pgforum.pl

Hej !
Stoję przed wyborem radia, zastanawiam się nad: http://allegro.pl/baofeng-uv-5r-2m-70cm ... bi_c=10709

Co myślicie? Co polecicie?

Na początek może być Baofeng. Mam, nie narzekam. Nie jest to najwyższa półka ale cena mówi sama za siebie. Z uszkodzeń. Odkręciła się śrubka od paska na rękę bywa też że padnie zasilacz lub ładowarka. Dość latwo zepsuć antenę (kosztuje 20 zl). Bywa że baterie nie trzymaja (Moja po 3 latach działa nadal). Zalety. Dość solidne. Dużo funkcji. Głośne. Małe gabarytami.

u chinczyka kupisz za 30 usd i to jest adekwatna cena do jakosci tego radia. jak trafisz dobry egzemplarz to bedzie dzialac, ale mozna sie naciac. jest jeszcze model costam-82 i niby jest lepszy. jak chcesz cos w miare pewnego za niewielka kase to lepiej troche dolozyc i kupic navcomma. to tez chinszczyzna ale sensowniej wykonana i z normalna gwarancja. ew. poszukaj uzywki yaesu albo icom'a.

Z radiami to jest tak: jak kupisz chińczyka (navcomy/baoefengi/co tam jeszcze) to prędzej czy później będziesz kupował jeszcze raz. Wtedy cena nie jest już taka atrakcyjna. Jeżeli wiesz, że radio będzie Ci długo potrzebne (w sensie: nie będziesz autorem posta "sprzedam komplet do latania") to lepiej zainwestować w takie np. Yaesu.

Ciekawe, że na wariometr jakoś nikt nie żydzi jak na radio, a o wiele mniej potrzebny...

tom.beluzi pisze:
Ciekawe, że na wariometr jakoś nikt nie żydzi jak na radio, a o wiele mniej potrzebny...

Ciekawa teza Mnie bez radia lata się dużo lepiej niż bez wariometru.

Zbyszek Gotkiewicz pisze:

tom.beluzi pisze:
Ciekawe, że na wariometr jakoś nikt nie żydzi jak na radio, a o wiele mniej potrzebny...

Ciekawa teza Mnie bez radia lata się dużo lepiej niż bez wariometru.

Ja też uważam, że radio jest potrzebne głównie do startu za wyciągarką. Nie mam potrzeby komentowania swojego lotu w eter. Jeśli już coś gadam to do siebie albo do skrzydła, komina itp, niekoniecznie wszyscy to muszą słyszeć. Ale znam osoby które nagminnie gadają podczas lotu .

Ja mam Yaesu i wiecznie jak nie urok to przemarsz wojsk. Prawdą jest, że nie ogarniam jego możliwości, ale raz już był w serwisie, raz dokupiłem antenę i teraz jak z nim latam to po godzinie nie słyszę co ono tam gada i nie wiem czy to ja głuchnę czy ono słabo gada. Druga sprawa jest taka, że jeśli już gada to mi przeszkadza jak wszyscy ustalają "jak jest" itp.
Jeśli chodzi o cenę to moje kosztowało tak z 15 chińczyków po 30 usd. mam je 10 lat czyli 1,5 Baofeng-a od chińczyka na rok i 15 szans na sukces.
W listopadzie w Alicante deklaruję się jeden lot wykonać bez radia i to chętnie i bez varia tak dla sportu... a co...

Hehe, specjalnie napisałem "potrzebne" a nie "przydatne"

Radio jest elementem wpływającym na bezpieczeństwo, podobnie jak zapas - nie powinno się go używać bez potrzeby. Podejrzewam, że gdyby były chińskie zapasy za 1/4 ceny to też by ludzie kupowali.
Moje podejście wynika stąd że nie raz po wywaleniu pieniędzy na badziew, wydawałem drugi raz, już porządnie i pomagało - a gdy chodzi o sprzęt, co do którego musimy być pewni że zadziała jak trzeba, to nie bardzo powinno się eksperymentować.

ciacholot pisze:Ja mam Yaesu i wiecznie jak nie urok to przemarsz wojsk. Prawdą jest, że nie ogarniam jego możliwości, ale raz już był w serwisie, raz dokupiłem antenę i teraz jak z nim latam to po godzinie nie słyszę co ono tam gada i nie wiem czy to ja głuchnę czy ono słabo gada. Druga sprawa jest taka, że jeśli już gada to mi przeszkadza jak wszyscy ustalają "jak jest" itp.
Jeśli chodzi o cenę to moje kosztowało tak z 15 chińczyków po 30 usd. mam je 10 lat czyli 1,5 Baofeng-a od chińczyka na rok i 15 szans na sukces.
W listopadzie w Alicante deklaruję się jeden lot wykonać bez radia i to chętnie i bez varia tak dla sportu... a co...

