Strona 1 z 2

Latacie w okularach z filtrem polaryzacyjnym, czy bez?

: 14 czerwca 2016, 15:52
autor: Zippo_Drill
Latacie w okularach z filtrem polaryzacyjnym, czy bez? Zauważyliście jakieś różnice w kwestii postrzegania chmur zależne od okularów? Z moich obserwacji wynika, że te z filtrem wyostrzają obraz i zarys chmur, nie wiem tylko czy to pomocna obserwacja? :)

Re: Latacie w okularach z filtrem polaryzacyjnym, czy bez?

: 14 czerwca 2016, 17:57
autor: Domin
Zippo_Drill pisze:Latacie w okularach z filtrem polaryzacyjnym, czy bez?


Polecam okulary bez polaryzacji z prozaicznego powodu - przy polaryzacji na ekranach wielu przyrządów nic nie da się zobaczyć.

Np. poniższe bez polaryzacji są doskonałe (widać przez nie jak w najlepszych z polaryzacją) ale z pewnością na rynku są i tańsi producenci...

http://www.zeiss.pl/vision-care/pl_pl/b ... urami.html

Re: Latacie w okularach z filtrem polaryzacyjnym, czy bez?

: 14 czerwca 2016, 19:55
autor: uriuk
Jesli ekran cieklokrystaliczny robi sie czzarny z powodu okularow polaryzacyjnych, to wystarczy go przekrecic o pewien kat.

Re: Latacie w okularach z filtrem polaryzacyjnym, czy bez?

: 14 czerwca 2016, 20:40
autor: Marcin.
Chmury lepiej wychodzą na zdjęciach jeśli zastosuje się filtr polaryzacyjny ,więc pewnie w takich okularach będzie to samo :)

Re: Latacie w okularach z filtrem polaryzacyjnym, czy bez?

: 14 czerwca 2016, 20:46
autor: Domin
uriuk pisze:Jesli ekran cieklokrystaliczny robi sie czzarny z powodu okularow polaryzacyjnych, to wystarczy go przekrecic o pewien kat.


Najlepiej o pewien kąt wynoszący... 90 stopni a ekrany GPSów rzadko bywają kwadratami.

Re: Latacie w okularach z filtrem polaryzacyjnym, czy bez?

: 14 czerwca 2016, 22:28
autor: Marcus Biesioroff
Zippo_Drill pisze:Z moich obserwacji wynika, że te z filtrem wyostrzają obraz i zarys chmur, nie wiem tylko czy to pomocna obserwacja? :)

Tak, używam polarów i bardzo je lubię zarówno do latania jak i jazdy samochodem. Jeśli boisz się, że nie będziesz widzieć vario, po prostu jadąc wybierać okulary zabierz kokpit ze sobą i wybierz takie okulary, w których nie będzie problemu. Używam sportowych jakichś tam generic-stuff i z Flymasterem przyciemnianie w ogóle nie występuje, żeby zaciemnić obraz, muszę obrócić vario o 90° tylko po co? ;) Problem jest z telefonem, muszę przechylić o 30° w lewo, żeby widzieć 100%, ale i tak nie używam w locie, gdybym używał przykleiłbym do kokpitu odchylone o ten wspomniany kąt, albo po prostu spoglądając na tel przekrzywiał głowę, w końcu w powietrzu nikt TV nie ogląda ;)

Jedyny problem w lataniu z polarami jest wypatrywanie kominów po zmarszczeniu tafli wody. Wiadomo, że jeśli jest jakiś tam sobie staw na przedpolu widoczny ze stoku i u nas nic nie wieje a tafla wody zaczyna się marszczyć, to znaczy, że tam gdzieś zaczyna odrywać się komin, który wkrótce do nas przyjdzie. W polarach tego po prostu nie sposób zaobserwować, ale można je zsunąć i spojrzeć ponad nimi...

Ważniejsze są dwa aspekty:

1: Okulary dla pilotów tak samo jak dla alpinistów muszą mieć prawdziwe filtry UV. Wraz ze wzrostem wysokości po prostu natężenie promiewania UV wzrasta a stosowanie przyciemnianych plastików bez filtrów jest bardziej szkodliwe niż nie używanie okularów w ogóle, gdyż powodują rozszerzenie się źrenic nie zatrzymując UV jednocześnie, a potem na starość jest duża buba. Kupując okulary upewnij się, że wycinają one te promieniowanie w 100%, zazwyczaj jest to oznaczone jako UV400 i w broszurce dołączonej do okularów jest podany jakiś tam certyfikat, jeśli jest napisane wyłącznie "super, hiper, duper UVał" odpuść sobie.

