Dziubdzius pisze:Zbyszek Gotkiewicz pisze:Nie widać za wiele się zdaje się pilot trzyma sterówki za mocno zaciągnięte albo dostaje fronta. Trudno powiedzieć czy wyrzucenie nóg do góry zostało spowodowane frontem czy przeciągnięciem. Mogło też być tak, że najpierw był front po którym nastąpiła nadreakcja i odpuszczenie skrzydła w jego skrajnej tylnej pozycji. Potem następuje gwałtowny wyskok skrzydła do przodu. Patrzenie na skrzydło i analizowanie tego co się dzieje nad głową nic pilotowi by nie dało. Gwarantuję, bo miałem podobną sytuację.
Wydaje mi sie ze dostaje fronta a skrzydło wchodzi w stall.
Gdyby patrzył to by zaciągnął sterówki i poczekał na skrzydło do przodu potem odpuścił.
Jeżeli jednak skrzydło już szło do przodu to tylko ręce w dół go ratowały ale jest za późno na taką reakcje.
Powinien już obserwować skrzydło w 0.58 gdy pierwsze wejście w komin nastąpiło tym bardziej ze w gagglu nie latał.
Niestety Panowie bomba to bomba żadne ćwiczenia nie pomogą. Matka natura ma zawsze racje.
Pozdrawiam
Przydało by się, żebyś chociaż raz w życiu zrobił sobie sam fronta. Po froncie gdy nogi lecą do góry zaciąganie sterówek nie pomaga a wręcz przeciwnie, może doprowadzić do przeciągnięcia jak w tej sytuacji. Dlatego przy froncie należy podnieść ręce do góry i nic się nie dzieje. Nie ma mocnego wyskoku. Jeśli pilot zrobi błąd i w czasie fronta obciągnie sterówki to ma to co na filmie. Poza tym teraz współczesne skrzydła nie robią frontów
