Ground Handling - Warszawa

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Ground Handling - Warszawa

Re: Ground Handling - Warszawa

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 18 sierpnia 2022, 20:57

Tłumacz koleżankom, że jesteś towarem luksusowym i dostępny jesteś tylko w leasing :)

Re: Ground Handling - Warszawa

Post autor: GreeN_DG » 18 sierpnia 2022, 20:56

Michał Adamczuk pisze:Licz raczej na dwóch spoconych facetów;)


Domyślam się ;) Dodatkowo koleżanki mogą zagrozić mojemu obecnemu stanowi cywilnemu i okaże się, że nie będzie każdego weekendu wolnego...

Re: Ground Handling - Warszawa

Post autor: Michał Adamczuk » 18 sierpnia 2022, 20:49

Licz raczej na dwóch spoconych facetów;)

Re: Ground Handling - Warszawa

Post autor: GreeN_DG » 18 sierpnia 2022, 20:46

Zbyszek Gotkiewicz pisze:To poszukaj jeszcze dwóch kolegów. Mogą też być koleżanki. Wyjazd w trzy osoby autem osobowym to najlepszy kompromis pomiędzy kosztami, komfortem jazdy i upierdliwością towarzystwa.


Doświadczone w lataniu koleżanki wskazane.

Re: Ground Handling - Warszawa

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 18 sierpnia 2022, 20:41

To poszukaj jeszcze dwóch kolegów. Mogą też być koleżanki. Wyjazd w trzy osoby autem osobowym to najlepszy kompromis pomiędzy kosztami, komfortem jazdy i upierdliwością towarzystwa.

Re: Ground Handling - Warszawa

Post autor: GreeN_DG » 18 sierpnia 2022, 20:36

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.

Nie mam żadnego problemu z dojazdami 300km czy 500km.
Wiedziałem na co się piszę.
Weekendy mam wolne, w tygodniu też coś się złapie. Auto też jest.

Według mnie sam wyjazd też jest częścią "przygody".
.

Re: Ground Handling - Warszawa

Post autor: Michał Adamczuk » 18 sierpnia 2022, 20:11

Konopki działają regularnie. Chyba kolega ma jakieś malo aktualne informacje. Dojazd z Wawy godzina z groszami.

Poza Konopkami i Lekami jeździmy do Piły, Leszna, Michałkowa, Borowej. Jak chcesz latac to niestety trzeba jeździć. Nie możesz oczekiwać, że jakas miejscówka będzie blisko i to zalatwi sprawę. Jezdzi się tam, gdzie jest warun.
Jeśli chcesz być kompetentnym pilotem to musisz latać i na płaskim i w górach.
Co do konkretów, bo o to koledze chodzi, to Łęki sprawdzisz wyszukując Falco paralotnie.
Konopki, szukaj strony grupy "rohacka".
Konopki to miejsce dla troszeczkę bardziej doświadczonych. Łęki są idealne na początek.
Narzekania na kolejki w weekend na hole, to jak narzekanie, że w górach lata dużo ludzi i jest tłok na startowisku.
Polecam generalnie sprawdzić jak faktycznie jest dziś, a nie opierać sądów na zaszlyszanych opiniach, czy doświadczeniach z przed wielu lat :)

Re: Ground Handling - Warszawa

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 18 sierpnia 2022, 19:06

W wypadku Warszawy to najbliższe fajne miejsca do latania są w Słowenii. Jeśli ktoś lubi trzymać rękę na pulsie to może jeździć do Borska lub Piły. Łęki już opisane. Oprócz tego ratują sytuację klify, Klonówka, Pińczów i polskie góry. To wszystko dla spragnionych i zdesperowanych.

Re: Ground Handling - Warszawa

Post autor: Piotr Domański » 18 sierpnia 2022, 19:01

Michał Adamczuk pisze:Zaraz, zaraz. W Wawie działa jedna z lepszych szkol w Polsce. Wiem, ze Marek szkoli na wyciągarce, około godziny jazdy z Wawy. Poza tym w podobnej odległości działają dwie wyciągarki komercyjne.
Jak chcesz po kursie nawiązać kontakt z mazowiecka społecznością paralotniarzy to właśnie wyciągarki.


Marek jest spoko, natomiast wyciągarka pod Grójcem służy temu samemu co górka w Jeżowie i nic poza tym. Najbliższe miejsce to Łęki u Sokoła, zjeżdżają tam piloci z Warszawy i z Łodzi, w dodatku działają nieregularnie, kolejki do liny gigantyczne. Kiedyś jeszcze były Konopki (nie wiem czy jeszcze aktywne) mimo że z Warszawy nie jest bardzo daleko jechało się tam ze 3 godziny. Było w zamierzchłych czasach Kroczewo, po wykręceniu Benki z Chopina przelatywały pod nogami. Uruchomienie Modlina skutecznie wykasowało te durne podrygiwania z tej bardzo popularnej niegdyś wśród warszawskich pilotów miejscówki.

