pgforum.pl

Cześć "szmaciarska" braci
Ostatnio buszując po bezkresach Decathlonu trafiłem do działu z butami ( nawet nie jednego ). Naszła taka mnie rozkmina, że przydałyby mi się porządne buty do mojego latania PPG. Najlepiej takie całoroczne
Wiadomo, nasz sport ma swoją specyfikę i nie każde buty się nadają, więc może ktoś ma, używa i poleca któreś buty z ich asortymentu?
Ewentualnie z jakiegoś innego sklepu?

Koledzy, nikt nic nie doradzi?

Na zimę Moon Boot, na lato Pataugas Wissart

https://sklep.paralotniarstwo.pl/buty-p ... e-gtx.html
Takich używałem.

A ja jako wielkopolski cebulak podpowiem, że ostatecznie do latania z ubrań sprawdza mi się wszystko to co służy do jazdy na nartach lub bardzo okazjonalnego chodzenia po górach. Poza nartami i butami narciarskimi
Tylko do PPG właśnie kupiłem swego czasu kombinezon (użyłem kilka razy, ostatecznie sprzedałem) i buty taktyczne" polskie, takie za 1/5 ceny tu podpowiadanych. Używałem ich w gównianej porze błotno śniegowej startów skądkolwiek. Gdy szkoda mi było tych trekingowych. Poza tym te taktyczne pod kranem można było myć. Było, bo ppg nie latam już od kilku lat, a swobodnie sprawdzają się wspomniane wyżej.

Jak ktoś nie chce dużo płacić to do PPG dobre są buty Deltaplus Lautaret 3 https://www.deltaplus.eu/pl/article-details/-/article-details/przemys%C5%82-budownictow-i-roboty-publiczne/trzewiki-lautaret3/p/LAUTARET3/ST15/53243/472/7813530.
Wysokie, ocieplane, wodoodporne i lekkie. Latam w takich i sprawdzają się (błoto, duża rosa, mróz i śnieg).

Buty muszą być przede wszystkim wygodne i to trzeba dobierać indywidualnie na stopę.

Buty do PPG powinny:
- być sztywne i za kostkę
- mogą to być spokojnie buty zimowe na cały rok
- gruba podeszwa się przydaje na nierówny teren
- membrana się przydaje na rosę

Kolega w tym roku latał w takich ale nie chwalił z bardzo;)

A co z haczykami do wiązania sznurowadeł?

Kiedyś czytałem o wypadkach, że przy dynamicznym starcie, albo klapie, haczyk złapał linkę i był problem...

Ja od początku swojego latania szukałem tańszej wersji butów paralotniowych, ale albo niskie, albo ciężkie, albo bez wentylacji, albo z haczykami, albo po prostu nie wygodne.
Stare glany tymczasowo działały ale poza sztywną podeszwą, to zero komfortu...
W końcu wziąlem airstyle para-trekking i po 6 latach całorocznego latania PG, powoli się kończą, ale są dobre, lekkie, podeszwa sztywna, ale i miękka bo gruba, wysokie, bez haczyków i jak będę szukał następców, to te są pierwsze do rozważenia. Mają kilka felerów, że od środka zaczynają się wycierać, piasek z plaży trudno wylatuje z zakamarków, siatka wentylacyjna przepuszcza wodę (coś za coś...), jeden trafił do szewca na szycie, bo szew się rozerwał. Lekko u mnie nie mają, ale jeszcze posłużą, więc chyba godne polecenia.

Jak starzeją się Hanwagi?

Pozdrawiam,
Robert

Stare modele Hanwagów kończyły się po paru latach używania. Tak gdzieś po sześciu. Ostatnie które kupiłem ze 12 lat temu nie chcą się rozpaść a bardzo bym chciał bo są pół numeru za małe. Kupowane jeszcze u Ochmana. Kto zna historię ten wie. Nawet sznurówki cały czas oryginalne. Aż strach kupować. Kosztują teraz koło tysiaka a w sklepie dla drwali czy leśniczych można kupić też fajne buty za 200 zł. Tylko że w Hanwagach noga wygląda zajebiście zgrabnie.

La Sportiva Boulder Gtx mid. Buty za kostkę, bez haczyków, memrana, vibram. Nie latam ppg. Udało mi się je kupić za trochę ponad 500 PLN.
Jest też niska wersja. Pozdro
Arek

Dziękuję koledzy za odpowiedzi