Strona 1 z 1
Tanie radia od chińczyków
: 31 grudnia 2015, 15:31
autor: vorobiej
http://www.409shop.com/Kupiłem tutaj sobie i kolegom z łąki już 4 szt.
Jedyną wadą jest długi czas oczekiwania.
Re: Tanie radia od chińczyków
: 31 grudnia 2015, 16:10
autor: R0bby
Używam Baofeng UV-5R. Kupione na alliexpress za niecałe 30$. Bardzo fajne radio. Zarówno UHF, jak i VHF. Do tego odbiór FM i latarka
. Akurat dzisiaj porównywałem w pracy słyszalność na pasmie 2m chinczyka i motoroli (prosty używany w służbach model, bez wyświetlacza). Chińczyk był bezkonkurencyjny jeśli chodzi o jakość odsłuchu.
Re: Tanie radia od chińczyków
: 01 stycznia 2016, 23:05
autor: Lucjan Piekutowski
Baofeng Uv5R ma już chyba wyrobioną pozycję wśród modeli dostępnych na rynku. Prosty, tani, głośny, ma wszystko co potrzeba. Co do niezawodności, większość tych radyjek działa bez problemu, bateria trzyma kilka tygodni, można spokojnie jechać na wyjazd bez ładowarki.
Re: Tanie radia od chińczyków
: 06 stycznia 2016, 20:50
autor: Cezar100
Lucjan, z tym trzymaniem akumulatora kilka tygodni to bym był bardziej ostrożny tak dla ostrożności. Używałem tego radia jeszcze do niedawna, równo po roku padło u mnie i u kumpla. Są tanie to fakt, jednak myślę o czymś bardziej konkretnym, tymczasem używam Navcomma i śmiem nieśmiało twierdzić, że jest lepsze pod każdym względem.To też chińczyk ale jednak inny. Niestety też droższe jest.Docelowo myślę jednak o Yaesu, mam już dość półśrodków, na wskaźniku stanu baterii w UV-5R miałem około 50 % i po pół godziny "widzę ciemność" . Możliwe jednak, że takie egzemplarze nam sie trafiły ale to nie powinno być na zasadzie loterii.
Re: Tanie radia od chińczyków
: 06 stycznia 2016, 20:58
autor: uriuk
Wszystkie te chinskie radyjka samoczynnie wyladowuja baterie. Nalezy je przechowywac z wyjeta bateria, inaczej mozna sie zdziwic nawet po jednym czy dwoch dniach
Re: Tanie radia od chińczyków
: 06 stycznia 2016, 21:01
autor: Cezar100
uriuk pisze:Wszystkie te chinskie radyjka samoczynnie wyladowuja baterie. Nalezy je przechowywac z wyjeta bateria, inaczej mozna sie zdziwic nawet po jednym czy dwoch dniach
O, święte słowa
Dlatego myślę o japońcu, z osób które znam i gadają przez Yaesu nikt nie marudzi, że cos nie tak.
Re: Tanie radia od chińczyków
: 06 stycznia 2016, 21:26
autor: TomekWini
Mam 4 radia.
2 szt Navcomm i dwa Chińczyki!
Navcomm jeden z nich właśnie zadymił po uruchomieniu i oddał ducha.. nie wiem dlaczego.. od taki miał foch!
Baofeng UV B5 posypał się 3 miesiące po zakupie ( padła bateria i nie da się jej naładować) koszt radia 110zł, koszt nowej baterii 75 zł + 20 zł przesyłka tak więc nie widzę sensu zakupu nowej baterii.
I mam też UV-5R ponad rok i działa bez zarzutu..
Muszę w tym roku dokupić jedno radio.. więc będzie to kolejny UV-5R
Tyle w temacie
Re: Tanie radia od chińczyków
: 06 stycznia 2016, 21:35
autor: SP8EBC
@ TomekVini
A do tego UV5B nie pasuję bateria od Nokii 3310?
Re: Tanie radia od chińczyków
: 06 stycznia 2016, 21:54
autor: vorobiej
Też miałem UV5B, nie chciał z kaskiem współpracować.
Mam teraz UV-5RAplus działa bez problemów od 2 lat.
Re: Tanie radia od chińczyków
: 06 stycznia 2016, 22:18
autor: Lucjan Piekutowski
Wszyscy macie racje (Tak mówił Rabin
). Jednym padły te radia, innym nie. Wiadomo też, że swoje się chwali. Ja kupowałem w Polsce tego baofenga, z gwarancją, z normalnego sklepu. Nie chwalę, ale działa. To są chińczyki, więc zapewne i jakość nie jest powalająca, zresztą sam fakt, że to jest elektronika jak i miniaturyzacja tych urządzeń powoduje ich awaryjność. Chińska elektronika po prostu albo działa, albo się fajczy i można kupić drugą. Zaletą jest cena. Z baterią też nie miałem problemów, dość rzadko ją ładuję, bo mi akurat prąd trzyma i to długo. Nie wiem jaki jest fenomen, może to że u mnie radio jest używane mało intensywnie. Nie prowadzę pogadanek. Więcej nasłuchuję niż gadam. Gdybym był instruktorem, to pewnie zainwestował bym w lepsze, ale nie mam takiej potrzeby.
Znalazłem jeszcze taki film.
https://www.youtube.com/watch?v=kZCDBsBuhmgO teraz jest właściwy
Re: Tanie radia od chińczyków
: 06 stycznia 2016, 22:42
autor: Marcus Biesioroff
uriuk pisze:Wszystkie te chinskie radyjka samoczynnie wyladowuja baterie. Nalezy je przechowywac z wyjeta bateria...
Coś w tym jest, mam od 2 lat Wouxuna KG-UV6D, który jest klonem Navcomma TK 890, radio działa bez zastrzeżeń antena już mocno sfatygowana a nadal działa bez zarzutu (pięta achillesowa Baofengów, gdzie wystarczy lekkie nagięcie i szlag antenę trafia), natomiast problem wyładowywania istnieje, akku odpięte trzyma prąd przez wiele tygodni bez żadnych strat, wpięte do radia po 2 tyg. jest rozładowany do zera. Pożyczyłem od kumpla wspomnianego Navcomma, żeby sprawdzić parę rzeczy - między innymi to auto rozładowanie, po kilku tygodniach z wpiętym akku Navcomm nie stracił ani pól kreski, kiedy moje radio już nie gadało wcale. Poza tym drobnym fehlerem wszystko jest OK, może Chińczycy dostali zgodę na klepanie klonów, pod warunkiem, że wprowadzą jakąś niedogodność?
Re: Tanie radia od chińczyków
: 06 stycznia 2016, 23:57
autor: SP8EBC
Marcus Biesioroff pisze:uriuk pisze:Wszystkie te chinskie radyjka samoczynnie wyladowuja baterie. Nalezy je przechowywac z wyjeta bateria...
Wouxuna KG-UV6D, który jest klonem Navcomma TK 890
Jest raczej zdecydowanie na odwrót
Re: Tanie radia od chińczyków
: 07 stycznia 2016, 14:16
autor: R0bby
Faktycznie, jeśli chodzi i jakość akumulatorów to chińszczyzna leci na psy
Przez dłuższy czas używałem radyjka Puxing (chyba 777 coś było w nazwie) i ten potrafił wytrzymać w normalnym użytkowaniu w pracy 2 tygodnie bez ładowania. Baofeng jest bardziej uniwersalny, bo to zarówno UHF i VHF, ale jeśli chodzi o długość pracy, to się nie umywa. Np. po 8h odsłuchu FM już pada.