Łączymy się z Polskim Stowarzyszeniem Paralotniowym.

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Łączymy się z Polskim Stowarzyszeniem Paralotniowym.

Re: Łączymy się z Polskim Stowarzyszeniem Paralotniowym.

Post autor: Jarek » 09 stycznia 2023, 08:53

Myślę, że piloci w centrum nie narzekaliby na wysokość holowania, gdyby ktoś zaczął holować :) Przy dobrym miejscu i 300m wystarczy.
Przy czym "centrum" to nie jest ani Piła, ani Borowa :) Dla mnie te dwa miejsca są na zachodzie :)
Jak patrzymy na mapę, to od Borowej, Michałkowa i Piły na wschód dojdziemy aż do Wisły (albo i dalej) beż żadnego holu. Są szkoły, ale nie ma holowania komercyjnego. Od północy tego dużego obszaru kilku województw są Konopki. Łęki działają bardzo różnie (przeważnie są zalane... ale za każde holowanie dziękujemy!). Na południu kiedyś działały hole w Pińczowie, ale nie wiem, jak to jest ostatnio.

Co do podejścia biznesowego, to nie kojarzę holowania tylko singli. Zwykle było to połączone z tandemami. Tandem wszystkich lin nie dał rady wykorzystać, więc single się wtedy załapują. Podziękowania dla wszystkich, którzy jeszcze wpuszczają singli na linę! :)

A czy PSP jest w stanie coś tu zaradzić, to nie wiem...
Pozdrawiam

Re: Łączymy się z Polskim Stowarzyszeniem Paralotniowym.

Post autor: marek mastalerz » 08 stycznia 2023, 15:40

Blazej pisze:Zgłaszam zdanie odrębne :)

marek mastalerz pisze:Zachwyt wysokimi holami przypomina mi trochę zachwyt grami typu Lotto. Każdy może zostać milionerem... teoretycznie. Pozdr.


Marek,
chyba błędnie zinterpretowałeś komentarze. Nie chodzi o żaden zachwyt. Zbyszek najprawdopodobniej nie posiada aktualnej wiedzy na temat wszystkich miejscówek i chciałem pokazać, że Borsk nie jest jedyną w PL gdzie komercyjnie holują wysoko a już na pewno nie najwyżej. .


Cześć Błażej. Oczywiście mój wpis odzwierciedla wrażenie jakie odniosłem po przeczytaniu kilku wpisów o wysokości holu. Ale nie tylko. Mieszkam na płaskim i obracam się wśród pilotów z nizin. Szczególnie ci mało doświadczeni uważają, że im wyżej się wyholują tym lepszy będzie ich lot.
W swoim wpisie chciałem zwrócić uwagę, że wysokość holu nie musi się przyłożyć na jakość lotu, a na to też swoje minusy, czyli małą przepustowość. Zresztą podobnie jest w górach. Kursanci pytają często o deniwelację startowiska, bo wydaje się im, że im większa tym lepsze będzie latanie.

Ja mam jakieś swoje skromne doświadczenie w lataniu na abrolkach i z niego wynika, że te wysokie hole na 800m wydają się trwać wieczność, a ja czekam na swoją kolej patrząc jak warun ucieka. Nie przeczę że da się zrobić dużo holi na dużą wysokość, ale jawi mi się to jako dość duże i kosztowne przedsięwzięcie, do którego potrzeba mieć odpowiednie miejsce, kilka wyciągarek i kilka osób do ich obsługi. Jeśli to zadziała to super.
W Pile nie byłem, może w tym sezonie się uda tam zawitać.

Pozdrawiam

Re: Łączymy się z Polskim Stowarzyszeniem Paralotniowym.

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 07 stycznia 2023, 22:52

Właskow. Nikogo do niczego nie przymuszaj. Jeśli uważasz, że warto dla dobra wszystkich pilotów opublikowac informacje o przychodach i wydatkach PSP, to skontaktuj się z zarządem i zaproponuj współpracę w tym zakresie. Nie chcę Ci się? Ups.

Re: Łączymy się z Polskim Stowarzyszeniem Paralotniowym.

Post autor: wladek1 » 07 stycznia 2023, 22:43

Każda instytucja chce być uznawana za koniecznie potrzebną zatem będzie podejmować działania do jej dalszego rozwoju. Taka ekspansja jest zrozumiała bo tam są ludzie którzy chcą być potrzebni, ale finalnie to jest dramat.

Re: Łączymy się z Polskim Stowarzyszeniem Paralotniowym.

Post autor: wlaskow » 07 stycznia 2023, 22:27

Już przeholowaliście temat - Panowie. Też mogę przeholować.

