pgforum.pl

Hej,
szukam ubezpieczenia KL na tzw cały świat oczywiście także obejmującego uprawianie paralotniarstwa.
To co mnie interesuje to KL (bez polisy OC), NNW wskazane, z sensownymi kosztami ratownictwa. Suma gwarancyjna ok 50 000 Euro.
Gdzie teraz się ubezpieczacie przy dalszych wyjazdach ? Może ktoś polecić jakaś sensowna ofertę ?
Pozdrawiam,
Łukasz.

Ja korzystam z oferty PSP. Wszystko jest opisane w systemie Zefir.

Dziękuję Zbyszek - nie interesuje mnie oferta PSP z 2 powodów :
1/ jestem członkiem innego Klubu sportowego
2/ oferta na KL obejmująca cały świat jest w mojej ocenie bardzo droga (przy zakładanej w polisie liczbie dni 30)
W sumie wychodzi za sensowna polise 626 pln (z KL ok 200 tys pln oraz kosztami ratownictwa na 10 tys Euro i NNW).

Ponieważ jak napisałem w pkt 1 nie jestem członkiem PSP to szukam czegoś innego co mogą polecić forumowicze przy 14 dniowym wyjeżdzie
Pozdrawiam i z góry dzięki !
Łukasz.

Luki pisze:Dziękuję Zbyszek - nie interesuje mnie oferta PSP z 2 powodów :
1/ jestem członkiem innego Klubu sportowego
2/ oferta na KL obejmująca cały świat jest w mojej ocenie bardzo droga (przy zakładanej w polisie liczbie dni 30)
W sumie wychodzi za sensowna polise 626 pln (z KL ok 200 tys pln oraz kosztami ratownictwa na 10 tys Euro i NNW).

Ponieważ jak napisałem w pkt 1 nie jestem członkiem PSP to szukam czegoś innego co mogą polecić forumowicze przy 14 dniowym wyjeżdzie
Pozdrawiam i z góry dzięki !
Łukasz.

Czy możesz wskazać w którym miejscu jest odniesienie do jakiegoś klubu sportowego? W Finansowej Chacie (zakładam, że do tego Zbyszek nawiązał) jest mowa o "Klubie Miłośników Sportów Lotniczych" i nie widzę tu kolizji. Poprawcie mnie jeśli się mylę.

Inna rzecz, że to ubezpieczenie tanie nie jest. Nie wiem jak Ty liczyłeś, ale mi takie jakie chciałem wyszło ponad 800zł. Nie wiem czy można taniej, wiem że trudno znaleźć ofertę która obejmuje sporty ekstremalne takie jak paralotniarstwo, sporty latawcowe itp.

Z drugiej strony patrząc jadąc na wyjazd zagraniczny za dwa tygodnie i nie do końca takiego ubezpieczenia jakie chciałem, płaciłem ubezpieczenie jakieś 150 zł. 150 zł / 2 tyg w porównaniu z 800 za rok (+ szerszy zakres) nie wygląda tak źle, jeśli się trochę jeździ.

JakubM pisze:Czy możesz wskazać w którym miejscu jest odniesienie do jakiegoś klubu sportowego? W Finansowej Chacie (zakładam, że do tego Zbyszek nawiązał) jest mowa o "Klubie Miłośników Sportów Lotniczych" i nie widzę tu kolizji. Poprawcie mnie jeśli się mylę.

Nie tak Po prostu będąc członkiem innego klubu musiałbyś zapłacić dwie składki za członkostwo.

JakubM pisze:Inna rzecz, że to ubezpieczenie tanie nie jest. Nie wiem jak Ty liczyłeś, ale mi takie jakie chciałem wyszło ponad 800zł. Nie wiem czy można taniej, wiem że trudno znaleźć ofertę która obejmuje sporty ekstremalne takie jak paralotniarstwo, sporty latawcowe itp.

A bardzo prosto : http://psp.org.pl/ubezpieczenia/kl-2016/
KL do 47500 E wraz z ratownictwem do 10 tys E = 600 zl
NNW = 26 zł
Razem = 626 zł

JakubM pisze:Z drugiej strony patrząc jadąc na wyjazd zagraniczny za dwa tygodnie i nie do końca takiego ubezpieczenia jakie chciałem, płaciłem ubezpieczenie jakieś 150 zł. 150 zł / 2 tyg w porównaniu z 800 za rok (+ szerszy zakres) nie wygląda tak źle, jeśli się trochę jeździ.

Tu tez warto doczytać - ubezpieczenie roczne oznacza 30 dni ubezpieczenia. Tak więc Twoje 150 zł za połowę tego okresu nabiera innego wymiaru. Oczywiście pod warunkiem, ze obejmuje latanie ? Gdzie się ubezpieczałeś ?

Jak znajdzieszjakieś lepsze ubezpieczenie to daj znać. Temat jest wałkowany od wielu lat. Równie ważne jest to żeby ubezpieczenie działało. Ubezpieczenie całoroczne w PSP działa do marca, więc teraz i tak nie opłaca się.

Znowu coś namieszałem. Ubezpieczenie na PSP to chyba jednak co innego niż mam z finansowej chaty:
http://finansowachata.pl/index.php?s=1
Tutaj:
- OC 1.2M zł 130zł
- NNW 15K zł 180zł
- KL 150K zł (ratownictwo 15K zł) - 450 zł
Członkostwo w klubie jest bezpłatne.