Jeśli to będzie lot na Santa Poli to ... nawet jest to wskazane. Radio czy vario przeszkadza w drzemce.

Witam wszystkich forumowiczów. Jestem tu nowy i jest to jest zarazem mój pierwszy post, a że nie widziałem tematu "powitalnego" to przywitam się tutaj.
Planuję kupić radio, jednak żeby nie popełnić błędu jaki pewnie niejeden z Was popełnił, zapytam: jakie?
Kiedyś czytałem taki fajny elaborat niejakiego SP8 coś tam, coś tam. Polecał on jakieś radia, jednak artykuł już jest pewnie mało aktualny.
Mocno zastanawiający jest dla mnie zakres częstotliwości. PSP pisze, że opieramy się o pasmo VHF 158.250MHz, lub UHF 459.4125MHz i 469.4125MHz
Biorę pod uwagę np jakieś radio Yaesu VX-3E ( http://allegro.pl/yaesu-vx-3e-2m-70cm-3 ... 56380.html ) I wynika z tego, że możliwy na tym radiu będzie wyłącznie odbiór bez możliwości nadawania? Chciałbym radio o szerszym zakresie odbioru chociażby po to żeby posłuchać rozmów np lotniska EPBA 122,2MHz lub EPZR 122,8MHz.
Będę wdzięczny za podanie modeli jakimi się posługujecie.
Dziękuję

max pisze:Biorę pod uwagę np jakieś radio Yaesu VX-3E (...)

Dokładnie takiego radia używam. Żadnych problemów, trudno oczekiwać więcej.
Jedyna wada jaką widzę to zdaje się nie ma go na liście modeli dopuszczonych do użytku w ramach częstotliwości PSP (http://akl.prz.edu.pl/d/pozwolenie-psp-2015-info.pdf). Swoją drogą ciekawe czemu, pamiętam, że zgłaszany był ten model.

max pisze:Biorę pod uwagę np jakieś radio Yaesu VX-3E ( http://allegro.pl/yaesu-vx-3e-2m-70cm-3 ... 56380.html ) I wynika z tego, że możliwy na tym radiu będzie wyłącznie odbiór bez możliwości nadawania? Chciałbym radio o szerszym zakresie odbioru chociażby po to żeby posłuchać rozmów np lotniska EPBA 122,2MHz lub EPZR 122,8MHz.
Będę wdzięczny za podanie modeli jakimi się posługujecie.
Dziękuję

Cześć.
Ostatnio sondowałem temat radia. Trzeba być ostrożnym i dopytywać o dokładne parametry. Na przykład sama informacja, że radio obsługuje pasmo 2m to za mało. Najczęściej kończy się na częstotliwości 146MHz, a wyżej jest fabrycznie zablokowane. Często podają też zakres częstotliwośći nadawania (Tx) i odbioru (Rx) łącznie, nie precyzując jaki jest podział. Okazuje się potem, że większość z tego to tylko odbiór.
Z radyjek z wyższej półki zwróciłem uwagę na takie:
https://www.inradio.pl/sklep/radiotelef ... t60-detail
Nie miałem go w ręku ale wg opisu wygląda dobrze i chyba jest na liście PSP.
Ma odsłuch częstotliwości lotniczych, a ograniczenie pasma 2m do 146MHz sprzedawca może usunąć na prośbę kupującego (pisałem do sprzedawcy).
Tych chńczyków nie autoryzowanych żadną poważniejszą firmą bym nie polecał. Już dwa takie leżą u mnie w szafie. Może miałem pecha, ale kto chce mieć pecha?
Pozdrawiam

Ostatecznie kupiłem Baofenga UV-5R. Jest wyjątkowo tani i powinien mi wystarczyć na początek. Muszę się obeznać i chyba jednak wyrobić własną opinię na ich temat. Nawet jak to padnie po roku to do tego czasu będę wiedział czego mi potrzeba na przyszłość.
Dzięki za uwagi.