Mam obawy, że po połączeniu PSP i PG Forum może narodzić się nowa świecka tradycja :) uczestnictwo w której będzie wymagało biletu wstępu. Taka teoria spiskowa nowej formy daniny, którą trzeba będzie przeforsować w środowisku jako konieczną do uprawiania paralotniarstwa.

Na świecie roi się od instytucji, które mają piękne hasła na sztandarach, które ujmują serca i hamują krytyczne myślenie wyznawców. Tym wystarczy wewnętrzne przekonanie, że daniny które łożą są adekwatne a nawet niskie w stosunku do korzyści jakie otrzymują. Żadna z tych instytucji nie rozlicza się z finansów przed swoimi członkami.
Instytucje te tworzą ludzie, którzy - jeżeli nie muszą - sami się nie ograniczą. Coś ich do tego musi przymusić.

Re: Łączymy się z Polskim Stowarzyszeniem Paralotniowym.

Post autor: wladek1 » 07 stycznia 2023, 21:54

Dałem się namówić koledze któremu dziękuję na hol w Pile, potwierdzam co Michał napisał. Miałem długą przerwę w holach jakieś 20 lat, było sporo zamieszania z moim wyczepem wielu się nie mogło nadziwić. Powiem krótko zmieniło się dużo w holowaniu, będę wracał do Piły.

Re: Łączymy się z Polskim Stowarzyszeniem Paralotniowym.

Post autor: Michał Adamczuk » 07 stycznia 2023, 20:41

W Pile jest dokładnie tak, jak opisal Kuba. Kluczowy jest powrót po wypięciu pilota. W Pile auto wraca po pasie betonowym bardzo szybko, jednocześnie ściągając linę. Nigdzie nie widziałem tak szybkich holi.
Przy stacjonarce jednak proces rozwijania lin zabiera sporo czasu.

Re: Łączymy się z Polskim Stowarzyszeniem Paralotniowym.

Post autor: JakubM » 07 stycznia 2023, 18:59

Do Piły przyjeżdża dużo pilotów W dobry dzień są tam tłumy. I nie kojarzę kolejek do holi.
Tzn. była raz jak pierwszy raz przyjechała grupa ze stolicy i zaczęli układać kaski. Szybko się okazało, że Bogdan holuje szybciej niż piloci są w stanie się przygotować więc jak zazwyczaj leciał ten kto był gotowy.
Dodatkowo tandemów i szkółek tam też jak na lekarstwo.
Niemniej jednak Bogdana trzeba traktować jak wyjątek niż regułę. Niestety.

Re: Łączymy się z Polskim Stowarzyszeniem Paralotniowym.

Post autor: Blazej » 07 stycznia 2023, 15:26

Zgłaszam zdanie odrębne :)

marek mastalerz pisze:Zachwyt wysokimi holami przypomina mi trochę zachwyt grami typu Lotto. Każdy może zostać milionerem... teoretycznie. Pozdr.


Marek,
chyba błędnie zinterpretowałeś komentarze. Nie chodzi o żaden zachwyt. Zbyszek najprawdopodobniej nie posiada aktualnej wiedzy na temat wszystkich miejscówek i chciałem pokazać, że Borsk nie jest jedyną w PL gdzie komercyjnie holują wysoko a już na pewno nie najwyżej. A skoro już poruszyłeś temat statysk to od kiedy na rynku pojawiła się parawinch to ilość i sprawność holowania abrolką zdecydowanie wzrosła. Znam komercyjne miejscówki gdzie zastąpili tradycyjne stacjonarki właśnie takowymi. Każdy doświadczony latający na płaskim wie, że nie ma sensu holować się na +800m skoro stacjonarne kominy poustawiane są jak figury na szachownicy i z 400m można robić podstawę. A jeżeli taki komin pojawi się na drodze holowania (co właśnie często ma miejsce w Pile) to można się wyczepiać w jego wnętrzu na 300m i w ciągu 1h jest 12 i więcej pilotów w tym samym kominie. Niewątpliwą przewagą wysokich holi jest większa penetracja przestrzeni w słaby i trudny dzień. Co wciąż dzięki sprawnej organizacji, doświadczenia pilotów i umiejętności holującego wcale nie musi zmniejszać mocy przerobowej przy wysokich lotach.

Dodam jeszcze, że w zimę Bogdan holuje na 1100m.

Re: Łączymy się z Polskim Stowarzyszeniem Paralotniowym.