2: Okulary do latania muszą osłaniać oczodoły z każdej strony, tak, żeby światło nie wpadało z boków, góry, dołu... z nikąd. Niestety Ray Bany Originalsy odpadają (no i nie ma +5 do lansu ;)),

Ray Bany dla na są beee.jpg
Ray Bany dla na są beee.jpg (20.84 KiB) Przejrzano 23250 razy

dobrym przykładem są okulary dla alpinistów, które właśnie ze względu na konieczność wyeliminowania światła wpadającego z boku posiadają dodatkowe osłony boczne:

Okulary alppinistyczne z osłonami.jpg
Okulary alppinistyczne z osłonami.jpg (28.78 KiB) Przejrzano 23250 razy

Na szczęście istnieje cała gama okularów sportowych nie wyglądających tak dziwnie i bez tych dziwnych haczyków na uszy, które spełniają to kryterium, po prostu wybierz sobie cokolwiek, co ma szerokie nauszniki, kompaktowe noski i wspomniane wcześniej filtry, obudowa kasku zrobi resztę osłaniając Twoje oczy przed nieporządnymi refleksami, przypadkowy przykład:

Okulary sportowe, mają też osłonę z boku a jednocześnie dają się wsunąć pod kask.jpg
Okulary sportowe, mają też osłonę z boku a jednocześnie dają się wsunąć pod kask.jpg (18.68 KiB) Przejrzano 23250 razy


Specjalnie nic tu nie linkuję, żeby nie było, że spamuję, jak ktoś chce poznać moje rozeznanie brandów okularów (nieprofesjonalne wszakże) na rok 2016 niech pisze PM.

Re: Latacie w okularach z filtrem polaryzacyjnym, czy bez?

: 14 czerwca 2016, 23:36
autor: marek mastalerz
Polecam okulary z polaryzacją. Producenci elektroniki z LCD już dawno się ogarnęli i jeśli patrzysz prosto na wariometr to będziesz wszystko widział. Przynajmniej tak jest z Flymasterem, nie wiem jak teraz robi Flytec, ale sądzę że też mają to opanowane.
W okularach z polaryzacją lepiej się obserwuje chmury. Okulary odcinają część światła i przyciemniają niebo co powoduje większy kontrast między niebem a chmurami.

Pokazana wyżej Brenda ma u mnie minus, bo dwie pary okularów z polaryzacją mi się popsuły. Powłoka polaryzacyjna zaczyna odłazić po jakimś czasie w miejscach kontaktu ze skórą. Może kremy z filtrem UV im nie służą, nie wiem. Teraz ćwiczę Uvexy. Jeśli w nazwie modelu jest numer i słowo "pola" to jest tam filtr polaryzacyjny.

pozdrawiam

Re: Latacie w okularach z filtrem polaryzacyjnym, czy bez?

: 15 czerwca 2016, 00:31
autor: Marcus Biesioroff
marek mastalerz pisze:Polecam okulary z polaryzacją. Producenci elektroniki z LCD już dawno się ogarnęli i jeśli patrzysz prosto na wariometr to będziesz wszystko widział....
Pokazana wyżej Brenda ma u mnie minus, bo dwie pary okularów z polaryzacją mi się popsuły....

CCC - Cena Cyni Cuda ;) znalazłem te generici po 22 PLN za sztukę w hurcie, zamierzam zamówić 10 par za 220 PLN i przetestować, jak zdadzą egzamin będę spamował dalej B)

Re: Latacie w okularach z filtrem polaryzacyjnym, czy bez?

: 15 czerwca 2016, 09:12
autor: JarekJx
Marcus Biesioroff pisze:CCC - Cena Cyni Cuda ;) znalazłem te generici po 22 PLN za sztukę w hurcie, zamierzam zamówić 10 par za 220 PLN i przetestować, jak zdadzą egzamin będę spamował dalej B)

To daj znac :) ja latam w goglach narciarskich polaryzacyjnych i wszystko widzę jak należy :) ostatnio nawet uratowały mi oczy, schodząc w rotorze z wiatrem dostałem gałęzią centralnie w gogle co spowodowało pęknięciem szybki, przypuszczam, ze gdybym miał w tym momencie okulary mogło by sie skończyć to gorzej, albo części okularów by zrobiły mi kuku albo złamany nos gałęzią .


TryFly.pl
http://facebook.com/tryflypl/

Re: Latacie w okularach z filtrem polaryzacyjnym, czy bez?

