Zdarzenia 2021

[Piotr Domański]

Tam widać gumki do zaplatania linek na zewnątrz majtek. Poslalbym to konstruktorowi zapasu, niech się tłumaczy.

No właśnie nie mogłem sobie tego wyobrazić że linki były na zewnątrz.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Może to taka koperta, która najpierw uwalnia linki a dopiero potem czaszę. I w trakcie wyplatania linek uchwyt zapasu złapał linki co zablokowało otwarcie koperty.

[uriuk]

Jak widać rozwiązanie się nie sprawdza, trzeba nagłośnić.

[Andrzejt]

Pomimo zaplątania linek w rączkę wydaje mi się że i tak czasza powinna się otworzyć. 3 z 4 ramion majtek są odpuszczone więc czasza mimo wszytko powinna się wysunąc, co kolwiek "złapać" powietrza i się otworzyć. Wiadomo że nie nastąpiło by to tak krótkim czasie jak powinno. Jednak czasu było sporo od momentu wyrzucenia jej do przyziemienia.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Nie wiem czy przypadkiem APCO nie robi kopert z takim podwójnym otwieraniem. Jeśli się mylę, to przepraszam, ale spotkałem już takie rozwiązanie. Ja pakuję wszystko do koperty i zostawiam tylko tyle linek na zewnątrz, żeby można było zrobić zamach.

[uriuk]

Apco, karpo i kiedyś Dudek

[krzyk]

Jeb.. klątwa paczek wyciąganych w bok z pod dupy. Klamka owineła się wokół linek bo mogła. Przed draką szpeiłem się znowu bo trochę siadło na górnym startowisku i nagle atmosfera poszła w pizdu - braciak zobaczył przez drzewa spadającego w rotacji. Ekipa czterech poszła szukać trupa - a ten po protsu se wylądował po drodze odpieprzając natrudniejsze figury z siv (ten film należy przesłać do 777 z podziękowaniem za glata nie do zajebania- zwłaszcza za wyjście z fula). Ogólnie od 11 rano wiało 8-13. Były 3 przewiania - dwa za górnym (jeden na siłę pchał się w najgorsze miesjce, po połówce jebnął z wahadła z jakiś 8 metrów - bez obrażeń. Drugi odwinął się z wiatrem i wylądował bezpiecznie). Z tym trzecim nie wiem. Po tych akcjach zabrakło zająców co poskutkowało heroicznymi zlotami po 17zz. ps. latanie było od 8-9 do 11 rano, późnie się rozdmuchało.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Paczka pod deską musi mieć deską łącznik do koperty zapasu. Nie ma to wielkiego znaczenia jeśli tuż po odrzuceniu koperta się oddziela od zapasu razem z uchwytem. W przypadku gdy liny najpierw się rozplatają i dopiero ostatnia pętla otwiera kopertę lepiej będzie albo zmienić kopertę na prostą gdzie linki są otwierane razem z czaszą. A te gumki na kopercie też da się zignorować i można nawet w taka kopertę spakować zapas tak jak pakowało się do prostej koperty. Oczywiście przeciętny pilot powinien to skonsultować z osobami mającymi pojęcie o zapasach.

[eterum]

Czy możecie potwierdzić, że w tym wypadku speed z uszami to był dobry pomysł i najlepiej było ich nie odpuszczać?

Ponowię pytanie bo może uciekło. Czy w tej sytuacji, decyzja o założeniu uszu była dobra (najlepsza z możliwych)? Uszy to większy opór, mniejsza stabilność, brak możliwości wyczucia tego co się dzieje ze skrzydłem.

[prokopcio]

Czy możecie potwierdzić, że w tym wypadku speed z uszami to był dobry pomysł i najlepiej było ich nie odpuszczać?

Ponowię pytanie bo może uciekło. Czy w tej sytuacji, decyzja o założeniu uszu była dobra (najlepsza z możliwych)? Uszy to większy opór, mniejsza stabilność, brak możliwości wyczucia tego co się dzieje ze skrzydłem.

Uszy to większa stabilność i odporność na atrakcje, zwłaszcza na speedzie.
Również ponawiam pytanie co pilot mógł zrobić lepiej (pomijając, że mógł nie startować )

[Zbyszek Gotkiewicz]

Tam chodzi o co innego. Skrzydło, które jest z natury tępe, na uszach dostaje fronta a następnie robi pilotowi twista nad głową. Samo to pokazuje, że pilot miał w tych warunkach do powiedzenia tyle co Żyd za okupacji.

