pgforum.pl

Mam nietypową serię pytań do Was, bo chodzi mi kilka pomysłów po głowie:
1) Gdybyście mieli możliwość stworzenia idealnej elektroniki do lotów swobodnych i z napędem, to jakie byłyby jej funkcjonalności, parametry, itd.?
2) Czego oczekujecie od takich sprzętów?
3) Czy jedna konsola, np. wielkości 7/10-calowego tabletu skupiająca wszystkie funkcjonalności typu vario, gps i inne byłaby dla Was interesująca zamiast kilku urządzeń?

EDIT: Nie chcę nic nikomu sprzedawać - po prostu zbieram informacje

szczerze to nie teraz argumenty na nie:

1. moje vario przez 6 lat po prostu dziala bo jest proste i nie ma sie co tam zwiesic
2. baterie w ww. vario wymienilem raz, przy rocznym nalocie ok 50h
3. telefon i tak mam zawsze przy sobie bo jakos trzeba zwozke ogarnac a softu ktory robi robote nawigacyjno / zawodnicza jest w pierone. ze nie wspomne o wygodzie sciagania map, wysylania trackow, live trackingu itp
4. twoje urzadzenie z racji malego wolumenu musi byc drogie i po 2-3 latach bedzie przestarzale w stosunku do telefonu

dwa argumenty na tak:
1. czytelny wyswietlacz
2. brak kabelkow do power banku

dla mnie 'sie nie oplaca' ale powodzenia

Żadnego urządzenia nie mam - po prostu ciekaw jestem podejścia do tego typu rzeczy i zastanawiam się czy ewentualnie byłoby zapotrzebowanie. Dzięki za informacje, choć nie musiałeś wlepiać minusa za post - pytałem jedynie o opinie.

przepraszam Cie najmocniej, tylko czesto na telefonie zdarza mi sie kliknac nie tam gdzie trzeba. juz wyrownuje

Nie ma sprawy - zdarza się

A ja lubię jak ktoś walczy o coś fajnego mimo, że ja akurat wcale nie używam tych telewizorów.
Pakuję plusa dla wyzerowania strat...

Dżwięki przyjemne dla ucha, wysokość, krzywa wysokości lotu, prędkość i kierunek wiatru, prędkość względem ziemi plus może mapa. To dla latania rekreacyjnego dla starego pilota. Zawodnicy i początkujących będą chcieli więcej funkcji. A, najlepiej na baterie słoneczne

Mapę z zaznaczonym przewidywanym środkiem komina (tak jak to jest w LK8000). Ja też używam średniej zmiany wysokości np. w czasie 30 sek.

Z mniej ważnych funkcji fajnie by było mieć odświeżane na bieżąco strefy (np. świeże obowiązujące na dany dzień).

Dla pilotów PPG fajnie by było mieć słyszalne vario zintegrowane z systemem nagłośnieniowym (czyli z kaskiem).

Zastanawiałem się też nad algorytmem analizującym dostępne dane o warunkach atmosferycznych (temperatura, siła wiatru, wilgotność, dane z serwerów, itp.) żeby składało się na coś w rodzaju systemu wczesnego ostrzegania o możliwych komplikacjach pogodowych (choć wprawny obserwator za wczasu dostrzeże niekorzystną zmianę pogody i wyląduje).

W sumie to mi by się przydał do PPG asystent zużycia paliwa. Mógłby analizować lot w ten sposób, że ileś tam lecę pod wiatr, ileś się wznoszę i ileś opadam ileś z wiatrem, a ileś w zerkach. Może jeszcze temperaturę powietrza trzeba by analizować czy co tam jeszcze.Niech by sobie to zapisywał i po locie wpisuję mu, że spaliłem tyle litrów i po iluś lotach ten geniusz wie, że w tym dniu jak lecę w taki sposób to paliwa wystarczy mi jeszcze na godzinę lotu albo na 15 min. bo strasznie gazowałem. Da się takie cudo wyskrobać? Zakładając, że ustawienia napędu takie same i skrzydło też cały czas moje Nie żebym chciał mu wierzyć bezkrytycznie, ale gdyby wołał na czerwono WRACAJ i leć oszczędnie to było by coś

ciacholot -> idąc dalej (albo całkiem blisko) ciekawe czy dało by się napisać bezinwazyjną i prostą aplikację do telefonu ( lub tego super hiper combo czegoś ) która na podstawie analizy dźwięku ( wyłowienie obrotów silnika ) potrafiła by pokazywać spalanie i poziom paliwa w zbiorniku... wydaje się to dość proste a było by dość przydatne.

O! I to jest ciekawy pomysl. W sumie biorac pod uwage, ze wystarczyloby liczyc cykle pracy silnika i przemnozyc przez zuzycie paliwa w jednym cyklu, to nie wydje sie skaplkowane. Biere od razu, bo mi sie nie chce glowy wykrecac zeby zobaczyc ile jeszcze bajury zostalo.

Fajny pomysł. Znacznie prostszy niż analiza wielu innych danych, ale czy to się tak uda? Trzeba by jakoś to kalibrować i też budować na podstawie historii.

Zcalkowany wykres czesctotliwosci przemnozony o jakas stala. I powinno zadzialac

Można by takie coś używać w wielu innych sprzętach.

No, niestety. Pomimo, że jest to silnik atmosferyczny o budowie cepa to właśnie ta atmosfera powoduje różnice w zapotrzebowaniu na paliwo przy tej samej prędkości obrotowej. Póki co Uriukowi polecam lusterko.

Numer polega na tym, ze ja mam gaznik Stromberg-Zenith ktory jest zupelnie niezalezny od cisnienia powietrza.

uriuk pisze:Numer polega na tym, ze ja mam gaznik Stromberg-Zenith ktory jest zupelnie niezalezny od cisnienia powietrza.

A sprawność twojej jednostki również ?
Temperatura i wilgotność także nie ma na nią wpływu ?
Magia

Pomysł dźwięku przy obrotach jest fajny, ale ja bym obstawał za "nauczeniem" "słuchania" urządzenia, konkretnego silnika i zużycia paliwa wpisywanego z ręki przez jakiś czas i dopiero na tej podstawię prognozę pozostałości. Wraz ze wzrostem ilości zapisów dokładność by rosła, a błąd byłby coraz bardziej pomijalny.

Nie jestem specem od spraw technicznych, ale czy nie lepszy byłby czujnik przepływu paliwa z baku połączony z obrotomierzem a to wszystko sprzężone z algorytmem gromadzącym dane i analizującym spalanie (bieżące, średnie + przewidywany czas lotu)?