenie awaryjne (do podpięcia bezpośrednio pod karabinek, na wypadek urwania mocowania wypory), a sama wypora z przodu powinna powinna być przyczepiona do tej grubej taśmy.

Ja taką uprząż zmieniłem na inną, bo u mnie nie szło tego sensownie wyregulować pod średnie podwieszenie.

pzdr, Adam

Re: Ppg podwieszenie, wypory, etc.. z czym to się je

Post autor: prokopcio » 08 maja 2017, 11:00

niestety tak :(, nawet lekko ponad, ale to dla mnie oczywiste, że to nie latanie swobodne ale napotykając dobry komin fajnie mieć możliwość jego wykorzystania :)

Re: Ppg podwieszenie, wypory, etc.. z czym to się je

Post autor: uriuk » 07 maja 2017, 14:41

Z takim krecacym sie smiglem masz opadanie rzedu 2 m/s

Re: Ppg podwieszenie, wypory, etc.. z czym to się je

Post autor: prokopcio » 06 maja 2017, 17:11

Dziekuje za fotki,
Latałem w termice z zapalonym niestety bo nie odpalę w powietrzu ale bez gazu, śmigło się kręci bo je powietrze napędza. Niestety słyszałem, że nie można długo trzymać na jałowych obrotach.

Re: Ppg podwieszenie, wypory, etc.. z czym to się je

Post autor: elyaneck » 05 maja 2017, 15:48

... to było jeszcze w trakcie regulacji więc kąty nie są tak jak powinny być, ale jeśli chodzi o ideę... to chyba jasne. Dodatkowo na tym filmiku jest jeden moment gdzie widać podwieszenie... i moja satysfakcję :D



Pozdrawiam
Załączniki
IMG_20170305_153057.jpg
IMG_20170305_153057.jpg (1.82 MiB) Przejrzano 8767 razy
IMG_20170305_153613.jpg
IMG_20170305_153613.jpg (1.94 MiB) Przejrzano 8767 razy

Re: Ppg podwieszenie, wypory, etc.. z czym to się je

Post autor: sirmariano » 04 maja 2017, 23:46

prokopcio pisze:podwieszenie mam takie jak tego skytrekkinga, jako pilot mało ppgowy niestety się mocno umordowałem żeby choć troszkę wykorzystać niedzielną termikę, ostatecznie do chmurek dotarłem wykorzystując mieszankę a nie termikę. A wydawało mi się, że napęd uda mi się wykorzystać do "uczenia się termiki" bo jak komin zgubię to spokojnie mogę szukać innych, ale jednak to dwa odrębne światy.


Łukasz a termikujesz z odpalonym silnikiem czy bez? Jak z odpalonym to weź pod uwagę, że większość czasu będziesz się szarpać z efektem żyroskopowym śmigła. Sporo latałem w termice (w tym roku coś nie mogę rozpocząć) i dopiero po zgaszeniu napędu można się bawić.

Re: Ppg podwieszenie, wypory, etc.. z czym to się je

Post autor: prokopcio » 04 maja 2017, 16:32

możesz zapodać fotkę swojego rozwiązania ?

Re: Ppg podwieszenie, wypory, etc.. z czym to się je

Post autor: elyaneck » 04 maja 2017, 15:07

Czołem,

Ja całe życie latałem na wagach i tej zimy zmieniłem na gęsie szyje... uważam że jest to rewelacyjne rozwiązanie. Wcale nie odczułem dużo większej ruchliwości, a możliwość balansu ciałem jest o niebo lepsza. Oczywiście daleko do latania swobodnego, ale postęp jest znaczny. Już nie czuje się jak worek kartofli bez możliwości reakcji. Najlepsze w tym jest dostęp do taśm nośnych - znacznie niżej. Wydaje mi się, że bardzo dużo zależy od regulacji i wyważenia. Ja nie mam nawet blokady maks wychylenia a pomimo to wypory ustawiają się tam gdzie trzeba... może miałem szczęście ;) . Polecam to rozwiązanie wszystkim, nawet początkującym. Poczucie bezpieczeństwa nie jest równoznaczne z bezpieczeństwem.

Pozdrawiam
Janusz

Re: Ppg podwieszenie, wypory, etc.. z czym to się je

Post autor: prokopcio » 02 maja 2017, 22:42

podwieszenie mam takie jak tego skytrekkinga, jako pilot mało ppgowy niestety się mocno umordowałem żeby choć troszkę wykorzystać niedzielną termikę, ostatecznie do chmurek dotarłem wykorzystując mieszankę a nie termikę. A wydawało mi się, że napęd uda mi się wykorzystać do "uczenia się termiki" bo jak komin zgubię to spokojnie mogę szukać innych, ale jednak to dwa odrębne światy.

Re: Ppg podwieszenie, wypory, etc.. z czym to się je

Post autor: stanley » 30 kwietnia 2017, 07:17

Lucjan Piekutowski pisze:
prokopcio pisze:
Paralot pisze:Wele zależy od oczekiwań i sposobu latania ale jednak uporczywie będę twierdził że na początek nic więcej nie trzeba

Nic więcej nie trzeba niż podwieszenie dolne czy górne (nie umiem chyba czytać ze zrozumieniem)
Edith. Ok przeocYłen Twój poprzedni wpis.