: 15 czerwca 2016, 17:38
autor: Tomasz Trębiński
Stanowczo wolę polaroidy. Uwaga napaleńcy: w polaroidach KOMINÓW NIE WIDAĆ! :D

Re: Latacie w okularach z filtrem polaryzacyjnym, czy bez?

: 15 czerwca 2016, 18:05
autor: marek mastalerz
Marcus Biesioroff pisze:CCC - Cena Cyni Cuda ;) znalazłem te generici po 22 PLN za sztukę w hurcie, zamierzam zamówić 10 par za 220 PLN i przetestować, jak zdadzą egzamin będę spamował dalej B)


Ja miałem inny model Brendy niż ten na zdjęciu. I wcale nie kosztowały 20 zł a coś koło 150 zł. Brenda jest całkiem przyzwoita jeśli chodzi o szkła bez polaryzacji, bo ma solidne oprawki co jest ważne zwłaszcza w okularach sportowych.

pozdrawiam

Re: Latacie w okularach z filtrem polaryzacyjnym, czy bez?

: 15 czerwca 2016, 19:19
autor: Chrzaszczu
Dobre okulary nie są niestety tanie. Kiedyś latałem w arcticach w jedynym modelu jaki pasowal na moj polamany nos. Polaryzacje mialy i trochę narożniki braunigera i garmina były ciemniejsze, ale nie przeszkadzało mi to. Później brenda. Super szkła ale jak Marek powiedział od potu oprawka się szybko zniszczyła. Teraz mam 2gie już szkła julbo zebra bez polaryzacji z photochromami i jest to najlepszy wybór jaki zrobiłem. Wszystkie julbo są szerokie na moją twarz ale dla tych szkieł warto. Co jest ciekawe jeśli chodzi o photochromy- nie straszy już czarna podstawa chmur :D

Re: Latacie w okularach z filtrem polaryzacyjnym, czy bez?

: 16 czerwca 2016, 17:32
autor: Lucjan Piekutowski
Marcus Biesioroff pisze:CCC - Cena Cyni Cuda ;) znalazłem te generici po 22 PLN za sztukę w hurcie, zamierzam zamówić 10 par za 220 PLN i przetestować, jak zdadzą egzamin będę spamował dalej B)


To gdzie te okulary są do zdobycia? U Ciebie? Moje połamałem a przydałyby się nowe, niestety nie chcę ryzykować że okulary za prawie 5 dych (niezłe szkła) będą miały rozwalającą się oprawkę. To już wole kupić 2 pary za 22 :P

Re: Latacie w okularach z filtrem polaryzacyjnym, czy bez?

: 06 lipca 2016, 18:39
autor: Decumanus
robiłem kiedyś research i jak bym nie szukał to wychodzi mi że jedyna prawdziwa firma od okularów to UVEX (nazwa w rozwinięciu -UV EXCLUDED)
Najgorsza możliwa wtopa to Arctica... Kupujesz wydaje ci się że firmowe okulary, a to firma kogucik, marka nalezy do jakichs "sprytnych" chłopaków, którzy pod tym szyldem sprzedają gówno zamawiane w chinach.. poczytajcie na NGT.pl co drugiej osobie pękły oprawki... ja jestem co drugi właśnie... Latam w polaryzacyjnych ale już zakupiłem jakieś zwykłe po taniości w Decathlonie pomarańczowe i mi służą... mam nadzieje ze te filtry to nie ściema...
Polaryzacyjne mam Solano... wędkarskie... też firma kogucik, ale przynajmniej solidne... a szkła mają jakieś porządnej firmy z hameryki... prawda taka że wytrzymały 6 lat... szkło jest warstwowe i wszystkie te szpecyfiki są zabezpieczone z obu stron... po 6 latach zaczęły sie te szkła rozłazić... więc szacun
Jak kupowałem swojego Flamastra to Walter kłamczuszek oświadczał że działa z polaryzacyjnymi szkłami... i zobaczyłem ciemność... ale co tam... pamiętliwy nie jestem... flamastra sprzedałem...
i ciągle wypatruje tych kominów... a najlepsze że jak tak myślę to powinny być jakoś bardziej widoczne bo się przecież to światło w kropelkach załamuje , a polaryzacyjnych nawet jak się na popołudniowe niebo patrzy to zależy jak głowę przekręcić to ciemnieje... czyli coś musi być... gdzieś... tylko nie wiem gdzie.... :D
R

Re: Latacie w okularach z filtrem polaryzacyjnym, czy bez?

