Post autor: der » 06 marca 2019, 09:23
I w ten o to sposób wypracowałeś sobie własną metodę na robienie windgoverów.
Zapamiętaj.
Jeśli skrzydło wpada w oscylacyjne bujanie na boki , albo z jakiegoś innego powodu (solidna klapa)znalazło się w mocnym przechyle, jeśli chcesz wyprowadzić to NIGDY nie używaj w panicznym ruchu przeciwnej sterówki.
W sytuacji wejścia w głęboki niekontrolowany zakręt, daj skrzydłu wytracić energię sugerując mu impulsowe wykonanie jeszcze głębszego zakrętu w punkcie największego wychylenia. Użycie przeciwnej sterówki tylko doda mu energii w trakcie przeciwnego przechyłu powodując jeszcze głębsze wychylenie. Ostatecznie grozi to nawet wpadnięciem we własne liny.
Zatem, jeśli skrzydło wpadło w głębokie oscylacje, w trakcie np. prawego wychylenia, w punkcie jego maksymalnego punktu dodaj impulsowo na 1-2 sek. sterówki z tej samej strony. Następnie daj skrzydłu przejść w drugą stronę, a tam zrób to samo. Kolejne wychylenie powinno odbyć się już z dużo mniejszą energią. Zwykle na tyle małą, że gdy znajdzie się nad głową, możesz je uspokoić impulsowym zaciągnięciem obu sterówek.
I w ten o to sposób wypracowałeś sobie własną metodę na robienie windgoverów.
Zapamiętaj.
Jeśli skrzydło wpada w oscylacyjne bujanie na boki , albo z jakiegoś innego powodu (solidna klapa)znalazło się w mocnym przechyle, jeśli chcesz wyprowadzić to NIGDY nie używaj w panicznym ruchu przeciwnej sterówki.
W sytuacji wejścia w głęboki niekontrolowany zakręt, daj skrzydłu wytracić energię sugerując mu impulsowe wykonanie jeszcze głębszego zakrętu w punkcie największego wychylenia. Użycie przeciwnej sterówki tylko doda mu energii w trakcie przeciwnego przechyłu powodując jeszcze głębsze wychylenie. Ostatecznie grozi to nawet wpadnięciem we własne liny.
Zatem, jeśli skrzydło wpadło w głębokie oscylacje, w trakcie np. prawego wychylenia, w punkcie jego maksymalnego punktu dodaj impulsowo na 1-2 sek. sterówki z tej samej strony. Następnie daj skrzydłu przejść w drugą stronę, a tam zrób to samo. Kolejne wychylenie powinno odbyć się już z dużo mniejszą energią. Zwykle na tyle małą, że gdy znajdzie się nad głową, możesz je uspokoić impulsowym zaciągnięciem obu sterówek.