O takie (przykładowe) To jest podwieszenie górne na wyporach sztywnych.

Karabinki zaczepiasz do tych taśm o góry czyli masz karabinki na wysokości głowy.

Mam kilkadziesiat godzin nalotu. Kupilem naped ze srednim powieszenim i ruchomymi wyporami(gesia szyja) i nie moge sie przestawic. Wsytko przenosi sie na mnie. Koledzy na sztywnych wyporach lecą obok i twierdzą ze jest stabil a ja czuje jakby mnie za chwile mialo poskładać...

Re: Ppg podwieszenie, wypory, etc.. z czym to się je

Post autor: Lucjan Piekutowski » 27 stycznia 2017, 00:14

prokopcio pisze:
Paralot pisze:Wele zależy od oczekiwań i sposobu latania ale jednak uporczywie będę twierdził że na początek nic więcej nie trzeba

Nic więcej nie trzeba niż podwieszenie dolne czy górne (nie umiem chyba czytać ze zrozumieniem)
Edith. Ok przeocYłen Twój poprzedni wpis.


O takie (przykładowe) To jest podwieszenie górne na wyporach sztywnych.

Karabinki zaczepiasz do tych taśm o góry czyli masz karabinki na wysokości głowy.
Załączniki
b51df9a8dc6892694cc40d797605c651.jpg
b51df9a8dc6892694cc40d797605c651.jpg (110.09 KiB) Przejrzano 15594 razy
cpx_72f81021d99cb2e1199094df21a32238.jpg
cpx_72f81021d99cb2e1199094df21a32238.jpg (1.78 MiB) Przejrzano 15594 razy

Re: Ppg podwieszenie, wypory, etc.. z czym to się je

Post autor: Paralot » 26 stycznia 2017, 22:50

Górne Łukasz górne. Na początek takie bym doradzał.
Myślę że 99 % pilotów ppg tak zaczyna. Oczywiście część zmienia na dolne i ruchome wpory i jest super cudownie i nigdy by już tego nie zmienili . Tak zgadzam się choć nie próbowałem ruchomych. Tak samo jak ja nie mam ochoty wracać do mojego pierwszego skrzydła.
Tyle tylko że takie opinie wydawane są w oparciu o doświadczenie którego początkującym brak a Ci co je wydają w mojej ocenie chyba zapomnieli jak wyglądał ich pierwszy lot . Start dwa kręgi nad łąką ,lądowanie i zajarana micha przez tydzień.

Re: Ppg podwieszenie, wypory, etc.. z czym to się je

Post autor: prokopcio » 26 stycznia 2017, 22:28

Paralot pisze:Wele zależy od oczekiwań i sposobu latania ale jednak uporczywie będę twierdził że na początek nic więcej nie trzeba

Nic więcej nie trzeba niż podwieszenie dolne czy górne (nie umiem chyba czytać ze zrozumieniem)
Edith. Ok przeocYłen Twój poprzedni wpis.

Re: Ppg podwieszenie, wypory, etc.. z czym to się je

Post autor: Paralot » 26 stycznia 2017, 22:23

prokopcio pisze:Zbyszek: Górne podwieszenie nic nie daje. Lepiej od razu sobie je odpuścić.
Maciek: Górne Do lotow na foto, albo krajoznawczych niezastapione.
Na dolnym fajnie sie swiruje, ale jest bardziej meczace.

Aście mi pomogli ;)


Zbyszek twierdzi że górne nic nie daje .... Można powiedzieć że synthezis + solo 210 nic nie daje i lepiej sobie odpuścić i od razu kupić sxx + 250 i masz nieograniczone możliwości .
Górne podwieszenie daje większą stabilność .
Wisisz jak worek kartofli.

Dlatego Maciek napisał że do zdjęć i spacerów niezastąpione.

Ja nie wiem w jakim kontekście męczące.

Mam drugi napęd z dolnyni wyporami.
Nic mnie nie męczy.

Wele zależy od oczekiwań i sposobu latania ale jednak uporczywie będę twierdził że na początek nic więcej nie trzeba.

Pozdrawiam

Re: Ppg podwieszenie, wypory, etc.. z czym to się je

Post autor: prokopcio » 26 stycznia 2017, 21:28

Zbyszek: Górne podwieszenie nic nie daje. Lepiej od razu sobie je odpuścić.
Maciek: Górne Do lotow na foto, albo krajoznawczych niezastapione.
Na dolnym fajnie sie swiruje, ale jest bardziej meczace.

Aście mi pomogli ;)

Re: Ppg podwieszenie, wypory, etc.. z czym to się je

Post autor: uriuk » 26 stycznia 2017, 03:33

Daje, daje. Mianowicie swiety spokoj.
Do lotow na foto, albo krajoznawczych niezastapione.
Na dolnym fajnie sie swiruje, ale jest bardziej meczace.

Na górę