pgforum.pl

Oczywiście że zdarzyło mi się zagotowanie paliwa w gaźniku i to nie raz ale nie w napędzie ppg tylko motocyklu, objawia się to znacznym spadkiem mocy a nawet zgaśnięciem silnika. To się zdarza głównie wtedy gdy przekładka termiczna między cylindrem a gaźnikiem jest albo za cienka albo ze złego materiału. Ciężko mi sobie wyobrazić zagotowanie paliwa w gaźniku ppg ze względu na solidne przeciągi ale teoretycznie jest to możliwe.

Uwazasz, że gażnik może się nagrzać do temperatury wrzenia benzyny przy normalnym cisnieniu? No to powiem ci, ze nawet głowica rzadko kiedy nagrzewa się do tej temperatury. Gażnik w moim samolocie był w cholerę daleko od silnika i to po nawietrznej a mimo wszystko paliwo w nim wrzało. Bo kawitacja to nic innego jak wrzenie paliwa na skutek gwaltownego spadku cisnienia. Wiec nie niektórzy mylą, tylko ty mylisz. Kawitacja (czyli gotowanie sie paliwa) w napedzie ma miejsce w przewodach paliwowych na skutek drgan. Drgania to przyspieszenie, przyspieszenie to wahania cisnienia. Nieskie cisnienie, to spadek temeperatury wrzenia. I wlasnie dla tego samoloty nie lataja na paliwo samochodowe.

Kawitacja polega na tym że gdy wymusimy na cieczy GWAŁTOWNE obniżenie jej ciśnienia to zaczyna ona wrzeć (nie wiem jak w oleju ale benzyna i woda jak najbardziej). W większości przypadków jest to zjawisko szkodliwe bo w momencie zaniku bąbelka powstaje sromotna fala uderzeniowa która potrafi wyrywać cząstki metalu np ze śrub okrętowych i uszkadzać stopniowo inne części mechaniczne np w pompach, w zwężeniach przewodów hydraulicznych itp. Czasem jest do zjawisko pożądane np w tzw hydrosonicznych pompach ciepła. Kawitację można samemu prosto wywołać np poprzez machnięcie czymś cienkim pod wodą, powstaną wtedy bąbelki. To jest wrzenie wody. W napędach PPG nie ma prawa wystąpić moim zdaniem. Niektórzy mylą kawitację ze zwykłym wrzeniem paliwa np w nadmiernie rozgrzanym gaźniku.
Jako ciekawostka - niektóre robale morskie zabijają bąblem kawitacyjnym!!! :) https://www.youtube.com/watch?v=jW-DLxze1IA

Kawitacja i korek parowy to z grubsza to samo.

W mojej ocenie problem z przepompowaniem, był spowodowany powstaniem w cieczy korków parowych. Uczyłem się o tym w kontekście występowania tego zjawiska w benzynie, a dokładnie w przewodach paliwowych (listwa zasilająca wtryskiwacze - wtrysk do portu tzw. MPI). Dlatego benzyny występują w odmianach sezonowych, gdzie norma wskazuje m.in. ilość frakcji 10% (tej najbardziej lotnej). Jeżeli wtryskiwacz podawał zamiast paliwa, mieszaninę paliwowo gazową to w cylindrze mogło dochodzić takiego zubożenia mieszanki, że nie była w stanie się zapalić od przeskoku iskry.

Czy był to tlenek diazotu ? :)

Wierze. Mialem w Afryce auto ma gaz. Ale tam nie ma stacji gazowych. Przepompowywalem gaz z butli 20 kg przy pomocy roznych pomp. Na poczatku sie nie udawalo, z powodu kawitacji wlasnie. Kiedy znalazlem "winnego" pompowanie przestalo byc problemem.

Uriuk, czy naprawdę wierzysz że kawitacja występuje w przewodach. To jest zjawisko dotyczące przepompowywania ośrodka za pomcą pomp zębatych lub w pewnych warunkach tłokowych, i najczęściej w warunkach kiedy ciśnienie ośrodka przepompowywanego przew w/w pompę zbliży się do temperatury wrzenia.

Czasem nasze napędy nie chcą pracować, ponieważ paliwo w przewodach zmienia stan skupienia i układ się "zapowietrza". Znalazłem filmik przedstawiający kwitację. ale nie w napędach i nie z benzyną, tylko olejem.

https://www.youtube.com/watch?v=a_o0v9mPkhU&t=29s