Re: Ground Handling - Warszawa

Post autor: GreeN_DG » 18 sierpnia 2022, 18:37

Michał Adamczuk pisze:Zaraz, zaraz. W Wawie działa jedna z lepszych szkol w Polsce. Wiem, ze Marek szkoli na wyciągarce, około godziny jazdy z Wawy. Poza tym w podobnej odległości działają dwie wyciągarki komercyjne.
Jak chcesz po kursie nawiązać kontakt z mazowiecka społecznością paralotniarzy to właśnie wyciągarki.


Mógłbyś podać w jakich miejscach działają te wyciągarki?

Re: Ground Handling - Warszawa

Post autor: Michał Adamczuk » 18 sierpnia 2022, 18:21

Zaraz, zaraz. W Wawie działa jedna z lepszych szkol w Polsce. Wiem, ze Marek szkoli na wyciągarce, około godziny jazdy z Wawy. Poza tym w podobnej odległości działają dwie wyciągarki komercyjne.
Jak chcesz po kursie nawiązać kontakt z mazowiecka społecznością paralotniarzy to właśnie wyciągarki.

Re: Ground Handling - Warszawa

Post autor: Piotr Domański » 18 sierpnia 2022, 15:15

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Najlepiej, jeśli szkoła szkoli za wyciągarką a także organizuje wyjazdy w góry. Wtedy pilot ma pełen przegląd możliwości i nic nie traci.

... albo traci wiele będąc tego zupełnie nieświadomym. Rozbicie szkolenia na dwie różne szkoły wcale nie jest głupim pomysłem. Nie mówię tu o zdobywaniu podstaw ale wyjazd na dalsze szkolenie mając już ŚK z inną szkołą może dać nieco inną perspektywę na nasze umiejętności.

Re: Ground Handling - Warszawa

Post autor: GreeN_DG » 18 sierpnia 2022, 14:42

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Najlepiej, jeśli szkoła szkoli za wyciągarką a także organizuje wyjazdy w góry. Wtedy pilot ma pełen przegląd możliwości i nic nie traci.


Tak. To ta sama szkoła :)

Re: Ground Handling - Warszawa

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 18 sierpnia 2022, 14:17

Najlepiej, jeśli szkoła szkoli za wyciągarką a także organizuje wyjazdy w góry. Wtedy pilot ma pełen przegląd możliwości i nic nie traci.

Re: Ground Handling - Warszawa

Post autor: Piotr Domański » 18 sierpnia 2022, 13:14

GreeN_DG pisze:
Nie ma.

Zgłosiłem się na "termika i żagiel" (dla mnie będzie to etap 3) - 01-08.10.2022 – Bassano del Grappa

Oczywiście tak też będzie ok. Ale jak się uda to ciśnij przed wyjazdem do Bassano żeby udało się pokręcić noszenia nad płaskim. Jesienią w Bassano na ogół warunki są na ogół łagodne więc dobre na pierwszy kontakt z termiką.

Re: Ground Handling - Warszawa

Post autor: GreeN_DG » 18 sierpnia 2022, 13:00

Piotr Domański pisze:
GreeN_DG pisze:Ja robię 1 i 2 etap z wyciągarki.
Potem 3 etap w górach.

Czy drugi etap z wyciągarki obejmuje szkolenie termiczne? Jeśli nie to zrób z wyciągarki jeszcze trzeci. Zrób kilka/ kilkanascie przelotów na płaskim później jedź w góry, uprzednio solidnie przykładając się do GH.


Nie ma.

Zgłosiłem się na "termika i żagiel" (dla mnie będzie to etap 3) - 01-08.10.2022 – Bassano del Grappa

Re: Ground Handling - Warszawa

Post autor: Piotr Domański » 18 sierpnia 2022, 12:39

Największą zaletą wyciągarki jest odległość od ziemi po nawiązaniu kontaktu z termiką. I z tego dobrze jest skorzystać za nim pojedzie się w góry.

Re: Ground Handling - Warszawa

Post autor: Piotr Domański » 18 sierpnia 2022, 12:36

GreeN_DG pisze:Ja robię 1 i 2 etap z wyciągarki.
Potem 3 etap w górach.

Czy drugi etap z wyciągarki obejmuje szkolenie termiczne? Jeśli nie to zrób z wyciągarki jeszcze trzeci. Zrób kilka/ kilkanascie przelotów na płaskim później jedź w góry, uprzednio solidnie przykładając się do GH.

Re: Ground Handling - Warszawa

Post autor: matgaw » 18 sierpnia 2022, 12:32

GreeN_DG pisze:Ja robię 1 i 2 etap z wyciągarki.
Potem 3 etap w górach.

I tak jest najlepiej. Na 1 i 2 etapie nauczysz się porządnie latać a nie tylko wnosić glajta pod górkę, a na 3 etapie dorobisz sobie starty w środowisku górskim + nalatasz się w górach przez 10-20 h.

Re: Ground Handling - Warszawa

Post autor: GreeN_DG » 18 sierpnia 2022, 12:31

Ja robię 1 i 2 etap z wyciągarki.
Potem 3 etap w górach.

Na górę