Nie widzę tu też wspomnianych przez Ciebie tych 30 dni ubezpieczenia.

Już nie pamiętam gdzie brałem te 150 zł. Mogły to był jakieś mBanki lub inne agencje turystyczne. Zakres ich tych ubezpieczeń był ograniczony i nigdy nie spełniał moich oczekiwań (a brałem, bo nic lepszego nie miałem pod ręką).

JakubM pisze:Już nie pamiętam gdzie brałem te 150 zł. Mogły to był jakieś mBanki lub inne agencje turystyczne. Zakres ich tych ubezpieczeń był ograniczony i nigdy nie spełniał moich oczekiwań (a brałem, bo nic lepszego nie miałem pod ręką).

Zakres jest tutaj niestety kluczowy...

PS Ubezpieczenie w finansowej chacie działa rok (lub pół roku, w niektórych wariantach) od momentu wykupienia.

Mają też ubezpieczenia na pojedyncze dni:
Koszt za 1 dzień w wariancie A (SPORTY - AMATORZY EUROPA): 8,50 zł (KL: 120.000 zł + NNW: 20.000 zł + Bagaż 1.000 zł, Akcja poszuk. 50.000 zł).
Ten wariant jest jednak trochę, jak dla mnie, zagmatwany - formalnie przeznaczony jest dla organizatorów wyjazdów celem ubezpieczenia uczestników. Ponoć można się wpisać jako zgłaszający i ubezpieczony i też ma działać, ale przez zakupem proponuję wczytać się w szczegóły.

Dziękuję Kuba - zupełnie zapomniałem o Finansowej Chacie. Z ich wyceny wychodzi 196 zł czyli przy 14 dniach dokładnie 14 zł za dzień (wariant S - Świat : 200 tys KL, 50 ratownictwo, 20 tys NNW, 1 tys bagaz)

Korzystał ktoś z PZU polisa Wojazer ? Przy wyjeździe 14 dniowym i kwocie ubezpieczenia oraz ratownictwa 200 tys zł i NNW 50 tys (trochę lepiej niż w FCh) wychodzi 207 zł składki. Oczywiście amatorskie uprawianie sportu, ale paralotniarstwo jest wymienione w OWU.

Podobna wycena wychodzi w AXA przy 200 tys kwoty ubezpieczenia.

Miał może ktoś doświadczenia z jednym lub drugim ? Bo FCh znam doskonale i mam dobre doświadczenia choć na szczęście z ich polisy nie musiałem korzystać.
Pozdrawiam,
Łukasz.

Znów mogę coś mieszać ale z tego co pamietam ubezpieczenie finansowej chaty w zakresie kl było oparte właśnie o wojażera kilka lat wstecz.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

FCh tylko sprzedaje polisy natomiast szkodę likwiduje ubezpieczyciel. Warto o tym pamiętać wybierając tanie ubezpieczenie. Kupuje się zawsze lekko, łatwo i przyjemnie. Za to "likwidacja szkody" to już inna historia, zwłaszcza w egzotycznych miejscach. Swojego czasu Allianz był dobry, tzn. likwidacja była na poziomie, nie trzeba było z nimi walczyć i nie transportowali samochodem po bezdrożach 700km z połamanym kręgosłupem. Nie wiem ile teraz kosztuje polisa KL ale jeszcze parę lat temu nie wystawali ponad inne TU, rzędu 2 EUR za dzień. A na zawody mieli niższe stawki niż na swobodne latanie bo wychodzili z założenia, ze na zawodach jest pełna obsługa więc jest bezpieczniej. Może warto sprawdzić Allianz Globtrotter, z rozszerzeniem na sporty powietrzne o ile dobrze pamiętam.

T.

Łukasz, ja znam człowieka który korzystał z ubezpieczenia KL kupionego w FCh w Kolumbii. Ubezpieczycielem jest PZU i wszystko zadziałało bez problemu. Znam też jeszcze jeden lub dwa inne przypadki i nie było problemu z PZU. Oczywiście załatwianie formalności jest upierdliwe, ale to chyba wszędzie.

pozdrawiam

marek mastalerz pisze:Ubezpieczycielem jest PZU i wszystko zadziałało bez problemu. Znam też jeszcze jeden lub dwa inne przypadki i nie było problemu z PZU. Oczywiście załatwianie formalności jest upierdliwe, ale to chyba wszędzie.

Obecnie ubezpieczycielem całości zakresu jest Ergo Hestia, a nie PZU.
Przy dobrym assistance formalności powinny ograniczyć się do telefonu na linię assistance gdzie wszystko dalej załatwiają.
Tak przynajmniej było w moim wypadku (KL za granicą, nie dotyczyło paralotniarstwa) - nie widziałem żadnego kwita, nic poza telefonem sam nie załatwiałem.

JakubM pisze:Obecnie ubezpieczycielem całości zakresu jest Ergo Hestia, a nie PZU.

Kupowałem KL 2 tygodnie temu w Finansowej Chacie na cały świat. Mam napisane na polisie:
"zakres ubezpieczenia WOJAŻER PZU Pomoc w Podróży"
Więc jednak PZU.

pozdrawiam

Prawda, jak to czasem bywa, leży gdzieś pośrodku. Ubezpieczenia na kilka dni robi PZU, całoroczne Hestia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk