Sterowanie ciałem

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Sterowanie ciałem

Re: Sterowanie ciałem

Post autor: mgo » 09 grudnia 2021, 16:05

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Dziubdzius. Po prostu zacznij latać :)

napiszę coś czego nikt mi nie powiedział 15 lat temu, a szkoda

nie da się nauczyć latać z youtube, ani z książek, ani na forum internetowym, a co więcej nadmiar teorii bez praktyki jest szkodliwy,
Kup bezpieczne skrzydło, pojeździj latać z dobrymi pilotami, w miejsce gdzie lata się łatwo

reszta sama przyjdzie

Re: Sterowanie ciałem

Post autor: Piotr Domański » 22 listopada 2021, 16:04

ciacholot pisze:Też puszczam oczko do młodych lat mimo, że teraz wszystko jest lepsze.

Może nie wszystko ale większość bez dwóch zdań jest lepsze. Ale jak to w naturze bywa równowaga została zachowana, spadły chęci i motywacja, młodym też.

Re: Sterowanie ciałem

Post autor: ciacholot » 22 listopada 2021, 14:36

Piotr Domański pisze:
ciacholot pisze:Najlepsze jest to, że wcale nie trzeba lat, aby to ogarnąć. Wystarczy jeden sezon poświęcony na ćwiczenia, ale tak sumiennie z wiaderkiem potu i wchodzi prawie na zawsze.

Mi to zajęło ze trzy sezony ale to w latach 90 bylo, wtedy i skrzydła były złe i uprzęże były złe i szkolenia były złe;), ale za to zapał i chęci były ogromne:)




Też puszczam oczko do młodych lat mimo, że teraz wszystko jest lepsze.

Re: Sterowanie ciałem

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 22 listopada 2021, 14:34

Dziubdzius pisze:
Piotr Domański pisze:
Dziubdzius pisze:Dzięki Piotr. Czekam już na warun. Przećwiczę

Pozdrawiam

Zacznij od pożądnego GH. Jak dojdzesz do etapu na ziemi w którym będziesz spokojnie stał ze skrzydłem nad głową bez spoglądania na nie z pewnością łatwiej przyjdzie Ci olanie patrzenia na skrzydło w locie.
No chciałbym w końcu na spokojnie jakieś widoki po podziwiać. Definitywnie zacznę od GH. Tylko teraz mokro trochę jest.
Na wiosnę myślę że zacznę.

Pozdrawiam

Wysłane z mojego SM-G988B przy użyciu Tapatalka


Z takim nastawieniem to nigdy nie zaczniesz i nigdy nie będziesz latał.
Pozdrawiam.

Re: Sterowanie ciałem

Post autor: Piotr Domański » 22 listopada 2021, 14:04

ciacholot pisze:Najlepsze jest to, że wcale nie trzeba lat, aby to ogarnąć. Wystarczy jeden sezon poświęcony na ćwiczenia, ale tak sumiennie z wiaderkiem potu i wchodzi prawie na zawsze.

Mi to zajęło ze trzy sezony ale to w latach 90 bylo, wtedy i skrzydła były złe i uprzęże były złe i szkolenia też były złe;), ale za to zapał i chęci były ogromne:)

Re: Sterowanie ciałem

Post autor: ciacholot » 22 listopada 2021, 13:46

Piotr Domański pisze:
ciacholot pisze: W każdej innej sytuacji gapiąc się na skrzydło kompletnie traci się orientację gdzie się jest i co się robi



Tak ludzki mózg jest zaprogramany, że to co można zaobserwować jest najważniejsze i na tym się skupia. Ponieważ paralotnia jest blisko, Cu jest blisko to na tym się skupia uwaga, nauka już dawno potwierdziła, że atawizmy nie nadążają za rozwojem cywilizacyjnym.





Fakt niezaprzeczalny...
Inaczej iluzjoniści poumierali by z głodu...

Re: Sterowanie ciałem

Post autor: ciacholot » 22 listopada 2021, 13:39

Ten tu jeden klasyk zamiast staroć kiedyś na Santa Poli, na startowisku na ziemi, podczas wspólnej pogawędki ze skrzydłami nad głowami mówi:
Poczekaj bo mi telefon dzwoni... po czym puścił jedną sterówkę wydłubał telefon z kieszeni odebrał i wtedy wróciliśmy do tematu. Skrzydło czekało tak jak ja :lol: tyle, że ja wtedy byłem na wojnie...
Tak jeśli umiesz to znaczy że masz już ruchy skrzydła w biosie.
Najlepsze jest to, że wcale nie trzeba lat, aby to ogarnąć. Wystarczy jeden sezon poświęcony na ćwiczenia, ale tak sumiennie z wiaderkiem potu i wchodzi prawie na zawsze.

Re: Sterowanie ciałem

Post autor: Dziubdzius » 22 listopada 2021, 13:26

Piotr Domański pisze:
Dziubdzius pisze:No chciałbym w końcu na spokojnie jakieś widoki po podziwiać. Definitywnie zacznę od GH. Tylko teraz mokro trochę jest.
Na wiosnę myślę że zacznę.

Pozdrawiam

Zima to najlepszy czas na GH i żagiel na krawężnikach.
Pomyślimy.

Wysłane z mojego SM-G988B przy użyciu Tapatalka

Re: Sterowanie ciałem

Post autor: Piotr Domański » 22 listopada 2021, 13:24

Dziubdzius pisze:No chciałbym w końcu na spokojnie jakieś widoki po podziwiać. Definitywnie zacznę od GH. Tylko teraz mokro trochę jest.
Na wiosnę myślę że zacznę.

Pozdrawiam

Zima to najlepszy czas na GH i żagiel na krawężnikach.

Re: Sterowanie ciałem

Post autor: Dziubdzius » 22 listopada 2021, 13:20

Piotr Domański pisze:
Dziubdzius pisze:Dzięki Piotr. Czekam już na warun. Przećwiczę

Pozdrawiam

Zacznij od pożądnego GH. Jak dojdzesz do etapu na ziemi w którym będziesz spokojnie stał ze skrzydłem nad głową bez spoglądania na nie z pewnością łatwiej przyjdzie Ci olanie patrzenia na skrzydło w locie.
No chciałbym w końcu na spokojnie jakieś widoki po podziwiać. Definitywnie zacznę od GH. Tylko teraz mokro trochę jest.
Na wiosnę myślę że zacznę.

Pozdrawiam



Wysłane z mojego SM-G988B przy użyciu Tapatalka

Re: Sterowanie ciałem

Post autor: Piotr Domański » 22 listopada 2021, 13:01

Dziubdzius pisze:Dzięki Piotr. Czekam już na warun. Przećwiczę

Pozdrawiam

Zacznij od pożądnego GH. Jak dojdzesz do etapu na ziemi w którym będziesz spokojnie stał ze skrzydłem nad głową bez spoglądania na nie z pewnością łatwiej przyjdzie Ci olanie patrzenia na skrzydło w locie.

Re: Sterowanie ciałem

Post autor: Piotr Domański » 22 listopada 2021, 12:56

ciacholot pisze: W każdej innej sytuacji gapiąc się na skrzydło kompletnie traci się orientację gdzie się jest i co się robi bo niema żadnego punktu odniesienia. Nie wiem jak ci obserwatorzy skrzydeł pilotują w ten sposób. Chyba że chodzi o zerkanie na chwilkę to tak. Wtedy jednak można tylko sprawdzić czy krawat nie wszedł czy coś podobnego.

Ciacho to jest tak że zwykle masz nad sobą jakiegoś Cu, widzisz jego kształt i widzisz zagięcie krawędzi spływu paralotni, nasłuchujesz wario, skrzydło buja się i wyskakuje względem tego Cu a ty patrząć w nie i na tło tego Cu odpwiednio reagujesz tym zagięciem krawędzi spływu dodatkowo patrząc w nie masz pewność, że ono ciągle jest tam gdzie być powinno i jest wypełnione, to jest budujące;) Tak ludzki mózg jest zaprogramany, że to co można zaobserwować jest najważniejsze i na tym się skupia. Ponieważ paralotnia jest blisko, Cu jest blisko to na tym się skupia uwaga, nauka już dawno potwierdziła, że atawizmy nie ndążają za rozwojem cywilizacyjnym.

Re: Sterowanie ciałem

Post autor: Dziubdzius » 22 listopada 2021, 12:50

Piotr Domański pisze:
Dziubdzius pisze:Widzisz Piotr jest dokładnie odwrotnie to patrząc sie na skrzydło masz szybszą reakcje.

Z własnych obserwacji nie mogę tego potwierdzić. W GH nie robi mi różnicy czy patrzę w skrzydło, stojąc jeszcze przodem do skrzydła i patrząc w nie, wykonuje te same ruchy i w tym samym czasie co po odwróceniu. Srzydło popostu ma stać nad głową, zajeło mi to pewnie setki godzin. W dobrze wyregulowanej uprzęży to się czuje, nie ma potrzey się gapić w skrzydło. W locie jest jeszcze łatwiej bo oprócz czucia na tyłku dochodzi obserwacja horyzontu. Różnicę czasu dotarcia sygnału z dupy czy z oka do mózgu chyba możemy pominąć;). Obserwacja skrzydła na tle jednolitego nieba nie wniesie prawie nic do momentu w którym nie zacznie się coś z nim dziać, natomiast patrząc na horyzont dostajemy wyraźny sygnał o zmianie położenia. Przerabiałem etap w którym jesteś, gapiłem się w skrzydło jak zaczarowany trwało to wiele godzin i parę lat, odzwyczajenie się od tego dało mi spory progeres i niesamowity komfort.
Dzięki Piotr. Czekam już na warun. Przećwiczę

Pozdrawiam

Wysłane z mojego SM-G988B przy użyciu Tapatalka

Re: Sterowanie ciałem

Post autor: Piotr Domański » 22 listopada 2021, 12:36

Dziubdzius pisze:Widzisz Piotr jest dokładnie odwrotnie to patrząc sie na skrzydło masz szybszą reakcje.

