Strona 1 z 1

Reaction TST - trymery a główne sterówki

: 25 stycznia 2017, 10:54
autor: gnomm
Nie wiem czy nie lepszy byłby dział PPG ale w sumie chodzi o bezpieczeństwo więc piszę tu.
Latam na Reactionie TST (w rozmiarze 25) i mam pytanie - czy można bezpiecznie używać głównych sterówek przy trymerach odpuszczonych na maxa? W "Podręczniku użytkownika" jest tylko informacja, że przy odpuszczonych trymerach rośnie siła na głównych sterówkach i coraz skuteczniejsze (i wygodniejsze) jest sterowanie ciałem oraz "małymi" sterówkami - nie ma żadnej informacji, aby nie używać sterówek głównych. Pytam się, bo słyszałem opinię, że w takiej konfiguracji trymerów bezpieczniej jest nie używać głównych sterówek.

Re: Reaction TST - trymery a główne sterówki

: 25 stycznia 2017, 13:57
autor: uriuk
Skrzydlo samosteteczne lecec z pelna predkosca jest baaardzo odporne na deformacje. Samostatecznosc profilu realizuje sie przez podniesienie krawedzi splywu. tak wiec uzycie sterowki likwiduje samostatecznosc z jednej strony skrzydla, co znaczaco zwieksza ryzyko atrakcji. Zeby tek sie nie dzialo wymyslono sterowanie TST.
Algorytm jest prosty: trymery zaciagniete, sterujemy sterowkami, trymery odpuszczone sterujemy TST.
Dodatkowo odpuszczenie trymerow znaczaco zwieksza skok sterowki (najpierw trzeba pokonac dlugosc trymera), co czyni uzywanie sterowek przy odpuszczonych trymerach nieoplacalnym.

Re: Reaction TST - trymery a główne sterówki

: 26 stycznia 2017, 00:35
autor: gnomm
Dziękuję za rzeczową odpowiedź.

Re: Reaction TST - trymery a główne sterówki

: 03 lutego 2017, 12:19
autor: michuvx
Ja przy odpuszczonych trymerach częściej właśnie używam głównych sterówek, gdyż TST jest bardzo mało efektywne. TST używam przy korekcjach na przelotach, a głównych przy normalnym manewrowaniu razem z balansem ciała (ruchome wypory)

Re: Reaction TST - trymery a główne sterówki

: 03 lutego 2017, 12:22
autor: uriuk
A po co odpuszczac trymery jak sie nie leci na przelot?

Re: Reaction TST - trymery a główne sterówki

: 03 lutego 2017, 12:42
autor: michuvx
Zależy co rozumiemy jako przelot. Akrobacji nie wykonuję, Reactionem 31 przy masie 125 ciężko poświrować, więc zostaje normalne latanie i lądowanie i rzadko kiedy mam trymery zaciągnięte. Przy stracie najczęściej.

Re: Reaction TST - trymery a główne sterówki

: 03 lutego 2017, 12:47
autor: uriuk
Ale co rozumiesz pod pojeciem "normalne latanie"?. Ja jak lece no z Wroclawia pod Ostrow Wlkp, to odpuszczam trymery. Ale jak smigam z widzialnoscia lotniska, to nie odpuszczam, bo i nie ma po co. Tak wiec bede sie upieral, ze przy odpuszczonych trymerach sterujemy TST, a przy zaciagnietych sterowkami. Poza tym wsadzenie TST pod tylek daje calkiem zwawy skret. W przeciwienstwie do sterowek nie wyprodukujemy w ten spsosob negatywa, wiec zakres sterowania TST mamy ograniczony wylacznie dlugoscia rak. Ja mam dlugie lapy :)

Re: Reaction TST - trymery a główne sterówki

: 03 lutego 2017, 12:53
autor: michuvx
TST tak mocno nie zaciągałem, ale sprawdzę.

Re: Reaction TST - trymery a główne sterówki

: 09 lutego 2017, 13:05
autor: gnomm
W moim skrzydle raczej nie ma możliwości zaciągnięcia TST pod tyłek. Linka od TST przechodzi przez druciane oczko, a na lince jest supeł, który podejrzewam, że tylko przy użyciu dużej siły dałby rade pokonać oczko (i pewnie drogi powrotnej sam by już nie pokonał).