Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 04 marca 2017, 22:38
Powód jest prozaiczny. Skrzydła z trymerami są testowane w skrajnych położeniach trymerów. Czyli trzeba wykonać dwa razy więcej testów a i tak jest gwarancja że skrzydło które na zaciągniętych trymerach zakwalifikuje się do klasy B, to po odpuszczeniu dostanie wyższą klasę. Oczywiście testy podają jaka jest klasa wynikającą z najgorszego testu. Czyli jeśli po odpuszczeniu skrzydło dostanie ocenę D, to taką dostanie ocenę. I będzie niesprzedawalne, bo klienci nie wiedzą co oznaczają te literki. Po prostu szukają B bo wierzą że to im gwarantuje bezpieczeństwo. A co się zmienia po odpuszczeniu trymerów, to sprawa indywidualna konstrukcji skrzydła. Można się spodziewać wzrostu prędkości, zmniejszenia kąta natarcia i wszystkiego co się z tym wiąże.
Powód jest prozaiczny. Skrzydła z trymerami są testowane w skrajnych położeniach trymerów. Czyli trzeba wykonać dwa razy więcej testów a i tak jest gwarancja że skrzydło które na zaciągniętych trymerach zakwalifikuje się do klasy B, to po odpuszczeniu dostanie wyższą klasę. Oczywiście testy podają jaka jest klasa wynikającą z najgorszego testu. Czyli jeśli po odpuszczeniu skrzydło dostanie ocenę D, to taką dostanie ocenę. I będzie niesprzedawalne, bo klienci nie wiedzą co oznaczają te literki. Po prostu szukają B bo wierzą że to im gwarantuje bezpieczeństwo. A co się zmienia po odpuszczeniu trymerów, to sprawa indywidualna konstrukcji skrzydła. Można się spodziewać wzrostu prędkości, zmniejszenia kąta natarcia i wszystkiego co się z tym wiąże.