Z własnych obserwacji nie mogę tego potwierdzić. W GH nie robi mi różnicy czy patrzę w skrzydło, stojąc jeszcze przodem do skrzydła i patrząc w nie, wykonuje te same ruchy i w tym samym czasie co po odwróceniu. Srzydło popostu ma stać nad głową, zajeło mi to pewnie setki godzin. W dobrze wyregulowanej uprzęży to się czuje, nie ma potrzey się gapić w skrzydło. W locie jest jeszcze łatwiej bo oprócz czucia na tyłku dochodzi obserwacja horyzontu. Różnicę czasu dotarcia sygnału z dupy czy z oka do mózgu chyba możemy pominąć;). Obserwacja skrzydła na tle jednolitego nieba nie wniesie prawie nic do momentu w którym nie zacznie się coś z nim dziać, natomiast patrząc na horyzont dostajemy wyraźny sygnał o zmianie położenia. Przerabiałem etap w którym jesteś, gapiłem się w skrzydło jak zaczarowany trwało to wiele godzin i parę lat, odzwyczajenie się od tego dało mi spory progeres i niesamowity komfort.

Re: Sterowanie ciałem

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 22 listopada 2021, 11:07

Dziubdzius. Po prostu zacznij latać :)

Re: Sterowanie ciałem

Post autor: Dziubdzius » 22 listopada 2021, 11:05

Bardzo Wam dziękuję koledzy. Na pewno wezmę sobie Wasze uwagi i doświadczenie do serca.

Pozdrawiam

Wysłane z mojego SM-G988B przy użyciu Tapatalka

Re: Sterowanie ciałem

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 22 listopada 2021, 10:43

Samochodowy przykład jest bardzo dobry bo gdybyśmy chcieli patrzeć w wsteczne lusterko aby zobaczyć że tylne koła wchodzą w uślizg to nigdy nie nauczymy się prawidłowo reagować a nasze reakcje będą spóźnione. Jest fajna zabawa gdzie można się nauczyć takich reakcji gdy pod tylne koła auta wstawi się takie kółeczka jak z wózków sklepowych.

Re: Sterowanie ciałem

Post autor: ciacholot » 22 listopada 2021, 10:15

Ja się gapiłem na skrzydło jak mu chciałem podziękować, że mnie niesie i wybacza błędy, albo jak chciałem zrobić jakieś ujęcia z kolegami powyżej czy coś takiego. W każdej innej sytuacji gapiąc się na skrzydło kompletnie traci się orientację gdzie się jest i co się robi bo niema żadnego punktu odniesienia. Nie wiem jak ci obserwatorzy skrzydeł pilotują w ten sposób. Chyba że chodzi o zerkanie na chwilkę to tak. Wtedy jednak można tylko sprawdzić czy krawat nie wszedł czy coś podobnego.
Zobrazuję to samochodowo jak na to forum przystało.
Jazda na lodzie nie polega na reakcji na zaistniałą sytuację (czytaj po wzrokowej ocenie, że jest poślizg) tylko na czuciu bezwładności pojazdu i uprzedzaniu reakcji dostępnymi regulacjami (gaz, ustawienie kół). Ci którzy czekają z odkręcaniem kierownicy, aż zobaczą, że auto wraca po kontrze, lądują w plenerze na wycieczce. Jak ktoś nie czuje co się dzieje z kołami to niema szans na podium.
Latanie aktywne i reakcje na ruchy skrzydła w moim pojęciu o pilotażu jest bardzo do tego podobne. Trzeba zbierać się z dupą tak, żeby być pół kroku przed skrzydłem. Zwłaszcza na tych 6+

Re: Sterowanie ciałem

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 22 listopada 2021, 09:31

Jaką starość? Ja jestem klasykiem.

Re: Sterowanie ciałem

Post autor: Dziubdzius » 22 listopada 2021, 07:00

Zbyszek Gotkiewicz pisze:
Dziubdzius pisze:
Zbyszek Gotkiewicz pisze:
Przydało by się, żebyś chociaż raz w życiu zrobił sobie sam fronta. Po froncie gdy nogi lecą do góry zaciąganie sterówek nie pomaga a wręcz przeciwnie, może doprowadzić do przeciągnięcia jak w tej sytuacji. Dlatego przy froncie należy podnieść ręce do góry i nic się nie dzieje. Nie ma mocnego wyskoku. Jeśli pilot zrobi błąd i w czasie fronta obciągnie sterówki to ma to co na filmie. Poza tym teraz współczesne skrzydła nie robią frontów ;)



Przypatrz sie uważnie pilot ma ręce w górze a skrzydło i tak wyskakuje do przodu. Wszystko trwa 2 sekundy.


Młodzi tak mają ;)
Zbyszek ja mam nadzieję że nie wymiękasz na starość. ;)

Wysłane z mojego SM-G988B przy użyciu Tapatalka

Na górę