pgforum.pl

Cześć,

pomóżcie wybrać vario. Latam od 2 lat od zeszłego roku w termice. 10-20 h/rok - hole i góry. Tylko swobodnie. Zastanawiam się między nowym flymasterem vario a starszym używanym B1:

/w międzyczasie aukcja na alledrogo się zakończyła więc usuwam link - temat aktualny/

Warto dopłacić drugie tyle do nowego, czy te dwa modele nie różnią się dużo? Używał ktoś obydwu?

podejrzewam ze diamteralnej roznicy miedzy jednym a drugim nie bedzie, to i to piszczy jak jestes w noszeniu i pokazuje cos tam na wyswietalczu roznica w cenie jest chyba niewielka wiec lepiej miec nowke. dla mnie sprzet flamastra ma jedna spora wade a mianowicie czas pracy na baterii. w moim braunigerze zmienilem baterie po 5 latach / 150h w powietrzu i to tylko dlatego ze wskaznik naladowania spadl z 4ch kresek na 3.

B1 miał w standardzie radiowke nie przerwanie szukajaca modułu Moto. Nie dosc ze sialo w radiu to zarlo baterie. Jesli jednak jedno ladowanie wystarcza na caly wyjazd to tragedii w tym nie widze.

taki sprzęt najczęściej kupuje sie raz i w miarę dobry. Dlatego proponuję cos z GPS-em pozwoli określić siłę wiatru, jego kierunek i nada się do konkurencji zawodniczych. Brauniger basic/ vario jest w miarę tani a ma to wszystko

Kup vario z GPS'em, najtańsza opcja z Flymastera to Flymaster GPS (bez SD i bez +) wystarczy Ci na sporo lat do przodu - przynajmniej do czasu, gdy nie zaczniesz startować regularnie w zawodach. To urządzenie spełnia dwie podstawowe rzeczy - wskazuje zmiany prędkości pionowej oraz prędkość poziomą. Choć tradycyjnie co do drugiej zdania są podzielone i zwłaszcza starsi piloci twierdzą, że to zbędny feature, ja uważam, że zwłaszcza początkujący pilot powinien mieć wiedzę na temat tego, czy jeszcze leci do przodu, czy już do tyłu.

Inna sprawa, że urządzenie z GPSem pozwoli Ci na logowanie tracków, co z kolei pozwoli Ci na dokumentowanie nalotu na potrzeby choćby karty IPPI, która w niektórych krajach EU jest wymagana do legalnego latania ze stopniem wyższym niż 3.

P.S. Oczywiście Flymastera wzmiankuję, gdyż wywołałeś wilka z lasu, równie dobrze może to być każde inne urządzenie posiadające vario+GPS, choćby smarkfon z Androidem posiadającym barometr (sporo tego na rynku).

A czy ktoś z was testował skydrop vario. Posiada moduł GPS, jest kompatybilny z aplikacjami xc no i atrakcyjna cena - 760 zł. Przy okazji pytanie o aplikację flyskyhy na IOS, czy korzystacie tam z funkcji vario, czy bardzo zżera baterię i czy latacie z włączoną transmisja danych, czy daje radę bez? Jak czułe to vario jest, bo iPhone 5s z tego co wiem barometru nie ma...? Dzięki

Pozwolę sobie odgrzebać temat, gdyż aktualnie jestem na etapie zakupu wario

Czy ktoś miał okazję już latać ze Skydrop 'em?

Nie latam jeszcze w termice, ale już powoli chciałbym zacząć monitorować co się dzieje ze mną w powietrzu...

Opcje:

1. Smartphone z barometrem
2. Jakieś proste wario lub Skydrop właśnie
3. Wario z GPSem i spokój na zawsze

Ad1.
W tym sezonie zacząłem latać ze smartfonem z barometrem (Nexus 5) z aplikacją FlyMe zaraz obok używanego od kilku lat Flymastera GPS. Moja indywidualna opinia jest taka, że smartfon z Androidem nadaje się tylko jako dodatek do tradycyjnego vario, a jako jedyne urządzenie służące za rejestrator lotu i vario smartfon u mnie się nie sprawdził, bardzo często zalicza zwis, przestaje logować tracka, a gdyby to było jedyne moje wario to musiałbym walczyć z telefonem, żeby zrestartować aplikację, nie o to mi chodzi w lataniu.
Jak się zwiesi to olewam i lecę dalej, tracka i tak nagrywam Flymasterem, a telefon na wierzchu już się parę razy przydał jak musiałem odebrać telefon

Ostatecznie skłaniałbym się ku opcji 3, mniej urządzeń to mniej problemów, tylko przydałoby się coś, co dobrze obsługuje mapy (wystarczą mi drogowe), coby łatwiej się było w powietrzu odnaleźć (może Flymaster GSP SD?).

A w temacie czy początkującym potrzebne wario z GPS moim zdaniem jak najbardziej: po pierwsze wspomniana tu prędkość postępowa jest bardzo przydatna (aczkolwiek w modelach bez sprzętowego kompasu prędkość zawsze będzie dodatnia i to czy się leci do przodu trzeba wnioskować z kompasu co kierunek wylicza z wektora ruchów poziomych) oraz aktualna doskonałość (glide ratio), na którą patrzę bardzo często próbując optymalizować lot na przeskokach. No i kropa, która jest często przydatna jak się wyleci z komina.

Zdrówka
Tomek

Dzięki za odpowiedź.

Faktycznie używanie tel. do wszystkiego jakoś mnie nie przekonało. Ostatecznie kupiłem używkę Flytec 6005 bez GPS.

Osobno mam mieć tablet Motorola Xoom 2 z barometrem. Tam zainstaluje XCtrack i zobaczę jak to pociągnie