pgforum.pl

Myslę, że świetny film do analizy dla duetu Jarków. Nawet nie trzeba zwalniać ujęć

Zippo_Drill pisze:Myslę, że świetny film do analizy dla duetu Jarków. Nawet nie trzeba zwalniać ujęć

Czy ja wiem czy świetny, tutaj niewiele jest do analizowania bo wszystko ładnie widać.
Przeciągnięcie i zwolnienie skrzydła, które jest lekko za plecami (chyba chciał wejść w spadochronowanie albo tailslide ćwiczyć). Zamiast zahamować wyskok z łapami za siebie, w linii z taśmami nośnymi, to raptem ma łapska lekko poniżej bloczków.

Wyskok skrzydła przed pilota: pochylenie wahadłowe (trudno powiedzieć ile stopni skrzydło zostało z tyłu) + aerodynamiczne (z przeciągnięcia niezahamowane to do około 90 stopni), czyli ponad 100 stopni.

Dodatkowo fajnie widać jak nowoczesne konstrukcje z żyłkami w płacie nie klapią jak kiedyś od frontu, tylko ciągle "trzymają kształt" przez co łatwiej wpaść do środka.

Potem skrzydło już nie ma w ogóle prędkości postępowej, a pilot zapas rzuca na dół, więc też w niego wpada. Drugi zapas już wyrzuca za siebie a nie na dół i lekko trzymając za liny, przez co nie dopuścił do podobnej sytuacji jak z pierwszym.

Generalnie miał sporo szczęścia, że się bardziej w czaszy nie zaplątał i mógł zapas rzucać.

Srogie pozdro

34s - ręka sięga po zapas
44s - ręka trzyma zapas
czyli 10s poszło na samo wyciągnięcie paczki z uprżęży.

zdzicho pisze:34s - ręka sięga po zapas
44s - ręka trzyma zapas
czyli 10s poszło na samo wyciągnięcie paczki z uprżęży.

Zauważyłeś, że to w zwolnionym tempie jest?

no tak... oczywista oczywistość
składam samokrytykę

A mnie ciekawi, z jakiego powodu miał dwa zapasy?
Czy zna po prostu swoje szczęście, czy może miał przetestować i siebie i sprzęt w naprawdę ekstremalnej sytuacji?

A może zawsze bierze się dwie paczki przy treningu bezpieczeństwa?

Dwa zapasy w acro to powszechność

Gemmini pisze:A może zawsze bierze się dwie paczki przy treningu bezpieczeństwa?

nie tyle przy treningu bezpieczeństwa, co, jak już Marcus napisał, przy akro. To podstawa. Rzadko się zdarza ktoś kto trenuje akro i nigdy paki nie rzucał. Grupa podwyższonego ryzyka. Dodatkowo figury typu helikopter mogą łatwo zakończyć się skrętem w taśmach, utratą kontroli i stosunkowo małym opadaniem i brakiem prędkości postępowej, a wtedy ryzyko że paka nie zadziała jest duże. Podobnie w różnych sato-rotacjach - paka może zaplątać się o coś.

Pamiętaj, że paka to tylko szansa, a nie gwarancja. W tym wypadku lepiej mieć dwie szanse

pozdro