[Blazej]

Uszy to większa stabilność i odporność na atrakcje, zwłaszcza na speedzie.
Również ponawiam pytanie co pilot mógł zrobić lepiej (pomijając, że mógł nie startować )

Nie byłem tam i nie wiem jak to wygląda z tyłu. Jeżeli na zawietrznej kilkaset metrów dalej jest gdzie wylądować to najlogiczniejszym jest nabrać wysokości, przeskoczyć strefę rotorów i lądować.
Jeśli nie ma takiej możliwości to uszy, bela i lądowanie na wstecznym w drzewach. Ale to wymaga minimalnej umiejętności aktywnego latania.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Błażej. Lądowałem tam na zawietrznej. Strefa rotorów jest nisko nad ziemią i trzeba bardzo uważać. Według mnie się nie opłaca i lepiej uciekać jak najdalej.

[Zip139]

A co do paczki to jest to Apco gdzie koperta jest zamykana ostatnią pentelka linek.Ogólnie są to do dupy koperty i znajomy co przekłada paczki mówił mi że najlepiej zmieniać tą kopertę na standardową

[Zbyszek Gotkiewicz]

Przejrzałem film. Do pełnej analizy potrzebne by było na przykład obciążenie skrzydła I jego stan techniczny bo za dużo tych podwinięć. A ten twist skrzydła nad głową to nie od powietrza, ale pilot nie wypuścił sterówki z ręki jak sięgał po zapas i przeciągnął prawą stronę. Pewnie znowu chłopaki z Klonówki będą pluli na mnie, ale dobrze, żeby mieli jaja i uczciwie opisali to zdarzenie.

[hyd]

Sprawa tej paczki jest dosc niepokojaca.

Ten zapas to czeski Karpo Fly RS, poznaje bo sam z takim latam. Swego czasu handlowala nimi m.in. Tamara i mysle ze niejeden pilot w Polsce taki ma.

Konstrukcja kontenera jest taka ze ma 2 zestawy wylogow (jak podwojna koperta) - gumke ktora trzyma wewnetrzne wylogi blokuje sie fragmentem lin ktory jest blizej czaszy. I ten fragment sie wsuwa pod przezroczysta folie ktora jest na jednym wylogu - widac to na zdjeciu ze to nigdy sie nie otworzylo.

Potem reszta lin uklada sie we wszytych w kontener w gumkach i zewnetrzne wylogi sie juz blokuje fragmentem lin blizej uprzezy.

Chetnie poznam zdanie kolegow pilotow ale jak dla mnie ta zaplatana klamka nie powinna miec wplywu na otwarcie.

Sam rzucalem ten zapas w sytuacji awaryjnej kilka lat temu na nieduzej wysokosci i otworzyl sie blyskawicznie. Po tym incydencie na Klonowce mam watpliwosci czy nie przelozyc do normalnej koperty.

Chetnie bym zapytal producenta co mysli na ten temat i czy to byl blad ukladacza, ale nie wiem czy Karpo Fly w ogole jeszcze istnieje?
https://karpofly.cz ktore bylo strona producenta teraz sprzedaje meble a karpofly.com jest na sprzedaz.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Sprawa tej paczki jest dosc niepokojaca.

Chetnie poznam zdanie kolegow pilotow ale jak dla mnie ta zaplatana klamka nie powinna miec wplywu na otwarcie.

Skoro to nie uchwyt z długim łącznikiem to co mógłbyś zaproponować jako przyczynę zablokowania otwarcia? Zapas na rozwiniętych linach wykonał dwa pełne obroty wokół pilota, więc tu dla odśrodkowa powinna pomóc jeśli problemem byłaby ciasna gumką. Zresztą zawsze można zrobić test martwej ręki.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Zdarzenie z tym zapasem jest też dobrym argumentem dla zastanawiających się jaka uprząż jest lepsza: z zapasem pod deską czy z frontkontenerem.

[hyd]

Skoro to nie uchwyt z długim łącznikiem to co mógłbyś zaproponować jako przyczynę zablokowania otwarcia? Zapas na rozwiniętych linach wykonał dwa pełne obroty wokół pilota, więc tu dla odśrodkowa powinna pomóc jeśli problemem byłaby ciasna gumką.

przyjrzalem sie zdjeciu feralnej paki jeszcze raz i chyba masz racje. wyglada ze wplatana klamka uniemozliwila naprezenie lin i otwarcie wewnetrznej koperty mimo duzej sily w rotacji. Duzy pech

[Zbyszek Gotkiewicz]

Ja bym ustalił jeszcze czemu skrzydło tak często się podwiało. Przydała by się jakaś odrobina współpracy ze strony zainteresowanych