Post autor: marek mastalerz » 07 stycznia 2023, 12:06

Jak ktoś był na holach w miejscu gdzie można się wyholować na około 800 m to jutro entuzjazm do tak wysokiego holowania może szybko spaść. Porównanie ilości holi na godzinę na abrolce (800m) i na dwubębnowej stacjonarnej (400m) wypada zdecydowanie na korzyść niższych holi. Jeśli na wysokie hole przyjedzie dużo osób to może się okazać, że będziemy czekać na swoją kolej godzinami. Czyli abrolka jest super, ale dla małej grupy pilotów. Chyba że umawiamy się, że holujemy na 400-500 m. To wtedy pójdzie szybciej.
Zachwyt wysokimi holami przypomina mi trochę zachwyt grami typu Lotto. Każdy może zostać milionerem... teoretycznie.
Niestety miejsc do latania nie przybywa w tempie w jakim przybywa pilotów. W tej sytuacji albo tworzą się małe zamknięte grupy holujące, albo trzeba jakoś optymalizować ilość do wysokości holi.

Na koniec wskazówka dla mniej doświadczonych pilotów. Ważniejsze od wysokości holi jest dobre zaznajomienie się z terenem w którym odbywa się hol i zlokalizowanie miejsc potencjalnie termicznym przy danym kierunku wiatru. Pytajcie tych co dobrze znają miejsce i sami obserwujcie skąd się inni zabierają się w kominach.

Pozdr.

Re: Łączymy się z Polskim Stowarzyszeniem Paralotniowym.

Post autor: Kuba » 07 stycznia 2023, 10:41

Zbyszek Gotkiewicz pisze:W Polsce tylko jedno miejsce oferuje hole na 600 metrów. Jest to Borsk. W pozostałych masz około 300 metrów.


Zbyszku musisz zaktualizować informacje :lol:
Załączniki
goniadz_hol_700.PNG
goniadz_hol_700.PNG (260.27 KiB) Przejrzano 6692 razy

Re: Łączymy się z Polskim Stowarzyszeniem Paralotniowym.

Post autor: fireman.uns » 07 stycznia 2023, 06:32

Blazej pisze:Nie jest jedynym. Bogdan w Pile holuje na 800m. Pełen profesjonalizm, kultura i mega super atmosfera każdego dnia. Polecam!


Podpisuję się pod tym obiema rękami!!!
Jak Bogdan miał wiatr w osi pasa, to rekordowy hol miał jeśli dobrze pamiętam na ponad 1200 m. 700-800 to właściwie standard w Pile.

Re: Łączymy się z Polskim Stowarzyszeniem Paralotniowym.

Post autor: tooosh » 05 stycznia 2023, 22:42

Zbyszek Gotkiewicz pisze:A co do robienia mapy startowisk, to była taka inicjatywa a potem jeśli ktoś strugał taką mapę, to robił ją dla chwały własnej i na własnej stronie. Dlatego mimo kilku prób do tej pory nie ma jednolitej mapy naszych startowisk.


Tworzę mapę miejsc z holami wraz z oznaczeniem kierunków i ich potencjałów przelotowych biorąc pod uwagę strefy powietrzne. Do tego dorzucę kontakty do lokalnych grup, bo wiele z nich ma swoje czaty na różnych komunikatorach.

Mapa ze screena jest stara, więc nie wrzucam linka, bo trochę się w miejscach i strefach od tamtego czasu pozmieniało.

Info pewnie wrzucę na to forum i newsleter: https://www.srudochmury.pl/newsletter/
Załączniki
e835be0c52e161aee6bc97b5a9c7ea9d.jpg
e835be0c52e161aee6bc97b5a9c7ea9d.jpg (341.4 KiB) Przejrzano 6806 razy

Re: Łączymy się z Polskim Stowarzyszeniem Paralotniowym.

Post autor: matgaw » 05 stycznia 2023, 21:49

Leszno jeszcze dość regularnie holuje na jakieś 400-500 m nad glebę.

P.S. Ten temat stał się tak wielkim zbiornikiem różnych tematów, że warto byłoby go podzielić.

Re: Łączymy się z Polskim Stowarzyszeniem Paralotniowym.

Post autor: Blazej » 05 stycznia 2023, 21:43

Zbyszek Gotkiewicz pisze:W Polsce tylko jedno miejsce oferuje hole na 600 metrów. Jest to Borsk.


Nie jest jedynym. Bogdan w Pile holuje na 800m. Pełen profesjonalizm, kultura i mega super atmosfera każdego dnia. Polecam!
https://www.facebook.com/tandem.pila

877AGL dokładnie mówiąc.
Zrzut ekranu 2023-01-5 o 21.48.43.png
Zrzut ekranu 2023-01-5 o 21.48.43.png (39.33 KiB) Przejrzano 6827 razy

Re: Łączymy się z Polskim Stowarzyszeniem Paralotniowym.

