Post autor: Lucjan Piekutowski » 25 czerwca 2016, 07:20
micro pisze:Też ciekawa metoda.
To teraz pytanie na czasie o metody pozbywania się niechcianych gości ze skrzydła i z komór. Mam na myśli pasikoniki, których ostatnio nastąpił niesamowity wysyp.
Ja próbuję (jak jest trochę wiaterku) odwracać skrzydło i walę komorami w ziemię po czym odwracam glajta i składając unoszę komory i próbuję strzepnąć to co jeszcze tam siedzi.
Niestety przy składaniu i tak widzę, że te dziady siedzą w komorach...
Wywal/ zatłucz te które możesz, a reszcie daj spokój. Większość z nich zdechnie, lub zostanie zmiażdzona. Małe koniki nic nie zrobią a większe dość rzadko wpadną na pomysł by przebijać się przez glajta. Dziury "po konikach" niestety urosły do rangi mitu i ich rozmiary wahhają się od 10 groszy do 2 zł. Osobiście znajduję koniki w skrzydle, martwe, rozgniecione. Wniosek: Skrzydło 1 Koniki 0.
Na kilka glajtów które miałem, tylko jeden 8 letni miał 2 dziurki (DWIE) wielkości łebka szpilki, równie dobrze mogła to zrobić ostra trawa lub kijek. Koniki znajdowałem we wszystkich glajtach, nieżywe. Dobrą metodą moim zdaniem byłoby składanie paralotni w miejscu gdzie jest mniej szarańczy, np na suchej, krótkiej trawie.
[quote="micro"]Też ciekawa metoda.
To teraz pytanie na czasie o metody pozbywania się niechcianych gości ze skrzydła i z komór. Mam na myśli pasikoniki, których ostatnio nastąpił niesamowity wysyp.
Ja próbuję (jak jest trochę wiaterku) odwracać skrzydło i walę komorami w ziemię po czym odwracam glajta i składając unoszę komory i próbuję strzepnąć to co jeszcze tam siedzi.
Niestety przy składaniu i tak widzę, że te dziady siedzą w komorach...[/quote]
Wywal/ zatłucz te które możesz, a reszcie daj spokój. Większość z nich zdechnie, lub zostanie zmiażdzona. Małe koniki nic nie zrobią a większe dość rzadko wpadną na pomysł by przebijać się przez glajta. Dziury "po konikach" niestety urosły do rangi mitu i ich rozmiary wahhają się od 10 groszy do 2 zł. Osobiście znajduję koniki w skrzydle, martwe, rozgniecione. Wniosek: Skrzydło 1 Koniki 0.
Na kilka glajtów które miałem, tylko jeden 8 letni miał 2 dziurki (DWIE) wielkości łebka szpilki, równie dobrze mogła to zrobić ostra trawa lub kijek. Koniki znajdowałem we wszystkich glajtach, nieżywe. Dobrą metodą moim zdaniem byłoby składanie paralotni w miejscu gdzie jest mniej szarańczy, np na suchej, krótkiej trawie.