: 06 lipca 2016, 18:52
autor: peter
Decumanus pisze:robiłem kiedyś research i jak bym nie szukał to wychodzi mi że jedyna prawdziwa firma od okularów to UVEX (nazwa w rozwinięciu -UV EXCLUDED)
Najgorsza możliwa wtopa to Arctica... Kupujesz wydaje ci się że firmowe okulary, a to firma kogucik, marka nalezy do jakichs "sprytnych" chłopaków, którzy pod tym szyldem sprzedają gówno zamawiane w chinach.. poczytajcie na NGT.pl co drugiej osobie pękły oprawki... ja jestem co drugi właśnie... Latam w polaryzacyjnych ale już zakupiłem jakieś zwykłe po taniości w Decathlonie pomarańczowe i mi służą... mam nadzieje ze te filtry to nie ściema...
Polaryzacyjne mam Solano... wędkarskie... też firma kogucik, ale przynajmniej solidne... a szkła mają jakieś porządnej firmy z hameryki... prawda taka że wytrzymały 6 lat... szkło jest warstwowe i wszystkie te szpecyfiki są zabezpieczone z obu stron... po 6 latach zaczęły sie te szkła rozłazić... więc szacun
Jak kupowałem swojego Flamastra to Walter kłamczuszek oświadczał że działa z polaryzacyjnymi szkłami... i zobaczyłem ciemność... ale co tam... pamiętliwy nie jestem... flamastra sprzedałem...
i ciągle wypatruje tych kominów... a najlepsze że jak tak myślę to powinny być jakoś bardziej widoczne bo się przecież to światło w kropelkach załamuje , a polaryzacyjnych nawet jak się na popołudniowe niebo patrzy to zależy jak głowę przekręcić to ciemnieje... czyli coś musi być... gdzieś... tylko nie wiem gdzie.... :D
R



To ja jestem w takim razie mało wymagający. Miałem Arctic-ę ze 4 lata (z polaryzacją). Aż pewnego razu zgubiłem. Kupiłem ten sam model i mam nadal - kolejne 4 czy 5 lat :)

Re: Latacie w okularach z filtrem polaryzacyjnym, czy bez?

: 07 lipca 2016, 15:08
autor: tom.beluzi
Dla mnie ważne jest przede wszystkim pole widzenia - okulary nie mogą mi go ograniczać. Dla zupełnych świeżaków, holujących się, radzę zwrócić uwagę czy w wybranych okularach widzą krawędź skrzydła po odchyleniu głowy do tyłu.
Polaryzacja chyba bardziej przeszkadza niż pomaga - nie widzę zastosowania.

Idealne okulary moim zdaniem to te poniżej i w takich latam.
Te okulary kupuje się raz, jak ktoś potrzebuje to pasuje do nich wkładka korekcyjna, po przywaleniu pyskiem w ziemię nie zagrożą naszym oczom, są lekkie i mają dobrą regulację. Fakt, że dobre okulary muszą kosztować.

Obrazek

Re: Latacie w okularach z filtrem polaryzacyjnym, czy bez?

: 28 sierpnia 2022, 19:11
autor: GreeN_DG
Widzę, że temat stary to odświeżę.

Polaryzacja czy bez.
Jaka kategoria? 2 czy 3?

Polecacie coś?

Re: Latacie w okularach z filtrem polaryzacyjnym, czy bez?

: 29 sierpnia 2022, 15:39
autor: prokopcio
uriuk pisze:Jesli ekran cieklokrystaliczny robi sie czzarny z powodu okularow polaryzacyjnych, to wystarczy go przekrecic o pewien kat.
ale nadal do oka trafi maksymalnie połowa światła (przy idealnym kącie patrzenia) w porównaniu z tego co trafia z otoczenia przez te same okulary.
ja wolę polaryzacyjne ale nie jestem przelotowcem więc z wyświetlaczy korzystam niezmiernie rzadko.

Re: Latacie w okularach z filtrem polaryzacyjnym, czy bez?

: 30 sierpnia 2022, 17:57
autor: GreeN_DG
Coś cisza w temacie.

Muszę wziąć gps do decathlonu i sprawdzić z różnymi typami okularów.

Re: Latacie w okularach z filtrem polaryzacyjnym, czy bez?

: 30 sierpnia 2022, 18:15
autor: frankie
Ja latam w takich jak poniżej z Decathlonu i jestem zadowolony, jeżdze w nich autem, rowerem

https://www.decathlon.pl/p/okulary-do-b ... mc=8529934