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 05 stycznia 2023, 21:32

Michał Adamczuk pisze:Bardziej chodzi mi o miejsca nastawione na latanie przelotowe, sportowe, jak Piła czy Konopki.

Natomiast co do tych zarzutów, to pytanie ile ich autorów było na ostatnim walnym? Przecież wtedy można wszystko sprawdzic, wypytać zarząd itd.
Rozumiem temat startowisk w górach, strony www itd upadły tutaj nim się narodziły?

piła, Konopki, Borsk, Okolice Słupska, Krasnystaw, Pińczów, Ostrów Wlkp, Łęki Kościelne i parę innych miejsc o których nie wiem czy działają. Każde z nich trzeba sprawdzać wcześniej, bo bywa bardzo różnie. A co do robienia mapy startowisk, to była taka inicjatywa a potem jeśli ktoś strugał taką mapę, to robił ją dla chwały własnej i na własnej stronie. Dlatego mimo kilku prób do tej pory nie ma jednolitej mapy naszych startowisk. Próbowałem robić takie opisy na stronie PSP, ale też z tego nic nie wyszło. Pozostaje korzystać z Paragliding Map albo pytać w lokalnych stowarzyszeniach. Z drugiej strony takich startowisk, które można rekomendować będzie w Polsce najwyżej kilkanaście i dopóki nie usypią nam jakiś fajnych gór to niewiele się zmieni.

Re: Łączymy się z Polskim Stowarzyszeniem Paralotniowym.

Post autor: der » 05 stycznia 2023, 21:26

Jest jeszcze Piła

Z Łodzi do Piły jest dalej niż do Szczyrku. Chyba jednak nie o to Jaro chodziło ;)

Re: Łączymy się z Polskim Stowarzyszeniem Paralotniowym.

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 05 stycznia 2023, 21:24

W Polsce tylko jedno miejsce oferuje hole na 600 metrów. Jest to Borsk. W pozostałych masz około 300 metrów. Jeśli się umie latać to wystarcza, ale i tak trzeba liczyć do trzech holi dziennie. Jeśli chce ktoś brać sto zł za hol, to weekendowy wyjazd na latanie za holem zaczyna kosztować tyle co weekend w Słowenii lub Meduno. Poza tym piloci nie są podstawą działalności holówek, a jedynie dodatkiem i to takim mało priorytetowym. Liczy się szkolenie i tandemy bo to jest przewidywalne, dużo mniej wrażliwe na pogodę oraz kaprysy. Myślę, że dla osób chcących się holować najlepszym wyjściem byłyby małe, kilkuosobowe kluby z wyciągarką Prokopcia/Dera. Wiadomo, że taki klubik będzie działał tylko kilka sezonów, ale dla nielubiących jeździć w góry to najlepsze rozwiązanie.

Re: Łączymy się z Polskim Stowarzyszeniem Paralotniowym.

Post autor: Michał Adamczuk » 05 stycznia 2023, 21:22

Bardziej chodzi mi o miejsca nastawione na latanie przelotowe, sportowe, jak Piła czy Konopki.

Natomiast co do tych zarzutów, to pytanie ile ich autorów było na ostatnim walnym? Przecież wtedy można wszystko sprawdzic, wypytać zarząd itd.
Rozumiem temat startowisk w górach, strony www itd upadły tutaj nim się narodziły?

Re: Łączymy się z Polskim Stowarzyszeniem Paralotniowym.

Post autor: der » 05 stycznia 2023, 21:10

Hol holowi nierówny. Dziś mieszkając w Łodzi aby się wyholować byłbyś skazany na zrobienie ponad 100km w jedną stronę. I byłby to hol maksymalnie na 400m, jeśli by ci się poszczęściło. Chyba, że chciałbyś się wyholować te 2 dni w sezonie. To byłoby bliżej. I niżej. W każdym biznesie istnieje coś takiego jak sufit cenowy. Kiedy się go przebije, spokojnie można zwijać interes.
W przypadku holi sądzę, że obecnie byłaby to już połowa kwoty jaką podałeś.
Ten biznes głównie opiera się o szkoły. A te głównie żyją z... handlu.
Aby było komu sprzedać, trzeba go wyszkolić. Aby mu ponownie sprzedać, trzeba go nauczyć latać.
Nieużywanego sprzętu nikt nie wymienia na nowszy.
Już w poprzednim sezonie, gdy ceny przebiły 30zł, zauważyłem pośród pilotów co raz więcej podejść jednej szansy.

Na górę